Rodzice Garreta

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Sutriw
Mechanista
Posty: 386
Rejestracja: 03 sierpnia 2005, 08:48
Lokalizacja: Piła

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Sutriw »

Marzec pisze: Ja obstawiam taką opcję: Garrett zobaczył człowieka, który się wyróżniał w tłumie, wszyscy go mijali. Zobaczył sakwę, a że potrzebował pieniędzy, postanowił ukraść. Strażnik, zachwycony zdolnościami tak młodego jeszcze Garretta, pomyślał, że byłby godny aby wkroczyć w ich szeregi :P
Tu nie ma nic do "obstawiania" - przecież wszyscy to widzieliśmy w filmiku przed misją...
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: SPIDIvonMARDER »

No, ale dlaczego on go zobaczył? Wszak Garret stwierdził, że inni ludzie zdawali się Strażnika mijać nie zauważając. Dlaczego akurat Garret go dostrzegł?
Obrazek
Awatar użytkownika
Dark Alphadron
Miastolud
Posty: 54
Rejestracja: 01 grudnia 2007, 13:02
Lokalizacja: Prawdziwy złodziej nie podaje położenia kryjówki.

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Dark Alphadron »

To proste - Garrett nie zwrócił uwagi na samego Keepera, (a właśnie - który to był? Bo niestety nie miałem jeszcze styczności z Thiefem 1 oraz 2...) tylko na to, co miał on przy pasie. Keeper ów nie usłyszał/wyczuł Garrcia, za to poczuł próbę kradzieży. Zaskoczony zwrócił na chłopca uwagę i wziął go "do terminu".
Ot i cała historia.
Podpis ktoś podwędził. Nie zostawił śladów.
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Łucznik »

SPIDIvonMARDER pisze:Dlaczego akurat Garret go dostrzegł?
Bo ma talent.Niełatwo jest dostrzec strażnika, zwłaszcza tego ktory nie chce być dostrzeżony.(tak jak ta dziwczynka na końcu :)) ) co za fuszerka okradać MISTRZA złodzieji?
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Marzec »

Jak to dlaczego Garrett go dostrzegł?? Przecież to nie on miał go dostrzec, lecz odwrotnie.

Nie łatwo jest dostrzec strażnika, Garrecie, więc nim zostaniesz.
Sutriw pisze:Tu nie ma nic do "obstawiania" - przecież wszyscy to widzieliśmy w filmiku przed misją...
To co widzieliśmy to widzieliśmy. Jednak SPIDI zadaje filozoficzne pytania
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Awatar użytkownika
marecki
Kurszok
Posty: 635
Rejestracja: 13 września 2005, 15:59
Lokalizacja: Wólka Kozodawska

Re: Rodzice Garreta

Post autor: marecki »

Rozchodzi się o to, jak potraktujecie "zdolności" Strażników (ugh, nienawidzę tego tłumaczenia), albo to kontretne zdanie Garretta: "people seemed to pass him as if he wasn't there" ( czy jakoś tak, przepraszam purystów). Czy jest to jakiś rodzaj magii (glify), czy też po prostu są bardzo dobrzy w tym, co robią, czyli w niezwracaniu na siebie uwagi. ;) Jeżeli założymy to drugie (co bardziej mi odpowiada, bo nie przepadam za przylepianiem magii Strażnikom, jak to zrobiło TDS), wtedy nasz młody złodziejaszek okazał się po prostu wyjątkowo spostrzegawczy, tzn. *zobaczył* go, a nie tylko kolejny kontur w tłumie (gwiazdki dla tych, którzy grali w Planescape: Torment 8-) ). Percepcja to jeden z elementów, które czynią dobrego złodzieja, czyż nie? Pulchna sakiewka tylko go zmotywowała.
Nothing is exactly as it seems, nor is it otherwise
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Nom... racja.
Ale ja wolałbym, żeby tu była jakaś tajemnica, lub wręcz magia. :)) By było ciekawiej.
No i ta dziewczynka z TDS mogła ją równiez posiadać :idea:
Obrazek
Awatar użytkownika
marecki
Kurszok
Posty: 635
Rejestracja: 13 września 2005, 15:59
Lokalizacja: Wólka Kozodawska

Re: Rodzice Garreta

Post autor: marecki »

SPIDIvonMARDER pisze:Ale ja wolałbym, żeby tu była jakaś tajemnica, lub wręcz magia. By było ciekawiej.
Och, ale proste, lecz dobrze opowiedziane historie są zwykle lepsze od zagmatwanych. Wolałbyś pewnie jeszcze, żeby Artemusa łączyła z Garrettem jakaś "tajemnicza" więź. Wyjaśnianie wielu kwestii magią rzadko bywa ciekawe (był o tym niedawno dobry felieton Grzędowicza w Nowej Fantastyce), a talent naszego złodzieja żadnego wyjaśnienia nie potrzebuje. Przerobienie go na jakąś, bo ja wiem, wrodzoną magiczną umiejętność widzenia tego co ukryte, w pewien sposób umniejszyłoby, moim skromnym zdaniem, osiągnięcia Garretta w jego fachu.
Nothing is exactly as it seems, nor is it otherwise
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Ja tam lubię, jak w opowieści pada wiele pytań, a mało odpowiedzi. Wtedy słuchacz może wykazać się wyobraźnią... i inteligencją, bo wiele rozwiązań można odkryć samemu. Tak jest też w Thiefie, co czyni jego fabułę jeszcze ciekawszą. Można też dzięki temu popolemizować z innymi fanami, jak my teraz.
Nie powiem, ale bardzo lubię "posnuć" domysły "dlaczego on tak postapił" lub czemu to się wydarzyło".
Obrazek
Awatar użytkownika
zela
Bełkotliwiec
Posty: 33
Rejestracja: 01 stycznia 2008, 21:17
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: zela »

