T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: hurr »

Cześć wszystkim, kopę lat i te sprawy... ;)
Właśnie skończyłam nowego Thiefa (znaczy kilka godzin temu) i mam w głowie niesamowite zamieszanie. Nie popiszę się tutaj i nie podzielę się swoimi przemyśleniami, bo przyznam, że nie udało mi się do tej pory zrozumieć o co w ogóle w tym wszystkim chodziło?
Znalazłam na zagranicznym forum pewne wyjaśnienie (w temacie o sugestywnym tytule "ending WTF?!"):

The game starts at sunset and Erin dying because Garret did not trust her enough to let her use her hook to save herself

The meat of the game takes place mostly at night and is filled with dream-like uncertainty. Slowly turning from the hallucinations of a tired mind to full blown nightmares.


The game ends with Erin falling and Garret being the only thing literally holding her away from death. This time he unlocks the book and frees Erin from her primal spirit and trusts her enough to pull herself back up when he finally tosses her the hook. Garret passes out once more, finally leaving fate to chance and not intervening.

When Garret comes to, he sees Erin's footprints leading away from him. Is she alive? Is she dead and he's hallucinating? It doesn't matter, she is free now. The last shot in the game is of Garret looking out over the front of the Ark and into the sunrise. The dark night is finally over.


Ale to w ogóle nie wyjaśnia całej sprawy
► Pokaż Spoiler
Czy tylko ja mam wrażenie, że twórcy sami nie do końca wiedzieli, o co im chodzi?
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Mixthoor »

Mam identyczne odczucia :)
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Tharna
Akolita
Posty: 123
Rejestracja: 04 marca 2014, 20:14

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Tharna »

Niestety ja również. Do dziś nie mogę zapomnieć uczucia zawodu jakie mnie ogarnęło po przejściu gry :(
Od kilku dni gram sobie w Thief 2, potem zamierzam powtórzyć TDS - tak dla kontrastu chyba i poprawy humoru.
Staram się traktować tę nową fabułę jak jakiś sen/skok Garretta w przyszłość i marzę, aby wydano jeszcze kiedyś Thief w dawnym klimacie. Garrett mógłby się wtedy wybudzić z długiego snu :D
.............
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Maklo »

Wątpię, żeby Erin przeżyła fizycznie grę. W ostatniej scence z Orionem, Erin opuszcza swoje ciało, które później jakoś wyparowało. Zakładając, że nie jest to niespójność( :)) ), to Erin nie ma nawet jak wrócić.
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Mixthoor »

A kim jest cały ten Pierdolony [Pierwotny]? I na czym polega "DOSTROJENIE", o którym wspomina Baron?
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Maklo »

Mixthoor pisze:A kim jest cały ten Pierdolony [Pierwotny]? I na czym polega "DOSTROJENIE", o którym wspomina Baron?
Tu było zdjęcie pierwotniaka. It dieded, RIP in peace [*]

Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 marca 2014, 21:05 przez Maklo, łącznie zmieniany 1 raz.
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: hurr »

:))
...ej no, ja mimo wszystko muszę przyznać, że w końcówce bawiłam się świetnie, chociaż zdaje się nie taką "zabawę" chcieli zaserwować nam twórcy gry. Konfrontacja Erin i Garretta była tak komiczna... Obśmiałam się jak norka. Tylko niestety to wszystko chyba miało być na poważnie?

Erin odwraca się do Garretta
Erin - myślałam, że mogę ci ufać!
Garrett(ups... co za pasztet, laska chce mnie zabić! Ale kiedyś mnie lubiła! O co tu chodzi?) - ...chcę ci pomóć!
Erin - oh, nagle ci na mnie zależy?
Garrett (Aha! Teraz rozumiem! Ona się we mnie po prostu zabujała! Ale cholera, dlaczego?! Przecież nawet z nią nie spałem? I dlaczego mam za to zginąć? To może trzeba było się z nią przespać...? Myśl... Myśl... O, wiem, powiem jej, że też ją kocham, może mi uwierzy!) - zawsze mi na tobie zależało!
Erin - nie wierzę ci!
Garrett: ech... (i tak właśnie umrę)

Polecenia do misji: dogoń Erin z bukietem kwiatów i złóż jej przeprosiny, by uratować świat.
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Maklo »

hurr pisze:Polecenia do misji: dogoń Erin z bukietem kwiatów i złóż jej przeprosiny, by uratować świat.
*z bukietem maków ;)
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
Tharna
Akolita
Posty: 123
Rejestracja: 04 marca 2014, 20:14

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Tharna »

hurr pisze::))
...ej no, ja mimo wszystko muszę przyznać, że w końcówce bawiłam się świetnie, chociaż zdaje się nie taką "zabawę" chcieli zaserwować nam twórcy gry. Konfrontacja Erin i Garretta była tak komiczna... Obśmiałam się jak norka. Tylko niestety to wszystko chyba miało być na poważnie?

