Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Śmierć Garretta?

Powinna nastąpić (kiedyś na pewno :))
14
15%
Powinien żyć długo i szczęśliwie (i bogato)
4
4%
Powinien przejść na emeryturę (i przenieść się na wieś)
4
4%
Powinien wykształcić ucznia, który będzie kontunuował jego dzieło (a straży miejskiej nie da o sobie zapomnieć)
49
52%
Powinien 'wrócić do owczarni' i prowadzić zbożne dzieło utrzymywania świata w równowadze
10
11%
Inne...?
14
15%
 
Liczba głosów: 95

Awatar użytkownika
raju
Ożywieniec
Posty: 81
Rejestracja: 27 października 2003, 20:38
Lokalizacja: W-w

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: raju »

Pozwolę sobie powrócić do tego (jakże ciekawego) wątku.
Wydaje mi się że Garrett nie poinien zginąć 'na akcji' ani też spektakularnie zgładzony. Nie pasuje mi to jakoś do wizerunku Garretta - mistrza. Podoba mi się zakończenie Piotra - Garrett ginie jako stary, zgorzkniały, zniszczony życiem i niespełniony człowiek. Na pewno ciekawe byłoby zniknięcie w niejasnych okolicznościach. Od siebie proponuję taki scenariusz:

Garrett dochodzi w życiu do momentu rozrachunku z samym sobą. Jest sfrustrowany swym życiem i targają nim sprzeczne emocje. Zamyka się w sobie jeszcze bardziej. Odwraca się plecami do świata i zaszywa w jakiejś norze. Zarzuca swoją profesję. Mijają lata. Pewnego dnia na targowisku łapie na gorącym uczynku młodego złodzieja który próbuje wyciągnać mu sakiewkę. Kierowany utrwalonym przez lata odruchem chce go ogłuszyć i zniknąć. Jednak ten jeden raz waha się. Przypomina mu się scena sprzed lat. Pyta chłopaka o imię. Nawiązuje się rozmowa. Kierowany niejasnym dla siebie uczuciem chce oszukać los który sprowadza chłopaka na tą samą ścieżkę na której on zmarnował życie. Nie wie jednak jak, on może tylko nauczyć go kraść. Zaprasza go do swojego mieszkania. Odwiedza go odtąd często. Rozmowa z chłopakiem pozwala staremu złodziejowi zapomnieć o własnej samotności. Pewnego wieczora gdy Garrett wraca do domu chłopak już tam czeka. Atakuje znienacka od tyłu. Garrett zraniony sztyletem zatacza się i upada nie zdążywszy się nawet obronić. Gdy skrytobójca chowa swoja broń spod płaszcza ukazuje się bogate odzienie. Garrett dostrzega też naszyjnik z symbolem... młota? niee... Jakąś literą? Wszystko rozmywa się w ciemności...

I co pachnie trochę kiczem :roll: , czy może być? hmm :?:
Quid est veritas?
Henry
Arcykapłan
Posty: 1420
Rejestracja: 10 października 2003, 22:15
Lokalizacja: Piła

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Henry »

Ale smęcicie, Garrett podtatusiały, siedzi sobię wygodnie w skórzanym fotelu ( Mechanicy akurat podłączyli mu kablówkę ) w ręku szklaneczka whisky, tajemniczy uśmiech na twarzy i napis The End. Tak widzę koniec przygód Garretta.
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: peter_spy »

Tak Henry, ta kablówka jest the best, takie wielce amerykańskie zakończenie. Swoją drogą skończyłes może Splinter Cell? .... :wink:
Awatar użytkownika
raju
Ożywieniec
Posty: 81
Rejestracja: 27 października 2003, 20:38
Lokalizacja: W-w

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: raju »

Garrett podtatusiały, siedzi sobię wygodnie w skórzanym fotelu ( Mechanicy akurat podłączyli mu kablówkę ) w ręku szklaneczka whisky
Trzeba go jeszcze ożenić i otoczyć gromadką dzieci. I ostatnia scena filmu jak Garrett daje synkowi lanie, bo ten kradnie dziecim zabawki. :D
Quid est veritas?
Bogdantes
Skryba
Posty: 275
Rejestracja: 26 listopada 2003, 14:59
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Bogdantes »

Wróci do swoich. Wcześniej czy później zrozumie, że pozostanie drobnym złodziejaszkiem choćby najlepszym, to nie dla niego. Zaczepienie się u jakiegoś możnego pana na służbie to afront. Nie urodził się taki który może go zabić. Pozostaje powrót i pokuta. Ucznia w Zakonie nie wyszkoli , bo mu nie pozwolą. poza wiedzą przekazałby mu ( uczniowi ) swoją dumę i niezależność. " Oni " nie popełnią drugi raz tego samego błędu.
Pozostając złodziejem też nie byłby w stanie wyszkolić ucznia. Nad nim pracowało wielu nauczycieli, a on jest sam. Być doskonałym , a przekazać to komuś, to dwie różne rzeczy
Skończy tak banalnie, że aż mi go szkoda. Oby jak najpóźniej
Henry
Arcykapłan
Posty: 1420
Rejestracja: 10 października 2003, 22:15
Lokalizacja: Piła

