Uniwersum Thiefa poza grą

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: Hadrian »

Przyjmijmy, że rok 1 to założenie Miasta. Wiek, czy dwa przed tym ziemia się zamknęła nad Karath-Din, a Karath-Din to siedziba prekursorów, którzy byli mądrzejsi niż wyznawcy Budowniczego i zbudowali zaginione miasto. Ale Szachraj pogrzebał je w ziemi, a potem przybył Budowniczy, zbudował Miasto i wypędził Demoniczną Kozę :) do lasu. Tak mi się WYDAJE. Na filmikach Garrett mówi, że OBA miejsca powstały za sprawą jakiegoś kataklizmu. Po za tym Karath-Din nie mogło być za czasów Budowniczego - nie ma tam żadnych symboli młota, nic, tylko świątynie jakiś bóstw stylizowanych na te egipskie.
Awatar użytkownika
raven4444
Szaman
Posty: 1011
Rejestracja: 29 lipca 2007, 14:00
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: raven4444 »

Karath-Din to raczej nie zniszczył Szachraj czy Budowniczy tylko po prostu kataklizm. Cytadelę Kruszoków zniszczył Szachraj za pychę władcy.
Karath-Din istniało w pewnym sensie przed pojawieniem się Kozy czy Młota.
Nie przypominam sobie też aby gdzieś były informacje że Budowniczy założył Miasto. Jeśli uznać że T2X jest kanoniczny to Miasto zostało założone po prostu przez zwykłych ludzi(W muzeum znajdują się informacje o ojcach założycielach). Miasto zostało wybudowane już po powstaniu kultu Budowniczego.
Oko to też raczej nie oko Szachraja tylko po prostu artefakt z umysłem oraz potężną mocą. To raczej nie Szachraj tylko Oko spowodowało kataklizm w Zamurzu. Oko jest niczym Jedyny Pierścień Władzy z Władcy Pierścieni. Zostało stworzone przez Szachraja i przelał swą moc w nie. Bez niego nie ma pełni mocy, samo Oko chce wrócić do swojego pana, i spowodowało najazd zgnilców na Katedrę- miejsce gdzie było przetrzymywane, aby pokazać swemu właścicielowi gdzie jest (i też nie lubiło być ukrywane 'zamknięte na noc w skarbcu, rano znajdowało się nad ołtarzem). Młoty nie wiedziały co przetrzymują. Oko według tego co jest w grze po prostu było przechowywane w Katedrze aż przyszła fala zgnilizny.
Obrazy to po prostu obrazy, wcale to nie musi być ani Budowniczy ani Szachraj tylko jakiś kapłan który wypędza demona.

Jeszcze coś miałem napisać ale zapomniałem... :oops:
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: Daweon »

raven4444 pisze: Nie przypominam sobie też aby gdzieś były informacje że Budowniczy założył Miasto. Jeśli uznać że T2X jest kanoniczny to Miasto zostało założone po prostu przez zwykłych ludzi(W muzeum znajdują się informacje o ojcach założycielach). Miasto zostało wybudowane już po powstaniu kultu Budowniczego.
Chyba się mylisz. Gdzieś w TDS, albo w poradniku było napisane, że Miasto stworzyli Młotodzierżcy. Nie za bardzo pamiętam gdzie, ale jestem pewien, że gdzieś taka informacja się pojawiała.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
raven4444
Szaman
Posty: 1011
Rejestracja: 29 lipca 2007, 14:00
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: raven4444 »

Daweon pisze:Gdzieś w TDS
Proszę namiary na to. W Dark Wiki nic nie pisze o tym. Jedynie pojawiają się informacje że budowali dzielnice niektóre.
Daweon pisze:albo w poradniku
Poradniki nie są kanoniczne, to też nie jest a by wiele wyjaśniło.
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: Daweon »

Tekst z poradnika "Thief Antologia"
Młotodzierżcy
Ta fanatyczna, uzbrojona w bojowe młoty grupa oddaje cześć Budowniczemu, który uznawany jest za twórcę wszelkiej cywilizacji. To właśnie Młotodzierżcy założyli Miasto dzięki swemu mistrzostwu rzemieślniczemu i dyscyplinie.
Nie wiem kto tworzył ten poradnik, ale nie sądzę, aby te fakty były wyssane z palca. Poza tym uznaje się Budowniczego jako twórcę rzemiosła. Któż miałby z korzystać z tego co stworzył jak nie jego wyznawcy. Myślę, że tekst dodany do oficjalnej polskiej wersji gry jest bardziej kanoniczny niż wizja fanów.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
raven4444
Szaman
Posty: 1011
Rejestracja: 29 lipca 2007, 14:00
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: raven4444 »

