Strona 12 z 14

Re: strrrrraszny thief :P

: 14 czerwca 2009, 10:21
autor: Acolithus
z Thiefa 2
misja Trace the Courier - zombiak, wyglądający jak zwykły ludź w jednej z krypt na cmentarzu
misja Sabotage at Soulforge - gdy chodziłem po pomieszczeniu ze skrzynkami, bylem przytulony do ściany i nagle zauważyła mnie mechaniczna głowa i w odległości kilku centymetrów ode mnie zza żelaznych drzwi wyskoczył robot aż musiałem sobie zrobić chwilkę przerwy

z Thiefa 1/G
misja Escape - wychodzę za róg i nagle wielki pająk na mojej głowie :shock: (chyba miałem jakiś błąd z dźwiękiem bo wcześniej pająk był niesłyszalny)
misja The Sword - stoję w drzwiach i wychylam się patrząc czy nie idzie żaden strażnik. a tu nagle ginę zabity przez .... drzwi. :dobani

Re: strrrrraszny thief :P

: 14 czerwca 2009, 12:38
autor: SPIDIvonMARDER
Mnie przeraziły w The Sword te drzwi, za którymi jest płaskorzeźba z twarzą. To czysta okrutność ze strony twórców...

Re: strrrrraszny thief :P

: 14 czerwca 2009, 17:09
autor: Dominik
Mnie przeraził w katedrze świętego Edgara zombiak który padł na ziemie (bo go wystrzelałem) , wszedłem do jego celi rozglądam się, odwracam i staje jak wryty tuż na wprost mnie ten martwy zombiak, patrze mu w oczodoły a on wali we mnie,wchodzę w meni i ostatni zapis.

Re: strrrrraszny thief :P

: 03 lipca 2009, 23:52
autor: dario
Dzisiaj grając w jedną z fm-ek wytłukłem sobie pałką wszystkich strażników. No i pewny, że nie ma już żadnego wracam na miejsce startu, ale po wykonaniu głównego questu - pojawiło się paru nowych (co się później okazało). Wchodze po schodach otwieram drzwi...skręcam w prawo a tutaj.....STOP RIGHT THERE :!: ......
► Pokaż Spoiler
mówie...aż mi się słabo zrobiło...

p.s. przez łucznika musiałem od poprzedniego save'a grać. Nie przeżył tego :-)

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 00:22
autor: Garrett z Piły
zabijasz? buu... :guard:

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 10:38
autor: dario
Za to, że mnie przestraszył spotkała go kara :P

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 10:42
autor: Carnage
darioSS pisze:Dzisiaj grając w jedną z fm-ek wytłukłem sobie pałką wszystkich strażników.
Co to za złodziej?
Zamiast się kryć, to wszystkich ogłuszasz. :P
darioSS pisze:Za to, że mnie przestraszył spotkała go kara
:tar

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 10:44
autor: dario
@Carnage umiesz Ty czytać? Przeczytaj sobie powyższe posty ze zrozumieniem...

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 10:48
autor: Carnage
@DarioSS, dokładnie chodziło mi o to (popatrz wyżej ^^). ;)

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 10:58
autor: dario
No tak :P spotkała go kara a, że grałem na expercie to musiałem wczytywać. Musiałem się na nim wyżyć - ulżyło mi troche :-). A co do ogłuszania to wcale nie jest powiedziane, że nie można tego robić ;) od czego wkońcu jest ten blackjack - każdy gra na swój sposób ;)

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2009, 14:30
autor: Carnage
darioSS pisze:No tak :P spotkała go kara a, że grałem na expercie to musiałem wczytywać.
;)
darioSS pisze: A co do ogłuszania to wcale nie jest powiedziane, że nie można tego robić ;) od czego wkońcu jest ten blackjack - każdy gra na swój sposób ;)
A noo... racja... :)

Re: strrrrraszny thief :P

: 09 lipca 2009, 21:32
autor: Kazuhito
Kiedyś w Cradle przy stołówce (w tym pomieszczeniu przed nią na lewo od archiwum) normalnie się skradałem. Patrzę czy jakiś puppet nie idzie i nic nie widzę. Ostrożnie podchodzę do wejścia na stołówkę a nagle patrzę, za mną stoi puppet. Skamieniały spadłem z krzesła a puppet mnie wykończył bo zapomniałem włączyć pauzy.