Erin odwraca się do Garretta
Erin - myślałam, że mogę ci ufać!
Garrett(ups... co za pasztet, laska chce mnie zabić! Ale kiedyś mnie lubiła! O co tu chodzi?) - ...chcę ci pomóć!
Erin - oh, nagle ci na mnie zależy?
Garrett (Aha! Teraz rozumiem! Ona się we mnie po prostu zabujała! Ale cholera, dlaczego?! Przecież nawet z nią nie spałem? I dlaczego mam za to zginąć? To może trzeba było się z nią przespać...? Myśl... Myśl... O, wiem, powiem jej, że też ją kocham, może mi uwierzy!) - zawsze mi na tobie zależało!
Erin - nie wierzę ci!
Garrett: ech... (i tak właśnie umrę)

Polecenia do misji: dogoń Erin z bukietem kwiatów i złóż jej przeprosiny, by uratować świat.

hihihihi :))
Idealne na zakończenie cholernie wyczerpującego dnia.
Miałam podobne odczucia co do ich dialogu.
.............
Awatar użytkownika
McLusky
Skryba
Posty: 320
Rejestracja: 12 maja 2006, 20:31
Lokalizacja: North Ashfield
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: McLusky »

Właśnie ukończyłem grę i jedno ciśnie mi się na usta: "WTF do jasnej anielki?!".

No bo tak (pozwolę sobie olać marker spoiler, który w temacie o ZAKOŃCZENIU gry nie ma najmniejszego sensu): Garret skompletował 3 szkiełka i podszedł do Erin. Cięcie. Nagle jakimś cudem zwisa ona kurczowo trzymając się ręki Garcia. Ten otwiera książka, coś tam błysnęło, Erin się ześlizguje a Garret rzuca w nią tym wihajstrem. Chyba chciał ją w głowę trafić, ale chybia... Cięcie - ten sam wihajster wbity w belkę i wschodzi słońce. Koniec.

Wygląda to tak, jakby zakończenie zostało pocięte, a wyjaśnienie dostaniemy w najbliższym czasie w jakimś DLC typu "Missing Link", które zapewne oleję.

Nie po tym jak w preorderze kupiłem Master Edition jednego z największych rozczarować growych 2014 i w ogóle ostatnich lat. To już nawet DNF mnie tak nie rozczarował...
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Keeper in Training »

Zaraz Wam wyjaśnię.

Szkiełka są do kolekcji. Dzieciaki lubią kolekcjonować różne śmieci. Kiedyś to były etykietki z gum do żucia, kapsle i kamyczki, potem karteczki z obrazkami kreaturek Disneya i wyplatane gumowe żyłki, teraz widać szkiełka. Do serca faceta przez żołądek, a kobiety - przez wyciąg z konta i dowód rzeczowy.

Kwiaty długo nie pożyją. Po pierwsze, jeśli to będą maki, to zaraz je wyćpa. Po drugie, jeśli cokolwiek innego, to zapewne szybko je ukatrupi, bo nie wygląda, żeby kaktusem umiała się zająć. Po trzecie, podobno teraz to obciach. Nie wiem, ja zawsze ceniłam sobie roślinki, szczególnie te do akwarium, ale to już zbędna dygresja.

Tharna, Mixthoor, Maklo, Hurr - jeśliście ciekawi, jak to POWINNO wyglądać, mogę dać scenkę rodzajową.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Mixthoor »

dajesz :)
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Keeper in Training »

"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: BodomChild »

Właśnie skończyłem, jedno z bardziej beznadziejnych zakończeń jakie widziałem w grach, nawet nie chce mi się zastanawiać o co chodziło. Jak mi się cała gra nawet w miarę podobała (więcej napiszę jutro w innym temacie), to końcowe etapy strasznie słabe :( .

