Pisz, pisz. Ale proponuję osobny temat na to założyć. Będzie to o wiele obszerniejsza praca - głupio by było, gdyby mieszała się z pojedyńczymi dziełami.SPIDIvonMARDER pisze:HHe, dzięki waszym postom pisanie tych rymowanek zaczęło sprawiać mi przyjemność Mam projekt... napisania rymowanki o każdej misji z Thiefów. Co wy na to?
[LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Moderator: SPIDIvonMARDER
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle. ~Kronika Pierwszego Wieku
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Czemu?Spidey pisze:Ale proponuję osobny temat na to założyć.
Przecież w tym temacie mają być i wiersze i rymowanki.
A przecież SPIDI właśnie je będzie pisał.
Spidey pisze:pojedyńczymi
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Carnage pisze:Czemu?
v
Spidey pisze:Będzie to o wiele obszerniejsza praca - głupio by było, gdyby mieszała się z pojedyńczymi dziełami.
[/center]Carnage pisze:Spidey pisze:pojedyńczymi
Ale fail...
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle. ~Kronika Pierwszego Wieku
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
By nie było więcej SPAMU, może wyjaśnię swoje zamiary.
A więc zrobię tak...
Będę tutaj doklejał kolejne wierszyki i stworzę osobny temat jako spis treści.
A więc zrobię tak...
Będę tutaj doklejał kolejne wierszyki i stworzę osobny temat jako spis treści.
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
O to co ja na to: (proszę się nie obrazić za wierszokletę)SPIDIvonMARDER pisze:HHe, dzięki waszym postom pisanie tych rymowanek zaczęło sprawiać mi przyjemność Mam projekt... napisania rymowanki o każdej misji z Thiefów. Co wy na to?
Drzwi do kariery
Posłuchajcie opowiastki,
jak to Spidi wierszokleta,
za namową ludzi garstki
stanie sławnym się poetą.
Plan jest przecież całkiem prosty.
rzec by można, że genialny.
Trzeba zamiast pisać posty
Stworzyć tomik idealny.
A w genialnym tym tomiku
co o thiefie potraktuje.
Wierszy znajdzie się bez liku,
każdy misję opisuje.
Gdy już wierszy komplet będzie
i wysokich będą lotów.
By je można czytać wszędzie,
wyda się go bez kłopotów.
No i właśnie tym sposobem.
Przełamując swe bariery.
Spidi łamiąc sobie głowę,
drzwi otworzy do kariery.
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2009, 08:11 przez speede, łącznie zmieniany 2 razy.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Haha, wiem, że to zabrzmi dwuznacznie... ale pierwsza myśl jaką pomyślałem o tym to.. "Ale słodko"
Super, jestem naprawdę pod wrażeniem
PS: fajnie jakby się spełniło
Super, jestem naprawdę pod wrażeniem
PS: fajnie jakby się spełniło
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Lord Bafford Manor
Jestem młody
Choć żyję nie od dziś
Me życie to schody
Spaść z nich łatwo jak liść
jesienny.
Złodziejski fach moim credo
skąd?, dlaczego?, to długa opowieść
Innego nie ma odpowiedniego
Spryt, mądrość i dłoń... tego muszę dowieść
klasy.
I oto szansa wymarzona!
Mój brat w fachu, mój druh
Głowa nie wyparzona
Każe mi wziąć garść snów
diamentowych.
Lorda Bafforda oto dwór
To tu wypełnię quest.
Niejeden śpiewał tutaj chór
Niejeden złodziej stracił gest
I żywot.
Tylne wejście, chwila drżenia
I jestem wewnątrz zamku
Krok się niesie od sklepienia
Pusto... idealnie do rabunku
pracy.
Pokonuję komnaty i ciemne pokoje
Mury śpią, jak zmęczeni kochankowie
I nagle coś, co napawa niespokojem
Co to było? Nigdy się nie dowiem.
Ten dźwięk, łomotanie okna
I pisk znikąd, w sercu szpilka
Co to? Gdzie mnie spotka?
Trwa nie dłużej niż jedna chwilka
ale i tak długo...
Ale patrzę na żółty w kominku płomień
Na złoty dywan, na półki zastawione
Wraca równowaga, wraca w sercu ogień
Wracam do pracy, tyle nie skradzione
i quest jeszcze...
Posępne rzeźby, piękne stropy
Ten dwór jest dziełem sztuki
Tajne, kamienne schody
Sekretny pokój i skrytki
Bafforda dusza.
Ale oto i tron!
Oto i diamentowe berło drogie!
Mojego zadania ton!
Bafford nie przebaczy nawet w grobie
Że z niego zakpiłem.
Jestem Złodziejem, co niewidzialny
Mistrzem w swym fachu
Żaden skarb już nie jest nieosiągalny
Włamię się do każdego gmachu!