Re: strrrrraszny thief :P

: 10 lipca 2009, 13:02
autor: Hadrian
Grałem ostatnio w Life of the Party po bardzo dłuuugiej przerwie:

Wszedłem na mur rezydencji gdzie (na normalu) patrolował miecznik i łucznik, a w środku strażnik. Czekam aż strażnicy podejdą. Pała w ruch, klucz w ręce, wchodzę do środka, zapomniałem że w środku jest strażnik i on się na mnie rzucił, więc miecz w ruch, loot w kieszeni. Zacząłem się zastanawiać którędy pójść: przez bank czy rezydencje Shemonów. Wybrałem rezydencję więc idę do domu gdzie jest jeden (nie dwóch) złodziej. Kucam przed oknem i idę aż tu nagle ten złodziej wyrósł z pod ziemi :!: :!: :!: Przestraszyłem się ale wyciągnąłem miecz i ledwo wygrałem. :roll:

Re: strrrrraszny thief :P

: 01 września 2009, 12:38
autor: SPIDIvonMARDER
Ale misja w Sierocińcu robi swoje :p W CDA czytałem, że jednak najbardziej przerażającym levelem w historii gier komputerowych jest Return to Cathedral. W to wierzę, zresztą to o TDS też jest prawdopodobne.

Re: strrrrraszny thief :P

: 01 września 2009, 15:57
autor: marek
Carnage pisze:Mi się w to jakoś nie chce wierzyć... Thief 3 nie jest aż tak straszny, no ale jest bardziej straszny niż Thief 1 i 2.
Ja bym powiedział, że RttHC z T1 jest co najmniej równie straszny, aczkolwiek nie tak oryginalny. Tylko, że jedna misja nie czyni gry straszną - w T1 było RttHC, Escape!, nawet Bonehoard, Cragsleft i Strange Bedfellows. W T2 było Trail of Blood, Casing the joint. Od T2 może i jest bardziej straszny (ale raczej podobnie lub trochę mniej) to od T1 na pewnoe nie jest straszniejszy.

Re: strrrrraszny thief :P

: 01 września 2009, 16:00
autor: Spidey
marek pisze:Tylko, że jedna misja nie czyni gry straszną
Ogólnie to misje są średnio straszne, jeżeli chodzi o oryginalnego Thiefa. Za to niektóre FMki... mmm... (a raczej: aaaaaaaaaa!) :))

Re: strrrrraszny thief :P

: 01 września 2009, 16:29
autor: Daweon
Dziwne skoro Thief Deadly Shadows jest szósty to czemu tamte Thiefy nie są tak wysoko na tej liście. Jak dla mnie Thiefy są straszne same w sobie. Wszystkie RPGi, strzelanki się po prostu nie umywają do złodzieja. Nawet niektóre gry z tych strasznych nie są tak straszne jak Thief. Pierwszym moim Thiefem była trójka (antologię później dokupiłem) i nie powiem, że bym się nie bał. Nawet Poganie czy zatopiona cytadela to miejsca gdzie jesteś zupełnie obcy, jesteś sam (często w rpgach w miejscach tego typu znajdzie się ktoś kto ci pomaga) i muzyczka. Wiem, że pozostałe Thiefy są klimatyczniejsze, ale pierwsze wrażenie zostaje w pamięci. Nie zdziwiłbym się, gdyby faktycznie zajął takie miejsce.

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 00:07
autor: ERH+
Tutaj nawet nie chodzi o straszenie, raczej o grobowy nastrój. Mnie urzeka w Thiefie ta nabożna cisza- JAK W KOŚCIELE. Każdy krok i szelest odbija się echem, musisz poruszać się ostrożnie, czujesz że nie jesteś na swoim terenie. To miejsce na krawędzi świata- pamiętacie w misji z mieczem drzwi, za którymi jest kładka wisząca w gwieździstej otchłani? W Thiefie nie czuję oczywistości świata- tuż za zakrętem mogę zobaczyć pod nogami gwiazdy. I jeśli np. twórca misji popełni błąd, "nie uziemniając" jakiejś ławy w domowej kaplicy (tak że unosi się ona troszkę nad ziemią), to wygląda to tak niesamowicie właśnie w Thiefie.
Tutaj straszy cisza i przypisane do pojedyńczych miejsc ambienty, tak samo jak w Silent Hill (2) nastrój grozy czułem gdy mogłem w spokoju "podziwiać" szpitalne ściany i podłogi pokryte zastrupiałymi prześcieradłami, lub liszaje pleśni w spalonym hotelu- potwory często przeszkadzały we wczuciu się w grę.

