Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Moderator: Spidey
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Bawimy się w archeologa IMO ciekawy temat, szczególnie dla nowych graczy.
Co do dziwnych dźwięków to głównie są to mroczne motywy dodane, aby gracz czuł niepokój Np. co to za piski u Bafforda, czy chociażby to, co podał Spidi? Ja jak takie słyszę, gdy gram wieczorem, to zawsze mam ciarki i przystaję na chwilę
Co do dziwnych dźwięków to głównie są to mroczne motywy dodane, aby gracz czuł niepokój Np. co to za piski u Bafforda, czy chociażby to, co podał Spidi? Ja jak takie słyszę, gdy gram wieczorem, to zawsze mam ciarki i przystaję na chwilę
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Kurna, ile ja się nabiegałam w Kuźni Dusz, szukając dostępu do pewnego Piekielnego Ustrojstwa, zanim się zorientowałam, że strzały bluszczowe mają taką zaletę... -_-'SPIDIvonMARDER pisze:Rope arrows możesz wbić tylko w coś miękkiego, a dary Victorii także do twardych rzeczy, wokół których może się opleść wino (np. kratki od wentylacji).
Osobiście dziwne dźwięki utożsamiałam po prostu z elementami ścieżki dźwiękowej i nie szukałam drugiego, trzeciego ani czwartego dna. Może za krótko w to gram
Co do "hauntów" - Młotodzierżcy brzydzą się nieumarłymi i i raczej mało prawdopodobne, aby celowo je przyzywali, czy to w postaci upiorów czy duchów. Bardziej sensowne wydaje mi się założenie, że powstają one, gdy cmentarze Młotków znajdą się pod panowaniem pogańskiej magii (Oko w Nawiedzonej Katedrze, nekromanta koło Warowni Żelazodrzewa). Nieagresywne upiory w T2 (podziemia posterunku czy domu Truarta) mogą być pozostałością prawdziwych upiorów, których ciała rozpadły się ze starości i nie mogą być "używane" - jeśli przyjmiemy, że owe konstrukcje powstały w miejscu opuszczonych struktur Młotodzierżców.
Heroes are so annoying.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Co do Hauntów to wg T3 są to młotki którym ktoś zbezcześcił groby i wstały aby się odegrać.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
A dla mnie upiory to są młotki, które coś trzyma przy życiu jak wszystkie duchy - niedokończone sprawy, brak lub zbezczeszczenie grobów. Po prostu niespokojne dusze młotodzierżców.
Flavia, utożsamiałaś i tyle? Ja też wcześniej się nie zastanawiałem nad tym, bo uważałem (i uważam) tak jak napisałem wcześniej. Trochę dziwne są te dźwięki i tyle
Flavia, utożsamiałaś i tyle? Ja też wcześniej się nie zastanawiałem nad tym, bo uważałem (i uważam) tak jak napisałem wcześniej. Trochę dziwne są te dźwięki i tyle
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
A Młotodzierżcy to ludzie, którzy czczą boga Budowniczego.raven4444 pisze:Co do Hauntów to wg T3 są to młotki którym ktoś zbezcześcił groby i wstały aby się odegrać.
Te informacje przy ładowaniu poziomów są raczej powierzchowne i nie traktowałabym ich jako prawd ostatecznych.
Po prostu dziwnym mi się wydaje, aby Młotodzierżcy, dla których nieumarli są najplugawszymi istotami, sami z siebie zmartwychwstawali, choćby nie wiem jak zaniepokojeni. Tak jak większość hindusów, nawet przymierając głodem nie zjadłaby krowy.
Jeśli mam być szczera, słuch nie jest dla mnie najważniejszym zmysłem i dźwięki tła są dla mnie po prostu dźwiękami tła. Dopóki nie są to kroki nadchodzących strażników raczej się nimi nie przejmuję.adriannn pisze:Flavia, utożsamiałaś i tyle?
Heroes are so annoying.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Pamiętam, że jak byłem w posiadłości Truarta, podchodząc do wielkiego młota w "pokoju-kapliczce", to słyszałem Haunta. Te charakterystyczne echo i łańcuchy. Żadnego nie spotkałem. Moja nieuwaga, czy coś większego?
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.
Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Hehe. Tajemnica.Maklo pisze:Moja nieuwaga, czy coś większego?
Heroes are so annoying.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Podpowiedź: szukaj pod stopami.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Podpowiedź: "szukajcie, a znajdziecie". Słuch NIGDY nie myli złodzieja!Maklo pisze:Pamiętam, że jak byłem w posiadłości Truarta, podchodząc do wielkiego młota w "pokoju-kapliczce", to słyszałem Haunta. Te charakterystyczne echo i łańcuchy. Żadnego nie spotkałem. Moja nieuwaga, czy coś większego?
