Relacja z gry

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Relacja z gry

Post autor: Flavia »

Wygląda na to, że mój wyjazd na Wyspy Szczęśliwe wreszcie zaczął się opłacać...

Jakiś tydzień temu IGN połączył siły z EM i SE w celu zorganizowania konkursu, którego zwycięzcy mogli pojechać do Londynu zagrać w nowego Thiefa. Bez większych nadziei zgłosiłam swój udział, no i faktycznie cisza w eterze, no bo niby czemu miałoby mi się coś w życiu udać...
Aż w poniedziałek otwarłam maila i znalazłam to:
Hello and congratulations! A space has opened up in our Thief competition and it’s yours!
Whoa. Whoa. WHOA. :shock:

Tak więc plany zamknięcia się w pokoju z kompem, kotem i butelką poszły w odstawkę; następnego dnia wstawszy o nieludzkiej godzinie wpakowałam się w pociąg i pojechałam.

(Poniższy tekst to jeden wielki spoiler. Jakby ktoś się nie domyślił...)

Spotkanie miało miejsce w lokacji tak sekretnej, że nawet nie wolno nam o niej mówić xD Ale przyznać trzeba, miejscówka niezła. Stare, ceglane ściany, oświetlone jedynie światłem świec, sztucznych świec i czerwonych latarni, do tego wystrój jak z Domu Kwiatów. No, jeśli pominąć stojące wszędzie komputery i konsole ;)

Spotkanie było urocze (tzn. pewnie byłoby, gdyby socjofobia nie kopnęła mnie w tyłek, zmieniając ciało w roztrzęsioną galaretę i więżąc głos tak głęboko w gardle, że praktycznie w dupie). Szczęśliwych zwycięzców było koło 20, do tego ludzie z IGN oraz Daniel Windfeld Schmidt i Nicolas Cantin z EM. Zaczęło się od krótkiej prezentacji: trailer, kawałek gameplayu (posiadłość Eastwicka), trochę gadania (twórcy strasznie są dumni z rozpracowania struktury Thiefa: infiltracja-kradzież-ucieczka). Nic nowego. W końcu pozwolona nam grać.

Do dyspozycji dostaliśmy początek gry, tj. trening (włam do posiadłości Barona wraz z Erin) i rozdział pierwszy (droga do wieży zegarowej). Trening jak trening, wciśnij x żeby podnieść, y żeby iść cicho, y żeby skoczyć. W ogrodach Barona wymuszone „duchowanie”. No i Erin. Rozwydrzona smarkula, której sama miałam ochotę dać w pysk. Dobrze, że Garrett mnie wyręczył x) Ogólnie etap irytujący (już za pierwszym razem, więc nie wyobrażam sobie, jak to będzie po raz trzeci), ale nie tak, jak np. w Assassin's Creed. Znak czasów, jak przypuszczam. Tzn. rozumiem potrzebę istnienia misji treningowych, tylko czemu nie mogą być opcjonalne? Czemu twórcy nie mogą zostawić ich dla tych, którzy potrzebują, a innym pozwolić po prostu cieszyć się grą? Bez sensu...

Potem jest miasto. Misja, którą już widzieliście w wykonaniu speców z EM. W istocie jest nieco większa, niż na filmiku i nie tak linearna. Było trochę bocznych uliczek i miejsc do zwiedzania (przynajmniej w początkowej części), niestety z wnętrz tylko dom jubilera, chyba, że coś ominęłam. Tzn. na pewno ominęłam, bo znalazłam tylko 71% łupów (ponoć jeden z wyższych wyników xD), dwa z czterech specjalnych przedmiotów i jeden z dwóch tekstów. Ale na „zwiedzalne” wnętrza, „otwieralne” drzwi czy okna nie mogłam natrafić. Inna sprawa, że wiele obszarów (zwłaszcza główne ulice) omijałam, bo były jasno oświetlone i pełne strażników, zazwyczaj chodzących parami, więc pałowanie bez opamiętania na pewno wymagałoby większej ilości planowania, niż chciało mi się w danej chwili poświęcać. Ogólnie odniosłam wrażenie, że zebranie wszystkich łupów przy jednoczesnym „duchowaniu” nie byłoby możliwe, chociaż mogę się mylić. Nie jestem wyczynowcem.

