Tytuł: In The North
Typ: Dark Mod
Autor: grayman
Data wydania: 20.10.2012
Język: angielski
Uwagi: Pierwsza część kampanii o Williamie Steele
Do pobrania z:
http://www.bloodgate.com/fms/ws1_north.pk4
http://www.fidcal.com/darkuser/missions/ws1_north.pk4
http://www.mediafire.com/?r2rk4sfr1cvaezp
Wątek na forum TTLG
Wątek na forum TDM
DM: In The North
DM: In The North
Heroes are so annoying.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: DM: In The North
Wow! Łał! Ale urwał!
To była naprawdę rewelacyjna fanmisja, która idealnie przeniosła mnie do szczęśliwej, łacherskiej przeszłości, gdzie chłonąłem takie historie jak The Black Frog lub 7th Crystal.
Wielki dom, który posiadał wspaniałą, arcyciekawą architekturę. Można było się w nim zgubić, ale także ponapawać spokojem w niektórych rozświetlonych pokojach. Ogromne brawa za wykorzystanie tekstur i realizm, czyli mieliśmy miejsca brudne (np. po zdjętych obrazach), jakieś syfy na podłodze i tak dalej. Samo zwiedzanie piwnicy to było pół wieczoru grania, a to przecież 1/3!
Urzekła mnie historia, która zawierała liczne wątki i całkiem sporo ciekawostek. Zgrabnie wpleciono teoretycznie zupełnie różne kwestie jak krypty, wizytę arystokratki, żenskich strażników i naszą historię. Dużym zaskoczeniem dla mnie było okdrycie, że właściwie nie ta osoba jest głównym złym, co sądziłem.
Ambientu nie było dużo, ale za to fajnie przechodził z jednego w drugi, a także dawał super klimat.
Duzy plus za poukrywanie lootu i podobne smaczki. Także teksty były świetne, np. kompletowana historia kościoła. Dodatkowe plusy za zadania opcjonalne i wątki poboczne, jak otrucie podwładnego i kwestie miłosne.
Krótko mówiąc, poczułem się znowu jak w tych świetnych misjach z posiadłościami. Jednak w ostatecznym rozrachunku impreza wcale nie była taka wielka. To po prostu był świetny poziom+.
Jedyną poważną wadą były katakumby. Jak na swego rodzaju finał misji były po prostu... zadowalające, a to trochę mało. Spacerujące sobie tam Haunty nie przerażały, a same krypty były małe i w 90% przestrzeni jedynie mogliśmy chodzić, gdzie był w stałych, domyślnych miejscach loot. To mało. Wiem, że niby realistyczne, ale po zagraniu w te wszystkie Cryptic realms, Sepulchre of the Sinistral, to chciałoby się trochę pobać i popodziwać.
PODSUMOWANIE:
OCENA: 10=
GRYWALNOŚĆ: 10
AUDIO: 9
VIDEO: 9
Plusy: fabuła, architektura, ukrycie lootu, teksty
Minusy: krypty
To była naprawdę rewelacyjna fanmisja, która idealnie przeniosła mnie do szczęśliwej, łacherskiej przeszłości, gdzie chłonąłem takie historie jak The Black Frog lub 7th Crystal.
Wielki dom, który posiadał wspaniałą, arcyciekawą architekturę. Można było się w nim zgubić, ale także ponapawać spokojem w niektórych rozświetlonych pokojach. Ogromne brawa za wykorzystanie tekstur i realizm, czyli mieliśmy miejsca brudne (np. po zdjętych obrazach), jakieś syfy na podłodze i tak dalej. Samo zwiedzanie piwnicy to było pół wieczoru grania, a to przecież 1/3!
Urzekła mnie historia, która zawierała liczne wątki i całkiem sporo ciekawostek. Zgrabnie wpleciono teoretycznie zupełnie różne kwestie jak krypty, wizytę arystokratki, żenskich strażników i naszą historię. Dużym zaskoczeniem dla mnie było okdrycie, że właściwie nie ta osoba jest głównym złym, co sądziłem.
Ambientu nie było dużo, ale za to fajnie przechodził z jednego w drugi, a także dawał super klimat.
Duzy plus za poukrywanie lootu i podobne smaczki. Także teksty były świetne, np. kompletowana historia kościoła. Dodatkowe plusy za zadania opcjonalne i wątki poboczne, jak otrucie podwładnego i kwestie miłosne.
Krótko mówiąc, poczułem się znowu jak w tych świetnych misjach z posiadłościami. Jednak w ostatecznym rozrachunku impreza wcale nie była taka wielka. To po prostu był świetny poziom+.
Jedyną poważną wadą były katakumby. Jak na swego rodzaju finał misji były po prostu... zadowalające, a to trochę mało. Spacerujące sobie tam Haunty nie przerażały, a same krypty były małe i w 90% przestrzeni jedynie mogliśmy chodzić, gdzie był w stałych, domyślnych miejscach loot. To mało. Wiem, że niby realistyczne, ale po zagraniu w te wszystkie Cryptic realms, Sepulchre of the Sinistral, to chciałoby się trochę pobać i popodziwać.
PODSUMOWANIE:
OCENA: 10=
GRYWALNOŚĆ: 10
AUDIO: 9
VIDEO: 9
Plusy: fabuła, architektura, ukrycie lootu, teksty
Minusy: krypty
Re: DM: In The North
https://www.gamingonlinux.com/2021/05/n ... asses-away
Grayman, twórca kampanii Wiliam Steel zmarł w zeszłą środę po długiej walce z rakiem. Dziękujemy za jedne z najlepszych misji do Dark Moda, spoczywaj w pokoju.
Grayman, twórca kampanii Wiliam Steel zmarł w zeszłą środę po długiej walce z rakiem. Dziękujemy za jedne z najlepszych misji do Dark Moda, spoczywaj w pokoju.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: DM: In The North
Jakoś przeoczyłem wiadomość Zaratula. Cóż... z Lady Roweną dołączył do Krypty Zasłużonych w Bonehoardzie.