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Wiecie może, o co chodzi z tym, że patrycjusze w TG, a także Ramirez noszą kaptury? To tak dziwnie i śmiesznie wygląda...
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Są łatwiejsze do zrobienia niż skomplikowane koafiury
Nie wiem, może taka moda?
Jedna rzecz mnie nurtuje: kiedy w TDS Garrett trafia do Ciemnic, naczelnik wysyła go od razu na szafot. Czyżby w tym świecie nie słyszano o sądach? A może to jakieś państwo policyjne, gdzie strażnicy maja prawo posiekać każdego, kto im się nie spodoba?
W sumie kilka tekstów z T2 sugeruje, że tak mogło być. Ale na ile stanowiło to wynik działalności Truarta, na ile zaś - normę?
A może tylko Garrett był w ten sposób "uprzywilejowany"?
Nie wiem, może taka moda?
Jedna rzecz mnie nurtuje: kiedy w TDS Garrett trafia do Ciemnic, naczelnik wysyła go od razu na szafot. Czyżby w tym świecie nie słyszano o sądach? A może to jakieś państwo policyjne, gdzie strażnicy maja prawo posiekać każdego, kto im się nie spodoba?
W sumie kilka tekstów z T2 sugeruje, że tak mogło być. Ale na ile stanowiło to wynik działalności Truarta, na ile zaś - normę?
A może tylko Garrett był w ten sposób "uprzywilejowany"?
Heroes are so annoying.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
No cóż, według mnie, Garrett jest wystarczająco znany tamtejszych służbom prawa, że sądzenie go jest czystą stratą czasu i pieniędzy.
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Na ulicach tak robią . No i w prywatnych domach mogą złodzieja legalnie posiekać, jak w Teksasie .Flavia pisze:A może to jakieś państwo policyjne, gdzie strażnicy maja prawo posiekać każdego, kto im się nie spodoba?
Może sąd już był, od złapania na ulicy do znalezienia się w celi mogło minąć trochę czasu.Flavia pisze:Jedna rzecz mnie nurtuje: kiedy w TDS Garrett trafia do Ciemnic, naczelnik wysyła go od razu na szafot. Czyżby w tym świecie nie słyszano o sądach?
Nie zapominajmy, że w grach świat jest prostszy. W GTA policjanci strzelają do nas za to, że puknęliśmy im radiowóz .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
No właśnie, czy takie rozwiązanie jest tylko kwestią gierczanego uproszczenia czy faktycznie z tym światem coś nie tak?BodomChild pisze:Nie zapominajmy, że w grach świat jest prostszy. W GTA policjanci strzelają do nas za to, że puknęliśmy im radiowóz .
Albo inaczej: jeśli napiszę opowiadanie, dziejące się w świecie Thiefa to czy po wpakowaniu za kratki mogę postawić Garcia przed sądem, czy w zgodzie z duchem oryginały - od razu powiesić?
Heroes are so annoying.
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Nie wiemy jakie tam dokładnie funkcjonuje prawo. Np. w czasach Dark Project swobodnie grasuje sobie po Mieście święta inkwizycja w postaci Młotodzierżców. Zwiedzając siedzibę straży w Thief 2 można przypuszczać, że system jest już dosyć rozbudowany, mamy nawet osobne wydziały zajmujące się różnymi typami przestępstw. Ja stawiam na gierczane uproszczenie, jakaś forma sądów, nawet najbardziej prymitywna, musi w Mieście istnieć, bez tego ciężko sobie jakąkolwiek społeczność wyobrazić.Flavia pisze:Albo inaczej: jeśli napiszę opowiadanie, dziejące się w świecie Thiefa to czy po wpakowaniu za kratki mogę postawić Garcia przed sądem, czy w zgodzie z duchem oryginały - od razu powiesić?
Można śmiało założyć, że człowieka złapanego na gorącym uczynku w Mieście od razy się zabija, tyle, że co takiego robi Garrett złapany na ulicach? Przecież tylko sobie spaceruje .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Może jest tak, że jak się straży spodoba, to mogą zamknąć na 48. Sąd może być: sędzia i ewentualni przysięgli - patrycjusze. Taki złodziej jak Garrett od razu jest spalony w tym sądzie. A straż miejska? O ile pamiętam to w Ciemnicach była kartka z zarzutami, między innymi kilka w stylu obrazy funkcjonariusza Błękitnych Płaszczy. I jak tu uniknąć kary śmierci?
