Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Maveral »

Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, więc wrzucę tutaj - na tvgry.pl do Ligi Nieśmiertelnych (czyli do grona gier, których nie wypada nie znać ;)) trafił Thief: The Dark Project. Miło, że pamiętają o naszym sprytnym złodzieju ;)

SPIDI: wydzieliłem ;)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Hattori »

Maveral pisze:Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, więc wrzucę tutaj - na tvgry.pl do Ligi Nieśmiertelnych (czyli do grona gier, których nie wypada nie znać ) trafił Thief: The Dark Project. Miło, że pamiętają o naszym sprytnym złodzieju
Fajnie się postarali z udźwiękowieniem i cutscenkami. Widać tu fanowską rękę.

Swoją drogą nie słyszałem nigdy, że Thief wyewoluował z jakiegoś Dark Camelot. :zdw
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Ta inteligencja przeciwników... cóż, nie wiem, nie pamiętam, ale chyba też się tym zachwycałem jakoś tak 2001 roku... ciężko mi teraz powiedzieć. Ale fakt, cała reszta gry była niesamowita, o czym nieraz wspominałem. Miło, że tak wyróżniono Garretta ;)
Obrazek
matilon
Młotodzierżca
Posty: 851
Rejestracja: 23 grudnia 2009, 13:41
Lokalizacja: Lublin

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: matilon »

Ogólnie fajnie, żeby nie zapomnieli o naszym Garciu i Jego wesołej kompanii.
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Nasze ulubione gry + w co aktualnie gramy

Post autor: Keeper in Training »

Hattori pisze:Swoją drogą nie słyszałem nigdy, że Thief wyewoluował z jakiegoś Dark Camelot. :zdw
Na początku miał być rycerzem. Garrett! RYCERZEM :twisted: :)) :tar!!!

Urocze. I pewnie miał dosiadać jednorożca. Różowego. Tia.

Faktem jest jednak, że na początku produkowano "Dark Camelot". Dopiero w trakcie - ponoć przez przypadek - twórcom się zmieniło i narodził się Garretcik. Biedne, nieoczekiwane dziecię, które zmieniło się w łabędzia*! :aniol:

Chciałam - nadal chcę - napisać kiedyś fabularne narodziny gry - z "Dark Camelot" w Thief'a, ale ciągle brakuje czasu :x . Cóż, jeszcze żyjemy, może się uda. Właśnie, a propos początków gry... Jak myślicie, czemu TTLG się odmieniło? Sądzę, że od początku nie byli przekonani co do gry rycerzykiem. W końcu Russellowi włamali się do bryki, wściekły przyszedł do biura, "pochwalił się", jak go bezszelestnie obrobili i kogoś olśniło 8-) :-D .

*Łabędziem jest, a jakże. Syczy i gryzie, kiedy trzeba. I kiedy nie też.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Hattori »

Keeper, to ciekawa koncepcja. Opisywałabyś życie przeciętnego programisty? :shock: Takie pojedyncze opowiadanko byłoby fajne, jeśli wykorzystałoby się dobrze wszystkie elementy.
Czas...
to największy wróg! *idzie odblokować dozownik węgla i zakręcić zawór ciśnieniowy...*
;)

Ale to w sumie widać, że pracowano nad walką w zwarciu. Zaskoczyła mnie ta szermierka w T1. Była dziwna i z perspektywy choćby wschodnich sztuk walki - wręcz idiotyczna, ale bądź co bądź - skomplikowana i zajmująca. Uniki przeciwników były tym elementem, który jak dla mnie wyróżniał "przełomową" wtedy AI.

EDIT
Nie myślałem, że to robota Russela. Hail to him!!! :pad :pad :hur
To mi wygląda na spontan. - Hej ludzie, co powiecie na zmianę planów? Zróbmy grę o skradaniu się! Tego jeszcze nie było! - a reszta najwyraźniej potwierdziła, bez przesadnego entuzjazmu: - W sumie... czemu nie.

Która legenda rodzi się w ten sposób? :sword:
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Keeper in Training »

Hattori pisze:Keeper, to ciekawa koncepcja. Opisywałabyś życie przeciętnego programisty? :shock: Takie pojedyncze opowiadanko byłoby fajne, jeśli wykorzystałoby się dobrze wszystkie elementy.
Czas...
to największy wróg! *idzie odblokować dozownik węgla i zakręcić zawór ciśnieniowy...*
;)

Ale to w sumie widać, że pracowano nad walką w zwarciu. Zaskoczyła mnie ta szermierka w T1. Była dziwna i z perspektywy choćby wschodnich sztuk walki - wręcz idiotyczna, ale bądź co bądź - skomplikowana i zajmująca. Uniki przeciwników były tym elementem, który jak dla mnie wyróżniał "przełomową" wtedy AI.