Jestem młody
Choć żyję nie od dziś
Me życie to schody
Spaść z nich łatwo jak liść
jesienny.
Złodziejski fach moim credo
skąd?, dlaczego?, to długa opowieść
Innego nie ma odpowiedniego
Spryt, mądrość i dłoń... tego muszę dowieść
klasy.
I oto szansa wymarzona!
Mój brat w fachu, mój druh
Głowa nie wyparzona
Każe mi wziąć garść snów
diamentowych.
Lorda Bafforda oto dwór
To tu wypełnię quest.
Niejeden śpiewał tutaj chór
Niejeden złodziej stracił gest
I żywot.
Tylne wejście, chwila drżenia
I jestem wewnątrz zamku
Krok się niesie od sklepienia
Pusto... idealnie do rabunku
pracy.
Pokonuję komnaty i ciemne pokoje
Mury śpią, jak zmęczeni kochankowie
I nagle coś, co napawa niespokojem
Co to było? Nigdy się nie dowiem.
Ten dźwięk, łomotanie okna
I pisk znikąd, w sercu szpilka
Co to? Gdzie mnie spotka?
Trwa nie dłużej niż jedna chwilka
ale i tak długo...
Ale patrzę na żółty w kominku płomień
Na złoty dywan, na półki zastawione
Wraca równowaga, wraca w sercu ogień
Wracam do pracy, tyle nie skradzione
i quest jeszcze...
Posępne rzeźby, piękne stropy
Ten dwór jest dziełem sztuki
Tajne, kamienne schody
Sekretny pokój i skrytki
Bafforda dusza.
Ale oto i tron!
Oto i diamentowe berło drogie!
Mojego zadania ton!
Bafford nie przebaczy nawet w grobie
Że z niego zakpiłem.
Jestem Złodziejem, co niewidzialny
Mistrzem w swym fachu
Żaden skarb już nie jest nieosiągalny
Włamię się do każdego gmachu!
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Ist fantastisch Według mnie narazie najlepszy. W każdym calu oddaje szczegóły tej misji: tajemnicze dźwięki, ozdobione komnaty jak i samo berło. BTW nie zapomnij o misji treningowej to tutaj zaczyna się cała historia.
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Dobre, dobre co raz lepsze i forma z dodanym ostatnim wersem bardzo ciekawa. Rozkręcasz się
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Naprawdę niesamowite. Wielkie brawa. Najlepszy wiersz w tym temacie, jaki przeczytałem. Czekam na kolejne. Oby był równie dobre.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Dzięki dzięki :D
Tym razem króciutko.
Keepers Training
Sierota...
Bezdomny...
Złodziejaszek...
Taki los małego Garretta
Bez szans, bez szczęścia
Nic na mnie nie czeka
Poza do innego świata przejścia.
Ale samotna postać w tłumie
Jakby nikt go nie widział
Okraść go opłaci się w sumie
Długom już nie siedział
Jeszcze kilka chwil...
Już prawie mam to co cenne...
Szybki ruch!
-To nie dla ciebie!
-Nie panie... Nie Młoty!
-Każdy odpowiada za siebie!
-Ginąć nie mam ochoty!
-Niełatwo dojrzeć Strażnika
Nie łatwo jest go schwytać!
Chodźmy razem, odmienię twój los
Chyba że wolisz miecz albo trzos...
Strażników tajemnice
Nieznane przez Pogan las
Nieznane przez Młotów kaplice
Nieznane przez ogień i czas.
Mijają lata, jestem pojętnym uczniem.
Wiem, że to może mi się w życiu przydać
Lecz odejść zamierzam stąd hucznie
Wolę los złodzieja, niż strażnika nadać
Żegnajcie klucze, co zamykają świat
Żegnajcie Glify, żegnaj brat
Miasto dzień rozpoczyna
Czuję zew, czuję jego smak
Życie me się zaczyna
Jestem niczym w locie ptak!
Tym razem króciutko.
Keepers Training
Sierota...
Bezdomny...
Złodziejaszek...
Taki los małego Garretta
Bez szans, bez szczęścia
Nic na mnie nie czeka
Poza do innego świata przejścia.
Ale samotna postać w tłumie
Jakby nikt go nie widział
Okraść go opłaci się w sumie
Długom już nie siedział
Jeszcze kilka chwil...
Już prawie mam to co cenne...
Szybki ruch!
-To nie dla ciebie!
-Nie panie... Nie Młoty!
-Każdy odpowiada za siebie!
-Ginąć nie mam ochoty!
-Niełatwo dojrzeć Strażnika
Nie łatwo jest go schwytać!
Chodźmy razem, odmienię twój los
Chyba że wolisz miecz albo trzos...
