[LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Rozplącz swoją wyobraźnię. Zagość w świecie stworzonym przez fanów lub do nich dołącz.

Moderator: SPIDIvonMARDER

Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Miałem długą przerwę i chyba jeszcze nie wróciłem do końca do formy, takie krótkie wyszło. Jednak za to zastosowalem myślę że ciekawą koncepję, tj poważne zwrotki przeplatają się z zabawnymi. Zobaczcie ;)

The Lost City

Czy myślałeś kiedyś o tym
Co ukryte pod twymi stopami?
Nad dziwnym miejscem zakrytym
Nad dawnymi światami?

Gdzie historia koło zatoczyła
Zaczęła się i nagle skończyła

To miasto istnieje, choć stare
I zapomniane jego imię jest
Początki zaiskrzyły szare
Tutaj ludzkość miała chrzest

Lecz znikła w otchłani ognia
Bogów zemsty to pochodnia!

Szukam tu kluczy dwóch
Co katedrę otworzą dla mnie
Wśród ruin błądzę bez tchu
Cisza, nawet wiatr nie zadmie

Ruiny puste niczym szkielety
milczą, tajemnic strzegą niestety

Smutek namacalny jak woda
To przygnębiające wszystko
Tutaj, gdzie wiję się droga
To jedno wielkie cmentarzysko

Lud, co gwiazd dotknął
Lecz potem w kalendarz kopnął!



Co widzę?
Co słyszę?


Dwie przeszłości mieści jedno miasto

Strażników, co odkryć tajemnice chcieli
Prekursorów, co zbyt wiele już widzieli
I bogów rozgniewali pychą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Mi się bardzo podoba. Przypomina to miasto same wśród lawy, opuszczone o którym świat zapomniał. Fajnie oddaje klimat, jednak "mierzi" mnie: "szukam tu dwóch kluczy" ponieważ w Gold jest tylko jeden talizman. Wiem, że w Dark Project są dwa, ale wersja Gold jest nowsza i badziej właściwa.

Oczywiście się czepiam i nie zwracaj na to wielkiej uwagi.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Streamer pisze: Te postacie w dodatkowych misjach są epizodyczne, i nic o nich nie słychać ani w T2, ani w T3.
Z tego co czytałem na tym forum w T2 w niejakiej misji "Life of the Party" jest mieszkanie nekromanty o której pierwsza wzmianka jest w "Mage Tower" (będąca w wersji Gold). Co prawda nie ma to znaczenia w fabule jednak są rzeczy spójne w Gold i w pozostałych częściach.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
ERH+
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: ERH+ »

Jeśli fani mogą rozwijać uniwersum Thiefa (a dobrze że jest u nich taka potrzeba), to lepiej uznawać wszystko co stworzyli autorzy jako twardy kanon. I tak jest dość niedopowiedzeń, by się kłócić o to co zostało jasno określone.
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Dziękuję chłopaki :)
Wiem, że w Dark Project są dwa, ale wersja Gold jest nowsza i badziej właściwa.
Ja piszę o wersji TDP, gdyż ją przechodziłem jako pierwszą i czuję większy sentyment ;]
Obrazek
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Zacząłem pisać Undercover, ustalać kształt i charakter wiersza.
Co? Znowu kolejna nudna, spokojna, stonowana historyjka o cieniu, którego nie widać, a który kradnie złote młotki i dzbanki?

Dlatego postanowiłem popełnić małe świętokradztwo i zmienić atmosferę misji... na gniewną, dynamiczną i odrobinę brutalną, z dozą brawury. Jakby to był Splinter Cell, a nie statyczny Thief. Zobaczcie co wyszło :) Pierwsza część wiersza to przegotowanie Garretta do misji, druga to już sam jej przebieg.

UNDECOVER

W przebraniu!
Tutaj i nawet cień się nie skryje
W przebraniu!
Braciszka wzrok, to do piekła bilet

Więc przyodziewam rubin i śnieg
Kim jestem nigdy się nie dowiecie
I kiedy rozpocznę swój bieg
...pocałujcie mnie gdzie chcecie

Jeszcze papiery załatwić
Co tak śmierdzą fałszem
I legendę trza ukręcić
Jestem szpiegiem, kłamstwem!

Nie złodziejska to dola, niestety
Ale czego się nie robi dla monety?

