Wasze ulubione cutscene'nki (SPOILERY)

[SPIDIvonMARDER]

Może i rzucił parę komentarzy, ale fakt, że nie ześwirował po Bonehoardzie i itd., to moim zdaniem musiał być na to jakoś przygotowany. Napisałem o tym opowiadanie "See and forget".

[BodomChild]

że nie ześwirował po Bonehoardzie i itd.

Bo tam żywe trupy to normalka, ludzie się ich boją ale są elementem tego świata.
Widocznie dom Konstantyna był dziwny nawet jak na thiefowe realia. Pewnie bardziej nawet fakt, że to jakiś patrycjusz mieszka w czymś takim, takie rzeczy są domeną magów, którzy strzegą swoich sekretów.

[Hadrian]

Garrett mówił, że o Konstantynie wiadomo nie wiele. Tylko to, że jest nowy w Mieście i to osobowość ekscentryczna i samotna. I dlaczego bycie magiem wyklucza bycie patrycjuszem? Mag mógł odłączyć się od Bractwa, lub w ogóle do niego nie dołączać i ukrywać swoje talenty. Tylko zależy to jak to jest w Thiefie bo tu zawsze jest inaczej

[BodomChild]

Na samym początku (czyli daaawno temu) mówiłem na tę dziwną chałupę właśnie "dom czarodzieja" .