Jeśli idzie o AI, wydaje się w porządku. Strażnicy mają trzy poziomy zaalarmowania, od „coś widziałem” przez „na pewno coś widziałem” aż „tu cię mam, łacherze!”. Nie zauważają nas w cieniu, ale w świetle błyskawic już tak. Chyba mój ulubiony moment nadszedł wtedy, gdy próbując trzymać się cienia zaszłam strażnika z boku, zamiast z przodu i akurat wtedy uderzył piorun. Zanim jednak gościu się otrząsnął i wyciągnął broń, ja zdążyłam dokończyć zwijanie mu sakiewki i w długą. Walczyć już mi się nie chciało, zresztą walka wydaje się niezgrabna; Garrett uderza jakby z opóźnieniem i chyba jak w TDM trzeba machać myszką, żeby wyznaczyć kierunek ciosu. Nie wiem, w moich dwóch próbach nie udało mi się jej ogarnąć i ginęłam parszywie. Rozwaliło mnie tylko, jak po paru ciosach, strażników zamraczało i padali na kolana, dając mi kilka ładnych sekund na takedown. W pierwszej osobie, tak przy okazji. Na TPP przełączało tylko gdy spadałam komuś na łeb.

Co do rozmieszczenia łupów mam mieszane uczucia; o ile większość była w szufladach i szafkach lub innych miejscach, gdzie ich obecność miała sens, tak niektóre przedmioty wydawały się położone byle gdzie. Co np. robił drogocenny świecznik stojący na jakiejś skrzynce na ulicy? Lub monety porozrzucane po ziemi kilkanaście kroków od grupy żebraków? Jedzenie leżące sobie na ławce gdy w Mieście panuje głód? (Tak, twórcy podkreślali, że jedzenie to cenny surowiec).

No i coś, co rzuciło cień na całą moją rozgrywkę. Nie zliczę momentów, w których miałam ochotę wskoczyć na coś, a nie mogłam. Już pali licho wskakiwanie komuś na stół lub wycieranie butów w pościel. Ale gdy np. myślałam, że dostanę się na balkon jeśli wejdę na tę skrzynkę i odkrycie, że na skrzynkę wejść nie mogę było dużym rozczarowaniem. Albo przeskoczenie na zawieszone w górze desko i stamtąd na inny balkon? Też niemożliwe; debil za każdym razem spadał prosto pomiędzy strażników. W końcu się wkurzyłam i zrzuciłam deski myśląc, że może teraz złapię za linę i wejdę... Ni chuja. Powiedziałam o tym później Danielowi, ale nie wydawał się zainteresowany :/

Samo sterowanie też mnie jakoś nie przekonało. Przemykanie wciąż jest na tym samym przycisku, co skakanie i wspinaczka (spacja), ale jeśli sądzicie, że gra będzie mylnie rozpoznawała akcje, nie przejmujcie się – przez większość czasu przycisk i tak nie działał. O ile wskoczyć czasami się dało, o tyle przemykanie zadziałało... może dwa razy. Być może aby je aktywować trzeba klawisz przytrzymać, a nie wcisnąć, ale za późno przyszło mi to do głowy. W ogóle sterowanie pełne było takich śmiesznych rzeczy, tu przytrzymaj, tu napieprzaj w przycisk. Pałowanie masz na jednym przycisku, specjalne ataki na innym, łuk na jeszcze innym. Dziwne te gry teraz robią...

I w sumie tyle. Naprawdę rozczarowało mnie to poruszanie. Nigdy nie byłam fanką tego pomysłu, ale nie sądziłam, że będzie aż tak źle. W sumie szkoda, bo poza tym naprawdę fajnie mi się grało. Gra wygląda ładnie, AI pozwala wodzić się za nos, nad lokalizacją reszty łupów do teraz się zastanawiam, nawet do sterowania idzie przywyknąć; szkoda jeszcze, że w misji nie było żadnych pułapek ani zagadek – te bym chętnie przetestowała. No nic, może po pewnym czasie zdołam przełknąć tę gulę.