Nie główcie się na ttym nie widzieliście filmiku przy początku zaczynania gry w T1. :roll:
Cień to najlepszy przyjaciel złodzieja.
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Łucznik »

oświeć nas!
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Marzec »

Na filmiku jest powiedziane "no parents", ale ty mówisz o tym co widać, a nie co słychać ;) A więc widać to, że nie widać rodziców ;) Więc twierdzisz, że nie miał rodziców? Musiał mieć, hmm chyba, że został spłodzony przez Szachraja z przypadkową dziewicą :-D To jest myśl! :-D Potem Szachraj "zabiera" swojemu synowi oko, by uruchomić amulet :roll: :? Co o tym sądzicie? :P
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Łucznik »

Marzec pisze:został spłodzony przez Szachraja z przypadkową dziewicą
>>>LoL<<<
Awatar użytkownika
zela
Bełkotliwiec
Posty: 33
Rejestracja: 01 stycznia 2008, 21:17
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: zela »

Na filmiku było WYRAŹNIE NAPISANE ŻE OD SIEDMIU CZY TAM OD ILUS LAT ŻYJE NA ULICY I ZE JEST SIEROTĄ
Cień to najlepszy przyjaciel złodzieja.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Rodzice Garreta

Post autor: eLPeeS »

No i co w związku z tym? To, że ktoś jest sierotą nie znaczy, że nie miał rodziców, bo każdy ma/miał. No chyba, że wierzymy w jakieś niepokalane poczęcia :)) A spekulować o tym kim byli/są (bo nikt nie powiedział, że nie żyją a jedynie, że się bez nich wychowywał) chyba możemy? Czy może też już nie? ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Możemy, choć jesteśmy w 99.(9)-100% skazani na własną wyobraźnię ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
zela
Bełkotliwiec
Posty: 33
Rejestracja: 01 stycznia 2008, 21:17
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: zela »

Po prostu nie jest powiedziane że Garrett wogule miał rodziców. Jest sierota i tyle przeszłości Garretta musimy sobie sami wymisleć.
Cień to najlepszy przyjaciel złodzieja.
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Black_Fox »

Marzec pisze:Na filmiku jest powiedziane "no parents", ale ty mówisz o tym co widać, a nie co słychać ;) A więc widać to, że nie widać rodziców ;) Więc twierdzisz, że nie miał rodziców? Musiał mieć, hmm chyba, że został spłodzony przez Szachraja z przypadkową dziewicą :-D To jest myśl! :-D Potem Szachraj "zabiera" swojemu synowi oko, by uruchomić amulet :roll: :? Co o tym sądzicie? :P
Nie róbmy z niego jakiegoś Supermana. I tak już się zasłużył... IMO Garrett powinien być normalnym człowiekiem, który przez długie lata kształcił się w swoim rzemiośle i osiągnął mistrzostwo. Dopisywało mu szczęście i zawsze wychodził z opresji.
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Marzec »

I ja przy takiej wersji zostaję :) Jeżeli ktoś znajdzie jakieś "smaczki" ukryte przez autorów, które nie byłyby do końca wyjaśnione i dawałyby Garrettowi możliwość bycia istotą nadprzyrodzoną to może zmienię wersję ;) Hmm. Ręce Garretta potrafią unieść jego tysiąckrotność naraz :P Jak u mrówek. Garrett człowiekiem-mrówką? Garrett potomkiem stworów Szachraja? ;) joke :P
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Łucznik »

lol 50 krotność nie 1000 xD
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: marek »

Sądząc po ilości przenoszonych łupów to czemu nie ;) W końcu zawsze był w stanie przenieść te dziesiątki kielichów, obrazy, srebrne talerze i wiele innych i wcale go to nie spowalniało.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: SPIDIvonMARDER »

No ale ciała go mocno obciążały... :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Samira
Akolita
Posty: 135
Rejestracja: 01 lipca 2007, 12:24
Lokalizacja: Mroki

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Samira »

Z tymi łupami....
Cóż.. sądzę, ze on ma magiczną kieszeń i już xD I tam chowa łupy.
A ciał nie mógł wcisnąć do magicznej kieszeni to nosił normalnie :P
"I have the power to take everything from you. Including your life"
bob
Szaman
Posty: 1161
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 10:44
Kontakt:

Re: Rodzice Garreta

Post autor: bob »

Samira pisze:A ciał nie mógł wcisnąć do magicznej kieszeni to nosił normalnie :P
Zabawnie by było chować ciała np. służących do ekwipunku, w stylu jak Garrett nosi jabłka tak ci służący. W 16 misji Thiefa Gold da się rzucać jabłkami, gdyby tak samo daleko dało się rzucać ciałami, to by było coś!
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Rodzice Garreta

Post autor: Flavia »

W niektórych fanmisjach można chować ciała do ekwipunku xD
Heroes are so annoying.
ODPOWIEDZ