Thief 4 - Recenzje i opinie

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Judith, we wcześniejszych grach nie było ikonek przy przeciwnikach. W jaki sposób tam sobie radziłeś?

Dwie rzeczy, które mam w pamięci, doprowadzające mnie do frustracji podczas gry w T4, związane z przeciwnikami:
1) Strażnicy w Mieście reagują na moje kroki (np. bieg po schodach) nawet w domu, w którym mnie nie widzą.
2) Strażnicy reagują na moje kroki, gdy idę tuż za ich plecami. Gdy chwilę wcześniej lub później zwykły mieszczanin przejdzie tak jak ja, strażnicy idą dalej.

------------
Tak samo ikonki są potrzebne, żeby odróżnić elementy, na które można się wspinać od tych, które pełnią rolę niewidzialnych ścian
Masz trzy alternatywy, które wykorzystasz bez ikonek:
1) focus
2) podświetlenie przedmiotów (elementy, na które można wykorzystać przy wspinaczce widoczne są z odległości na niebiesko)
3) przy elementach, na które możesz się wspiąć, widzisz białą farbę

------------
Przeszedłem całą grę bez interfejsu na poziomie Master Thief i nie było to ciekawe doświadczenie.
W moim przypadku, czy to poziom własny, czy nie, bez interfejsu gra sprawiała mi większą przyjemność. Nawet klejnot światła wyłączyłem, wystarczyła czarna mgła wokół ekranu. To już raczej kwestia indywidualna :)
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Czajka
Miastolud
Posty: 63
Rejestracja: 05 marca 2014, 11:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Czajka »

Przechodziłam grę bez ikonek i nie kojarzę, żebym miała trudności z rozpoznaniem, który strażnik jest zaalarmowany.
Mixthoor pisze:2) Strażnicy reagują na moje kroki, gdy idę tuż za ich plecami. Gdy chwilę wcześniej lub później zwykły mieszczanin przejdzie tak jak ja, strażnicy idą dalej.
Nic nowego, to była moim zdaniem jedna z większych (ale nielicznych ;) ) wad T1-T3
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: peter_spy »

Radziłem sobie normalnie, bo strażnicy zanim zostali zaalarmowani w najmniejszym stopniu, wydawali z siebie coś w stylu "hmmm..." albo "chyba coś widziałem". Tu zamiast tego jest krótka muzyczka w tle, jeśli nie masz włączonych ikonek to nie jesteś w stanie zarejestrować momentu "napełniającej się" ikony oka. Gdy to się stanie już masz stan podejrzliwości i +1 do "suspicions raised", co zmniejsza szansę na ranking Ghost, o ile dobrze pamiętam.

Co do elementów do wspinania się to nie zawsze jest farba i często te same elementy otoczenia, po których można chodzić lub się wspinać w innych miejscach służą jako bariera (chociażby rury). W starych Thiefach były po prostu odpowiednio wysokie ściany i wszelkiego rodzaju ogrodzenia, tu jest błądzenie po omacku.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Ocenę ducha możesz mieć również za zabicie strażnika i gaszenie pochodni. Po prostu podczas misji więcej wykonywanych czynności musi należeć do puli "ducha", niż "spryciarza, czy "drapieżnika". Po ukończeniu misji widzisz diagram, na którym masz obrazowo przedstawione każde elementy pasujące do jednego z trzech stylów gry. Niestety styl "trolololo", na który bardzo się napaliłem, nie jest taki, jak sobie wyobrażałem.
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper in Training »

Maveral pisze:http://tvgry.pl/?ID=4302 - cóż mogę rzecz, kąciki fetyszystów oraz ten zabugowany koleś przy płomieniach mnie rozbroiły :))
Zawsze czymś odbierasz mi mowę :)) .
vlad pisze:Ostatnio w przypływie wolnego czasu postanowiłem krótko spisać moje przemyślenia na temat nowego Thiefa. Jeśli nie macie już dosyć narzekania to zapraszam :).

