Muzyka w nowym Thiefie

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: TricksieThiefsie »

Cześć, chciałbym wydzielić osobny temat na coś tak ważnego, jak muzyka. Na razie nie dysponujemy niczym bardziej konkretnym, ew. próbki z soundtracka :

http://www.sumthing.com/p/thief/

(Chciałbym zaznaczyć, że tytuły utworów mogą spojlerować wydarzenia w grze, więc otwieracie na własną odpowiedzialność)

Jakie macie oczekiwania? Na co się nastawiacie?
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Flavia »

Basso's Prison Escape? Serio? xD
Thief Taker General's Face-off - hmm, brzmi intrygująco.

A muzycznie... nie porywa. Jakieś takie sztampowe mroczne ambienciki, bez polotu, bez klimatu. Równie dobrze mogłyby się znaleźć w jakiejkolwiek innej grze. Za dużo tych wiolonczel. No, ale zobaczymy, może w grze się sprawdzi.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Hattori »

Po tych 30-sekundowych wstępach widzę, że soundtrack prawie całkowicie odszedł od thiefowego stylu. Muzyka klasyczna, nawet jeśli nie jest kładziony na nią nacisk w danym momencie utworu, najbardziej rzuca się w uszy. Dark ambient też zastosowano, oczywiście, jednak odnoszę wrażenie, że o ile w starych Złodziejach ambient stanowił "bazę" dla dark ambientu (albo był to czysty DA, najczęściej zresztą), o tyle tutaj bazą jest klasyczna. Kiedy tak słucham tego OST, czuję się, jakbym był w uniwersum... Batmana? Ech.
Awatar użytkownika
Keeper Gurgul
Paser
Posty: 236
Rejestracja: 12 lipca 2009, 00:47
Lokalizacja: Stonemarket
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Keeper Gurgul »

"Boat to Moira" - czyżby szykował się powrót do nadmorskiej posiadłości Wdowy?

Co do wspomnianej "Batmańskości" muzyki, to faktycznie, zastąpienie minimalistycznego dark ambientu bardziej orkiestrowymi kawałkami wygląda na pójście w stronę estetyki Holiłudu. Jednak koniec końców ostateczne wrażenie będzie zależeć od tego, czy podkład będzie pasował do rozgrywki.
"Nobody expects the Hammerite Inquisition-!!!-"
Wesoła TFU-rczość własna - http://doctorgurgul.deviantart.com/
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Caer »

No, faktycznie, po samych tytułach można się domyślić wszystkich zwrotów akcji i generalnie całej historii ;).
Flavia pisze:Basso's Prison Escape? Serio? xD
Thief Taker General's Face-off - hmm, brzmi intrygująco.
Hehe, jeszcze na końcu się okaże, że to dobry generał sprowadził do Miasta Gloom w dobrej wierze pozbycia się wszelkich szumowin ;).
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Flavia »

Caer pisze:Hehe, jeszcze na końcu się okaże, że to dobry generał sprowadził do Miasta Gloom w dobrej wierze pozbycia się wszelkich szumowin ;).
O Cthulhu, byle nie to. Chociaż to ciekawe, czy Gloom nie jest efektem ubocznym rytuału przeprowadzonego przez Barona. Albo nawet celowym działaniem mającym na celu osłabienie oporu. Tylko wtedy raczej byłby kierowany w konkretne osoby (czemu np. Orion nie choruje?), a nie wszystkich jak leci.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Caer »

Flavia pisze:
Caer pisze:Hehe, jeszcze na końcu się okaże, że to dobry generał sprowadził do Miasta Gloom w dobrej wierze pozbycia się wszelkich szumowin ;).
O Cthulhu, byle nie to. Chociaż to ciekawe, czy Gloom nie jest efektem ubocznym rytuału przeprowadzonego przez Barona. Albo nawet celowym działaniem mającym na celu osłabienie oporu. Tylko wtedy raczej byłby kierowany w konkretne osoby (czemu np. Orion nie choruje?), a nie wszystkich jak leci.
No dobra, może niekoniecznie dobry generał, ale Baron to już na pewno ;).

Pytanie, czy takie coś można kontrolować (zapewne ktokolwiek to sprowadził miał taką nadzieję). Może, jak to zwykle bywa, wymknęło się to spod kontroli. A to, że akurat Orion nie choruje, nie musi być argumentem. Może choroba rozwija się powoli?