Strażników tajemnice
Nieznane przez Pogan las
Nieznane przez Młotów kaplice
Nieznane przez ogień i czas.
Mijają lata, jestem pojętnym uczniem.
Wiem, że to może mi się w życiu przydać
Lecz odejść zamierzam stąd hucznie
Wolę los złodzieja, niż strażnika nadać
Żegnajcie klucze, co zamykają świat
Żegnajcie Glify, żegnaj brat
Miasto dzień rozpoczyna
Czuję zew, czuję jego smak
Życie me się zaczyna
Jestem niczym w locie ptak!
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Wow dopiero teraz przeczytałem ten pierwszy wiersz.
Super...
Super...
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Ech ten temat robi się co raz lepszy.
Teraz moja próba napisania czegoś więcej niż rymowanki:
Noc - czas złodzieja.
Dzień się kończy
Cienie kładą się po ziemi.
Noc nadchodzi
Przyszedł kres słońca promieni.
Dzień się kończy
Idzie pora ludzi mroku
Noc nadchodzi
a wraz z nią błysk w moim oku.
Dzień się kończy
Krew buzuje już w mym ciele.
Noc nadchodzi
W niej ekstazy, pasji wiele.
Dzień się skończył
Czas już ruszać w mroki miasta.
Noc nadeszła.
Gwiazdooka, czarna ma niewiasta.
Noc nadeszła.
Znowu jestem pełen życia.
Noc nadeszła.
Czas złodziejom wyjść z ukrycia
Noc nadeszła.
Płynę gładko pośród cieni.
Noc nadeszła.
Płynę tam gdzie łup się mieni.
Noc nadeszła.
Nie ma dla was już nadziei.
Noc nadeszła.
Przybył tutaj Król Złodziei.
Noc się kończy.
Brzask nadchodzi, mrok ucieka.
Dzień nadchodzi.
Znowu zmierzchu tęskie czekam.
Teraz moja próba napisania czegoś więcej niż rymowanki:
Noc - czas złodzieja.
Dzień się kończy
Cienie kładą się po ziemi.
Noc nadchodzi
Przyszedł kres słońca promieni.
Dzień się kończy
Idzie pora ludzi mroku
Noc nadchodzi
a wraz z nią błysk w moim oku.
Dzień się kończy
Krew buzuje już w mym ciele.
Noc nadchodzi
W niej ekstazy, pasji wiele.
Dzień się skończył
Czas już ruszać w mroki miasta.
Noc nadeszła.
Gwiazdooka, czarna ma niewiasta.
Noc nadeszła.
Znowu jestem pełen życia.
Noc nadeszła.
Czas złodziejom wyjść z ukrycia
Noc nadeszła.
Płynę gładko pośród cieni.
Noc nadeszła.
Płynę tam gdzie łup się mieni.
Noc nadeszła.
Nie ma dla was już nadziei.
Noc nadeszła.
Przybył tutaj Król Złodziei.
Noc się kończy.
Brzask nadchodzi, mrok ucieka.
Dzień nadchodzi.
Znowu zmierzchu tęskie czekam.
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2009, 15:03 przez speede, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Świetnie...
Ja też napisałem rymowankę...
A oto ona...
Moja ciężka praca...
Moim celem jest się w cieniu skradać,
I wszystkich w koło okradać,
Najpierw budynek obadam,
Z nikim nie gadam,
A na końcu co się da okradam,
W moim małym domku wszystko sobie układam,
Jestem zawszę sam,
A kasy nikomu nie dam,
Nie mogę tego stracić, bo dużo tej kasy mam.
Gdy zawszę idę do sklepu kupić sobie strzały ostre, wodne i linowe,
To przeważnie zostanie mi kasy połowę,
A gdy mi się wykończą kupuję sobie nowe.
I jak???
Tak, czas go odświeżyć.speede pisze:Ech ten temat robi się co raz lepszy.
Ja też napisałem rymowankę...
A oto ona...
Moja ciężka praca...
Moim celem jest się w cieniu skradać,
I wszystkich w koło okradać,
Najpierw budynek obadam,
Z nikim nie gadam,
A na końcu co się da okradam,
W moim małym domku wszystko sobie układam,
Jestem zawszę sam,
A kasy nikomu nie dam,
Nie mogę tego stracić, bo dużo tej kasy mam.
Gdy zawszę idę do sklepu kupić sobie strzały ostre, wodne i linowe,
To przeważnie zostanie mi kasy połowę,
A gdy mi się wykończą kupuję sobie nowe.
I jak???
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Najbardziej spodobał mi się "Lord Bafford Manor".Nie jestem aktywny w tym dziale, ponieważ nic nie jestem w stanie zdziałać.Po prostu brak chęci.