Dziesięć lat czekania. Kiedy zaczęły wypływać informacje, trailery i wywiady wiedziałem już, że to nie będzie TEN Thief. Miałem jednak nadzieję, że dostaniemy przynajmniej dobrą skradankę, ciekawą grę z innym, ale również pochłaniającym światem, produkcję przynajmniej na poziomie DX:HR. Proces tworzenia nowego Thiefa od początku nie wyglądał dobrze, jednak mimo pierwszych oznak kaszany postanowiłem podejść do zabawy bez uprzedzeń, jak do zwyczajnej gry, która nie rości sobie praw do bycia duchowym następcą mojej ulubionej serii.

Pierwsze minuty, które niestety przeszły w godziny gry, upłynęły mi na próbie przyzwyczajenia się do nowego sterowania. Grałem bez focusa i wszystkich wskaźników, oprócz tego wskazującego możliwość interakcji. Może i jestem starym marudą ale brak skakania jest dla mnie niewybaczalny. Będąc w połowie gry zdarzały mi się sytuacje, gdzie chodziłem wokół skrzynki klepiąc jak idiota w spację, żeby sprawdzić, czy można na nią wejść. Ciekawe ile czasu gry upłynęło mi na próbach sforsowania podobnych przeszkód. Podobnie Garrett nie potrafi pokonać murka sięgającego mu do kolan, za to bez problemu wskakuje na ponad dwumetrowe budynki, bo przecież jest na nich kratka, gdzie można zaczepić hak. Eksploracja była dla mnie frustrująca i niedostatecznie wynagradzana, więc gdzieś w połowie gry postanowiłem jej poniechać i podróżować tunelem, który przygotowali mi ludzie z Eidosu. Czy to jest „Thief at its core”? Cóż...

Idźmy dalej – ekwipunek jest bezużyteczny, przez całą grę użyłem może dziesięciu strzał i głównie tylko po to, żeby sprawdzić jak działają. Strzała linowa w tej grze nie istnieje, równie dobrze w miejscach, gdzie należy jej użyć mogłaby wisieć już lina, niczego by to nie zmieniło. Ach i jeszcze jedna ciekawostka. Przez całą grę nie znalazłem łupu o trzycyfrowej wartości. Jednak aby kupić śrubokręt potrzebujemy 1000 złota. Jeszcze lepiej wygląda sprawa nożyc do rozbrajania pułapek. Złote nożyczki, o ile pamięć mnie nie myli, warte są 20 sztuk złota. Za to nasze nożyce do przecinania sznura kosztują 400... Może się czepiam, ale takich błędów jest sporo i zadziwiające jest to, że 15 lat temu przy ówczesnych możliwościach stworzono bardziej spójną i logiczną grę.

Z pozytywnych stron - pałowanie strażników czy przemykanie za ich plecami wciąż jest przyjemne. Muszę tutaj pochwalić AI – wykrywają Garretta z bliskiej odległości, nawet gdy stoi w całkowitych ciemnościach, zwykle zauważają znikających kompanów, czy gaszone pochodnie. W nowym Thiefie nie przeszłoby pałowanie idących gęsiego Młotków, czy chowanie się w pasku cienia rzucanego przez framugę drzwi. Podoba mi się, że po wejściu do pomieszczenia, gdzie znajduje się kilku strażników trzeba chwilę poczekać, poobserwować, ułożyć sobie plan i dopiero wtedy przystąpić do działania. Dla mnie to był jeden z wyróżników serii i cieszę się, że wciąż tam jest.