Swoją drogą ciekawe, zakładając, że lista utworów ułożona jest chronologicznie, jaki rytuał jest odprawiany na końcu? Pewnie wysłania tego całego zła w zaświaty/do Szachraja ;).
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

To nie ma nic wspólnego ze starym Thiefem. To narzekanie nie służy podkreślaniu, że "stare zawsze jest lepsze", bo to nieprawda. Jednak muzyka Brosiusa w T1-3 to było coś unikalnego, nawet w sferze ambientu Takich nut nie słychać w innych grach, co dodawało uroku grze. nawet jako dzieciak, który jej nie rozumiał, zachwycałem się jej mrokiem i głębią. Jestem pewien, że współcześni gracze, obojętne, czy fani, czy nowi, którzy nie mieli kontaktu z T1, doceniliby tak niezwykłą kompozycję.

Tutaj mamy typowe filmowe zagrywki. Muzyka pasuje do Wolfensteina 2009, do Wiedźmina, do Gothica 666. Trochę fajne, trochę nudne, w niczym nie wbija się w pamięć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Hadrian »

"Bez kitu..."

Jedyny warty uwagi kawałek, to House of Bloosoms. Ale nawet on nie jest taki dobry.
Awatar użytkownika
Clive
Paser
Posty: 252
Rejestracja: 22 marca 2010, 12:06
Lokalizacja: The Black Lizard Planet
Płeć:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: Clive »

Mi to przypomina trochę Thiefowe dark-ambienty zmixowane z soundtrackami z filmów jak Silent Hill 2, Resident Evil 4 itd.
Obrazek
Ɔŋcɛ ɣɔʊ ωɛrɛ sɛŋƭɨɛŋƭ ɓɛɨŋgs
Ɔŋcɛ ɣɔʊ ɖarɛɖ tɔ lɨʋɛ ωɨth laʊgɦs aŋɖ ƭɛars
Ŋɔω ɣɔu arɛ ɔŋlɣ ɦʊʍaŋ ʍacɦɨŋɛs
Ɔʊr ɦʊʍaŋɔɨɖ ƭɔɣs ƭɦaƭ ʍɨʍɨc liʋɨŋg
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Muzyka w nowym Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Witam po latach.

Wkurzają Was obostrzenia? Boicie się koronowirusa?

W takim razie mam dla Was odtrutkę, którą Polacy uwielbiają, czy narzekanie :bj:

Chciałbym ponarzekać na muzykę w nowym Thiefie. Przyznam szczerze, że w trakcie gry trochę ją ignorowałem (pierwsze ostrzeżenie), a potem przez te wszystkie lata olewałem (drugie ostrzeżenie, muzyka wylatuje z playlisty... w sumie nigdy nawet na niej nie była).
Dopiero teraz szukając tych wszystkich ambientów z Thiefów 1-3, postanowiłem bliżej przysłuchać się T4. Jestem generalnie mocno rozczarowany, gdyż z jakiegoś głupiego powodu łudziłem się, że będzie inaczej.

Muzykę podzieliłbym na dwa nurty. Pierwszy, to OST, a więc różne typowo filmowe epickie kawałki kojarzące się z dowolnymi wydarzeniami i realiami. Równie dobrze to mógłby być jałowy soundtrack z Gwiezdnych Wojen, jakiegoś filmu wojennego czy o nielegalnym zgromadzeniu 3 muszkieterów. Nie wyczułem w tym żadnych charakterystycznych motywów ani klimatu. Na pewno nie jest to coś, co zawiera w sobie jakiś punkt zaczepiania dla danego uniwersum. Czasami mógłby to być instrument, czasem już bardziej melodia. Tym razem nic. Gdyby nie podpis, nie wiedziałbym, że to z Thiefa.
To zupełnie nieporównane z tak dziwnymi i inspirującymi elektro kawałkami Erica Brosiusa. Bardzo oryginalnymi i dość rzadko powtarzającymi się gdzie indziej.

Druga kwestia to ambient. Bardzo nijaki i przypominający mi stockowe kawałki typu "10 godzin ambient lovecraft underwater", gdzie są totalnie losowe motywy. Tutaj trzeba wskazać różnicę, że ambient z T4 stara się nieco na siłę urozmaicać swój przebieg, co de facto jest odwrotnością ambientu. Ambient jest powtarzalny i teoretycznie nudny, bo ma stanowić dźwięki tła.
Tutaj też zabrakło czegokolwiek pozwalającego powiązać muzykę z Thiefem.

No i zabrakło dźwięków tła, jak cykanie zegarów, kroków, odgłosów ulicy...

Problem też jest taki, że w necie jest trochę różnych playlist i nie wiem, które są prawdziwie oryginalne.

Moje źródła:
OST


Ambient

Tutaj jest trochę elektroniki (na tej playliście) , która nawet się broni, ale to króciutkie kawałeczki.
Obrazek
ODPOWIEDZ