A teraz.... milczę, ciszę w modlitwę przekuwam...
*
Modlę się, choć nie do ich boga
Modlę się, bo ucznia ma droga
Modlę się, do swoich własnych myśli
Modlę się, by wyciągnąć korzyści

Nikt mnie nie widzi
Dla nich jestem tylko próżnią
Zerem, kotem, jak dzieci
Prawdy te głąby nie odróżnią

ich pułapka i modlitwa Pana
Lecz dla złodzieja tej klasy
Chwila pracy i otwarta brama
Biorę, nie ma czasu...

KUTWA!

RUN THIEF RUN!

Z drogi, młot mnie nie zatrzyma!
Nie kogoś, kto reguły nagina
i sam ustala!


I co dranie? Co za bogów
jedynych sług się widzą?
Módlcie się! Wara od złotych sągów!
Już złodzieje wam to powiedzą...
Obrazek
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

Pięknie, pięknie. Teraz ja. Czytawszy:

FREZJE
by Keeper in Training

W dzikich różach jest namiętność,
W jasnych fiołkach ? uwielbienie,
A we frezjach tkwi samotność,
Tęsknota i opuszczenie.

Kiedy mrok serce ogarnie,
W ciszy niemy krzyk rozpaczy,
Nie chcesz żyć i umrzeć marnie,
Gdzie promień Słońca zobaczyć?

Kiedy drobny bukiet frezji
Zginie w piecu samotności
I zabraknie Ci poezji,
Tańca, życia i miłości -

Pomyśl o Twym Przyjacielu,
Tak Ci bliskim, choć bez twarzy.
Takich ludzi jest niewielu ?
Może w snach, dziełach malarzy?

Złóż uczucie, co Was łączy
Na ołtarzu Uwielbienia,
A odnajdzie ten, co błądzi
W mroku ? ścieżkę Wyzwolenia?

- I co?
- Samo dno ;) .

FLY AWAY
by Keeper in Training
Tomorrow I will fly away
And you can?t see me for so long.
Now, I must find my broken heart,
Because it?s still singing a lament song.

Tomorrow I will fly away,
Alone and without anyone.
Maybe I will find the right way
And say goodbye before I gone.

Maybe you will hear my quiet stride -
Under the darkness I will go.
Now, I am going to say goodbye
And fly away before first snow.

When evening to the City came,
I will be flying to the North.
Before the dawn I went away
And disappear without a word.

The quiet shadows came with me,
So please, don?t say, that I?m alone.
I fly to the North without being seen,
Without a love and real home.

The latest thing what I can tell
Is that I please: don?t be so sad.
Tomorrow I will fly away,
But believe me: it?s nothing bad.
O naszym Garciu...

"Frezje" & "Fly away" by Keeper in Training. All rights reserved.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2010, 17:23 przez Keeper in Training, łącznie zmieniany 1 raz.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
ERH+
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: ERH+ »

Keeper... Czy to u mnie w kawie było coś nie świeżego, czy ja zawsze doznaję takiego zanurzenia w chmurach przy jakimś NIEkoślawym wierszu? W języku angielskim nie czuję się pewnie, by oceniać patetyczność/ pretensjonalność sformułowań, ale nie wyczuwam fałszywego dźwięku; trójka już niesie znamiona wymuszania "ruchu kamery" (ale to pewnie ja nie umiem płynnie wczuć się w kolejne "sceny"), ale dwójka jest tak przyjemnie monotematyczna -chcesz się ociągać z wyborem między tęsknotą do "tu", lub "tam", i wirujesz z upodobaniem nad tą chwilą.
No a jedynka cieszy jak realny bukiet frezji w dłoniach.
...yyy, zajrzałem jak frezja wygląda i lekko pożałowałem, wyglądają jak bukiet nagrobny -wróć, to mnie wszystko się kojarzy z rozkładem: wiersz tętni życiem, rymy i skojarzenia skaczą jak płomyki, a nie jak kule do kręgli ...albo ta kawa była za mocna.
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Niestety, ale nie jestem w stanie ocenić technicznej strony angielskich utworów, tak samo... jakoś tak wgłębić się.
Co nie zmienia faktu, że są bardzo ciekawe i ładnie napisane. Garrett ze złamanym skrzydłem, to piękna przenośnia, choć nie jestem pewien, czy ją dobrze rozumiem.
+ładne rymy

Frezja natomiast... tutaj już udało mi się wciągnąć zapach tego poematu.
Jak na taką abstrakcyjna poezję jest bardzo jasne, czytelne i.... nie przypomina zwykłego pospolitego grafomaństwa. czytanie sprawia prawdziwą przyjemność, czuć powiew delikatności, tajemnicy i atłasu.
Nie wiem tylko co ma wspólnego z Garrettem, że się znalazł w tym temacie...



