Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Zatrzymaj się tutaj, jeśli w Sieci lubisz przemieniać się w Mistrza Złodziejskiego Fachu lub Strażnika Miejskich Kosztowności, a zatem jesteś zainteresowany rozgrywką wieloosobową, powiązaną na różne sposoby z Thiefem.

Moderatorzy: Bruce, Bandit

Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Wiec jak... jakos sie zmowimy ?? czy jak ? moze zrobimy wspolne spotkanie na gg albo na ircu co ? i tam all uzgodnimy... ale czytania bedzie :P Ja proponuje najblizsza sobote bo to jest dzien w ktorym najprawdopodobniej all beda... jak nie to wieskzosc zadecyduje a nie all... jak prawie nikogo nie bedzie to to sie przelozy :P

JUZ WIEM GDZIE TKWI PROBLEM W GUARDACH !! SUPPLY CHEST!!! gdyby guardzi nie mieli supply to by nie marnowali belt na slepe strzelanie w cien tak samo by nie uzywali flar na slepo... da sie wylaczyc supply chest na serv ?
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Gdyby chowanie ciał nie było tak ryzykowne ( ruszasz się jak mucha w smole, widać cie jak na dłoni, a do tego czynisz potworny hałas samym ogłuszaniem) to też bym był za możliwością budzenia strażników. Natomiast co do suply chest nie uważam ją za chybiony pomysł, a fajne urozmaicenie. Po to jest czas po którym możesz z niej ponownie skorzystać i po to samą skrzynkę da się zniszczyć i ukryć ( co samym w sobie potrafi być wyzwaniem dla złodzieja ) by z niej korzystać, a po za tym flary palą się króciutko i są drogie a bez nich strażnik nie ma łatwego życia ( spróbuj wbiec do rozległego głębokiego cienia bez flary a się dowiesz dlaczego :wink: )
Obrazek
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Bandit »

Da się, ale to bez sensu i pomysł do dupy, bo flary kończą się bardzo szybko a poza tym do kur#%$ nędzy! Jak widzisz guarda to z łatwością możesz ocenić gdzie ewentualnie może polecieć bełt i po prostu używasz, strafingu aby zejść z pola rażenia! Czy to takie trudne!?
Już mnie cholera zaczyna brać jak czytam tu takie głupoty! Jedni piszą je, bo nie mają doświadczenia a drudzy z kolei, dlatego że próbują ustalić coś, co według nich jest dobre, bo tak im grałoby się lepiej. Do dupy z taką robotą! :evil:
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

O to wlasnie chodzi... zeby guardzi nie strzelali na slepo i zeby nie mieli nadmiaru flar... niech uzywaja sprzetu rozsadnie :P ok olac to :P Chyba bedzie najrozsadniej zamknac ten temat... i tak kazdy gra inaczej i jak chce wiec... nie ma co go zmuszac do ghostingu jak nie chce... :P
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: grim_reaper »

Ja tylko powiem, że osobiście bardzo rzadko celuje z kuszy "na ślepo" :twisted:
Zdarza mi się tylko wtedy ( a i tak uważam to za w sumie bezsens, albo formę postraszenia thiefa :P: , o ile ktos się mnie w ogóle boi :-) ), gdy słyszę napinanie łuku lub kroki złodziejaszka lub podświadomie :D wiem, że "on tam jest" :P , mnie bełty kończą się dość szybko, więc gdyby nie było skrzyni to pozostaje mi miecz lub mace a one spowalniają i to znacznie :|

Co do flar -raczej nigdy nie narzekałam na ich nadmiar :pff6:
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Ustawienia ustalone wcześniej przez nas uważam za najlepsze, a co do stylu gry to niech każdy gra jak mu się podoba zabijając, strzelając do cienia, nie używać skrzynki... według własnego widzimisie i sumienia więc dyskusja nie ma większego sensu
Obrazek
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Bandit pisze:Już mnie cholera zaczyna brać jak czytam tu takie głupoty! Jedni piszą je, bo nie mają doświadczenia a drudzy z kolei, dlatego że próbują ustalić coś, co według nich jest dobre, bo tak im grałoby się lepiej. Do dupy z taką robotą!
Oj Bandit - niepotrzebnie się denerwujesz - chodzi jedynie o to, aby grało się przyjemnie dla wszystkich - jak byś chciał nas nauczyć czegoś to też byś się wypowiedział.
Cała ta rozmowa prowadzi do ustalenia zasad dla wspólnego serwera, a to dlatego że często ktoś zakłada serwer. Ubodło Cie, że zwróciłem uwagę na spawn killerstwo i obstawienie wyjść, bo sam ostatnio mnie tak załatwiłeś => stanąłeś na drugim końcu placu, kiedy to ja zaczynałem na jedym i czaiłeś się przy wejściu :roll: jeśli na tym polega bycie "lepszym" to ja wolę być tym "słabszym"
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Bandit »

Marek pisze:Ubodło Cię, że zwróciłem uwagę na spawn killerstwo i obstawienie wyjść, bo sam ostatnio mnie tak załatwiłeś => stanąłeś na drugim końcu placu, kiedy to ja zaczynałem na jednym i czaiłeś się przy wejściu Rolling Eyes jeśli na tym polega bycie "lepszym" to ja wolę być tym "słabszym"
OMG! :szok2: :pff6:
Nic mnie nie ubodło a już na pewno nie "spawn killerstwo" ale tak dla pewności najpierw mi przypomnij, jaka to była mapa itd. Wtedy będę mógł się wypowiedzieć/obronić. Podejrzewam, że mylisz pojęcia, ale to jeszcze się okażę... 8-)
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Jimmy
Akolita
Posty: 140
Rejestracja: 13 września 2003, 21:35

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Jimmy »

Na jedno bym się zgodził, o ile byłoby możliwe do ustawienia. Mianowicie długi czas automatycznego budzenia się ogłuszonego strażnika i jednocześnie możliwość frob wakeup po krótszym czasie (od momentu ogłuszenia). Np. automatyczne obudzenie po 15 minutach i możliwość ocucenia po 5 lub 10 minutach.

Co do wyłączania supply chest, to chyba komentarz z mojej strony jest zbędny... :pff2:

Grim : z tego co wiem, to miecz u strażnika nie spowalnia, jedynie maczuga.
Grove Street 4 life!
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Zgadzam sie z jimmi'm w calosci :P wy rupta co chceta :P
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Bandit pisze:jaka to była mapa itd.
Nie orietnuję się w nazwach - chyba Nostalgia - wystartowałem i widzę, że stoisz przy bramie przy wejściu na platformę do przejścia przez mur i czaisz się na klapę do kanałów z bełtami paraliżującymi i tagowymi - i po prostu mnie sparaliżowałeś, potem chyba oświetliłeś i zatłukłeś w 20 sekund :roll:
Dalej w tej samej planszy zaczailiście się jak sam grając jako thief obstawiliście caltropami klapy do kanałów i lookaliście ciągle na nie oraz na ową platformę abym nie uciekł, a załatwić udało mi się crackami jedynie 2 z 3 - i tak sukces a trzeci(nie wiem kto) mnie sparaliżował i zatłukł
BTW to było wtedy, kiedy ktosik ciągle wchodząc i wychodząc zabrał mi 2 respawny a wam chyba 4
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: grim_reaper »

Jimmy ,masz rację :oops: to z tym mieczem to przywyczajenie z Thiefa :-D
"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Bandit »

Marek pisze:Nie orietnuję się w nazwach - chyba Nostalgia - wystartowałem i widzę, że stoisz przy bramie przy wejściu na platformę do przejścia przez mur i czaisz się na klapę do kanałów z bełtami paraliżującymi i tagowymi - i po prostu mnie sparaliżowałeś, potem chyba oświetliłeś i zatłukłeś w 20 sekund Rolling Eyes
Dalej w tej samej planszy zaczailiście się jak sam grając jako thief obstawiliście caltropami klapy do kanałów i lookaliście ciągle na nie oraz na ową platformę abym nie uciekł, a załatwić udało mi się crackami jedynie 2 z 3 - i tak sukces a trzeci(nie wiem kto) mnie sparaliżował i zatłukł
BTW to było wtedy, kiedy ktosik ciągle wchodząc i wychodząc zabrał mi 2 respawny a wam chyba 4
Sprawa jest prosta i wynika z Twojego braku doświadczenia. Zauważ, że znalazłem się obok Ciebie zaraz po starcie. Nie dało Ci to do myślenia? Znalazłem się tam, dlatego że ktoś, kto zdążył wybrać sobie zespół w momencie balansowania graczy rozłączył się. Dlatego wylądowałem w miejscu respawn'u złodziei a to, że Ty wychyliłeś się nie jest moją winą. Właściwie można to podciągnąć pod prowokację, bo złodziej jest przecież niewidzialny przez 10 sekund po stracie. W takiej sytuacji powinniśmy zacząć od nowa, bo to była wina błędu gry a nie moja. Poza tym nie zabiłem Cię od razu tylko po trochu dostawałeś z bełtów, więc mogłeś spokojnie uciec... a to, że nie znasz dokładnie mapki i nie wiedziałeś, że kalpy od kanałów są zamknięte i trzeba je potraktować wytrychami nie obliguje mnie do tego żebym czekał aż otworzysz sobie i zaczniesz dalej uciekać. Nieraz za wcześnie się poddajesz. Następnym razem w takiej sytuacji staraj się, chociaż użyć crack'a albo flash'a bo ja będąc guardem nie mam zamiaru niańczyć złodziei. Bokiem by mi to wyszło przy późniejszej grze na publicznych serwerach.
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Swoja droga... Nostalgia to zajebista mapa :D bo nawet cholernie mocno broniona lyra nie musi byc zdobyta przez zlodzieja :D Acha... czemu nie poszedles gora ? przeciez uzywajac vine arrow moza wejsc na dach... Jak nie znasz tego tricku to ci pokaze :P jakbys zrobil ten trick to bys przeszedl gora i all uradl a oni by caly czas czatowali przy wyjsciu/wejsciu do respa :D
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Bandit pisze:po trochu dostawałeś z bełtów, więc mogłeś spokojnie uciec...
ciężko uciec będąc sparaliżowanym i podświetlonym...
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Hmm... Zaloze sie ze wiekszosc graczy nie wie ze miecz ma cos takiego jak block... wiec miecz nie musi wcale spelniac funkcji atakujacej tylko broniaca... block zawsze broni przed mieczem <mozna powoli isc do tylu az do cienia> i nawet czasami broni przed beltami i mace...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Bandit »

Hahaha :lol: Następna genialna myśl Agnara. Zauważyłeś żeby ktoś używał miecza do bronienia się? :lol: Prędzej byś zginął niż zdążył wyciągnąć miecz. No i z mieczem jest się widocznym i to dosyć wyraźnie. Hehehe i kosztuje nie mało. :wink:
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

No wiem ze z mieczem widac thiefa w cieniu... no ale... mozna szybko schowac i w cieni :P dostaniesz raz albo dwa a nie 6 <smierc> :P
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Co to za złodziej co biega z mieczem i walczy nim z guardami (stosując bloki parady, finty, palestry i inne wyszukane manewry zapewne :-) ), grasz złodziejem czy Wołodyjowskim :?: :lol: . Twoje zadanie to kraść po cichu a nie wdawać się w głupie pojedynki z strażnikami. Najlepszą obroną złodzieja jest bieganie z cienia do cienia, a nie otwarta walka :pff6:
Obrazek
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Ja nic nie mowie ze lubie zabijac mieczem... prawde mowiac to jest trudniejsze niz bj :-) Niestety multiplayer ma to do tego ze nie mozna sie wczuc... gra traci swoj klimat... Guardy biegaja i wala po cieniach... No ale gdyby nie to to mozna powiedziec ze kazdy gracz to AI... Ja nic nie wiem... grajta jak chceta...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Agnar pisze:Niestety multiplayer ma to do tego ze nie mozna sie wczuc...
da się wczuć tylko trzeba grać cierpliwie, uważnie obserwować i czekać na odpowiednią okazje do ruchu, a prędzej czy później się nadarzy
Agnar pisze:Guardy biegaja i wala po cieniach...
owszem robią tak bo się ciebie tam spodziewają i cały szkopuł polega na tym żeby cię już tam nie było, a oni niech szukają i marnują czas który ty przeznaczysz na zbieranie łupów gdzie indziej. A jak cię znajdą no cóż pora użyć jakiejś zabawki ze złodziejskiego ekwipunku i uciekać bądź ogłuszyć (choć to pierwsze rozwiązanie jest często rozsądniejsze)
Obrazek
Awatar użytkownika
Lampka
Ożywieniec
Posty: 85
Rejestracja: 25 marca 2005, 19:49
Lokalizacja: Druga Strona Księżyca

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Lampka »

A ja mam taki problem, że nie potrafię się za bardzo z pałką obchodzić. W Thiefie wystarczyło tylko podejść kolesia od tyłu i *pyk* w czerep, a tu? No nie wiem... Nie dość, że zajście strażnika jest trudne, bo ten łazi jak głupi w tę i spowrotem, to jeszcze gdy go walnę to ten nie pada, a wrzeszczy "au!" i albo odbiega gdzieś, albo odrazu zaczyna atakować. Podobnie jest z kuszą/łukiem: Celuję w czerep i jeśli trafię, to najczęściej koleś dalej stoi. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale nie podoba mi się to. Jak narazie - wolę nie zabijać, ale jeśli gram guardem... No cóż, już raz puściłem taki oto tekst: "When I see a thief, I dunno what to do.", a to wynika z tego, że ja ani z kuszy trafić nie potrafię, a walka na miecze/cepy, jest uciążliwa jak cholera (i przyznam, że zabić w Thievery, to mi się dwa razy udało - raz ustrzeliłem dziada na dachu i raz zaszlachtowałem w korytarzu - ale to trwało gdzieś z minutę. :/ ). Macie jakieś cenne rady dla takiego newbe jak ja? :wink:
"Nothing is changed. All is as was written. The Trickster is dead. Beware the dawn of the Metal Age..."
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Agnar »

Sluchaj... po pierwsze... Masz fajny opis :) po drugie... moge ci all wyjasnic jezeli bede ja mial czas i ty... all ci wytlumacze bo wiem gdzie problem tkwi.. wiec spox :)
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: marek »

Lampka pisze:gdy go walnę to ten nie pada
miałem ten sam problem- jeśli gość nie ma hełmu zawsze pada po piewszym ciosie, jesli ma to albo po 3 ciosach znika hełm dopiero i potem normalnie ogłuszasz, albo przytrzymujesz pałkę (trzymasz przycisk) i wtedy od razu KO
Lampka pisze:Celuję w czerep i jeśli trafię, to najczęściej koleś dalej stoi.
szansa na zabicie w ten sposób jest podobna do szansy zrobienia headshota z enforcera(czyli bliska zeru, ale możliwa), jedynie co, to AI dużo życia tracą po takim trafieniu i czasem wystarczy jeszcze 1 strzała w cokolwiek.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Azaqi
Skryba
Posty: 278
Rejestracja: 21 marca 2005, 00:05
Lokalizacja: mam to ukraść ?

Re: Zabijać czy nie czyli "moralność" złodziejska

Post autor: Azaqi »

Nie w głowe celujcie panowie tylko w plecy między łopatki. A co do blackjacka propouje sobie wpisac na singlu god w konsoli i wtedy poćwiczyć (najlepiej na monastery, jak już gdzieś pisałem). Zawsze jest jednak lepiej ogłuszać mając naładowany bj nawet jak guard nie ma hełmu - jest to wtedy udrzenie zamachowe i mozna ogłuszyć nawet z boku.
Obrazek
ODPOWIEDZ