Kolejne rozczarowanie to niestety poziomy. Małe i liniowe. Wszystko zostało już chyba powiedziane na ten temat i moje zdanie nie będzie wyjątkiem. Pisząc ten akapit zastanawiałem się jaki był najlepszy i najgorszy rozdział i co je charakteryzowało. Jednak uświadomiłem sobie, że tak naprawdę nie miałbym ochoty przechodzić jeszcze raz żadnego z nich. Jak na grę, która ma tylko tryb dla pojedynczego gracza jej replayability (wybaczcie anglicyzm) jest tragiczne. Nie wiem jakie są możliwości silnika gry, nie liczyłem też na dzieła pokroju banku z T2 czy life of the party ale mam wrażenie, że sporo poziomów zostało stworzonych na odpierdol. Z drugiej strony, skoro i tak nie mogę się dostać tam, gdzie chcę, to po co mi rozbudowane lokacje :P.

Są gry, które opierają się na dobrze przemyślanej rozgrywce, zapewniającej długie godziny zabawy. Są też gry, które przyciągają swoją fabułą, sprawiając, że tak jak dobry film lub książka, jeszcze długo po ich ukończeniu będziemy rozmyślać nad przeżytymi wydarzeniami. Stary Thief był jednym z rzadkich przykładów, gdzie te dwa aspekty łączyły się, zachowując idealną równowagę. W tym przypadku nowy Thief dumnie kroczy śladami swojego starszego brata, łącząc przeciętną rozgrywkę z równie przeciętną fabułą. Historia cierpi na przypadłość niemal wszystkich elementów nowego złodzieja – zmarnowany potencjał. Pomysł na opowieść jest całkiem dobry, ale scenariusz był chyba pisany na kolanie, dzień przed deadlinem. Mam wrażenie, że nie poświęcono należytej ilości czasu postaciom. W wyniku tego nie chciałem, tak naprawdę, ratować Erin, walczyć z baronem, czy pomagać Orionowi. Mało tego – im bardziej zbliżałem się do końca, tym mniej mnie to obchodziło. W każdym z poprzednich Thiefów naszym celem było wyplątanie Garretta z jakiejś kabały i nieco przy okazji ratowanie miasta. Tamte historie były w gruncie rzeczy proste, ale opowiedziane w ciekawy sposób sprawiały, że z zainteresowaniem pokonywałem kolejne etapy, by dotrzeć wreszcie do końca. Zdziwiło mnie za to, że nie wkurza mnie nowy Garrett. Jest wciąż cyniczny i małomówny, rzuca celne uwagi i zasadniczo unika przesadnego patosu. Co prawda ma jakieś dziwne zboczenie polegające na zbieraniu łupów, zamiast je spieniężać i stał się trochę bohaterem zamiast być po prostu charakterem, ale generalnie można go polubić.

Wreszcie pora na ostatni i niestety najbardziej spartaczony element upośledzonego dziecka Kanadyjczyków – klimat. Nie wiem czy też tak macie, ale ja kiedy odpalam darkloadera (czy kiedyś T1 lub T2) i słyszę to buczenie w menu po prostu przenoszę się w inny świat. Nie jestem w stanie stwierdzić, co dokładnie tworzy klimat gry ale mogę Wam powiedzieć czego w nowym złodzieju nie znajdziecie. Nie znajdziecie tu całej masy przemyconych w listach tekstów nie dotyczących głównego zadania. Nie znajdziecie narzekania służby i strażników na bezdusznych pracodawców. Nie usłyszycie delikatnego ambientu, ani dźwięków nocy. Nie poczujecie się częścią świata, w którym każdy jest zajęty swoimi sprawami. Nie zwiedzicie monumentalnych świątyń Budowniczego, leśnych kryjówek pogan, czy dawno zapomnianych ruin. Nie dotrą do Was cicho recytowane psalmy Młotodzierżców, czy dziwny akcent wyznawców Trickstera. Nie traficie w mieście na dom, gdzie mieszkał adept tajemnych sztuk trzymający w piwnicy zombiego czy dwa.