EDIT
Nie myślałem, że to robota Russela. Hail to him!!! :pad :pad :hur
To mi wygląda na spontan. - Hej ludzie, co powiecie na zmianę planów? Zróbmy grę o skradaniu się! Tego jeszcze nie było! - a reszta najwyraźniej potwierdziła, bez przesadnego entuzjazmu: - W sumie... czemu nie.

Która legenda rodzi się w ten sposób? :sword:
Wiecie, nie twierdzę, że to Russell, tego chyba nikt nie wie, po prostu tak jakoś mi się to kojarzy... Wiem, że moja wizja ma się nijak do rzeczywistości (TTLG to przecież sławne studio, musieli mieć budżet, a w mojej nienapisanej baśni mieścili się gdzieś w wynajętej kamienicy na Brooklynie :) ), ale w końcu to wyobrażenie. No i byłoby zabawnie odrzucić zwyczajowe "idee korporacyjne" (buteleczka, długopis, pokaz slajdów i analiza: "2,5 gracza woli rzucanie w przeciwnika skrzynkami, podczas gdy 4,25 używa do tego celu butelek"). Cieszę się, że kogoś pomysł zainteresował. A z informatykami nie byłoby tak trudno, doświadczenia mam z pierwszej ręki ;) .
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
karlat11
Paser
Posty: 234
Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: karlat11 »

Maveral pisze:Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, więc wrzucę tutaj - na tvgry.pl do Ligi Nieśmiertelnych (czyli do grona gier, których nie wypada nie znać ;)) trafił Thief: The Dark Project. Miło, że pamiętają o naszym sprytnym złodzieju ;)
Garrett, w "Nieśmiertelnych"? Ale fajnie! :)
Dobrze, że nie został pominięty. :)
Hattori pisze:Swoją drogą nie słyszałem nigdy, że Thief wyewoluował z jakiegoś Dark Camelot. :zdw
Ja już drugi raz spotkałam się z tym określeniem... Swoją drogą to ciekawe, jak wiele rzeczy zmienia się w procesie produkcji... Najpierw miał być rycerz, postać która świetnie radzi sobie z mieczem. Można powiedzieć, że to przeznaczenie rycerza... I z kogoś takiego wyewoluował średniowieczny mistrz złodziejskiego fachu, który (jak go określono) nie za dobrze radzi sobie z mieczem... Z rycerza, którego celem była bezpośrednia walka, powstał Garrett którego celem jest pozostanie w cieniu i obrabowanie wszystkich wokół. :D :))
Na szczęście twórcy "Dark Camelot'a" w porę zawrócili ze ścieżki rycerstwa i "weszli" na ścieżkę złodziejstwa. :) :))
Chwała im za to! :hur :pad

P.S. O... A tak mógłby wyglądać Garrett (jeżeli dali by tak rycerzowi na imię), jeżeli nikt by się w porę nie opamiętał i nie pohamował. -> :vguard:
:))
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Hattori »

Tja. Skrajna zmiana konceptu...

Może kiedyś narysuję Garretta w zbroi. która jakoś nawiązywałaby do jego ostatecznej profesji.

A gra z zaawansowaną szermierką w roli głównej też by miała szanse! Ale żeby nie wyparły jej te wszystkie RPG-i, musiałaby nadrabiać fabułą. Znając LGS, byłoby to do zrobienia.
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Keeper in Training »

karlat11 pisze:Najpierw miał być rycerz, postać która świetnie radzi sobie z mieczem. Można powiedzieć, że to przeznaczenie rycerza... I z kogoś takiego wyewoluował średniowieczny mistrz złodziejskiego fachu, który (jak go określono) nie za dobrze radzi sobie z mieczem...
Bez przesady, jest powiedziane zupełnie inaczej: Garrett wielokrotnie stwierdza, że zabijanie jest passe. Problemów z mieczem jakoś nie zauważyłam, raczej niechęć.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Biorąc pod uwagę fakt krowiastości Garretta w walce na miecze, to też przychylam się do zdania, że nie umie walczyć mieczem. Ma dwa ataki+blok, a byle Haunt wymachuje ostrzem dużo bardziej imponująco.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Bandit »