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
- Yes... that is irrelevant.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Flavia, w opowiadaniu zrób co chcesz, tylko dobrze jeśli to zargumentujesz i fajnie opiszesz
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Ach, czyli mogę postawić go przed sądem prowadzonym przez mega-komputer i skazać na dziesięć lat ciężkich robót przy wydobyciu rudy uranu na księżycu?SPIDIvonMARDER pisze:Flavia, w opowiadaniu zrób co chcesz, tylko dobrze jeśli to zargumentujesz i fajnie opiszesz
Heroes are so annoying.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Problemy macie. Sądy w Thiefie są na wzór dzisiejszych amerykańskich - sędzia, ławnicy i przysięgli. U Konstantyna jest wycinek gazety:
Młotodzierżcy też stawiali zarzuty, na pewno nie tak wyimaginowane jak europejska inkwizycja. Kary mieli surowe (za lichwę obcięli nos...), to prawda, ale nawet oni wypuszczali większość przestępców po odbyciu kary. Może ich tam sądzili przed trybunałem kapłanów, ale jak młotek takiego przyłapał na gorącym uczynku, to zapewnienie brata zakonnego wystarczało...
A u Zawietrzników spis przekupionych osób:Niewiasta z Przedmościa, którą w ubiegłym tygodniu miejski sąd zwolnił z zarzutu kradzieży, została porwana przez członków Zakonu Młota. [...]
Jednak nie zawsze przestępców się doprowadza do sądu, bo jeśli przestępca stawia się, to strażnicy próbują go unieszkodliwić, a w ostateczności zabić. No cóż, w grze nie mamy możliwości się poddać, więc nas zawsze zabiją Garrett po prostu w T3 jest rozpoznawalną postacią dla straży, więc nawet nie będą go sądzić, przecież to tylko odwlekanie kary385 - Łapówka dla ławnika Meffana
100 - Informacje od sędziego Jestera Teichholtza
Młotodzierżcy też stawiali zarzuty, na pewno nie tak wyimaginowane jak europejska inkwizycja. Kary mieli surowe (za lichwę obcięli nos...), to prawda, ale nawet oni wypuszczali większość przestępców po odbyciu kary. Może ich tam sądzili przed trybunałem kapłanów, ale jak młotek takiego przyłapał na gorącym uczynku, to zapewnienie brata zakonnego wystarczało...
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
E tam, w cywilizowanych krajach nawet morderców przyłapanych na gorącym uczynku sądzą, więc czemu niby Garrett miałby być gorszy?adriannn pisze: Garrett po prostu w T3 jest rozpoznawalną postacią dla straży, więc nawet nie będą go sądzić, przecież to tylko odwlekanie kary
A może chcieli mu zrobić jakiś błyskawiczny sąd, a że byli pewni wyroku od razu zapowiedzieli egzekucję? Taki skrót myślowy?
Heroes are so annoying.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Może Dziki Zachód - "Poszukiwany (za kradzieże i rozboje) żywy lub martwy". Naczelnik sam powiedział, że trzymają Garretta tylko dlatego, żeby można było dokonać publicznej egzekucji.
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
- Yes... that is irrelevant.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Kto ma zainstalowanego TDS, niech da się złapać na ulicach i sprawdzi, co gada strażnik tuż po tym, jak Garrett budzi się w celi. Gdzieś pod koniec ucieczki dało się też znaleźć list, chyba naczelników dwóch więzień.
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
Podziwiam Was, że aż tak bardzo się zagłębiacie. Łacherzy....
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
http://images4.wikia.nocookie.net/__cb2 ... eper_6.png - Łacina? Mógłby ktoś to rozcyfrować?
Może to być ten język starożytny brilliański Pojawiło się to w temacie, bodajże "Symbolika świata Thiefa" i jakaś użytkowniczka to zauważyła.
Może to być ten język starożytny brilliański Pojawiło się to w temacie, bodajże "Symbolika świata Thiefa" i jakaś użytkowniczka to zauważyła.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Odkrywamy tajemnice detali fabularnych
No nie, mogłem się domyślić, że kiedyś ktoś zacznie to analizować.
Swoją drogą uznawałem to wcześniej za niekonsekwencję twórców, jako że Keepersi piszą glifami. Teraz przynajmniej możemy to podpiąć pod brilliański. Czyli mielibyśmy dwa rodzaje zapisu, nie tylko glificzny... Co w sumie jest logiczne, skoro o języku tym mówiła jakaś tam służka u Rutherfordów.
Swoją drogą uznawałem to wcześniej za niekonsekwencję twórców, jako że Keepersi piszą glifami. Teraz przynajmniej możemy to podpiąć pod brilliański. Czyli mielibyśmy dwa rodzaje zapisu, nie tylko glificzny... Co w sumie jest logiczne, skoro o języku tym mówiła jakaś tam służka u Rutherfordów.