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Henry »

Judith pisze:Tak Henry, ta kablówka jest the best, takie wielce amerykańskie zakończenie. Swoją drogą skończyłes może Splinter Cell? .... :wink:
A co to jest?
wizard
Bełkotliwiec
Posty: 27
Rejestracja: 13 listopada 2002, 22:02

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: wizard »

No nie wiecie jak skończy Garret? Przecież to dawno zostało napisane w księgach Keepersów. Tak jak wszystko. :lol:
Nie śpij, bo cię ukradną!
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Maveral »

No co, Aen po prostu "uderzył" z grubej rury i wywołał od razu armageddon... :wink:
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: peter_spy »

Dla Henry'ego - końcówka gry Splinter Cell:
► Pokaż Spoiler
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: marek »

Po wymianie kropli krwi z Victorią powinien zamienić się w jakąś drapieżną mutację drzewa
(np. krwiożerczy baobab 8-) ) Nie zginie ale i nie skończy zbyt dobrze.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: timon »

Zginie rozdeptany przez konie w T4 ( w ostatniej misji), który będzie symulacją wyścigu konnego na PS2 lub Xboxa. :x
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Maveral »

timon pisze:Zginie rozdeptany przez konie w T4 ( w ostatniej misji), który będzie symulacją wyścigu konnego na PS2 lub Xboxa.
Oczywiście widok będzie TPP... :?
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: timon »

W tym momencie z oczu konia lub ( po właczeniu specjalnej opcji ) z oczu wybranego widza. Replay i zdjęcia poklatkowe tylko z włączoną opcją "Dla dorosłych"
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: marek »

Thief nie jest aż tak brutalny. Chociaż może kiedyś...
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Sah
Skryba
Posty: 290
Rejestracja: 14 września 2003, 18:45
Lokalizacja: Szczecin

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Sah »

Warren Spector wsadziłby tam nawet Xenę Wojowniczą Księżniczkę - gdyby były szanse że gra lepiej się sprzeda...
Obrazek
Henry
Arcykapłan
Posty: 1420
Rejestracja: 10 października 2003, 22:15
Lokalizacja: Piła

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Henry »

To ja już wolę Dino Crisis 2, te RAPTORY ech :wink:
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: marek »

taa jak tak dalej pójdzie to w T3 będzie misja z blasterami
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Henry
Arcykapłan
Posty: 1420
Rejestracja: 10 października 2003, 22:15
Lokalizacja: Piła

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Henry »

Judith pisze:Dla Henry'ego - końcówka gry Splinter Cell:
► Pokaż Spoiler
Widzę, że mogę pisać scenariusze do gier :wink:
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Caer »

Uwaga, uwaga! Żeby zbytnio się nie nudziło niniejszym ogłaszam projekt pt. "Ante mortem". Wszyscy, którzy wzięli udział w ankiecie i napisali swoje własne pomysły zejścia ze świata naszego ulubionego bohatera, są proszeni o napisanie krótkiej sceny (na - powiedzmy - 1/2 kartki B5. Kto chce więcej, zachęcam gorąco! :)) na podstawie własnego wcześniej przedstawionego pomysłu, obrazującej - dajmy na to - ostatnie 15 minut z życia Garretta. Wszystkie scenki zostaną następnie zebrane w jeden zbiorek i umieszczone na stronie Gildii Oświeconych. Bardzo ładnie proszę o odzew!
Awatar użytkownika
mabrus
Mechanista
Posty: 420
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 11:48
Lokalizacja: z cienia tawerny

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: mabrus »

Zara, zara. Coś przeoczyłem? Gdzie jest adres na tą stronkę :shock:
To zadziwiające, na końcu prawie zawsze jest jakiś Potwór...
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Caer »

mabrus pisze:Zara, zara. Coś przeoczyłem? Gdzie jest adres na tą stronkę :shock:
www.gildiaoswieconych_niedlugo_sie_pojawi.pl :P:
Awatar użytkownika
otello
Skryba
Posty: 304
Rejestracja: 17 września 2002, 03:26
Lokalizacja: Radzyń Podlaski

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: otello »

Wiec skrobnąłem kilka zdań.

No i zawisłem.To znaczy prawie zawisłem albo dokładniej ,zawisnę za 15 minut.Stoję na podium szubienicy wpatrując się ponuro w gruby powróz dyndający mi przed twarzą.Sznur nie pozostaje mi dłużny i poskrzypuje na mnie złowrogo.
A cała sprawa wydawała się taka prosta.Wejść-zabrać -wyjść.A miało być jeszcze prościej.....