Jasne, można zwalić wszystko na sentyment. W końcu nie mam już takiej wyobraźni jak wtedy, kiedy pod koniec ubiegłego wieku mając 10 lat zagrywałem się w Thiefa. Jednak odpalając fanmisje czuję się tak jak wtedy, gotowy odkrywać tajemnice, którą autor przede mną postawił. Zupełnie nie rozumiem dlaczego ludzie z EM wykastrowali ten wspaniały świat, usuwając jego najlepsze elementy. Może chcieli, żeby pozostał taki jak reszta nowego Thiefa – nijaki.

Ja nowego Thiefa odkładam czym prędzej gdzieś w kąt i wracam do grania w FMki. Główny plus tego rebootu (reboota?) jest taki, że przy następnym podejściu może ktoś pójdzie po rozum do głowy i nie wyprodukuje takiej kichy. Alternatywnie seria zostanie na dobre porzucona i przynajmniej nikt nie będzie już dokonywał gwałtu na zwłokach.
Piękna recenzja, bez nieuzasadnionego narzekania, krytykuje w kulturalny sposób zamiast gnoić, wielkie brawa. Szczególnie za ostatnie trzy akapity, nie sposób się nie podpisać.

Teraz jeszcze dołożę swoje trzy grosze na temat tego, co po T4: fanmisje, fanmisje i fanmisje. Dajcie graczom silnik, a nie wypuszczą nic, czego by się potem wstydzili. Gdybym, powtarzam, gdybym umiała cokolwiek robić w DromEdzie czy T3Edzie, byłabym pewnie gotowa zapłacić za dobry silnik. U mnie bugi nie wystąpiły, chociaż - mimo iż zasadniczo gra jest anty-utykalna z powodu braku swobodnych skoków, mam kilka screenów, które pokazują, że chyba zamieniam się w Boba i łamię prawa fizyki :twisted: .

Na plus zaliczam AI (u mnie zachowuje się świetnie, sądząc po opisywanych problemach, inni nie mają tyle szczęścia), misje Vittoriego i samego zleceniodawcę, modułową budowę Południowej Dzielnicy, dużo dachów i przejść. Macanie w poszukiwaniu skrytek zamiast klasycznego "Sezamie, otwórz się!" pod gobelinem z przeświecającym sejfem, ogólne kwestie anatomiczne (zadyszka po pewnym czasie, okazyjne potykanie się). Xiao-Xiao ma potencjał na ciekawą postać, szkoda, że prawie niewykorzystany (Caer, liczę na Ciebie w dalszym ciągu - "Rewers cz. 2"!). Tak, grafika też ujmuje, ale to akurat zasługa postępu techniki in genere, a nie Eidosu. Możliwe też, że będąc przyzwyczajoną do Thiefa, ZOO Tycoonu 1-2 i Drakensanga, po prostu nie miałam porównania :). Serio, pierwszy raz mam grę, która nie jest przynajmniej czteroletnia!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

Moim skromnym zdaniem tryb skupienia (i inne niebieskie bajery) są jednak wpisane w "filozofię" projektową nowego Thiefa. Po włączeniu wszystkich wskaźników gra się lepiej (przejrzyściej). Nowy Thief jest męczarnią bez wspomnianych wskaźników.

Poza tym nie ma mowy, żeby osoba, która nie posługuje się skupieniem, dotarła chociażby w takie miejsca:

Obrazek

Obrazek
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

Bukary pisze: Poza tym nie ma mowy, żeby osoba, która nie posługuje się skupieniem, dotarła chociażby w takie miejsca
Byłem tam, ale nie używałem skupienia. Zamiast tego znalazłem artefakt, który "odnajduje" unikaty :-D Nazywa się INTERNET

GRA JEST UJOWA, NIEPRZEMYŚLANA, YEBADŹ EM
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Hadrian »

- Gdzie to jest? - załkał gracz, który nawet nie patrzał, co potrafi fokus. :cry:
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

Hadrian pisze:- Gdzie to jest? - załkał gracz, który nawet nie patrzał, co potrafi fokus. :cry:
To podziemna krypta (ossuarium?) w pobliżu cmentarza, gdzie rezyduje Królowa Żebraków. Bez skupienia nie sposób tam dotrzeć.

