Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.
Myślę, że poprawianie grafiki to nieunikniony element każdej gry. Osobiście jestem z tego zadowolony. Pozwala to na bardziej realistyczne wczucie się w otoczenie. Mam tylko nadzieję, że silnik będzie porządnie skonstruowany i gra nie będzie zacinać w miejscach gdzie nie powinna - tak miałem z T:DS gdzie przy podświetleniu niektórych elementów gra zacinała jakbym miał pentium333, a normalnie śmigała płynnie...
Co do uczennicy Garreta... mam mieszane uczucia. Chciałbym rozegrać kilka(i tylko kilka) misji jego uczennicą w ramach wprawy w złodziejski fach aby na koniec, w finalnej misji móc połączyć siły i w trybie współpracy dokonać niemożliwego skoku na bank
Obowiązkowe usprawnienie AI: żeby w końcu zapalali te pochodnie, zwoływali się itp.
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
Myślę że z tą kobietą to głupota bo to tylko pokaże że z gry już wyciągnięto wszystko i autorzy już nie maja co ciekawego pokazać
Prawda jest taka że Średniowiecze już tak nie zaslakuje mnie ono już nuży wiec popieram pomysł żeby akcja toczyłą się w Naszych Czasach,wiecie jakieś Mroczne Miejsca coś Ala Max Payne 1 (Ragnarock,Willa Punchinello,Hotel i Apartamet Luppino)mogli by przerobić te mapy lub wzorować się na nich.
Makao pisze:Prawda jest taka że Średniowiecze już tak nie zaslakuje mnie ono już nuży wiec popieram pomysł żeby akcja toczyłą się w Naszych Czasach,wiecie jakieś Mroczne Miejsca coś Ala Max Payne 1 (Ragnarock,Willa Punchinello,Hotel i Apartamet Luppino)mogli by przerobić te mapy lub wzorować się na nich.
Prawda jest taka, że świat przedstawiony w T. to nie Wieki Średnie. [Średniowiecze]
To Steampunk. PrzeciwieństwoCyberpunku.
Akcja Steampunku rozgrywa się zwykle w epoce wiktoriańskiej. W epoce nowych odkryć technicznych: krótko mówiąc: w erze pary.
Ja wolałbym właśnie wrócić do klasycznego T1 i 2. Wystarczy zmienić kilka rzeczy, dodać nowych... Użyć wyobraźni.
Ale i tak myślę, że LGS zrobiłoby to najlepiej.
Cóż... pożyjem - obaczym.
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Makao pisze:
Prawda jest taka że Średniowiecze już tak nie zaslakuje mnie ono już nuży wiec popieram pomysł żeby akcja toczyłą się w Naszych Czasach,wiecie jakieś Mroczne Miejsca coś Ala Max Payne 1 (Ragnarock,Willa Punchinello,Hotel i Apartamet Luppino)mogli by przerobić te mapy lub wzorować się na nich.
Bluźnisz.Thief we współczesności był by failem bo już nie miałby tego świetnego steampunkowego klimatu.
Był by to klon Splinter Cella a po co nam on.
Dwa Max Payny nam wystarczą ,fani chcą Thiefa 4 który ma przypominać 1 i 2 a nie 3 czy tworzyć coś kompletnie innego.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Black_Fox pisze:A co jak dostanie... co jak nadejdzie ten jeden dzień w miesiącu? ]:->
Klikamy "Load mission", a w odp. się pojawia: "Bohaterka jest... niedysponowana."
baba z okresem to wściekła baba xD wtedy byłoby rozpiździelejszyn mode.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
Ja też doniosłem wrażenie, że to nawet jeśli nie Anglia, to kraj będący albo pod jej panowaniem, albo w strefie wpływów i kultury.
To oczywiście niezależny świat fantasy, ale twórcy też się czymś inspirowali. Miasto lekko przypomina średniowieczny Londyn, a nie np. Moskwę, Paryż czy Kraków (porównajcie z Wiedźminem, gdzie Wizima jest wzorowana na Krakowie i Wrocławiu. Zdecydowanie różni się od Miasta)
Ale to by był dobry pomysł, żeby Garrett w następnej części odwiedził jakieś inne miasto np. Blackbrook znane z uniwersum Thiefa, z inną architekturą przypominającą np. właśnie Moskwę .
Jeszcze jedno myślę że jeśli to ostatnia część Thiefa to twórcy powinni się trzymać jednej reguły "nie ma szczęśliwych zakończeń"
a po za tym w 4 części powinni się skupić bardziej nad Garrettem który zacznie się rozklejać zacznie wątpić i w pewnym momencie zamieni się w to dramat.
Na końcu niech nie ginie, ewentualnie w trakcie gry A wg. mnie zrobią coś zupełnie nowego w nowym świecie / nowym Mieście, ale będącego kopią oryginału, zachowując te same smaczki. Niestety - ale tak będzie dla nich najłatwiej i nie będą mieli okazji, żeby coś spartolić
Na przykład. Takich bonusków mogłoby być więcej.
Extra mission "The Night of Guard". Jesteś strażnikiem w "Lord Bafford Manor". Coś jak Thievery, lecz wiadomo, bardziej thiefowskie, odpicowane... i pojedynkujesz się na spryt z samym Garrettem!
Nie! Wszelkim bonusowym misjom, dodatkowym ubiorom bohatera, zbieraniu magicznych gwiazdek w celu przemiany w haunta i innym konsolowym naleciałościom mówię stanowcze i kategoryczne NIE! Bez pierdół psze państwa!
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."