Prośba o materialy zakonu młota
Moderator: Spidey
Prośba o materialy zakonu młota
Witam
Prośbę kieruje do użytkowników którzy mogli by pomóc mi w zbieraniu informacji o zakonie młotów.Proszę o wskazanie miejsc lub przesłanie wszystkiego co związane z zakonem młotów. Mam pewien pomysł który chciałby zrealizować ale wszystko zależy ile materiału zdobędę. Na razie nie chce zdradzać by nie zapeszyć a także nie rozczarować w razie gdyby nie wypaliło. Serdecznie proszę o materiały. Pozdrawiam wszystkich fanów Thiefa
Prośbę kieruje do użytkowników którzy mogli by pomóc mi w zbieraniu informacji o zakonie młotów.Proszę o wskazanie miejsc lub przesłanie wszystkiego co związane z zakonem młotów. Mam pewien pomysł który chciałby zrealizować ale wszystko zależy ile materiału zdobędę. Na razie nie chce zdradzać by nie zapeszyć a także nie rozczarować w razie gdyby nie wypaliło. Serdecznie proszę o materiały. Pozdrawiam wszystkich fanów Thiefa
Thief Paris
Re: Prośba o materialy zakonu młota
W sensie teksty, listy, psalmy, pieśni itp.? Wszystkie teksty pisane oraz odprawy z T1 i T2 są na:
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategoria:Teksty
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategori ... y_i_scenki
Trochę rozmów znajdziesz tutaj:
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategoria:Rozmowy
W oryginalnej wersji masz na:
http://thief.wikia.com/wiki/Briefings_and_Cutscenes
http://thief.wikia.com/wiki/In-Game_Text
http://thief.wikia.com/wiki/Voice_File_Transcriptions
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategoria:Teksty
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategori ... y_i_scenki
Trochę rozmów znajdziesz tutaj:
http://pl.thief.wikia.com/wiki/Kategoria:Rozmowy
W oryginalnej wersji masz na:
http://thief.wikia.com/wiki/Briefings_and_Cutscenes
http://thief.wikia.com/wiki/In-Game_Text
http://thief.wikia.com/wiki/Voice_File_Transcriptions
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Jeśli szukasz głównie grafik, przeszukaj DeviantArta. Sporo łacherów z TTLG tam jest.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Zapytam w tym temacie, gdyż mam pokrewną potrzebę. Jakich znamy świętych Zakonu Młotodzierżców? Byłbym wdzięczny o stworzenie (najlepiej) listy jegomości.
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Aaron, Abrams, Anvillite, Burringden, Edgar, Graimal, Jenel, Maximil, Tennor, Tobias (Tobiasz?), Vale, Yora.
Wszyscy, jakich znalazłem na angielskiej Thief Wikii
Wszyscy, jakich znalazłem na angielskiej Thief Wikii
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Tylko na angielskiej? No kurde, trzeba coś z tym zrobić De facto wiemy bardzo niewiele. Ale to mi w pełni wystarcza, fękju
Jak można zmienić nick na forum?
Jak można zmienić nick na forum?
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Pisze się "sękju"!
Napisałem petycję do Bruce'a
Napisałem petycję do Bruce'a
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Znasz mnie. Zatrudnij mnie do korekty, wyłapałem literówki już na pierwszej stronie One są wszędzie!
Od razu plus za wstępy prozatorskie do rozdziałów. Stosują je też inni, te jednak ostro zalatują Sapkowskim, które dobrze wspominam. Ten o Fiorantich ma nawet datę wyginięcia jegomości
Ktoś może mieć wątpliwości co do tego, że wstępy pojawiają się w początkach rozdziałów, które ogółem są bardzo krótkie. Ja jednak się nie czepiam, podejrzewając, że przyspieszą nakreślenie czytelnikowi nowostworzonego świata. Coś, co mnie bardziej niepokoi, to to, że z pomocą tytułów i tych wstępów można łatwo odgadnąć, co się wydarzy w danym rozdziale.
