Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Moderator: Spidey
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Ja tam bym się wybrał w universum Thiefa, ale tak na dwa miesiące. Spróbowanie życia w Mieście, może wkręcenia się do Młotów, zwiedzania ich katedry w poszukiwaniu tajnych przejść...
Po takich wakacjach być może powróciłbym do mojego obecnego świata. Lecz jeśli bym się w Mieście odnalazł...
Po takich wakacjach być może powróciłbym do mojego obecnego świata. Lecz jeśli bym się w Mieście odnalazł...
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Ogólnie to może by było fajnie, ale jak sobie pomyśle że mogę być taką sierotą z przytuliska to ciesze się że jestem tu. Wybrałem czwartą odpowiedź bo faktycznie to nie ma znaczenia gdzie żyje byle bym był szczęśliwy (co oznacza nie bycie sierotą).
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Dokładnie. Fascynuje mnie zakon Młotów, wiadomo, że w grach są pewne umowności, chętnie zobaczyłbym jak to NAPRAWDĘ wyglądało....McLusky pisze:Ja tam bym się wybrał w universum Thiefa, ale tak na dwa miesiące. Spróbowanie życia w Mieście, może wkręcenia się do Młotów, zwiedzania ich katedry w poszukiwaniu tajnych przejść...
"Hammerite - na metal!"
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Odnośnie czyjegoś komentarza o braku piłki nożnej w świecie Thiefa, zwróćcie uwagę, że skoro jest koszykówka, to i na pewno gała też. W rzeczywistym świecie różne formy kompania piłki były znane od setek lat, a kosz jest dosyć nowy.
"I prefer my pay in cash not liquir, Mr..."
- willy_poodle
- Kurszok
- Posty: 530
- Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Jedną z najgorszych rzeczy byłoby to, że dużą część życia trzebaby było przeżyć z ciągle bolącymi zębami i smrodem próchnicy bijącym z ust lub bez zębów w ogóle. Bo nawet, gdyby ktoś wymyślił leczenie dentystyczne, to pewnie i tak mogliby sobie na nie pozwolić tylko bogacze.
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Zdecydowanie nie, w dzisiejszym świecie, mogę sobie wyskoczyć na imprezkę, napić się piwka ,posłuchać dobrej muzyki, no i zagrać sobie w Thiefa żyć nie umierać
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
O ile się ma kasę.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Myślę że nawet nasi współcześni bezdomni wiodą o wiele lepszy żywot niż ludzie ze świata Thiefa, nie licząc może arystokracji.Daweon pisze:O ile się ma kasę.
Co do tematu, podobnie jak ktoś powyżej chętnie bym sobie wskoczył do Thiefa w ramach "wakacyjnej przygody" - na jakieś dwa miesiące. Nie sądzę żebym dłużej wytrzymał - jestem zbyt wygodny i przyzwyczajony do naszych standardów.
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Koszykówka to Easter Egg (i jako taka się nie liczy ). A co do piłki nożnej... istnieje jak najbardziej. Pod postacią Miejskiej Ligi Zośki (The City’s Rumpleball League), o której dowiadujemy się podczas Life of the party (plik M11b02) .Sapiens pisze:Odnośnie czyjegoś komentarza o braku piłki nożnej w świecie Thiefa, zwróćcie uwagę, że skoro jest koszykówka, to i na pewno gała też. W rzeczywistym świecie różne formy kompania piłki były znane od setek lat, a kosz jest dosyć nowy.
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Weźcie też pod uwagę, że wszyscy umiemy czytać i pisać (także po angielsku, w języku gry) co w sumie samo w sobie czyni nas bossami, znamy mnóstwo wynalazków z życia codziennego niedostępnych w świecie Thiefa, moglibyśmy je tam opatentować.
PRZYNAJMNIEJ posadę skryby mamy jak w banku.
Zniechęca fakt, że pewnie nie mają papieru toaletowego i pasty do zębów!
Brrr...
PRZYNAJMNIEJ posadę skryby mamy jak w banku.
Zniechęca fakt, że pewnie nie mają papieru toaletowego i pasty do zębów!
Brrr...
-
- Bełkotliwiec
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 marca 2012, 22:27
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Zdecydowanie nie. Nie mógłbym spać, wiedząc, że w Mieście grasuje Garrett...
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
No tak, ale tylko w przypadku kiedy w magiczny sposób teleportujemy się do świata thiefa z naszego. Jeśli od początku miałbyś tam żyć to już nie jest takie pewne .Artass pisze:Weźcie też pod uwagę, że wszyscy umiemy czytać i pisać
Do końca też nie wiadomo jak to jest z tym pisaniem i czytaniem w Mieście. Jak się gra, to po dużej ilości rozrzuconych tekstów można wywnioskować, że sporo ludzi (niekoniecznie bogaczy i kapłanów) nie ma z tym większego problemu .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
...chyba, że byłbyś ślusarzem. To jedyna grupa pracownicza w Thief'ie, której obroty rosną wraz z działalnością Złodzieja .Kalashnikov pisze:Zdecydowanie nie. Nie mógłbym spać, wiedząc, że w Mieście grasuje Garrett...
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: Czy chciałbyś żyć w świecie Thiefa ?
Zapewne jest tak, że ogół społeczeństwa w Thiefie umie pisać i czytać. Obstawiam, że ludzie uczą się w domach, od rodziców, którzy choć trochę mają czasu dla dzieci. Inaczej jest tylko u szlachty, gdzie zapewne mamy guwernantkę czy coś takiego