Zjawili się u mnie w nocy e... znaczy się to był ranek no ale dla mnie noc.Więc zjawili się u mnie i powiedzieli ,że są z gildii jakiejś tam burzy i przejęli mój kontrakt od gildii szklanopatrzących czy jakoś tak.Powiedziałem ,że nie pracuję dla nikogo.Rozległ się rechot...żab za oknem.A ja w odpowiedzi usłyszałem:
-A jak pan myśli mister Garrett.Kto sponsorował pańskie poprzednie dwie awantury?Kto podrzucał złoto tu i ówdzie?W najgłupszych zresztą miejscach żeby nadać misji kolorytu?No i kto wymyślił koncentrat zdrowia i oddechu?
-A nie przypadkiem Młociarze?-spytałem niewinnie.
-Buhaha.Mister Garrett bez pierduł proszę.Młociarze to... to... to młotki.Tak więc przechodzi pan pod naszą jakąś tam burzową jurysdykcję.
(A wydawało się ,że jak zwiałem od Opiekunów to jestem wolny.Pewnie ci stoją jeszcze wyżej i są tak tajni że nawet informacja o ich tajności jest ściśle tajna).Ale nie przeciągam.Zostalo mi jeszcze 10 min.
Powiedzieli ,że mają dla mnie zadanie.
Miałem dostać nowe wyposażenie z superwytrzymałych i superlekkich materiałów.Faktycznie.Dostałem nowe wytrychy,haki do włażenia na mury i takie tam nowinki techniczne jak np. sztylet czy nowe rodzaje pochew do bezobsługowejpraktycznieobsługi tego wszystkiego.Liny zabrali bo stwierdzili ,że zbyt złowrogo skrzypią podczas używania i że nie mogę iść na łatwiznę wisząc pół nocy pod sufitem.
Zadanie jako takie proste.Nawet nie musiałem nikogo stuknąć.Wychodząc z posiadłości niepostrzeżenie przerzuciłem worek z kosztownościami za ogrodzenie.To była moja premia.I wtedy usłyszałem je.PSY! Chodziły słuchy ,że niektórzy zakupują te zwierzaki i są one specjalnie tresowane na takich jak ja.Zaczynały już krążyć plotki o nagłej poprawie materialnej krawców.
Przez ogrodzenie już bym nie zdążył dałem więc nura do wody.No i tu pech.Te wszystkie super,hiper,ultra skutecznie utrzymywały mnie na powierzchni nie dając się zanurzyć.Zanim się ich pozbyłem strażnicy już mnie mieli.
Tak więc zostało mi już 5 minut.
Myślę sobie.Qrde gdybym się z tego jakoś wykaraskał to wróciłbym do Opiekunów.Byłbym grzeczny i w ogóle.OBIECUJĘ!!!
Tymczasem sędzia wygłosił mowę i ogłosił wyrok.Jaki to chyba zbędne mówić.
-Kacie czyń swoją powinność-zagrzmiał głos sędziego.
Kat jako że też człowiek zapytał mnie o ostanią wolę z wyłączeniem ułaskawienia i darowania zycia oczywiście.
-Kończ waść.Wstydu oszczędź -szepnąłem.
-Dobrze-rzekł.
Założył pętlę i pociągnął za dźwignie uwalniając zapadnię.
Błysk,świst strzały i ból w okolicy...no wiecie jakiej.Przytomność łaskwie straciła mnie na chwilę.
Wrociła do mnie kilka ulic dalej.
-Czy to raj?-Syptałem z nadzieją ,że to jednak nie to.Byliśmy w dzielnicy nędzy.
-Chciałbyś.
Wokół mnie stało czterech Opiekunów.
Więc to ich sprawa pomyślałem.Ciekawe dlaczego to zrobili?Tymczasem kazali mi wstać i iść za sobą chyba ,że rozmyśliłem się i chcę wracać do kata.
-OBIECAŁEŚ!!! -rzekł jeden z Opiekunów.
-Ano obiecałem - mruknąłem i poszliśmy.
Nagle zatrzymałem się jak wryty i zawołałem
-Hej.Skąd wiecie przecież ja nic nie.........
-Mamy swoje sposoby mister Garrett.
Zniknęliśmy w ciemnościach.
Always look on the dark side of darkness.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Caer »

Wow! Super! Świetne! (i jeszcze kilka superlatyw tego rodzaju :)).


Kto następny? :-D
Awatar użytkownika
otello
Skryba
Posty: 304
Rejestracja: 17 września 2002, 03:26
Lokalizacja: Radzyń Podlaski

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: otello »

Dzięki :oops:
Always look on the dark side of darkness.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Małe i (miejmy nadzieję) kontrowersyjne pytanko

Post autor: Caer »

otello pisze:Dzięki :oops:
Nie ma za co :P:
ODPOWIEDZ