Postać Erin to jest jedno wielkie WTF, na początku tylko wkurwia, a później Garrett junior cały czas jej szuka nie wiadomo po co i zachowuje się jak jakiś dobry wujo.

Co do Pierwotnego to jakaś energia czy coś, może nawet jakoś powiązany z glifami. W grze kilka razy dostajemy wskazówki, że Mechaniści korzystali z energii Pierwotnego, Baron wspomina w tekstach, że był używany dawniej w kontekście postępu technologicznego, a księga rytuałów ma wyraźny symbol zakonu na okładce.

Fabuła jest dziurawa i niedorobiona, ale o tym jutro.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Keeper in Training »

BodomChild pisze:Właśnie skończyłem, jedno z bardziej beznadziejnych zakończeń jakie widziałem w grach, nawet nie chce mi się zastanawiać o co chodziło. Jak mi się cała gra nawet w miarę podobała (więcej napiszę jutro w innym temacie), to końcowe etapy strasznie słabe :( .

Postać Erin to jest jedno wielkie WTF, na początku tylko wkurwia, a później Garrett junior cały czas jej szuka nie wiadomo po co i zachowuje się jak jakiś dobry wujo.

Co do Pierwotnego to jakaś energia czy coś, może nawet jakoś powiązany z glifami. W grze kilka razy dostajemy wskazówki, że Mechaniści korzystali z energii Pierwotnego, Baron wspomina w tekstach, że był używany dawniej w kontekście postępu technologicznego, a księga rytuałów ma wyraźny symbol zakonu na okładce.

Fabuła jest dziurawa i niedorobiona, ale o tym jutro.
Wielkie kiwanie główką, ale teraz pisz kolejnego posta, bo jutro było dawno ;).

A z tej energii zrobili zwykłe promieniowanie, zero poetyzmu czy choćby zwykłego sensu. Jeśli to alfa, powinni zapakować się w papierowe paczuszki - hej, to dobry pomysł, taka Żmijka by nie straszyła aż tak... Same plusy!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: BodomChild »

Tego posta co miał być "jutro" już dawno napisałem w temacie o recenzjach i opiniach :wes :

http://thief-forum.pl/viewtopic.php?f=8 ... 00#p148017
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Keeper in Training »

BodomChild pisze:Tego posta co miał być "jutro" już dawno napisałem w temacie o recenzjach i opiniach :wes :

http://thief-forum.pl/viewtopic.php?f=8 ... 00#p148017
Ach, tak! Odpowiedziałam :).
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: NiRa »

Właśnie skończyłam tafferzyć. Meh. Od chwili gdy Erin strzeliła focha i dreptała sobie w bliżej nieokreślonym kierunku przemieniając ludzi w szare stworki nastawiałam się na ciężką przeprawę :P
Samo zakończenie takie... Oklepane. Ileż to razy przewija się motyw z jedną osobą zwisającą z klifu/wieży/statku/czegoś innego i drugą trzymającą ją za rękę? ;] Czy przeżyła? Szanse miała(pomijając to, że ona była...duchem[?] podczas walki z Garrettem), szpon w belce na to wskazuje.

Niedosyt. Tyle.

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: Keeper in Training »

NiRa pisze:Właśnie skończyłam tafferzyć. Meh. Od chwili gdy Erin strzeliła focha i dreptała sobie w bliżej nieokreślonym kierunku przemieniając ludzi w szare stworki nastawiałam się na ciężką przeprawę :P
Samo zakończenie takie... Oklepane. Ileż to razy przewija się motyw z jedną osobą zwisającą z klifu/wieży/statku/czegoś innego i drugą trzymającą ją za rękę? ;] Czy przeżyła? Szanse miała(pomijając to, że ona była...duchem[?] podczas walki z Garrettem), szpon w belce na to wskazuje.

Niedosyt. Tyle.
A chciałabyś, żeby przeżyła? Bo mnie oznaka twierdząca - pitwok - bardzo wkurzyła...
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
NiRa
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 15 stycznia 2008, 17:52

Re: T4 zakończenie - interpretacje/opinie

Post autor: NiRa »

► Pokaż Spoiler
:twisted:

-Medyk! Czy ja umrę?
-Niewykluczone.
ODPOWIEDZ