[LITERATURA] TafferWatch
: 27 grudnia 2011, 14:45
Witam,
co prawda nie mam dla Was jeszcze mojego Magnum Opus, w międzyczasie między pracą, życiem prywatnym i tłumaczeniami (nie przypuszczałam, że będzie na nie taki boom) otrzymałam propozycję napisania parodii z Thief'em w tle. Było to o tyle skomplikowane, że "klient" życzył sobie wprowadzić do Miasta... kablówkę. W dodatku w języku Szekspira. To uniemożliwiało wprowadzenie pracy bezpośrednio na forum, bo "pracodawca" nie czyta po polsku, dlatego "TafferWatch" znajduje się tutaj: http://wyszczekani.hpu.pl/viewpage.php?page_id=41 - to krótka satyra na showbiznes, w dodatku ograniczona moją ignorancją w sprawach szklanego ekranu. Niemniej dzięki nieocenionej pomocy zleceniodawcy nie popełniłam zbyt wielu karygodnych błędów, myląc AA (Academy Awards) z pewną grupą wsparcia :D . Jeżeli chcecie się pomęczyć, zapraszam. Zwracam jednak uwagę na to, że było to pisane na zamówienie, dlatego dostosowałam się do kształtu zgłoszenia. Sprawa jest zaklepana i nie planuję na dzień dzisiejszy niczego zmieniać. Mimo to chętni do pomęczenia się są mile widziani. Pozdrawiam!
co prawda nie mam dla Was jeszcze mojego Magnum Opus, w międzyczasie między pracą, życiem prywatnym i tłumaczeniami (nie przypuszczałam, że będzie na nie taki boom) otrzymałam propozycję napisania parodii z Thief'em w tle. Było to o tyle skomplikowane, że "klient" życzył sobie wprowadzić do Miasta... kablówkę. W dodatku w języku Szekspira. To uniemożliwiało wprowadzenie pracy bezpośrednio na forum, bo "pracodawca" nie czyta po polsku, dlatego "TafferWatch" znajduje się tutaj: http://wyszczekani.hpu.pl/viewpage.php?page_id=41 - to krótka satyra na showbiznes, w dodatku ograniczona moją ignorancją w sprawach szklanego ekranu. Niemniej dzięki nieocenionej pomocy zleceniodawcy nie popełniłam zbyt wielu karygodnych błędów, myląc AA (Academy Awards) z pewną grupą wsparcia :D . Jeżeli chcecie się pomęczyć, zapraszam. Zwracam jednak uwagę na to, że było to pisane na zamówienie, dlatego dostosowałam się do kształtu zgłoszenia. Sprawa jest zaklepana i nie planuję na dzień dzisiejszy niczego zmieniać. Mimo to chętni do pomęczenia się są mile widziani. Pozdrawiam!