Tylko ten tekst pojawia się tylko w tym poradniku, więc jest praktycznie pewne że to nie są wiarygodne informacje.
W grze po prostu nie znajdują się szczegółowe informacje dotyczące założenia Miasta. Tak jak wcześniej wspominałem pojawiają się informacje że Młoty wybudowały jakąś dzielnice czy coś. Pewnie byli obecni przy budowie Miasta, ale nie można ich uznać jak dla mnie za głównych założycieli. Możliwe też że dzięki nim Wieś stała się Miastem. :-D

Moja teoria jest taka:
Była sobie Wieś, taka duża, z Poganami. Przyszły Młoty, zmłocili pogaństwo i przyczynili się do nadania praw miejskich, rozbudowali i podzielili dawna Wieś na dzielnice. :jez
The Archives show that Hammerites assisted in the original construction of both the Old Quarter and South Quarter - the two oldest districts of the City. Thus the Order is at least three thousand years old, and most likely quite older than that. With so many holes in the history, however, perhaps it is best if we discuss more recent events which have shaped the Order.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Która część serii ma najlepszą fabułę ?

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Jeśli mam być szczery, to 95% tego co mówicie jest bardzo fajne i naprawdę mądre, ale nie ma potwierdzenia w grze :D Po prostu Garrett i spółka milczą na ten temat :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

Kurszokowie i szczuroludzie. Co o nich wiemy? Są przyjaciółmi? (jak grałem raz, to nie reagowali na siebie, a jak grałem ostatnio się mordowali) Co z ich kulturą? Historią? Jakie mają stosunki z poganami?
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: BodomChild »

Prawidłowo powinno być, że się mordują (pewnie był jakiś bug). Szczury trzymają z poganami, tak jak małpoludy i człeko-robactwo. Kurszokowie, jak wiadomo, mają z poganami na pieńku (jako ci, którzy popadli w niełaskę Szachraja).
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
JegoCien
Miastolud
Posty: 66
Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 20:37

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: JegoCien »

adriannn pisze:Kurszokowie i szczuroludzie. Co o nich wiemy? Są przyjaciółmi? (jak grałem raz, to nie reagowali na siebie, a jak grałem ostatnio się mordowali) Co z ich kulturą? Historią? Jakie mają stosunki z poganami?
Z pewnością to wrogowie. W TDS szczuroludzie zakradaja się do gniazda Kurszoków aby poźreć jaja z których wyklują się młode kurszątka (gra jest w tyej misji lekko kopnięta i waypoint szczuroludzi nie zawsze się uaktywnia, przez to nie zawsze dochodzi do starcia kurszoki vs. szczurki) :P

Z tego wiemy że przysmakiem szczuroludzi są jaja Kurszoków.

Stosunki poganie / Kurszoki - zdecydowanie wrogie, w TDS widzimy parę pogan, którzy knują jakby tu wykraść koronę Kurszokom. Obserwują ich z daleka lecz brak im odwagi rozpocząć swoją "akcję".

Stosunki Poganie / szczuroludzie - ciężko powiedzieć, chyba w żadnym momencie gry nie występują obok siebie. Możliwe że ich stosunki są takie jak to w przyrodzie bywa słabszy zostaje zjedzony, silniejszy (szczurolud) nie jest głodny :)
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

JegoCien pisze:W TDS szczuroludzie zakradaja się do gniazda Kurszoków aby poźreć jaja z których wyklują się młode kurszątka (gra jest w tyej misji lekko kopnięta i waypoint szczuroludzi nie zawsze się uaktywnia, przez to nie zawsze dochodzi do starcia kurszoki vs. szczurki) :P

Z tego wiemy że przysmakiem szczuroludzi są jaja Kurszoków.
O, fajnie wiedzieć :) Dziwiłem się, jak grałem z kuzynką, bo wcześniej się nie mordowali :)
Stosunki Poganie / szczuroludzie - ciężko powiedzieć, chyba w żadnym momencie gry nie występują obok siebie. Możliwe że ich stosunki są takie jak to w przyrodzie bywa słabszy zostaje zjedzony, silniejszy (szczurolud) nie jest głodny :)
Mi się wydaje, że szczuroludzie to jedni ze sług Demonicznej Kozy ;) W T1 są "ratmany", ale w skórce jest małpa, dziwne nie? Jakby przyjąć, że jest to ta sama rasa, to szczuroludzie w czasie całej trylogii od zwykłych sług przeistoczyli się w mądre stworzenia. Może szczuroludzie stworzyli jakieś cywilizacje? :)
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: BodomChild »

Podczas ładowania którejś mapy TDS jest napisane, że słudzy Szachraja to ludzie czczący go i bestie. W tunelach pogan spacerują obok siebie poganie i drzewiaki, z innymi bestiami musi być podobnie (być może to ludzie służą zwierzakom, a nie odwrotnie).

Szczuroludzi spotykamy tylko w TDS, w T1 i T2 są małpoludy, modele z pierwszej części nie są zbyt szczegółowe więc można sobie ich różnie nazywać, wiadomo, że mają ogony, futro i szerokie nosy. Te z Thiefa 2 bardziej przypominają goryle (inny gatunek małpoluda). Na pewno Szachraj stworzył więcej bestii, których nie pokazano w grze :wes .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

Caer pisze: Sg2c1601: Hear you gotta pool!
Sg3c1602: Yep. Cyric over Bohn, three to two. And also when the war ends.
Sg2c1603: Uh, give me six on Bohn and--uh...uh--five on another two years.
Sg3c1604: Sure. Money now.
Sg2c1605: Wait a minute. We pay you now, and you don't pay for two years? Nevermind!


Sg2c1601: Słyszałem, że zbierasz zakłady!
Sg3c1602: Uhm. Cyric nad Bohn, trzy do dwóch. I też kiedy wojna się skończy.
Sg2c1603: Mmm, daj mi sześć na Bohn i - hm... mmm - pięć na kolejne dwa lata.
Sg3c1604: Nie ma sprawy. Dawaj pieniądze.
Sg2c1605: Chwilka. Płacimy teraz, a ty nie wypłacisz mi przez dwa lata? Nie ma mowy!


(tego akurat nie znałam, znalazłam przypadkiem i chyba nie jest używane)



sv2c0801: Uugh...
sv1c0802: What's wrong?
sv2c0803: Oh I'm...I'm just worried my Jobi's never coming back. He's off fighting Blackbrook. I thought It'd be good for him, teach him discipline, but now....
sv1c0804: It's hard, I know.
sv2c0805: Bein' a mother, worst thing in the world, I tell you. Best you can hope for is to die before your babes.


sv2c0801: Och...
sv1c0802: Co się stało?
sv2c0803: Och, po prostu... martwię się, że mój Jobi nigdy nie wróci. Walczy przeciwko Blackbrook. Kiedyś myślałam, że to będzie dla jego dobra, nauczy go dyscypliny, ale teraz....
sv1c0804: Jest ciężko, wiem.
sv2c0805: Być matką nie jest łatwo, mówię ci. Najlepsze, co ci się może przytrafić, to umrzeć przed twoimi dziećmi.



HM1C0321: Rather to buttress our defenses.
HM1C0322: Nay, 'tis not they who chart the building of the battle. They but put in force the will of the Baron, and the Baron chooseth not to press the attack.
HM1C0323: Lackwit. Thinks thou the Baron wishes to defeat Blackbrook?
HM1C0324: How think ye? The war grants the Baron a crisis to posture before and gains him many taxes he wouldst not otherwise see.
HM1C0325: Daah, infant! 'Tis truth. And ever so the chisel cannot know the will of the hand it serves, nor should it judge whether the mark it makes be for well or ill. 'Tis enough for a tool to be sharp and well-crafted. Only so canst it serve The Builder.


HM1C0321: Raczej, żeby wzmocnić naszą obronę.
HM1C0322: Nie, to nie oni planują przebieg bitwy. Oni tylko wprowadzą w życie wolę Barona, a Baron zdecydował, by nie atakować.
HM1C0323: Nierozsądnie. Myślisz, że Baron chce pokonać Blackbrook?
HM1C0324: A jakżesz ty myślisz? Wojna daje mu pretekst, by stwarzać wyimaginowane problemy i nakładać wiele podatków, których inaczej nie mógłby nałożyć.
HM1C0325: Ba, młokos! To prawda. A jednak nigdy dłuto nie zna woli ręki, której służy, ani nie powinien sądzić, czy znak, który wykuwa, będzie dla dobrych czy złych celów. Wystarczy, by narzędzie było ostre i pięknie wykonane. Tylko tak może służyć Budowniczemu.
Skąd są te rozmowy? W jakich misjach można je usłyszeć?
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hattori »

Skąd są te rozmowy? W jakich misjach można je usłyszeć?
Część z nich, jeśli nie wszystkie, można znaleść gdzieś na http://thief.wikia.com/wiki/Thief:_The_Dark_Wiki i z tego co pamiętam są oznaczone jako "nieużyte w grze", ale obecne w jej plikach.
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

Pytanie kieruję głównie do Caer, ale każdy może powiedzieć co o tym sądzi ;)

W Zamurzu można spotkać interesujący tekst, który brzmi mniej więcej tak:

"Posterunkowy Tule to menel. [...] Gdyby nie był bratankiem Barona już dawno bym go zwolnił."

Bratanek Barona, najważniejszej osoby w Mieście, zwykłym posterunkowym? W oryginale zostało użyte słowo "constable" co można tłumaczyć jako "posterunkowy" lub "konstabl". Konstabl to najniższy stopień w angielskiej policji (współcześnie), albo urzędnik powołany do pilnowania porządku publicznego. Bardziej pasuje to drugie, ale i tak zostaje "bym go zwolnił", co daje do myślenia, że autor tekstu jest jeszcze kimś wyżej postawionym...

Co o tym sądzicie?
matilon
Młotodzierżca
Posty: 851
Rejestracja: 23 grudnia 2009, 13:41
Lokalizacja: Lublin

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: matilon »

Proste.
Posterunkowy Tule mimo że był bratankiem Barona, był idiotą. Wujcio załatwił mu robotę nie wymagającą zbyt głębokiego myślenia, by się chłopak nie przemęczał. Jego przełożony, najchętniej by go zwolnił, ale boi się gniewu Barona.
Ja to widzę tak ;)
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: SPIDIvonMARDER »

W grę może wchodzić też kwestia kary rodowej. Ktoś złamał zasady danego klanu i w efekcie został zmuszony do zwykłej pracy, nie może korzystać z przywilejów.
Obrazek
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Caer »

adriannn pisze:Pytanie kieruję głównie do Caer, ale każdy może powiedzieć co o tym sądzi ;)

W Zamurzu można spotkać interesujący tekst, który brzmi mniej więcej tak:

"Posterunkowy Tule to menel. [...] Gdyby nie był bratankiem Barona już dawno bym go zwolnił."

Bratanek Barona, najważniejszej osoby w Mieście, zwykłym posterunkowym? W oryginale zostało użyte słowo "constable" co można tłumaczyć jako "posterunkowy" lub "konstabl". Konstabl to najniższy stopień w angielskiej policji (współcześnie), albo urzędnik powołany do pilnowania porządku publicznego. Bardziej pasuje to drugie, ale i tak zostaje "bym go zwolnił", co daje do myślenia, że autor tekstu jest jeszcze kimś wyżej postawionym...

Co o tym sądzicie?
Zakładając, że jesteśmy w quasi średniowieczu... :) nie tłumaczyłabym constable jako "posterunkowy". Ani jako policjant. Znaczenia constable jakie znalazłam:
1. an officer of the peace, having police and minor judicial functions, usually in a small town, rural district, etc.

2. an officer of high rank in medieval monarchies, usually the commander of all armed forces, especially in the absence of the ruler.

3. the keeper or governor of a royal fortress or castle.
Skłaniałabym się do trzeciej opcji, ale raczej w znaczeniu miasta, niż zamku. A wiemy, że pan Tule miał klucze do pomieszczenia z generatorami prądu.

Może po prostu inteligencją nie grzeszył, to dostał taką oto prostą posadkę ;).
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

Myślałem nad tymi opcjami, ale chciałem jeszcze poznać inne opcje :)

Jeszcze jedno pytanko, Caer :P Baron Bresling to władca Miasta za czasów jakiegoś thiefa, czy przed? I Baron był wybierany przez Radę, czy może władza dziedziczna z ograniczeniem przez Radę? Prosiłbym o źródła (wszystko potem zbiorę na polską Thief Wiki ;) ) jeśli jest to w twojej mocy :-D
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Caer »

adriannn pisze:Jeszcze jedno pytanko, Caer :P Baron Bresling to władca Miasta za czasów jakiegoś thiefa, czy przed? I Baron był wybierany przez Radę, czy może władza dziedziczna z ograniczeniem przez Radę? Prosiłbym o źródła (wszystko potem zbiorę na polską Thief Wiki ;) ) jeśli jest to w twojej mocy :-D
Nie wiadomo. To jedyny baron znany nam z imienia i tyle można o nim powiedzieć :).

Nie wiadomo.