Plusy:
- no, ładnie to wygląda
- AI wydaje się dobrze zrobione
- gra jest dość wymagająca, jeśli myślicie, że zdołacie ją przejść jedną ręką drapiąc się po dupie, duchując i jeszcze zbierając cały łup, to... pomyślcie jeszcze raz
- chyba zmienili muzykę w ostatniej części misji, bo nie uświadczyłam żadnego jazgotu atakującego uszy xD
- mapa nie była tak liniowa, jak wydawała się na filmiku od EM

Minusy:
- ale i tak malutka :(
- i ze zbyt małą ilością wnętrz
- niektóre łupy są dziwnie rozmieszczone
- toporny system walki
- brak swobodnego skakania
- muzyka zmienia się gdy AI nas zauważy. Po co to...

A na odchodne każdy z nas dostał prezent:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17
Lokalizacja: Bytom

Re: Relacja z gry

Post autor: Spidey »

Gratulacje!
Trochę mnie zniecheciłaś, powiem szczerze, do gry. ;__; Co prawda nic nie jest w stanie odciągnąć mnie od zagrania w T4, ale cały czas (naiwnie) liczę na zmiany.

Wow. Istnieją ładne koszulki z Thiefa. :prz
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle.        ~Kronika Pierwszego Wieku
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Relacja z gry

Post autor: Bukary »

Gratulacje, Flavio! Wkrótce pewnie tysiące pytań przyjdą nam do głowy. Koniecznie zamieść swoje wrażenia na forum TTLG.
Flavia pisze: - mapa nie była tak liniowa, jak wydawała się na filmiku od EM
Pocieszyłaś mnie. :)

Mogłabyś coś więcej o tym napisać? Były różne drogi do wieży zegarowej? W których miejscach tej mapy można było zboczyć z czerwonej trasy i udać się inną drogą do celu?

Obrazek
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Relacja z gry

Post autor: BodomChild »

Dzięki za relację, upewniłem się, żeby przesadnie nie napalać się na grę. Zagram sobie na luzie, kiedy będę miał sprzęt, który to uciągnie, przy odrobinie szczęścia może samego Thiefa dostanę za darmo (jak już wygram ten konkurs :jez ) .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Relacja z gry

Post autor: Marzec »

Gratulacje i wielke dzięki za opis. Podpisuje się pod komentarzem poprzednika :) :P
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Awatar użytkownika
Marcin.B.Black
Paser
Posty: 188
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41

Re: Relacja z gry

Post autor: Marcin.B.Black »

Ja na początku byłem podekscytowany, teraz to jakoś nowy Thief ani mnie ziębi, ani grzeje (ktoś też ma podobne odczucia?)... Sądząc z relacji Flavii, gra będzie całkiem niezła, chociaż to już nie ten sam Thief (oh, really). W zasadzie jedyne co mnie teraz naprawdę interesuje, to sam wygląd i eksploracja Miasta. Mam wrażenie, że ten aspekt szykuje się na dość interesujący hm...

P.S Mam chyba kryzys, ciągle przeglądam forum, loguje się raz na miesiąc i jak już piszę post to nic nie wznosi do tematu (odchodzi zażenowany :roll: )
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".

https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Relacja z gry

Post autor: Bukary »

Marcin.B.Black pisze:Sądząc z relacji Flavii, gra będzie całkiem niezła
A ja odniosłem wrażenie, że będzie sporym rozczarowaniem.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Marcin.B.Black
Paser
Posty: 188
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41

Re: Relacja z gry

Post autor: Marcin.B.Black »

Zależy czy patrzymy na grę przez pryzmat poprzednich Thiefów czy też nie. Ja mimo wszystko staram się patrzeć w ten drugi sposób, żeby nie robić sobie nadmiernych oczekiwań.
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".

https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Relacja z gry

Post autor: BodomChild »

Mnie już po prostu niewiele nowych gier kręci. Czasem trafi się coś fajnego, nowy Deus Ex mi się podobał, całkiem rozbudowany i w ogóle, ale nie wiem czy będę do tej gry wracał tak często jak do pierwszego Deus Exa, który miał to coś, obawiam się, że z nowym Thiefem może być podobnie (albo gorzej).