Generalnie przypisy na dole strony dodaje się w tekstach naukowych, no i u Pratchetta, ale to w innych celach Raczej się tego nie robi, ja np. akurat wiem, co to jest kirys I podobnie przeciętny czytelnik siedzący we fantastyce. Skoro już istnieje słowniczek świata, może po prostu stwórz w nim nową kategorię "Uzbrojenie" ?
Osobiście nie przepadam za nawiasami w tekstach mówionych przez bohaterów.
Czytam "Isteres" i ciągle widzę "Interes" :-P
Osobą władającą standardową magią (biała, żywiołów) jest czarodziej albo mag. Ten, kto włada również/tylko czarną, to czarnoksiężnik lub czarownik. Czy jest to zgodne z twoją wizją świata? Z tekstu nie wiemy, czym dokładnie posługuje się Isteres i inni "czarownicy".
Wracając do Fiorantich, ich czarno-niebieski herb nie jest zgodny z zasadami średniowiecznej heraldyki. Wiem to z jednej książki, ale tu też to masz http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... le&sid=206 ("Kolory, czyli tynktury herbowe").
Heh, zabawne. Przed czytaniem twojego tekstu ukończyłem pisanie nowego rozdziału TDA, w którym ostatnią pojawiającą się budowlą jest… Kiedy już Keeper sprawdzi, sam zobaczysz, dlaczego czytanie teraz "Spisku…" wydało mi się zabawne. ^^'
Przysięgam na Budowniczego, że opis tego miejsca powstał w całkowitej niewiedzy z twoim tekstem, a wszelkie zmiany pojawić się mogą wyłącznie na drodze korekty poprzez Keeper
"światło księżyca w kwadrze" – no ale o którą kwadrę chodzi
A Grammar Hattori tylko raz się wyrwie: po "mimo" nie stawiamy przecinka.
Ogółem ładny tekst. Mam wrażenie, jakby został napisany przez kogoś oczytanego w literaturze historycznej (i bardziej niż w prozie) - imiona, nazwy geograficzne nie są "z dupy wzięte" jak ma się czasem wrażenie we fantastyce, za to brzmią tak jakoś... realnie. Jakby inspirowane Włochami, Francją, być może Portugalią. Duży + moim zdaniem. Co do stylu, drugą połowę czytałem raczej "na siłę", ale Pratchett stawia poprzeczkę zbyt wysoko, więc mną się nie przejmuj
Ciekawy zestaw żywiołów, ja bym raczej zaliczył człowieka do Natury, ale to jest twój tekst. Masz dobre pomysły, jak chodzi o ich wykorzystanie w walce. Jeśli cię to zainteresuje, w "Naruto" są świetne walki żywiołami i rozkminy na ten temat.
Chyba nie pozostaje nic innego, jak zaaprobować twój dalszy rozwój w piśmiennictwie.
Od razu plus za wstępy prozatorskie do rozdziałów. Stosują je też inni, te jednak ostro zalatują Sapkowskim, które dobrze wspominam. Ten o Fiorantich ma nawet datę wyginięcia jegomości
Ktoś może mieć wątpliwości co do tego, że wstępy pojawiają się w początkach rozdziałów, które ogółem są bardzo krótkie. Ja jednak się nie czepiam, podejrzewając, że przyspieszą nakreślenie czytelnikowi nowostworzonego świata. Coś, co mnie bardziej niepokoi, to to, że z pomocą tytułów i tych wstępów można łatwo odgadnąć, co się wydarzy w danym rozdziale.
Generalnie przypisy na dole strony dodaje się w tekstach naukowych, no i u Pratchetta, ale to w innych celach Raczej się tego nie robi, ja np. akurat wiem, co to jest kirys I podobnie przeciętny czytelnik siedzący we fantastyce. Skoro już istnieje słowniczek świata, może po prostu stwórz w nim nową kategorię "Uzbrojenie" ?
Osobiście nie przepadam za nawiasami w tekstach mówionych przez bohaterów.
Czytam "Isteres" i ciągle widzę "Interes" :-P
Osobą władającą standardową magią (biała, żywiołów) jest czarodziej albo mag. Ten, kto włada również/tylko czarną, to czarnoksiężnik lub czarownik. Czy jest to zgodne z twoją wizją świata? Z tekstu nie wiemy, czym dokładnie posługuje się Isteres i inni "czarownicy".
Wracając do Fiorantich, ich czarno-niebieski herb nie jest zgodny z zasadami średniowiecznej heraldyki. Wiem to z jednej książki, ale tu też to masz http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... le&sid=206 ("Kolory, czyli tynktury herbowe").
Heh, zabawne. Przed czytaniem twojego tekstu ukończyłem pisanie nowego rozdziału TDA, w którym ostatnią pojawiającą się budowlą jest… Kiedy już Keeper sprawdzi, sam zobaczysz, dlaczego czytanie teraz "Spisku…" wydało mi się zabawne. ^^'
Przysięgam na Budowniczego, że opis tego miejsca powstał w całkowitej niewiedzy z twoim tekstem, a wszelkie zmiany pojawić się mogą wyłącznie na drodze korekty poprzez Keeper
"światło księżyca w kwadrze" – no ale o którą kwadrę chodzi
A Grammar Hattori tylko raz się wyrwie: po "mimo" nie stawiamy przecinka.
Ogółem ładny tekst. Mam wrażenie, jakby został napisany przez kogoś oczytanego w literaturze historycznej (i bardziej niż w prozie) - imiona, nazwy geograficzne nie są "z dupy wzięte" jak ma się czasem wrażenie we fantastyce, za to brzmią tak jakoś... realnie. Jakby inspirowane Włochami, Francją, być może Portugalią. Duży + moim zdaniem. Co do stylu, drugą połowę czytałem raczej "na siłę", ale Pratchett stawia poprzeczkę zbyt wysoko, więc mną się nie przejmuj
Ciekawy zestaw żywiołów, ja bym raczej zaliczył człowieka do Natury, ale to jest twój tekst. Masz dobre pomysły, jak chodzi o ich wykorzystanie w walce. Jeśli cię to zainteresuje, w "Naruto" są świetne walki żywiołami i rozkminy na ten temat.
Chyba nie pozostaje nic innego, jak zaaprobować twój dalszy rozwój w piśmiennictwie.
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Po pierwsze: zły temat.
SPIDI, przenieś!
SPIDI, przenieś!
A to dziwne, bo pierwsze trzy rozdziały są po korekcie polonistki, pozostałe nieHattori pisze:Znasz mnie. Zatrudnij mnie do korekty, wyłapałem literówki już na pierwszej stronie One są wszędzie!
Uwielbiam takie wstępy i dlatego je zastosowałem. Podświadomie wiem, że są stosowane w fantastyce, ale mi się przypomina tylko Saga o Wiedźminie Rozdziały są krótkie i mają wymuszone tytuły, bo tekst był przygotowany do czytania w odcinkach na stronie szkoły ^^ Jednak na rzecz Thief Forum nie chciałem rezygnować ze wstępów prozatorskich, które tak uwielbiam i jestem z nich dumnyHattori pisze:Od razu plus za wstępy prozatorskie do rozdziałów. Stosują je też inni, te jednak ostro zalatują Sapkowskim, które dobrze wspominam. Ten o Fiorantich ma nawet datę wyginięcia jegomości
Ktoś może mieć wątpliwości co do tego, że wstępy pojawiają się w początkach rozdziałów, które ogółem są bardzo krótkie. Ja jednak się nie czepiam, podejrzewając, że przyspieszą nakreślenie czytelnikowi nowostworzonego świata. Coś, co mnie bardziej niepokoi, to to, że z pomocą tytułów i tych wstępów można łatwo odgadnąć, co się wydarzy w danym rozdziale.
Tekst musiał też być przystosowany do czytelnika nieznającego realiów historycznych i fantastyki (uczniowie mojej szkoły, nauczyciele-ścisłowcy ). Dlatego pojawiły się przypisy przy niektórych trudniejszych słowach.Hattori pisze: Generalnie przypisy na dole strony dodaje się w tekstach naukowych, no i u Pratchetta, ale to w innych celach Raczej się tego nie robi, ja np. akurat wiem, co to jest kirys I podobnie przeciętny czytelnik siedzący we fantastyce. Skoro już istnieje słowniczek świata, może po prostu stwórz w nim nową kategorię "Uzbrojenie" ?
Spotkałem się z nimi w książce "Klejnot i wachlarz" Feliksa W. Kresa. Dialogi pojawiające się w jego powieści tak były złożone (i jednocześnie nadal zrozumiałe!), że zastosował. U mnie pojawiły się, gdy nie miałem ochoty lub możliwości ułożenia składni zdania tak, by ich nie było.Hattori pisze: Osobiście nie przepadam za nawiasami w tekstach mówionych przez bohaterów.
Drugi raz ktoś mi to mówi Ja jednak powiem, że tego imienia nie mam zamiaru zmieniać i do tego nie ma wspólnego rodowodu ze słowem "interes"Hattori pisze: Czytam "Isteres" i ciągle widzę "Interes" :-P
Słowo "czarodziej" kojarzy mi się z magią "białą" i "dobrą". Do tego było tak mocno roztrząsane, że nie miałem ochoty go używać ponownie. Dlatego wolałem czarownika, zamiennie z magiem. Podobnie chyba zrobił Robert M. Wegner w "Opowieściach z meekhańskiego pogranicza", które właśnie czytam.Hattori pisze: Osobą władającą standardową magią (biała, żywiołów) jest czarodziej albo mag. Ten, kto włada również/tylko czarną, to czarnoksiężnik lub czarownik. Czy jest to zgodne z twoją wizją świata? Z tekstu nie wiemy, czym dokładnie posługuje się Isteres i inni "czarownicy".
Fakt, już kiedyś mi ktoś wypominał podobny błąd. Z jednej strony, jest to fantastyka i teoretycznie nie muszę się tego trzymać. Z drugiej strony, trzymam się wszystkiego innego, więc dlaczego nie heraldyki?Hattori pisze: Wracając do Fiorantich, ich czarno-niebieski herb nie jest zgodny z zasadami średniowiecznej heraldyki. Wiem to z jednej książki, ale tu też to masz http://www.sapkowski.pl/modules.php?nam ... le&sid=206 ("Kolory, czyli tynktury herbowe").
Hehe, domyślam się o co chodzi, zresztą sam pisałeś różne rzeczy na forum, które mogą naprowadzić na tą "budowlę".Hattori pisze: Heh, zabawne. Przed czytaniem twojego tekstu ukończyłem pisanie nowego rozdziału TDA, w którym ostatnią pojawiającą się budowlą jest… Kiedy już Keeper sprawdzi, sam zobaczysz, dlaczego czytanie teraz "Spisku…" wydało mi się zabawne. ^^'
Przysięgam na Budowniczego, że opis tego miejsca powstał w całkowitej niewiedzy z twoim tekstem, a wszelkie zmiany pojawić się mogą wyłącznie na drodze korekty poprzez Keeper .
Patrząc na rysunek przedstawiający fazy księżyca, chodziło mi o drugąHattori pisze: "światło księżyca w kwadrze" – no ale o którą kwadrę chodzi
Jeden z moich częstych błędówHattori pisze: A Grammar Hattori tylko raz się wyrwie: po "mimo" nie stawiamy przecinka.
Pewien pan raz mnie uświadomił, jaką wiedzę musi posiadać pisarz fantasy, jeśli chce, aby jego dzieło było "realistyczne" i "prawdziwe" Nazwy w większości są... "z dupy wzięte". Tak po prostu powymyślane, później próbuje im dopasować jakieś znaczenie, które wtedy przenoszę na inne nazwy. W przypadku pewnych nazw powstają całe łańcuszki "rodzinne": Semedis -> Semedia -> Sema. Jedna nazwa, jak się okazało przy pisaniu, pochodzi od prawdziwego miasta we Francji - Bizanet. Imiona są brane albo z rzeczywistości - Lambert, Tankred, Jolanta [sąsiadka z dołu], Hadrian - inne wymyślone (czasem prawdziwe) i inspirowane starożytną Grecją - Diogenes, Brakles, Sekles.Hattori pisze: Ogółem ładny tekst. Mam wrażenie, jakby został napisany przez kogoś oczytanego w literaturze historycznej (i bardziej niż w prozie) - imiona, nazwy geograficzne nie są "z dupy wzięte" jak ma się czasem wrażenie we fantastyce, za to brzmią tak jakoś... realnie. Jakby inspirowane Włochami, Francją, być może Portugalią. Duży + moim zdaniem.
Mów co chcesz, i tak będę lubił ten tekst. Bo jest przełamaniem długoterminowego braku weny A po za tym, Pratchett to powszechnie uznany mistrz.Hattori pisze: Co do stylu, drugą połowę czytałem raczej "na siłę", ale Pratchett stawia poprzeczkę zbyt wysoko, więc mną się nie przejmuj
Natura (drewno) u mnie to roślinność. Ciało (krew) - człowiek i zwierzęta. Udało mi się jakoś pogodzić wszystkie wymyślone żywioły i stworzyć cykl tworzenia, na wzór tych japońskich i chińskich. Ogólnie całość magii wzorowałem na czymś, co nazywam amerykańskim anime: "Awatar: Legenda Aanga". To samo mogę powiedzieć o nim, co ty powiedziałeś o "Naruto", z tym, że w "Awatarze" cały świat jest uzależniony od czterech żywiołów. Kultura, charakter mieszkańców, barwy, nawet architektura. Tu, w "Spisku..." odnosi to się tylko do magii, choć początkowo temu podziałowi miała być podporządkowana religia.Hattori pisze: Ciekawy zestaw żywiołów, ja bym raczej zaliczył człowieka do Natury, ale to jest twój tekst. Masz dobre pomysły, jak chodzi o ich wykorzystanie w walce. Jeśli cię to zainteresuje, w "Naruto" są świetne walki żywiołami i rozkminy na ten temat.
A, bardzo dziękuję. Keeper otrzymała już ode mnie wywiad na temat m.in. "Spisku...", ale jakoś nie odpowiada.Hattori pisze: Chyba nie pozostaje nic innego, jak zaaprobować twój dalszy rozwój w piśmiennictwie.
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Źle mi się wkleiło
Co do nazw, zawsze można posłużyć się czymś mniej oryginalnym, typu "Rozdział Pierwszy".
Co do nazw, zawsze można posłużyć się czymś mniej oryginalnym, typu "Rozdział Pierwszy".
O to też chodzi w tej branży, aby używać swojej wyobraźni. Jednak często dzieła różnych domorosłych twórców zbyt bardzo się na tym opierają, co widać w wysoce niefonetycznych względem każdego znanego języka imion. Twoje natomiast wydają się być inspirowane nazewnictwem średniowiecznym etc.Hadrian pisze:Nazwy w większości są... "z dupy wzięte". Tak po prostu powymyślane, później próbuje im dopasować jakieś znaczenie, które wtedy przenoszę na inne nazwy
Ostrzegała mnie, że od dłuższego czasu zajęta jest tym i owym. Nawet nie odpakowała prezentu ode mnie (TDA).Hadrian pisze:Keeper otrzymała już ode mnie wywiad na temat m.in. "Spisku...", ale jakoś nie odpowiada.
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Wybacz, że dopiero teraz odebrałam, okazało się, że mi się folder z Twoimi wiadomościami zapchał! A drań system TF nic mi nie powiedział! A wywiad przygotowywałam i przygotowywałam, strasznie dużo do formatowania, a od dłuższego czasu ze stroną jestem sama . Także wybaczcie, mam dużo fajnych rzeczy na najbliższe dni, a Wy - wywiad z naszą gwiazdą :D (http://wyszczekani.hpu.pl/news.php?readmore=40).
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Mam ogólne wrażenie, że temat trochę się rozmył. Zdecydujcie się, czy gadacie o korektach itd, czy o Młotkach
- Hattori
- Młotodzierżca
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
- Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
- Kontakt:
Re: Prośba o materialy zakonu młota
Hadrian przecież napisał do ciebie w poście a propo tego...SPIDIvonMARDER pisze:Mam ogólne wrażenie, że temat trochę się rozmył. Zdecydujcie się, czy gadacie o korektach itd, czy o Młotkach