HEJ! A moja rymowankę ktoś oceni? Też się trochę namęczyłem... 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

SPIDIvonMARDER pisze:Niestety, ale nie jestem w stanie ocenić technicznej strony angielskich utworów, tak samo... jakoś tak wgłębić się.
Co nie zmienia faktu, że są bardzo ciekawe i ładnie napisane. Garrett ze złamanym skrzydłem, to piękna przenośnia, choć nie jestem pewien, czy ją dobrze rozumiem.
+ładne rymy

Frezja natomiast... tutaj już udało mi się wciągnąć zapach tego poematu.
Jak na taką abstrakcyjna poezję jest bardzo jasne, czytelne i.... nie przypomina zwykłego pospolitego grafomaństwa. czytanie sprawia prawdziwą przyjemność, czuć powiew delikatności, tajemnicy i atłasu.
Nie wiem tylko co ma wspólnego z Garrettem, że się znalazł w tym temacie...
SPIDIvonMARDER pisze:Niestety, ale nie jestem w stanie ocenić technicznej strony angielskich utworów, tak samo... jakoś tak wgłębić się.
Co nie zmienia faktu, że są bardzo ciekawe i ładnie napisane. Garrett ze złamanym skrzydłem, to piękna przenośnia, choć nie jestem pewien, czy ją dobrze rozumiem.
+ładne rymy

Frezja natomiast... tutaj już udało mi się wciągnąć zapach tego poematu.
Jak na taką abstrakcyjna poezję jest bardzo jasne, czytelne i.... nie przypomina zwykłego pospolitego grafomaństwa. czytanie sprawia prawdziwą przyjemność, czuć powiew delikatności, tajemnicy i atłasu.
Dziękuję wszystkim. Tak, Spidi, dobrze przetłumaczyłeś - "złamane skrzydło". Frezje są kwiatami o bardzo krótkim żywocie, symbole nieodwzajemnionych uczuć i samotności (w mowie kwiatów z wiktoriańskiej Anglii frezje, szczególnie białe i cytrynowe, symbolizują skrzywdzoną niewinność, odrzucenie i ogólnie samotność, niezrozumienie), białe frezje są czasami używane jako kwiaty nagrobne... i o te skojarzenia mi chodziło, wszystko jest najzupełniej zamierzone. Przyjaciel bez twarzy tak samo. Bardzo często nasze otoczenie jest obojętne na przejawy uczuć wyższych. Ostatnio moją inspiracją literacką są "Erotyki" Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. To wspaniała poetka. ERH+, jak chyba nie napisałam, "Broken heart" miał być raczej agresywny, ponieważ... służył mi jako worek bokserski do rozładowania emocji. Specjalnie jest rytmiczny, do recytowania. Obecnie stanowi też słowa do piosenki nawiązującej do filmów z Youtube'a (zapewne je znasz: "It's my life" oraz "Survive"; oba to dzieła łacherów z całego świata). Jeszcze raz dziękuję za zachętę do dalszej pracy.

Twój wierszyk, Spidi, jest bardzo fajny. Uważaj tylko na Młotków, hi, hi :P!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Tak, Spidi, dobrze przetłumaczyłeś - "złamane skrzydło"
to akurat trudne nie bylo, spokojnie, ja umiem posługiwać się językiem angielskim ;]
Obrazek
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

Poza tym, jak zauważyliście na pewno, klimat nawiązuje do Thief'a. Nie wydaje Wam się, że frezja równie dobrze mogłaby być Viktorią? Poza tym, przyznam się, że "Broken heart" od początku miało być utrzymane w takim "gniewnym" klimacie, jak Twój, Spidi, ostatni wierszyk.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

Witajcie, łacherzy :rad !