Oj widzę, że nie doceniacie Garcia. Poza tym to gracz jest Garrettem, nie na odwrót. THIEF to specyficzne środowisko, w którym miecz po stronie gracza raczej przeszkadza w grze zamiast pomagać, szczególnie na najwyższych poziomach trudności, gdzie nie można zabijać. Według mnie dobrze się stało, że miecz został w grze po tym całym Camelocie - pewnie było im żal usuwać z gry tych całkiem realistycznych walk na miecze. Dodatkowo gra staje się dzięki temu mniej szablonowa i pojawia się więcej możliwości przejścia danego poziomu oraz nie zawsze trzeba uciekać jak np. w TUT, gdzie co prawda też jest miecz, ale praktycznie nikt go nie używa, bo jego kupno nie opłaca się (lepiej kupić miksturki), a w Thiefie miecz jest na stałym wyposażeniu - taka ciekawostka... Czyżby Garcio nie mógł/bał się wyjść na miasto bez miecza? ;)
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Bez niego nie dałoby się odsłaniać gobelinów ;) Zresztą w Thiefie 3 zastąpiono go sztyletem. Zresztą moim zdaniem wszystko do siebie pasuje - Garrett nie walczy mieczem -> więc nie trenuje -> więc nie jest w tym tak dobry jak w np. strzelaniu z łuku, łamaniu zamków -> nie używa miecz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Bandit »

Nie przypominam sobie żeby "odsłanianie gobelinów" było w ogóle konieczne do ukończenia jakiegoś poziomu.
W Thief 3 jest sztylet, bo stwierdzili, że to lepiej pasuje do Garretta - cichego zabójcy. Nic poza tym, to osobna historia i chyba każdy gracz wolałby miecz. :)

Trenuje powiadasz? A czy wraz z przechodzeniem gry Garrett potrafi np. coraz:
- dłużej utrzymać cięciwę,
- bardziej zoomować cel,
- szybciej i ciszej otwierać zamki wytrychami?
Nie.
Więc gdzie tu jest trening?
Nie widzę żadnej różnicy między mieczem, a pozostałymi elementami ekwipunku.
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
willy_poodle
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: willy_poodle »

Hattori pisze: A gra z zaawansowaną szermierką w roli głównej też by miała szanse! Ale żeby nie wyparły jej te wszystkie RPG-i, musiałaby nadrabiać fabułą. Znając LGS, byłoby to do zrobienia.
Była kiedyś taka fajna gra 'Die By The Sword', mniej-więcej w tych czasach, co T1.
Miała widok zza pleców, a ręką z mieczem można było dowolnie sterować na klawiaturze numerycznej.
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Keeper in Training »

Bandit pisze:Nie przypominam sobie żeby "odsłanianie gobelinów" było w ogóle konieczne do ukończenia jakiegoś poziomu.
Konieczne nie, ale dziko fajne :twisted: !!! Wiele skrytek było przysłoniętych arrasami, podobnie przejścia. A np. w "Revenge of Lt. Hagen" praktycznie MUSISZ zedrzeć jedną zasłonkę, żeby dostać się do pewnego pokoju. Ja akurat używałam miecza głównie do rozbijania skrzynek (czasami, np. w "Calendra's Legacy" coś jest w środku), desek ("The Night Falcon", yay! :-D ) czy gobelinów.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Leming »

Keeper in Training pisze: Ja akurat używałam miecza głównie do rozbijania skrzynek
Ja nawet w T2 nie wpadłem na to, aby przy pomocy miecza próbować rozbić drzwi lub skrzynie. A w kilku przypadkach to znacznie ułatwiłoby grę (np. gdy klucz był po drugiej stronie mapy a wytrychy nie działały).
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Keeper in Training »

Leming pisze:
Keeper in Training pisze: Ja akurat używałam miecza głównie do rozbijania skrzynek
Ja nawet w T2 nie wpadłem na to, aby przy pomocy miecza próbować rozbić drzwi lub skrzynie. A w kilku przypadkach to znacznie ułatwiłoby grę (np. gdy klucz był po drugiej stronie mapy a wytrychy nie działały).
To średnio na temat, ale kiedyś w "Night at the Natural History Museum" nie dało się otworzyć drzwi, więc waliłam (było już puściusieńko :twisted: ), aż wyważyłam... Za nimi była... CZARNA DZIURA. Kapitalikami :roll: . Koniec mapy! A chciałam obejrzeć wystawę burricków przed otwarciem! :cry: ;)
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
karlat11
Paser
Posty: 234
Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: karlat11 »

