Ghosting...

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Ghosting...

Post autor: Caer »

Hm, gdy przez przypadek natykam się na porady, jak przejść daną misję, w wielu wypadkach pojawia się: 'zabij tego', 'poślij strzałę ogniową tam', 'daj popalić strażnikowi' etc. Dręczy mnie zatem jedno pytanie: ile wśród społeczności polskich fanów Thiefa jest osób, które starają się przejść misję tak, aby nikt go/jej nie zauważył (tzw. ghosting)?

No, moi drodzy, jesteśmy wszak złodziejami, nie mordercami... (jesteśmy? :))
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Ghosting...

Post autor: Bukary »

Próbowalem w ten sposób przejść Cl. Ale w kilku miejscach skapitulowałem (cholerne pająki!)...

Jeśli jednak chcesz znać reguły takiego grania, to zajrzyj do tego wątku.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: Caer »

Ech, znam reguły. Ja tylko pytałam, ile jest osób wg nich zaliczających misję. Ale jak widzę po ilości wpisów, niewiele osób jest zainteresowanych moim wątkiem... :cry: :)
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Ghosting...

Post autor: Bukary »

W moim przypadku wygląda to następująco:
A) Misja słaba, która niezbyt mi się podoba, lub misja dobra - staram się jak największą ilość AIs znokautować.
B) Misja wspaniała i genialna - urządzam sobie ucztę i staram się przejść przez to jak prawdziwy złodziej... :)
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: Caer »

Jestem ciekawa jeszcze jednego: ilu osobom udało się przejść Equilibrium na ekspercie? :)
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Ghosting...

Post autor: Bukary »

Caer pisze:Jestem ciekawa jeszcze jednego: ilu osobom udało się przejść Equilibrium na ekspercie? :)
Ja ukończyłem dawno temu "Equilibrium". A prawie zawsze gram na poziomie Expert (zawsze w dobrych misjach), więc pewnie ukończyłem to w ten sposób...
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: Caer »

No to tylko pogratulować... :)
Awatar użytkownika
PiotrS
Złodziej
Posty: 2069
Rejestracja: 11 sierpnia 2002, 22:57
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Re: Ghosting...

Post autor: PiotrS »

Trochę nietypowa misja, grałem na poziomie hard, już ktoś o nią pytał.
http://members.lycos.co.uk/thiefage/viewtopic.php?t=81
Pozdrawiam
PiotrS
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Ghosting...

Post autor: Nivellen »

Tak sobie ostatnio przeglądałem stare tematy i wpadłem na ten. Czy gram na którymś z powyższych trybów ? Pewnie nie uwierzycie, ale podczas pierwszego przechodzenia T1, grałem na Hard (czyli - obiektywnie - na średnim poziomie trudności) do misji Cragscleft Prison. Po godzince gry "wróciłem się" i zacząłem na expercie. Obecnie to nasze wspólne (z Yomanem ) i stałe ustawienie. Wcale, nie dlatego, żebym uważał się za tak dobrego złodzieja, ale z powodu większej ilości ciekawych zadań (dłuższa przyjemność, szczególnie w przypadku dobrych FM). Co do sposobu przechodzenia, starałem się grać w trybie ghost, jeszcze nie wiedząc, że coś takiego istnieje. Mordowanie szczególnie ludzi, ale i innych żywych istot, nawet pająków (które ogólnie mnie fascynują, ale tych z Thiefa nie lubię) jest moim zdaniem zaprzeczeniem idei tej gry. To zapewne decyduje o jej szczególnej pozycji w wirtualnym świecie zdominowanym przez "celowniczki" (nie zrozumcie mnie źle, sam od czasu do czasu lubię sobie postrzelać w CS-ie :wink: )
Awatar użytkownika
otello
Skryba
Posty: 304
Rejestracja: 17 września 2002, 03:26
Lokalizacja: Radzyń Podlaski

Re: Ghosting...

Post autor: otello »

Hmm.Ja staram sie nie kilowac.Czasem jednak o ile cele misji nie zabraniaja rypne sobie ze strzaly do jakiegos goscia(na 95% jest to zolnierz).Miecza uzywam najczesciej tylko do scinania gobelinow itp. 8-)
Always look on the dark side of darkness.
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Ghosting...

Post autor: Maveral »

No co do mnie to staram się o ile to możliwe nie zabijać, ale niekiedy się to zdarza. Nie chcielibyście widzieć mojego brata jak pierwszy raz szedł T1 na normal. Ojojojoj trup ścielił się gęsto zarówno wśród cywilów jak i wśród żołnierzy. No ale dopiero po trzech misjach załapał o co biega i zaczął od początku na expert, a prawie w każdej misji było polecenie "Don't kill anyone" :). Musiał się dostosować :wink:
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: bob »

Faktem jest, że ghostować można próbować z zapisywaniem i wczytywaniem gry w przypadku przyłapania, można też robić bez tego ale to znacznie trudniejsze jest. To co znacznie trudniejsze jest na moim filmiku - . Gdyby tak zrobić z wszystkimi misjami Thiefa Gold to byłoby koszmarnie trudno skoro na tym filmie jest poziom trudności ekspert.
Mikeal
Bełkotliwiec
Posty: 12
Rejestracja: 28 lutego 2016, 20:31

Re: Ghosting...

