T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Wstąp tutaj, jeśli utknąłeś w którejś misji, potrzebujesz pomocy, chcesz wyrazić swoją opinię i podzielić się przemyśleniami na temat OMs z poszczególnych części Thiefa: 1, Gold, 2, T:DS oraz 4.

Moderator: Bruce

King_oko
Bełkotliwiec
Posty: 3
Rejestracja: 20 marca 2010, 17:16

T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: King_oko »

Witam. Grałem już w Thiefa różnymi stylami - Lytha, ghostowanie...
a ostatnio w misji ostatniej T2 postanowiłem zniszczyć jak najwięcej mechanicznych robotów, kamer itp. Wcześniej wyczytałem że jest niemożliwe zniszczenie wszystkiego więc postanowiłem to sprawdzić a oto mój rezultat :

Obrazek

http://img155.imageshack.us/img155/1705 ... 017082.png

Ciekawe czy są tu na forum gracze hardcoorowi którzy pobiją mój wyczyn :jez
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Daweon »

Rozwalić się faktycznie nie da, bo robotów jest w cholerę, a strzał z 20. Chyba, że jakoś tymi bombami jednego na drugiego napuścić, ale to lata pracy. W sumie to fajną "dyscyplinę" wymyśliłeś. Wynik dobry jeżeli chodzi o tą misję, ale w całej grze to raczej średnio.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Rozwalić je można nawet mieczem... choć to trudne. Jednakże są sposoby, np. podpuścić je po wieżyczki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Daweon »

Niby masz rację, ale w takim bloku D jest ze 4 roboty i zanim jednego rozwalisz to cię drugi załatwi, a wieżyczek nie ma.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: marek »

Samych min można zrobić kilkanaście, więc spokojnie ;)
A samotne roboty można rozwalić mieczem (nawet pałką jeśli chodzi o te małe), lub prowokować do strzelania w drzwiach. Mnie by się nie chciało ;)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
King_oko
Bełkotliwiec
Posty: 3
Rejestracja: 20 marca 2010, 17:16

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: King_oko »

Wieżyczek nie używałem bo nie zaliczają one wtedy się do statsów, tak samo nie zalicza zabicia jeśli robot sam się rozwali bombami w drzwiach. Ewentualnie można pozwolić aby ten robot raz strzelił sam do siebie a potem dokończyć go pałką. Wszystkie roboty i pająki rozwaliłem pałką a jest ich ponad 50. Sposób jest bardzo prosty i nie wiem czemu jeszcze nie spotkałem się z tym rozwiązaniem. Otóż wiadomo że można rozwalić każdego robota pałką - jest to trudne ale czasami robot się zablokuje i można go wtedy trzaskać a on się nie odwróci. Wiedzą o tym wszyscy ale nikt nie powiedział kiedy się taki robot blokuje. Otóż wystarczy zwabić takiego robota w ciemne miejsce i tam podejść od tyłu i wówczas prawie zawsze da się go klepać pałką a on się nie odwróci. Te małe roboty i pająki po jakimś czasie uciekają ale można je spokojnie dogonić i rozwalić.
Miny zostały użute do zniszczenia wszystkich turrentów i większości kamer.

BTW. A propo że ogólnie słabo to chodzi o czas przejścia czy to że zadawałem obrażenia? Bo tym razem grałem rozwalając (jak już wszyscy strażnicy byli knock out) kamery albo i roboty które wcześniej wyłączałem wodą. No i długo łaziłem żeby wyszukiwać różne poukrywane przedmioty (bo loot zebrałem cały). No i tylko 5 obrażeń w całej kampanii. Zresztą tym razem nie grałem na speed ani na ghost
King_oko
Bełkotliwiec
Posty: 3
Rejestracja: 20 marca 2010, 17:16

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: King_oko »

Próbował ktoś rozwalić więcej robotów/kamer na tej mapie?
Thrashmetalowiec
Miastolud
Posty: 54
Rejestracja: 05 lipca 2011, 00:41
Lokalizacja: Nawiedzona katedra, Stara Dzielnica ( Zamurze )

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Thrashmetalowiec »

Tam jest jeden taki nadajnik, do którego trzeba się dostać przez pomieszczenie w którym jest pełno armatek strzelających bombami, strzałami i szrapnelem. Wejście do windy jest zamknięte na kratę, przełącznik kraty jest przy wyjściu z tunelu obok. Tam ciężko jest rozwalić choćby połowę armat, zwłaszcza że trzeba dużo strzał ognistych. Są tam dwie bomby, te duże w które się strzela strzałą ognistą. Można rozwalić część tych armat, bo bez tego to nie sposób dojść do windy.
Ja jeszcze nie próbowałem rozwalić jak najwięcej robotów, ale udało mi się niezauważalnie zwiedzić praktycznie całe Soulforge i przełączyć wszystkie 8 nadajników. Najtrudniej było się dostać do tego o którym piszę.
Próbowałem czasami prowokować roboty do strzelania zza rogu w tym miejscu ze ściankami na wschód od pomieszczenia z dwoma wielkimi zbiornikami wodnymi. Mam na myśli to miejsce gdzie między takimi jakby "biblioteczkami" chodzą roboty, po bokach na górze są półki a na północy jest krata którą otwiera jeden przełącznik i tam jest winda do nadajnika. Parę razy nawet udawało mi się doprowadzić do zniszczenia tych wszystkich robotów, tak żeby same się bombami porozwalały.
BTW - a czy możliwe jest z tych rzeczy z magazynów robienie w maszynach min ?
"Skóra i dżinsy, to my - źli metale !"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Chyba jest. Swoją drogą zupełnie nie opyla się bawić w niszczenie tych wieżyczek. Jest możliwość po prostu przebiegnięcia przez to wszystko, o ile pamiętam.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Hadrian »