Teraz mam czas rozwinąć wątek "The Lost City" oraz "Undercover". Spidi, musisz się zdecydować: albo wiersz biały, albo nie. Łączenie tych typów nie jest poprawne. Spróbuj zawierać więcej przenośni. Te 2 wierszyki są trochę... Nie obraź się... dziecinne. Zrobił się z tego taki tekst do recytacji albo rap. Jeśli o to właśnie Ci chodziło, to dobrze, ale... To kłuje przeciętnego czytelnika w oczy. Wiem, że stać Cię na takie... płynięcie i meandrowanie przez tekst. Wykorzystaj to. Może lepiej czujesz się, pisząc o Poganach? Wtedy ważne są cuda przyrody. Mógłbyś nawet pokusić się o leśniawy alfabet - Moira i ja możemy Ci w tym pomóc. Zastanów się, czy nie brzmi to tak... trochę sztucznie. Za dużo tego gadania o sobie. Garrett by tak raczej nie robił. Ogólnie nieźle, ale lepiej idzie Ci pisanie opowiadań. Absolutnie nie chcę Cię zniechęcać czy zasmucić. Napisz mi wiersz o Garretcie z czasów Bractwa, OK ;) ?
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Uważam, że poezja jest sztuką wyzwoloną i nie obowiązują w niej żadne formy czy poprawności ;) Dlatego piszę w sposób taki, by mi to po prostu pasowało, jak czuję :)

Myslę, że psianie o Poganach nie zmieni niczego, bo styl to styl. A to, czy to są cuda pzyrody czy starożytnych miast, to nie wiem, czy robi różnicę. Dojdę do "Escape!" i zajmę się o tych klimatami :). Na razie nie planuję wierszyka o Garrettcie u Strażników, a jedynie opowiadanie. Choć może...
Według mnie te wierszyki są dziecinne, więc tu się z Tobą zgodzę :)
Ale cięzko mi przyznać rację, że "Garrett nie mówi tyle o sobie". Jak dla mnie to poworny egocentryk, który nie dość że lubi, to w dodatku nie ma o kim innym mówić, niż o sobie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

SPIDIvonMARDER pisze:Ale cięzko mi przyznać rację, że "Garrett nie mówi tyle o sobie". Jak dla mnie to poworny egocentryk, który nie dość że lubi, to w dodatku nie ma o kim innym mówić, niż o sobie.
Lubi... Polemizowałabym. Raczej w ogóle mało się zastanawia nad tym, co było i będzie - tu i teraz, przynajmniej tak mi się wydaje. Pokuszę się nawet o tezę, że każdy gracz odczuwa to inaczej. Ty np. lubisz Garretta gniewnego, ja widzę go jako... ptaka. Najlepiej sokoła, ze złamanym skrzydłem...

Pisz dalej. Pamiętaj, czekam na wierszyk :-D !
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Wizja i odbiór są zdecydowanie różne, pamiętam dyskusję na temat zupełnie banalnego zagadnienia: ile Garrett ma wzrostu :P Wyniki były bardzo różne (i opinie) i co gorsza (lepsza?) ciężko było się z nimi nie zgodzić.
Obrazek
Awatar użytkownika
ERH+
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 14 sierpnia 2009, 04:34
Lokalizacja: Kadath... ...w okolicach poduszki przed trzecią w nocy

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: ERH+ »

SPIDIvonMARDER pisze:Wizja i odbiór są zdecydowanie różne, pamiętam dyskusję na temat zupełnie banalnego zagadnienia: ile Garrett ma wzrostu :P Wyniki były bardzo różne (i opinie) i co gorsza (lepsza?) ciężko było się z nimi nie zgodzić.
Offtopując, oto odpowiedź: w DromEdzie dajesz korytarz wysoki na 5 stóp, Garrett nie może wejść; robisz 6-stopowy i wchodzisz bez schylania. Prozaiczne pytanie prosi się o taką samą odpowiedź.
Charakter człowieka jest jego przeznaczeniem.
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

Tak, odbiór to główna zaleta sztuki: dla każdego coś dobrego ;).
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Dawno nić nie pisałem, więc musiałem coś sklecić. Chyba zrobię wierszyki na temat wszystich misji.

W południowej części
tam gdzie ratunku źródło
Są poganie przeklęci
a wokół jest brudno

Jednakże uwagę największą
przyciąga ponury zamek
Gdzie intrygi się mieszczą
i każdy walczy o spadek

Elżbieta wszystkich truje
i wykorzystuje słabość przyjaciela
Julian zamach planuje
bo go zazdrość zżera

Jak to zawsze bywa
i teraz tak się stało
Głodny złodziej przybywa
Już wszystko zmalało

Nie ma o co się kłucić
a dom się stał spokojny
Niby wielkie przestępstwo
a zapobiegło wojny
Ostatnio zmieniony 21 stycznia 2010, 15:23 przez Daweon, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Dobre, mam wrażenie, że rytmiczniejsze od poprzednich, no i popieram pomysł serii wierszyków :)