Post autor: Mikeal »

Ach ghosting... jedyny prawdziwy sposób grania dla mnie w wszelkie skradanki. :ser Nie rozumiem ludzi, którzy pałują wszystko co się rusza, albo strzelają na około strzałami ogniowymi. Przecież poza nieszczęśliwymi strażnikami zabija to klimat, napięcie i frajdę płynącą z gry. Co prawda takie granie może być momentami irytujące (szczególnie jak przechodzi się po raz trzydziesty ten sam fragment), ale ukończenie misji w ten sposób daje sporo satysfakcji.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Ghosting...

Post autor: Mixthoor »

I nie musisz. Każdy gra w sposób, jaki lubi. T jest piękny również i pod tym względem, gdzie prowadzisz taki styl gry, jaki Tobie najbardziej odpowiada. Ja lubuję zarówno poruszanie niczym duch, jak i jawnym atakowaniu tych nieszczęsnych i nieporadnych strażników. Oba style dostarczają mi masę radości, a przecież o to chodzi w elektronicznej rozgrywce, prawda?
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Ghosting...

Post autor: TricksieThiefsie »

Mixthoor pisze:I nie musisz. Każdy gra w sposób, jaki lubi. T jest piękny również i pod tym względem, gdzie prowadzisz taki styl gry, jaki Tobie najbardziej odpowiada. Ja lubuję zarówno poruszanie niczym duch, jak i jawnym atakowaniu tych nieszczęsnych i nieporadnych strażników. Oba style dostarczają mi masę radości, a przecież o to chodzi w elektronicznej rozgrywce, prawda?

W Thiefie akurat nie ma żadnych ograniczeń w obezwładnianiu przeciwników, więc jak autentycznie spałujesz wszystkich na mapie, to rzeczywiście robi się nudno.
Awatar użytkownika
Zaratul
Młotodzierżca
Posty: 892
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:42
Lokalizacja: Poznań

Re: Ghosting...

Post autor: Zaratul »

Ja tam lubię wszystkich pałować.Dzięki temu mogę w spokoju eksplorować i rozwiązywać zagadki.Jak Mixthoor powiedział każdy gra jak lubi.
Look at you, hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?
darkonia
Mechanista
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2011, 20:57

Re: Ghosting...

Post autor: darkonia »

TricksieThiefsie pisze: W Thiefie akurat nie ma żadnych ograniczeń w obezwładnianiu przeciwników, więc jak autentycznie spałujesz wszystkich na mapie, to rzeczywiście robi się nudno.
Może poza tym, że jest ciszej i nikt cię nie goni, ale jeśli chodzi o Thiefa to ciężko się znudzić. Zawsze możesz zabić się, włażąc tam, gdzie autorzy nie zamierzali pozwolić ci wejść.
Znaczy, u mnie to zazwyczaj jest do momentu zabić się. :))
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Ghosting...

Post autor: TricksieThiefsie »

W sumie to zależy od typu misji. W tych eksploracyjnych, przygodowych - to nie ma większego znaczenia, bo zamysł jest inny. Ale za to w takich np. typowych posiadłościach, to nie wyobrażam sobie grania bez przeciwników. Znaczy już tak grałem i tego żałuję, bo niby mogę szukać tego czy owego klucza do woli, ale to w sumie tylko tyle :( .
Mikeal
Bełkotliwiec
Posty: 12
Rejestracja: 28 lutego 2016, 20:31

Re: Ghosting...

Post autor: Mikeal »

I nie musisz. Każdy gra w sposób, jaki lubi.
Hej spokojnie. ;) To, że ich nie rozumiem nie oznacza, że traktuję osoby tak grające jak kretynów, albo gorszy sort graczy. :-D Poza tym w swoich tafferskich początkach też pałowałem wszystko jak leci. :bj:
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Chyba większość z nas stosuje pewna wypadkową obu stylów, czyli pałuje tych strażników, którzy są w miejscach newralgicznych lub po prostu bardzo wkurzają. Ewenetrualnie jak zapomniało się zrobić quicksejwa, gra już godzinę, a tutaj nagle ktoś Ci wypada zz winkla... no to albo robimy od nowa, ale usypiamy strzałą gazową.
Obrazek
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: bob »

SPIDIvonMARDER pisze:Chyba większość z nas stosuje pewna wypadkową obu stylów, czyli pałuje tych strażników, którzy są w miejscach newralgicznych lub po prostu bardzo wkurzają. Ewenetrualnie jak zapomniało się zrobić quicksejwa, gra już godzinę, a tutaj nagle ktoś Ci wypada zz winkla... no to albo robimy od nowa, ale usypiamy strzałą gazową.
Miałeś na myśli zza winkla czy zz jest jakimś skrótem?
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

zza winkla.
Obrazek
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Ghosting...

Post autor: eLPeeS »

Dobrze, że wytłumaczyłeś Spidi bo bym się nie pokapował o co Ci chodziło ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Ghosting...

Post autor: Maveral »

eLPeeS pisze:Dobrze, że wytłumaczyłeś Spidi bo bym się nie pokapował o co Ci chodziło ;)
Sześć nocy przez to nie spałem ;)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Ghosting...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

2,20 PLN Kartą czy gotówką?
:sword:

Dobra, koniec offtopu. Choć szkoda, to ożywia forum...
Obrazek
ODPOWIEDZ