Tak, jak całkowicie przechodziłem T2 za pierwszym razem, to miałem problem z tym miejscem, ale udało się. Na górze są takie przejścia pozwalające szybko przejść od osłony do osłony. Z tego co pamiętam, tylko niektóre trzeba zniszczyć, aby nie stracić hpków.
Thrashmetalowiec
Miastolud
Posty: 54
Rejestracja: 05 lipca 2011, 00:41
Lokalizacja: Nawiedzona katedra, Stara Dzielnica ( Zamurze )

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Thrashmetalowiec »

Właśnie w jednym pokoju przy tych górnych przejściach jest bomba + jedna leży na dole w pobliżu jednej armaty i wystarczy w tą bombę strzelić.
Z początku próbowałem przedostać się tam nie rozwalając żadnej, ale to prawie zawsze albo mnie zabiło, albo doszedłem w opłakanym stanie do windy, ale już szans nie było na powrót w jednym kawałku. Dopiero jak część rozwaliłem to jakoś się udało.
Są na górze przejścia, ale na końcu nie ma żadnej drabiny a to jest tak wysoko że trzeba użyć slow fall potion, żeby się poważnie nie zranić przy upadku.
PS: A w Soulforge można też znaleźć centrum dowodzenia w którym łazi Karras, nie można tam wejść ale jest wielkie okno, a Karras zdaje się nie widzieć, nawet jak podejdzie się maksymalnie do szyby.
PS2: A czy komuś się zdarzyło że Karras dowiedział się o planie i wysadził służących, albo zamknął katedrę, zanim zdążył z niej wyjść ? To pewnie jest możliwe, gdy głowy alarmowe będą cię często wykrywać i Karras będzie miał rozeznanie gdzie się przemieszczasz po katedrze i co zamierzasz.
"Skóra i dżinsy, to my - źli metale !"
Awatar użytkownika
Bruce
Strażnik Glifów
Posty: 3834
Rejestracja: 06 maja 2003, 17:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Bruce »

Thrashmetalowiec pisze:Właśnie w jednym pokoju przy tych górnych przejściach jest bomba + jedna leży na dole w pobliżu jednej armaty i wystarczy w tą bombę strzelić.
Z początku próbowałem przedostać się tam nie rozwalając żadnej, ale to prawie zawsze albo mnie zabiło, albo doszedłem w opłakanym stanie do windy, ale już szans nie było na powrót w jednym kawałku. Dopiero jak część rozwaliłem to jakoś się udało.
Są na górze przejścia, ale na końcu nie ma żadnej drabiny a to jest tak wysoko że trzeba użyć slow fall potion, żeby się poważnie nie zranić przy upadku.
Nie wiem o jakim miejscu mówisz, ale to nieważne. Generalnie wszędzie da się wejść i zejść bez uszczerbku na zdrowiu.
Thrashmetalowiec pisze:PS: A w Soulforge można też znaleźć centrum dowodzenia w którym łazi Karras, nie można tam wejść ale jest wielkie okno, a Karras zdaje się nie widzieć, nawet jak podejdzie się maksymalnie do szyby.
Obrazek
Thrashmetalowiec pisze:PS2: A czy komuś się zdarzyło że Karras dowiedział się o planie i wysadził służących, albo zamknął katedrę, zanim zdążył z niej wyjść ? To pewnie jest możliwe, gdy głowy alarmowe będą cię często wykrywać i Karras będzie miał rozeznanie gdzie się przemieszczasz po katedrze i co zamierzasz.
Nie. To jest niemożliwe. Poza tym Karras od samego początku wie o grasującym złodzieju.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Obrazek
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: Hadrian »

Za każdym razem jak kamerki nas zauważą, Karras wygłasza coraz to bardziej chore monologi. Z nich pochodzi kultowe "Praiiiiise to Karras! (przerwa) ...and the Builder..." ;) Jak będziemy wystarczająco długo obserwować go w komorze, aż w końcu staniemy w nim twarzą w twarz (a co tam, że przez kuloodporną szybę!), to też skomentuje naszą obecność. Ten aspekt uważam za genialny :P
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: T2 ostatnia misja - hardcoorowe staty

Post autor: bob »

Wieża sygnalizacyjna obok pomieszczenia z wieżyczkami zła jest ale nie najgorsza, najgorsza wieża sygnalizacyjna dla mnie to ta z kratą trwale blokującą po alarmie, ogólnie tego unikam.
SPIDIvonMARDER pisze:Chyba jest. Swoją drogą zupełnie nie opyla się bawić w niszczenie tych wieżyczek. Jest możliwość po prostu przebiegnięcia przez to wszystko, o ile pamiętam.
To jest możliwe a nawet zalecane, trzymanie blokowania pałki skierowanej do dołu gdy się kuca gwarantuje zaś że żaden pocisk nie wystrzeli.
ODPOWIEDZ