Gdyby potrzebne były dokładniejsze wskazówki, wszystko opiszę. :)

Podobno są jeszcze inne równie dobrze ukryte obszary i ich odnalezienie też wymaga trybu skupienia.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Hadrian »

Jak żyć, panie Baronie? Jak żyć? :))

Jak możesz napisz mi na PW :P
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

Oto dokładniejsze wskazówki:

Przejdź do obszaru cmentarza (przez obszar, w którym rezyduje Bazyl). Idź, póki nie trafisz na tablice z napisem "Mourningside Undertaker". W pobliżu jest skrzynia. Wejdź na nią, a następnie otwórz okno i wejdź do środka. W jednym z pomieszczeń na samym dole znajdziesz 4 drewniane wsporniki. Włącz tryb skupienia. U góry każdego wspornika zobaczysz przyciski. Użyj 4 strzał, a otworzy się wejście do krypty.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

Należy dodać, że lokacja odblokowuje się dopiero po przyjęciu zlecenia, bodajże po 6 rozdziale.


Też zadam pytanie:
Czy przy zleceniu na ukradnięcie nożyc przywódcy Węgożerców, da się zdobyć unikat w jego pokoju bez powalenia go?
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
McLusky
Skryba
Posty: 320
Rejestracja: 12 maja 2006, 20:31
Lokalizacja: North Ashfield
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: McLusky »

Obecnie Goat Simulator ma zbliżoną ocenę na Metacritic do najnowszego Thiefa.

Niech to posłuży za najlepszą recenzję tej gry. :)
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

To obraża Goat Simulator. GS nie jest złą grą, jest zabawna i na tym się skupia. Nie powinno się surowo oceniać np. grafiki, bo nie o to tu chodzi.
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
raven4444
Szaman
Posty: 1011
Rejestracja: 29 lipca 2007, 14:00
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: raven4444 »

Poszedł paczyk

Kod: Zaznacz cały

- Fixed an issue where when finishing a chapter, the user would be brought back to the start. That primarily occurred around the April 1st.
-   Fixed several audio issues, including:
-   Issues with sound occlusion, being able to hear NPCs talking through walls.
-   Issues with music being relatively loud in several chapters.
-   Issue with credits music.
-   Fixed an issue with shadows that would occur on certain Nvidia and Intel GPUs.
-   Fixed issues where the quicksave would be overwritten.
-   Increased dedicated texture memory pool size for Intel GPUs.
-   Fixed an issue where several documents were missing.
-   Fixed an issue where the Spectral Aspect trinket had no effect.
-   Fixed an issue where player was unable to look around while using the handwheel.
-   Button prompts in the station screens now update automatically based on the user input method.
-   Several minor bug fixes.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: eLPeeS »

Mixthoor pisze: 3) przy elementach, na które możesz się wspiąć, widzisz białą farbę
A ja myślałem że to ptaszyska tam narobiły :D

PS Tak! Też pykam w nowego złodziejaszka. I też mam ochotę wylać z siebie trochę (całą masę?) żali. Przy czym chyba się pohamuje i roztrzaskam złodzieja do końca. Werdykt wydam na zimo. Teraz za często mnie krew zalewa (sąsiadom pewnie już uszy puchną od słuchania kobiet niedkońcaciężkichobyczajów którymi rzucam co chwila) z powodu mechaniki gry i byłbym co najmniej nieobiektywny. Pytanie czy po tym co widziałem jeszcze będę w stanie...
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper in Training »

eLPeeS pisze:
Mixthoor pisze: 3) przy elementach, na które możesz się wspiąć, widzisz białą farbę
A ja myślałem że to ptaszyska tam narobiły :D
To była FARBA...?

:shock:

A ja się zastanawiałam, jak ptaki dostały się do Moiry... Dobra, teraz mnie zatkało. Gratuluję.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

Keeper in Training pisze: A ja się zastanawiałam, jak ptaki dostały się do Moiry...
A ja się zastanawiałem, czemu mi ciągle tak ręce śmierdzą.

Ale teoria, zgodnie z którą to ptasie gówno, ma większy sens niż przeświadczenie, że ktoś lata po całym mieście z kubami farby.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Czajka
Miastolud
Posty: 63
Rejestracja: 05 marca 2014, 11:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Czajka »

A mi to się zawsze kojarzyło z taką delikatną pajęczyną ;)
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Pogrywam jeszcze w T. Obecnie wykonuję te cele dodatkowe (które nieczęsto się wzajemnie wykluczają). A strażnicy jak przechodzili przez siebie, tak dalej przechodzą. Walka z nimi jest idiotyczna i banalna (DM przy tym to mistrzostwo). Podczas walki zdarza się, że strażnik staje z wyprostowanymi ramionami. Wstyd! Tyle czasu upłynęło od premiery, a twórcy w dupie mają tych, którzy grę kupili. Błędy o których było głośno podczas premiery, nadal występują. Żenada...
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper in Training »

Zaprawdę, powiadam Wam, iż tytuł i zarazem prawda objawiona w/w gry to:

KLEPTOMANIAC: NOT-SO-BRIGHT PROJECT.

U mnie strażnicy zachowują się bardzo sympatycznie (gdybym oceniała tylko na podstawie ich zachowań w mojej wersji, piałabym peany na cześć AI, tylko te inne posty do tego nie pasują), ale błędy są. Zabawiam się w Boba i zbieram Wam screenshoty z dziwnymi, zabawnymi i wkurzającymi sytuacjami. Mam już osiemdziesiąt parę. Potem zbiorę to w temaciku i będą jaja :twisted: .
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: eLPeeS »

Przeszedłem wczoraj DLC Bank Heist i co tu dużo mówić kopara mi opadła. Z wrażenia. Negatywnego. Jak można było tak dokopać biednemu Garrettowi. Heh. Żenada. Miałem wylać swoje żale co do nowego Thiefa w pełnym zakresie, ale tego nie zrobię. Nie chce się denerwować. Napiszę tylko pokrótce, że zawiodłem się na całej produkcji jak cholera i generalnie jeśli twórcy planują jakieś DLC czy Thief 2 to mojej kasiorki już raczej nie zobaczą. Zamiast tego całą swoją uwagę skupiłem na Dishonored 2 bo IMO jest to większy następca duchowy Thiefa niż sam Thief (sci!). Normalnie shit fuck i god damn it :zdg
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: bob »

eLPeeS pisze:Zamiast tego całą swoją uwagę skupiłem na Dishonored 2 bo IMO jest to większy następca duchowy Thiefa niż sam Thief (sci!). Normalnie shit fuck i god damn it :zdg
Sci? Co to takiego? Sciencie fiction chciałeś powiedzieć? Thief niezbyt pasuje do science fiction (przynajmniej dla mnie).
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: TricksieThiefsie »

bob pisze:
eLPeeS pisze:Zamiast tego całą swoją uwagę skupiłem na Dishonored 2 bo IMO jest to większy następca duchowy Thiefa niż sam Thief (sci!). Normalnie shit fuck i god damn it :zdg
Sci? Co to takiego? Sciencie fiction chciałeś powiedzieć? Thief niezbyt pasuje do science fiction (przynajmniej dla mnie).
Literówka, miał na myśli sic! :roll:
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper in Training »

Mam grę z preordera - czyli z "Bank Heist".

Mam komputer, na którym Kleptomaniac śmiga na najwyższych ustawieniach.

Czego mi brakuje?

Chęci, żeby dziada znowu odpalić.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
ODPOWIEDZ