Jestem oldskulowy np. teraz w końcu kupiłem sobie System Shocka 2 i czuję się znowu jak dzieciak, który pierwszy raz grał w Thiefa :) . Nie można się oderwać od monitora. To nie jest gadanie starego dziada, że za komuny było lepiej. Sam nie wiem co miał w sobie System Shock 2 albo Thief: The Dark Project, czego nie mają nowe gry, może chodzi o to, że skoro nie było wtedy tak realistycznej grafiki i fizyki jak teraz, to trzeba było nadrabiać czymś innym.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Relacja z gry

Post autor: Flavia »

Bukary pisze:Koniecznie zamieść swoje wrażenia na forum TTLG.
Anglojęzyczni dostali już dość relacji i wszystko, co mieli do powiedzenia sprowadzało się do: "zostaliście przekupieni przez EM". Myślę, że spasuję :P
Bukary pisze:Mogłabyś coś więcej o tym napisać? Były różne drogi do wieży zegarowej? W których miejscach tej mapy można było zboczyć z czerwonej trasy i udać się inną drogą do celu?
Na pewno wokół domu jubilera można się było trochę poszwendać.
Nie mam pewności co do tej ulicy przy Bramie Zdrajców. Nie miałam problemów z zejściem na poziom ulicy i wejściem z powrotem na belki, ale sama ulica wyglądała jak koszmar złodzieja, jasno oświetlona i patrolowana, więc za daleko od swoich belek nie odeszłam. Był to chyba jedyny obszar, którego nie spenetrowałam i teraz żałuję. Gdzieś te specjalne łupy musieli wcisnąć...
Marcin.B.Black pisze:W zasadzie jedyne co mnie teraz naprawdę interesuje, to sam wygląd i eksploracja Miasta. Mam wrażenie, że ten aspekt szykuje się na dość interesujący hm...
Mnie ciekawi głównie fabuła, co kombinował Baron, kim jest Generał Pogromca Złodziei i czym będą nieludzcy przeciwnicy. Na prezentacji dorwałam się do tej książeczki z obrazkami, ale przerwałam przeglądanie, bo uznałam, że za dużo spoileruje. Poza tym jakieś takie nieciekawe były te automatony ;)
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Marcin.B.Black
Paser
Posty: 188
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 16:41

Re: Relacja z gry

Post autor: Marcin.B.Black »

BodomChild pisze:Mnie już po prostu niewiele nowych gier kręci. Czasem trafi się coś fajnego, nowy Deus Ex mi się podobał, całkiem rozbudowany i w ogóle, ale nie wiem czy będę do tej gry wracał tak często jak do pierwszego Deus Exa, który miał to coś, obawiam się, że z nowym Thiefem może być podobnie (albo gorzej).
Jeśli chodzi o gry, kręcą mnie te typu indie. Wiele z nich ma dość ciekawą koncepcję i nierzadko graficznie wyglądają też niewiele gorzej od gier AAA. Myślę, że w tym gatunku tkwi nadzieja dla dobrych gier. Tu przynajmniej gry mogą zaskoczyć jakimś nowym pomysłem lub podejściem dla rozgrywki, m.in dlatego kupiłem "Sir, You Are Being Hunted" ;).

Wracając do tematu, Flavia tak w kilku słowach jak podsumowałabyś ogólne wrażenia z rozgrywki w nowego Thiefa? Jest nadzieja czy szykuje się rozczarowanie (przynajmniej z Twojego punktu widzenia ;) ) ?
"Some people in the City are just too rich for their own good... lucky they have me to give them a hand".

https://www.deviantart.com/marcinbblack
https://www.youtube.com/channel/UCnL6k1 ... XeCGfP7UWA
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Relacja z gry

Post autor: Flavia »

Marcin.B.Black pisze:Wracając do tematu, Flavia tak w kilku słowach jak podsumowałabyś ogólne wrażenia z rozgrywki w nowego Thiefa? Jest nadzieja czy szykuje się rozczarowanie (przynajmniej z Twojego punktu widzenia ;) ) ?
No nie wiem, kurcze. Z jednej strony to skakanie było bólem w rzyci, z drugiej - gra mnie wciągnęła, była przyjemna i pod koniec wcale nie chciało mi się odchodzić od kompa. Do teraz nie mogę się skupić na żadnej grze, bo największą ochotę mam zagrać w Thiefa... Z tym, że nie wiem, czy w nowego, czy w jakąś dobrą FMkę do T2.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Relacja z gry

Post autor: Caer »

Gratulacje! (czemu o tym wcześniej nie wiedziałam?! :) )

No cóż, pozostaje jedynie mieć nadzieję, że przy fabule, którą nam zgotowali twórcy, będzie można zapomnieć o wszystkich technicznych niedociągnięciach. Twoje ostatnie słowa mimo wszystko napawają optymizmem.
ODPOWIEDZ