Parę potknięć:
"walczy spadek"... chyba o spadek...
"ratunku źródło" - nie kumam
ócić
No i fani Pogan o to "brudno" się obrażą :) Sam pamiętam jak ich kiedyś nazwał "Leśnobrudasami:" ;)

Tylko bym prosił, byś je nazywał jakoś, bo mam inaczej problem z wpisywaniem ich do kompedium... :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Z tym spadkiem to faktycznie zapomniałem "o" napisać. Pisząc "ratunku źródło" miałem na myśli Garretta który tam mieszka i wszystkich ratuje.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Keeper in Training »

Daweon, witawszy u korzeni ;). Twój wiersz interesujący bywszy, jednako on mało torancyjny wobec Leśniawej Pani. Leśniawa Pani mściwszy się okrutnie, winne pędy puszczawszy, a miastoludy zakosztowawszy Jej gniewu, Jej zemsty :). Ty pisawszy, a Ona bestyje swoje hodowawszy, Pogan szykowawszy. Oni nad Twym leżem już niedługo się zatrzymawszy i Cię po ciemniawych nocach straszywszy :hyh ...

To tyle z mojego łamanego pogańskiego :P. Czujesz rytm, Twoje wiersze są wesołe. Pisz dalej - czekamy!

PS Jeśli zechciałbyś się podzielić... Tupnij mi na PW.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Keeper in Training pisze:Daweon, witawszy u korzeni ;). Twój wiersz interesujący bywszy, jednako on mało torancyjny wobec Leśniawej Pani. Leśniawa Pani mściwszy się okrutnie, winne pędy puszczawszy, a miastoludy zakosztowawszy Jej gniewu, Jej zemsty :). Ty pisawszy, a Ona bestyje swoje hodowawszy, Pogan szykowawszy. Oni nad Twym leżem już niedługo się zatrzymawszy i Cię po ciemniawych nocach straszywszy :hyh ...

To tyle z mojego łamanego pogańskiego :P. Czujesz rytm, Twoje wiersze są wesołe. Pisz dalej - czekamy!

PS Jeśli zechciałbyś się podzielić... Tupnij mi na PW.
Przeczytałem tomże wiadomość. Bardzo się wnet ucieszyłem (twoim stosunkiem do moich wierszy). Jednakże szacunkiem Szachraj jam nie obdarzył. Dlatego o jego zwycięstwie napisałem.

Jeszcze chwila i przybędzie
Era metalu ma na zawsze panować
Rdzawy świt zaraz wzejdzie
A Pogan obejmie wieczna trwoga

Roboty w mieście panują
Ludzie w maskach są wszędzie
Świątynie mechaniści budują
Roślin mnóstwo ubędzie

Ale jest jeszcze jedna
I ostatnia nadzieja
Dojście do problemu sedna
To szansa dla złodzieja

W cieniu obiekt się porusza
Wśród mnóstwa wrogów
Jedna nie zatruta dusz
Jest powodem do niepokoju

Broń użyta przez wroga
Zabija wnet właściciela
Kończy się metalu era
Nieszczęcie pracowitego Boga

Czy to kres niebezpieczeństwa
Nie, co należy do oczywistości
Potrzeba jeszcze złodziejskiego męstwa
Albowiem świtać będzie Wiek Ciemności

Aha i jeszcze jedno, czym miałbym się podzielić? (wiem, że jestem głupi i nigdy nie potrafię się domyślić).
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Mnie trochę... zniechęcił ten nagły przeskok z Ery Metalu do Dark Project... nie wyjaśniles jak to się stalo i wiersz jest niepełny. Tak samo kilka rymów i zdań brzmi odrobinę nieklimatycznie i jakby dziecinnie... "mnóstwo roślin ubędzie" dla przykładu... nie chodzi o to, że to ejst złe, ale wcześniejszymi wierszami postawiłeś sobie wyżej poprzeczkę :)

Niemniej poza tym wiersz jest dobry, szczególnie opis Garretta jako "nie zatruta dusza" (PS: 'nie' z przymiotnikami piszemy łącznie ;] ).
Obrazek
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: [LITERATURA] Rymowanki o Thiefie

Post autor: Daweon »

Nie rozumiem o co ci chodzi z tym przeskokiem, a co do reszty uwag się zgadzam (jednak nie warto pisać wierszy o 1:00 w nocy) i muszę przyznać że wiersz nie wyszedł mi tak jak chciałem.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
ODPOWIEDZ