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 11:07
autor: Mjodek
ERH+ pisze:przypisane do pojedyńczych miejsc ambienty
O to, to! To buduje klimat w niesamowity sposób. Ale jednak moim zdaniem pierwsza część złodzieja była "najstraszniejsza" - na ten swój własny, thiefowy sposób (może bardziej pasowałoby tu słowo "najklimatyczniejsza"? ). Niestety nie czuję już tego dreszczyku gdy przechodzę po raz nie wiadomo który misję RttHC, ale za pierwszym, drugim, czy nawet trzecim razem to bałem się :P W dwójce natomiast nie było (przynajmniej według mnie) żadnej strasznej misji. Chociaż w sumie te roboty, jak je pierwszy raz zobaczyłem, lekko mnie wystraszyły. Dopiero gdy dowiedziałem się jak sobie z nimi poradzić zacząłem je traktować jak zwykłych przeciwników. Były za to straszne momenty (te cholerne drzewce :P)...
W trójce też jakoś mało było strachu - może to kwestia przyzwyczajenia? - z wyjątkiem jednej misji. Przytulisko było straszne i o ile pamiętam, znalazło się na wysokiej pozycji na liście "najstraszniejsze momenty w grach komputerowych". Miało też niepowtarzalny klimat, który budowały znajdowane przez nas notki o pacjentach, lekarzach, o historii tego ponurego miejsca (najbardziej urzekł mnie motyw w którym po przeczytaniu notki o pacjentce, która urnę z prochami traktuje jak swoje własne dziecko, da się słyszeć niemowlęcy płacz. Gdy to usłyszałem, po plecach przebiegł mi dreszcz - świetnie pomyślane i buduje nastrój niesamowicie... ). Innymi słowy, Thief ma niesamowity klimat, miejscami straszny, ale głównie jednak... thiefowy :P

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 18:46
autor: Daweon
Mój najstraszniejszy motyw w przytuliku to to co mówi Lauryl. Na przykład to jak uciekała przed wiedźmą i zobaczyła, że drzwi są zamknięte. Spróbuj się wczuć w taką dziewczynkę i postaw się w tak beznadziejnej sytuacji, kiedy tylko czekasz aż starucha cię dorwie. Albo jak zobaczyła tego faceta z bandażami, oddaje urok tego strasznego miejsca.

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 19:44
autor: Carnage
Daweon pisze:Jak dla mnie Thiefy są straszne same w sobie.
Thief 1 i 2 jak dla mnie nie jest straszny... nie aż tak. ;)
Jak na TDS 6 miejsce to trochę za wysoko...
Jest pełno straszniejszych gier niż Thief...

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 20:45
autor: Artass
Carnage pisze:Jest pełno straszniejszych gier niż Thief...
Proszę o przykłady. :P

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 września 2009, 20:57
autor: Daweon
Z góry mówię, że ja się nie spotkałem. Zazwyczaj nie gram w takie straszące gry, mimo tego naprawdę grałem w bardzo dużo gier i jak już wspomniałem Thief przebija wszystko.

[ Dodano: Sro 02 Wrz, 2009 23:21 ]
Może ktoś z was to wie, ale i tak o tym napiszę. Zapewne nie jeden z was wpisywał do google różne rzeczy. Ja wpisałem Gamall. To jest jedno z nielicznych imion w Thiefie, które nie istnieje na prawdę. Więc jak już wpisałem pierwsze linki mówiły o Thiefie, ale przy samym końcu strony okazuje się, że to słowo nie z palca wyssane. Gamall to po islandzku oznacza "stary". Może to przypadek, ale nie sądze, ponieważ Gamall jest stara jak diabli i to dziwnie do siebie pasuje.

A tu link KLIK

Re: strrrrraszny thief :P

: 03 września 2009, 11:58
autor: Mjodek
Daweon pisze:Może to przypadek
w tej grze nie ma przypadków 8-)
Artass pisze:Carnage napisał/a:
Jest pełno straszniejszych gier niż Thief...


Proszę o przykłady.
A choćby Silent Hill 2, albo np. Quake (wiem, niby nie straszne, ale grałem w to pierwszy raz mając zaledwie 8 lat i się bałem bardzo :P), Call Of Cthulhu - Dark Corners of the Earth - też ładnie straszy, albo System Shock 2 (godne polecenia również dlatego, że to gra zrobiona przez Looking Glass Studios)...

Re: strrrrraszny thief :P

: 03 września 2009, 14:46
autor: Carnage
Artass pisze:
Carnage pisze:Jest pełno straszniejszych gier niż Thief...
Proszę o przykłady. :P
Chcesz przekład? ;)
OK.
Np.gry strzelanki (za dużo tytułów nie znam:( ... te snajpery) , Doom, Fair itp. ;)