Keeper in Training pisze: To średnio na temat, ale kiedyś w "Night at the Natural History Museum" nie dało się otworzyć drzwi, więc waliłam (było już puściusieńko :twisted: ), aż wyważyłam... Za nimi była... CZARNA DZIURA. Kapitalikami :roll: . Koniec mapy! A chciałam obejrzeć wystawę burricków przed otwarciem! :cry: ;)
:-D :-D :-D
Genialne! :D
Chciała bym to zobaczyć... A może... Nie zobaczyć, skoro tam była czarna dziura? A była tam chociaż podłoga? :roll:
Ja kiedyś zagrałam w drugą część zbioru FMek "Cabal". Tam pod koniec misji, trzeba było rzucić się z budynku do rzeki... a może morza? Tak czy siak, do wody...
Skoczyłam. Był filmik. Pomyślałam sobie w tedy; "Ale fajnie! Udało mi się skończyć tą FM! :)". Filmik się skończył, a ja patrzę... I co się dzieje? Garrett był w czarnej dziurze! Rozglądam się dookoła i nic. Ciemność. Pustka. Ale... słyszę gdzieś z tyłu Glif... Odwracam się, a tak Glif przejścia. :D
Nic, tylko Garrett, Glif i czarna dziura. :shock: :))
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Keeper in Training »

karlat11 pisze:
Keeper in Training pisze: To średnio na temat, ale kiedyś w "Night at the Natural History Museum" nie dało się otworzyć drzwi, więc waliłam (było już puściusieńko :twisted: ), aż wyważyłam... Za nimi była... CZARNA DZIURA. Kapitalikami :roll: . Koniec mapy! A chciałam obejrzeć wystawę burricków przed otwarciem! :cry: ;)
:-D :-D :-D
Genialne! :D
Chciała bym to zobaczyć... A może... Nie zobaczyć, skoro tam była czarna dziura? A była tam chociaż podłoga? :roll:
Nie było. Tak jak mówiłam, powtarzając za poetą: "Cicho wszędzie, głucho wszędzie". Zwyczajnie koniec mapy, trudno, żeby mapper budował La Scalę, do której nikt nigdy nie ma dojść...
karlat11 pisze: Ja kiedyś zagrałam w drugą część zbioru FMek "Cabal". Tam pod koniec misji, trzeba było rzucić się z budynku do rzeki... a może morza? Tak czy siak, do wody...
Skoczyłam. Był filmik. Pomyślałam sobie w tedy; "Ale fajnie! Udało mi się skończyć tą FM! :)". Filmik się skończył, a ja patrzę... I co się dzieje? Garrett był w czarnej dziurze! Rozglądam się dookoła i nic. Ciemność. Pustka. Ale... słyszę gdzieś z tyłu Glif... Odwracam się, a tak Glif przejścia. :D
Nic, tylko Garrett, Glif i czarna dziura. :shock: :))
To zwykły błąd wynikający z tego, że gra automatycznie chce przenieść Cię do kolejnej misji, a jest tylko jedna, którą właśnie skończyłaś. Dlatego po ukończeniu celów trzeba zwyczajnie wyłączyć grę do pulpitu i uruchomić inną ręcznie.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
karlat11
Paser
Posty: 234
Rejestracja: 17 marca 2011, 18:18
Lokalizacja: Doki, Zatopiona Cytadela
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: karlat11 »

No wiem, ale to zdarzyło mi się tylko jeden raz. Przy wszystkich innych FM nie było czegoś takiego. :P :roll: :-D
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Maveral »

Odświeżam temat, gdyż tym razem na tvgry.pl do Ligi Nieśmiertelnych trafił Thief II: The Metal Age ;) Co tu dużo mówić, panowie docenili naszego starego złodzieja, a kilka pochwał można usłyszeć w komentarzu pana Konia. Zachęcam do obejrzenia filmiku :)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Thief w Lidze Nieśmiertelnych

Post autor: Hattori »

Niestety, pan Koń nie trzyma się oficjalnego tłumaczenia :(
ODPOWIEDZ