Dość dobry artykuł został już napisany po angielsku, ze źródłami. Chyba wystarczy go przetłumaczyć ;).
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hadrian »

No proszę, przejrzałem sobie teksty z misji Maski i Zwiad i znalazłem dość sporo o władzy w Mieście, niestety - dużo to niewiadome. Póki co wiem, że tyle (sorry, że chaotycznie, ale to przemyślenia przelane na ekran GG):

Baron z czasów T1 (może być też z czasów T2 i T3) myśli tylko o pieniądzach, jego dziadek był człowiekiem uduchowionym. W czasach kataklizmu bratanek Barona, Tule, był zwykłym sierżantem (kara rodowa?), a Lord Whitsimmon zasiadał w Radzie Miejskiej i prowadził budowe Muru wokół Zamurza. Lord Holanthrus to doradca Barona z T2 z największą biblioteką Miejską. W czasach T2 działa Rada Regencyjna (inna nazwa Rady Miejskiej? czy może nowy Baron jest nieletni?).

Co o tym sądzicie? Znaleźliście coś więcej? Macie swoje teorie o tych sprawach?
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Flavia »

Rada Regencyjna mogła rządzić pod nieobecność barona (zdaje się, że był zajęty jakąś wojną z Blackbrook?). Ciekawe tylko, jakie są jej relacje ze zwykłą Radą Miejską. Czy to to samo pod inną nazwą czy dwa oddzielne organy?
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Flavia »

Naszło mnie na przemyślenia odnośnie szlachty.

Wiadomo, że w Mieście istnieje grupa ludzi bogatych i wpływowych, ale pozbawionych oficjalnych tytułów (Józef Kamieńpolny, Dorcas Goodfellow).

Nieco wyżej są tytularni lordowie, teoretycznie równi, w praktyce powiązani o wiele bardziej złożoną siecią wzajemnych zależności (np. Bafford zdaje się podlegać Ramirezowi). Niektórzy z nich mogą pełnić różne funkcje publiczne - doradca barona, sekretarz, skarbnik - inni mogą być członkami Rady Miejskiej i/lub Rady Regencyjnej.

Na szczycie hierarchii stoi baron.

I tu pojawia się problem, bo baron jest najniższym tytułem arystokratycznym. Gdyby był jedyny, można by to jakoś znieść, ale w niektórych miejscach pojawiają się teksty sugerujące obecność arystokratów noszących wyższe tytuły (księżna Aleksandra Kurenov, arcyksiążę Damor, hrabina Von Crete). Przychodzi mi do głowy kilka wytłumaczeń:

1. Kiedyś na tych terenach istniało królestwo z całą skomplikowaną hierarchią arystokracji. Miasto mogło być jego stolicą - nazwa sugeruje, że mogło być "pierwszym", przeto najważniejszym założeniem. Potem królestwo się rozpadło, a na jego miejscu zostało mnóstwo niezależnych ośrodków, rządzonych przez tych nieszczęsnych baronów. Dawna wyższa arystokracja zachowała tytuły, ale mają one wyłącznie charakter prestiżowy i nie niosą już żadnej realnej władzy. Taka wyższa arystokracja trzymałaby się raczej poza miastami, aby nie kłuć w oczy baronów.

2. Baron stał się w świecie Thiefa odpowiednikiem króla i cała arystokracja, niezależnie od tytułu, podlega jego władzy.

3. TTLG nie odrobiło pracy domowej i dobierało tytuły na podstawie tego, jak fajnie brzmią :P

Hmmm... Jakieś sugestie? Opinie?
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: Hattori »

Drugi punkt to całkowita prawda. Trzeci pewnie też, znając to ich podejście. Niemniej historyjka z punktu pierwszego jest bardzo fajna. Jeśli by ją dopracować w szczegółach, wszystkie punkty mogłyby okazać się prawdziwe...

Jak dla mnie Baron jest jeden na całą metropolię. Tak jak napisałaś, w praktyce to taki król. Być może za dawnych czasów jeden z baronów wywalczył sobie (w takich czy innych okolicznościach) władzę nad całym Miastem.

Ponadto tytuł Barona musi być dziedziczny, bo nie wierzę, by Bresling był tym samym gościem, co z czasów Katastrofy (posterunkowy Tule z The Haunted Cathedral, co nie? :) ).
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Uniwersum Thiefa poza grą

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Znamy z historii przypadki, kiedy osoby o niższej randze rządziły wyższymi od siebie... taki Hitler był naczelnikiem sił zbrojnym posiadając jedynie kaprala ;)
Obrazek
ODPOWIEDZ