[Literatura] Znieczulica Strażników
Moderator: SPIDIvonMARDER
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
[Literatura] Znieczulica Strażników
Witajcie,
ponieważ na naszym forum jest wiele świetnych opowiadań, lecz niewiele wierszy, myślę, że należy zachęcić do podzielenia się z resztą łacherów swoją twórczością. Co prawda, w moim wydaniu trudno nazwać to poezją, ale cóż - raz się żyje, no risk, no fun ! Caer, jeśli teraz zostanę zlinczowana... czyli dzięki, że mnie odważyłaś . Poniżej Znieczulica Strażników, czyli dziełko, które narodziło się, ponieważ Strażnicy nie zajmują się tym, czym powinni i tracą sens. Pozdrawiam!
Znieczulica Strażników
By Keeper in Training
Miasto w oparach ciemnej mgły,
Nieskalane szczęśliwą myślą,
W sercach ludzi pytanie się tli:
Czy Anioły kiedykolwiek tu przyślą?
Na krętych uliczkach, alejach,
Kłębi się tłumek mieszkańców.
Jakże długo tkwi ludzkość w transzejach,
Jakże wielu w świecie wygnańców?
Czy kiedykolwiek tu ucichnie
Gwar wojny i szczęk oręża?
Kiedy ktoś wreszcie zrozumie,
Że tylko szlachetność zwycięża?
Wszyscy się czymś różnimy,
Lecz czy jest to problemem?
Czy o niesnaskach zapomnimy?
Wybraniec przestanie być Cieniem?
I na co są Strażnicy w swych zakurzonych skryptoriach,
Co zamiast iść do ludzi, zacieść im trochę szczęścia
Grzebią się w Przepowiedniach,
Wypatrując większego nieszczęścia.
Szukają prawego Strażnika,
Choć mają go pod nosem.
Największa Prawda im umyka.
Przejmować się innych losem?
Znieczulica Strażników by Keeper in Training. All rights reserved.
ponieważ na naszym forum jest wiele świetnych opowiadań, lecz niewiele wierszy, myślę, że należy zachęcić do podzielenia się z resztą łacherów swoją twórczością. Co prawda, w moim wydaniu trudno nazwać to poezją, ale cóż - raz się żyje, no risk, no fun ! Caer, jeśli teraz zostanę zlinczowana... czyli dzięki, że mnie odważyłaś . Poniżej Znieczulica Strażników, czyli dziełko, które narodziło się, ponieważ Strażnicy nie zajmują się tym, czym powinni i tracą sens. Pozdrawiam!
Znieczulica Strażników
By Keeper in Training
Miasto w oparach ciemnej mgły,
Nieskalane szczęśliwą myślą,
W sercach ludzi pytanie się tli:
Czy Anioły kiedykolwiek tu przyślą?
Na krętych uliczkach, alejach,
Kłębi się tłumek mieszkańców.
Jakże długo tkwi ludzkość w transzejach,
Jakże wielu w świecie wygnańców?
Czy kiedykolwiek tu ucichnie
Gwar wojny i szczęk oręża?
Kiedy ktoś wreszcie zrozumie,
Że tylko szlachetność zwycięża?
Wszyscy się czymś różnimy,
Lecz czy jest to problemem?
Czy o niesnaskach zapomnimy?
Wybraniec przestanie być Cieniem?
I na co są Strażnicy w swych zakurzonych skryptoriach,
Co zamiast iść do ludzi, zacieść im trochę szczęścia
Grzebią się w Przepowiedniach,
Wypatrując większego nieszczęścia.
Szukają prawego Strażnika,
Choć mają go pod nosem.
Największa Prawda im umyka.
Przejmować się innych losem?
Znieczulica Strażników by Keeper in Training. All rights reserved.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Wspaniałe! Na podobnym poziomie jak wierszyki speedego... też głębsze i dobrze napisane! Świetnie! Jestem urzeczony...
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Dzięki wielkie, ale nie żenujcie mnie, dobra? To naprawdę jest lotów porównywalnych do ryjówek . Niemniej, bardzo dziękuję. Owszem, te wierszydła są raczej w mollowej tonacji, ale służyły mi jako worek treningowy. Pisanie, szczególnie tego typu wierszy i haiku, jest bardzo uspokajające i pozwala na odstresowanie.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Dziękuję serdecznie Wam wszystkim . Cieszę się, że ktoś chce to czytać... Aha, chciałam dodać, że już można zamawiać wierszyki. Info proszę na PW lub maila. Pozdrawiam!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Tu jest błąd. Anioły kiedykolwiek tu przyślą... kogo mają przysłać? Albo co?Keeper in Training pisze:Czy Anioły kiedykolwiek tu przyślą?
Chyba, że chodzi o to, że to te Anioły mają być przysłane. W tym wypadku brakuje we wcześniejszych wersach informacji o tym, kto ma je przyslać.
Niestety nie jestem polonistą, więc mogę się mylić w tej kwestii.
Ale poza tą jedną wpadką, bardzo dobrze napisane i takie... Miastowe. Aż pojawił mi się przed oczami obraz Miasta i tych ludzi na ulicach, Keepersów w cieniach... Podoba mi się
Ten zwrot brzmi "keep up the good work" i tego akurat jestem pewien.Streamer pisze:Keep up good work!
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Ostatnio rzadko czytam twórczość, ale teraz postanowiłem zrobić wyjątek i nie żałuję. Wiersz mi się bardzo podobał, ma taki miastowy klimat.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Dziękuję wszystkim... Cóż, Mjodek, przynajmniej dla głównego odbiorcy (ten wiersz był pisany jako mały prezencik...) to oczywiste. Zastanów się (nie chcę robić offtopic'u, w dodatku niezgodnego z regulaminem - tolerancja i tak dalej), niemniej, dzięki. Mam nadzieję, że Daweon będzie odwiedzał ten dział częściej . Pozdrawiam, Keeper.Mjodek pisze:Tu jest błąd. Anioły kiedykolwiek tu przyślą... kogo mają przysłać? Albo co?Keeper in Training pisze:Czy Anioły kiedykolwiek tu przyślą?
Chyba, że chodzi o to, że to te Anioły mają być przysłane. W tym wypadku brakuje we wcześniejszych wersach informacji o tym, kto ma je przyslać.
Niestety nie jestem polonistą, więc mogę się mylić w tej kwestii.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Re: [Literatura] Znieczulica Strażników
Przecież powiedziałem, że się mogę mylić w tej kwestii. No bo jak tak czytam to kolejny raz, to nawet brzmi sensownie, a za pierwszym razem coś mi tu zgrzytało. Sam już nie wiem.
Niemniej jednak, jak juz zaznaczyłem, fajny tekścik.
Niemniej jednak, jak juz zaznaczyłem, fajny tekścik.