Bugi Thiefa 2 v1.07 - http://www.it-he.org/theef2.htm
Opisy przeciwników Garretta - http://www.ttlg.com/dave/forums/history ... mplett.htm
Opisy przeciwników Garretta - http://www.ttlg.com/dave/forums/history ... mplett.htm
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Speede, bez wazeliny uważam, że Twój wiersz jest o klasę lepszy od moich. Lepsza rytmika i zsylabizowanie. Może trochę mniej treści, ale i tak czyta się dużo przyjemniej
A Carnage... trochę jakbyś wrócił do swoich pierwszych rymowanek. Uważam, że stać cię na więcej... by wiersz miał porządek, podział na zwrotki, bardziej zrównaną ilość sylab.
Dobrze, że chociaż treść jest w porządku
A Carnage... trochę jakbyś wrócił do swoich pierwszych rymowanek. Uważam, że stać cię na więcej... by wiersz miał porządek, podział na zwrotki, bardziej zrównaną ilość sylab.
Dobrze, że chociaż treść jest w porządku
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
No nad tą rymowanką myślałem tylko 5 minut. Tylko próbuje napisać rymowankę, bo wiem że wiersza nigdy nie napiszę...SPIDIvonMARDER pisze:A Carnage... trochę jakbyś wrócił do swoich pierwszych rymowanek. Uważam, że stać cię na więcej... by wiersz miał porządek, podział na zwrotki, bardziej zrównaną ilość sylab.
Dobrze, że chociaż treść jest w porządku
Może to i dobrze.bob pisze:Nie jestem aktywny w tym dziale, ponieważ nic nie jestem w stanie zdziałać.Po prostu brak chęci.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Nie nigdy, tylko może jest za wcześnie... albo i nie. Spróbuj... może bez szukania rymów wyjdzie Ci lepiej.
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Przecież bez rymów to nie jest wiersz... ani rymowanka... :]SPIDIvonMARDER pisze:może bez szukania rymów wyjdzie Ci lepiej.
Co nie??? :-]
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Dzięki.SPIDIvonMARDER pisze:Speede, bez wazeliny uważam, że Twój wiersz jest o klasę lepszy od moich.
Generalnie nie narzuciłem sobie ścisłej fabuły wiec było łatwiej kombinować i to właśnie moim zdaniem robi różnicę. Ty masz dużo ciężej próbując oddać klimat konkretnej akcji i miejsca.
Kiedyś troszkę nad tym pracowałem (tu pomagają zwykłe rymowanki), ale i tak nigdy nie osiągnąłem zamierzonego efektu.SPIDIvonMARDER pisze:Lepsza rytmika i zsylabizowanie.
Wiersz ma jeszcze poro braków, ale to mój pierwszy po wielu latach.
Bez rymów to nie rymowanka - tu zgoda.Carnage pisze:Przecież bez rymów to nie jest wiersz... ani rymowanka... :]
Co nie??? :-]
Wiersze mogą być bez rymu tzw. białe wiersze.
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2009, 15:43 przez speede, łącznie zmieniany 2 razy.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5183
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Wiersz nie musi być rymowany. Tzw. "białe wiersze" nie mają żadnych rymów, a taki zwykły może miec sporadyczne:
Fragment piosenki Artrosis "My"
Fragment piosenki Artrosis "My"
Niby jest tu rym, przynajmniej jeden, ale ciężko je znaleźć. a i tak tekst jest rytmiczny, dobrze się śpiewa... no i jest wierszem.Z zapomnianego drzewa nasza miłość jest owocem
Słodką tajemnicą jak miód
Nieporuszoną skałą
Ptakiem w locie
Milczącym oceanem
Zniekształconego kręgu wyobraźnia
Jak kleszcz wysysa całą prawdę
Nie poznaję tego co dobre, co złe
Ogień na stosie pragnień
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Gdy piszę bez rymów to wychodzi mi historyjka, a nie rymowanka... :[SPIDIvonMARDER pisze:może bez szukania rymów wyjdzie Ci lepiej.
[ Dodano: Wto 04 Sie, 2009 15:54 ]
No, sama nazwa mówi że w rymowankach muszą być rymy. ;Pspeede pisze:Bez rymów to nie rymowanka - tu zgoda.
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Carnage - A może popróbujesz z opowiadaniami?Carnage pisze:to wychodzi mi historyjka
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Na przykład jakimi???Artass pisze:A może popróbujesz z opowiadaniami?
[ Dodano: Sro 05 Sie, 2009 13:21 ]
Sam nie wiem czy to jest dobry pomysł... :]
Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie
Spróbuj Artass ma racje. Będziesz rywalem dla Edversiona i Moiry w następnym konkursie. A może do tego czasu ktoś jeszcze dołączy. Bądź co bądź czekam na Twoje pierwsze opowiadanie
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta