Strona 2 z 3

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 14:23
autor: Ivvan
Obecny :D mam nadzieje ze bedzie sie dobrze nam gralo =P szukajcie nowych skrytek aby pograc

-bardzo maly czlowiek rzuca bardzo duzy cien

@UP to jest plus ;]

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 14:42
autor: marek
Bandit pisze:Że co? Kiedy?! Co?! Jak?! Gdzie?! Po co?! Dlaczego?! Komu?! Za co?!...
było coś takiego gdzieś miesiąc temu - grałem ja, ty, aldais i ktoś jeszcze z Polski p tym jak zginąłeś, bo wdepnąłeś w mojego kraka(którego wystrzeliłem w jednego z goniących cie guardów-nawet trafiłem ale był jeszcze drugi) wkurzyłeś się, że taką współpracę to mozemy sobie w %%%% włożyć i wyszedłeś

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 14:45
autor: Flack
Tak! Wlasnie taki jest Ryszard, ekhh znaczy Bandit. Niewidzieczny, wulgarny! Ludzie staraja sie jak najlepiej grac, a on jeszcze obrzuca ich blotem. Bandit! Nie kazdy jest taki super jak ty! Moze powinienes zalozyc swoj wlasny klan i byc jego jedynym czlonkiem!
MAREK NA LEADERA!

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 14:49
autor: Bandit
Bez komentarza... :wink: pamiętam, ale to było... naprawdę nie chcesz słyszeć komentarza. :wink:

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 15:53
autor: Agnar
Ale ja ci na zlosc to skomentuje ;) powiem to co wiem... moze cos takiego bylo ale bandit troche sie zmienil... traktuje go jednoczesnie jako przyjaciela w grze dzieki ktoremu jest mi latwiej grac i jako rywala z ktorym sie scigam zeby stwierdzic kto jest lepszy ;) w ten sposob na wzajem podnosimy se poprzeczke... uczymy sie wspolnej gry i zdobywamy coraz nowsze umiejetnosci... dzieki bandit ze jestes ;)

Zgadzam się...

: 25 sierpnia 2005, 15:54
autor: nightFox
I agree to join! PS. Polish clan should unite, not separate us. It will work as long as we stay as a team...I repeat a TEAM :!:

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 16:04
autor: grim_reaper
Polski klan - polski język :wink: i tego sie trzymajmy 8-)

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 16:07
autor: nightFox
oł kej, grim!:)

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 16:15
autor: grim_reaper
:-) to nie był rozkaz maaan :rad12:

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 16:36
autor: Bandit
No dobra to ja się wytłumaczę wtedy ledwo po zaczęciu mapki na gerome wpakowałem się w kłopoty i gonił mnie jeden guard. Zagonił mnie aż pod drabinkę i gdy chciałem go puknąć z bj Marek, który siedział na dachu strzelił mi pod nogi cracka w którego wlazłem no, ale jak tu nie wejść w cracka jak nagle wyrasta przed tobą nawet nie miałem czasu na reakcje. Cudem udało mi się przeżyć. Potem przez tego cracka miałem na tyle mało życia, że rozwalili mnie bez trudu a żyć już nie było, bo reszta złodziei zdążyła je zużyć. Czyli wychodzi na to, że całą mapę od początku rozwalił mi Marek strzelając z Cracka. I nie wyszedłem od razu tylko po tym jak zginąłem, gdy nie było juz żyć! Gdybyś używał TS'a mógłbyś mnie ostrzec przed tym, że chcesz mi pomóc! Chyba nie muszę wam opisywać jak nieprzyjemnym uczuciem jest efekt cracka a tym bardziej, jeśli jest się złodziejem! To w ogóle nie powinno mieć miejsca! I weź tu się nie zdenerwuj. :evil:

ED!T:
Agnar pisze:Ale ja ci na złość to skomentuje :wink: powiem to, co wiem... może coś takiego było, ale bandit trochę się zmienił... traktuje go jednocześnie jako przyjaciela w grze, dzięki któremu jest mi łatwiej grać i jako rywala, z którym się ścigam żeby stwierdzić, kto jest lepszy :wink: w ten sposób na wzajem podnosimy se poprzeczkę... uczymy się wspólnej gry i zdobywamy coraz nowsze umiejętności... dzięki bandit że jesteś :wink:
Dostałem opierdziel na gg, więc też sobie pokomentuję. :smilew
Ja się nie zmieniłem (no może trochę :P:) to Ty inaczej mnie postrzegasz. :wink: Przepraszam, że dopiero teraz to pisze, ale na prawdę bez Ciebie ta gra nie miałaby tego wyrazu, jaki ma gdy gramy razem w jednej drużynie. Muszę przyznać i chyba się powtórzę że z Tobą współpracuje mi się najlepiej. :wink: Dzięki za wszystko Agnar! :biggr Pewnie sami we dwóch bez pozostałej dwójki najwierniejszych graczy nie mielibyśmy teraz w ogóle tego działu a już na pewno nie byłoby żadnego klanu. Najszczersze podziękowania śle też w stronę Grim i Azaqiego! Bez was to nie było by to samo! :wink: Szczególnie bez Grim, która poświęciła naprawdę masę czasu chociażby przy spolszczaniu poradnika do edytora, który mam nadzieje zobaczycie już niebawem. :wink: Aziego mogę pochwalić za to, że często gra i zainteresował się edytorem, co może w przyszłości zaowocować powstaniem nowej klanowej mapki. :ok :) Thank You All! :bj:

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 19:58
autor: Flack
A mi za cos podziekujesz Fryderyku ... ekhm ... Bandito?

Re: Flack in da house

: 25 sierpnia 2005, 20:28
autor: Bandit
No nie wiem, bo podsumowując Twój wkład Alfonsie de Flacko wychodzi mi, że mogę Ci podziękować za nic. Musisz się bardziej starać z tej przychylnej dla nas strony. :wink: Jeszcze muszę przeszukać forum, bo może już gdzieś Ci dziękowałem a przecież nie mogę Tobie dziękować więcej razy niż reszcie! :roll:

Re: Flack in da house

: 28 sierpnia 2005, 09:57
autor: arviladelia
ugh... podziwiam ja bym nie miała nerwow na klotnie

Bandit: Powyższe wiadomości zostały wydzielone z grupy Thievery.

Re: Flack in da house

: 01 grudnia 2005, 21:32
autor: marek
ehmmm, po co odkurzyłeś ten temat? :?: flak sie wnerwił? czy to tak z okazji zbliżającej się pewnej rocznicy? :wink:

Re: Flack in da house

: 01 grudnia 2005, 21:40
autor: Bandit
Jakiej rocznicy? :? Nie. Po prostu postanowiłem trochę powymiatać śmieci, bo dawno nie moderowałem tego, co miałem już dawno. Myślę, że to odpowiednie miejsce na ten temat i nie należy go usuwać, bo prócz przeniesienia go tutaj tylko takie pozostawało mi wyjście.

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:02
autor: Bandit
Archie napisał o Flacku:
You're not polish, you sound and drink like a Russian, you're a rusky!
Buahahaha a nie mówiłem?! 8-)

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:11
autor: grim_reaper
:ups Amerykanie i ich odwieczna fobia przed Rosjanami, oni wszystkie państwa byłego ZSRR najchętniej włączają w skłąd dzisiejszej Rosji wraz z państwami ościennymi ( o ile nie są postrzegane jako "cywilizowane" :roll: )

LMAO

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:20
autor: Bandit
ekhm a kto powiedział, że Archie was made in USA? ;)

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:22
autor: Flack
grim_reaper pisze:Amerykanie i ich odwieczna fobia przed Rosjanami, oni wszystkie państwa byłego ZSRR najchętniej włączają w skłąd dzisiejszej Rosji wraz z państwami ościennymi ( o ile nie są postrzegane jako "cywilizowane"
hyhy. Norwegowie.
Swietnie dzisiaj wygladasz Grim, czyzby maly lifting z dusz!

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:24
autor: grim_reaper
Bandit pisze:ekhm a kto powiedział, że Archie was made in USA?
Nie będę wnikać gdzie go rodzice "zrobili" :))

Tak mi się zdawało, jeśli tak nie jest, to i tak doskonale się wpisuje w ten schemat, jest taka globalizacja, że nawet Turek może uchodzić za nacjonalistę Amerykańskiego :)) ;)

EDYT :]
Flack pisze:czyzby maly lifting z dusz!
Na razie obejdzie się bez liftingu, pomyslę o tym jak mi nos zacznie odpadać vide"Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią" :P:

Re: Flack in da house

: 19 stycznia 2006, 15:36
autor: Bandit
grim_reaper pisze:Turek może uchodzić za nacjonalistę Amerykańskiego
A co ma Turek do "wiatraka"? Norwegia sąsiaduje z Rosją... ;)
rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky! rusky!
:hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh :hyh

Re: Flack in da house

: 20 stycznia 2006, 13:06
autor: Flack
Powrocmy do glownego tematu tego watku, czyli mnie.
Griiiiiim, to Twoj kotek?

Re: Flack in da house

: 20 stycznia 2006, 13:10
autor: grim_reaper
Flack pisze:Griiiiiim, to Twoj kotek?
Niestety nie :( Ja w domu hoduję tylko brata i parę pająków w łazience :))

Re: Flack in da house

: 20 stycznia 2006, 16:41
autor: marek
Karate kid, tfu, kot ? ;)

Re: Flack in da house

: 20 stycznia 2006, 23:05
autor: Agnar
Hehe... widze ze flacku nie jest w centrum zainteresowan :-) :off :P widze za to ze grim znalazla sie w centrum uwagi :>