Warszawiacy - ręka w górę!

[Caer]

Jako że słynny już w pewnych kręgach zlot Thiefowiczów z różnych względów nie może dojść do skutku, zawiązał się komitet organizacyjny w liczbie osób 1, który ma zamiar doprowadzić do spotkania wszystkich przedstawicieli najstarszego zawodu świata (mówią też, że najstarszym zawodem był inny, ale tych nie słuchamy... :D) w jedym miejscu o tej samej porze. O odpowiedź prosi się następujących członków:

• Paweuka
  SETHA1
  dobrego
  skurczfuna
  Nivellena wraz z Yomanem
  van_HellSinga
  Eliriana the Elfa
  Xysia
  Rysława
  Ackbara
  firearrowa
  lwarywina

Miejsce spotkania: Warszawa.
Bliższe miejsce spotkania: do uzgonienia (w NAJBLIŻSZYM czasie).
Czas spotkania: w dniach 8 - 11 XI (do wyboru).

Wszyscy członkowie, o których komitet organizacyjny nie wie, że są z Warszawy albo tam przebywają, proszeni są o niezwłoczny kontakt. Wszystkim, którzy się nie zjawią, odebrane będzie ubezpiecznie od nieszczęśliwych wypadków (komitet organizacyjny wie, że nie powinno się pisać w ten sposób, by zmotywować, ale co tam :D).

Wykonać! :D

[Caer]

Komitet organizacyjny przeprasza za wybiórczość, ale może w ten sposób dojdzie do zjazdu (zajazdu :D) przynajmniej warszawskiej filii naszego zgromadzenia. :D

Oczywiście wszystkich chętnych spoza Warszawy do zjawienia się w stolicy gorąco zapraszamy.

[van_HellSing]

Gdzie, co jak, kiedy? :D Proponowane dni chyba mi wszystkie pasują, z miłą chęcią na ewentualnym spotkaniu się stawię.

[Caer]

Hura! Jeden sprawiedliwy! No dobrze, powiedzmy 8XI, godz. 1300, i niech będzie Celtic Pub na Miodowej (zawsze chciałam tam pójść :D). Może być?

[van_HellSing]

Jasne, pasuje jak najbardziej! Mam tylko nadzieję że trafię, bo jeszcze się trochę w Warszawie gubię

[Maveral]

Gdyby zjazd był ew. w Krakowie to bym sie zjawił. do Warszawy mam za daleko niestety...

[Paweuek]

Heh, tak się jakoś szczęśliwie złożyło, że 11.XI. b.r. obchodzę siedemnaste imieniny. Miło byłoby strzelić sobie brov. Nieprawdaż? Może jednak wybralibyśmy inną miejscówkę. Co Wy na to żeby przejść się do kina na Masmixa?

[SETH]

To ustalmy czas i miejsce a na pewno bede uczesniczyl w tym elitarnym zlocie zlodziei

[Sir Gareth]

Ja również się zgłaszam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Caer]

No to przecież podałam miejsce i czas i jakoś nikt specjalnie się nie sprzeciwił . Może zróbmy tak: spotkajmy się jutro o 1300 PRZY Celtic Pubie, a potem zdecydujemy, gdzie w końcu pójdziemy. I proszę o odpowiedź jeszcze dzisiaj, bo jutro rano, jak pójdę do kafejki muszę wiedzieć co i jak.

Może jednak wybralibyśmy inną miejscówkę. Co Wy na to żeby przejść się do kina na Masmixa?

E, to zbierzemy się, żeby pogadać, czy żeby zobaczyć film? Zresztą, jeśli większość opowie się za "tak", to w sumie czemu nie. Ale spotkajmy się przy pubie, to uzgodnimy wspólnie (i bardziej na żywo , co robimy. Grunt, żeby być w jednym czasie w jednym miejscu. :D

PS. No, nareszcie zaświtała nadzieja, że zloty jednak są możliwe... :D

Gdyby zjazd był ew. w Krakowie to bym sie zjawił. do Warszawy mam za daleko niestety...

Ech, już nie narzekaj. Dla Ciebie najlepiej by było, gdyby był w Radlinie... Poza tym zdaję sobie sprawę, że nie uda się zebrać wszystkich, bo temu nie będzie pasować miejsce, a temu czas. Dlatego staram się zrobić coś, co jest możliwe. Sorry.

[Nivellen]

Dołączamy się z YoManem. Do zobaczenia !!!

[Bukary]

Bardzo proszę o dokladną relację ze spotkania....

[Sir Gareth]

A jeszcze taka mała kwestia organizacyjna.... jak się rozpoznamy???!!

Jak coś to będe krzyczał "złodzieje!!!" i wtedy do mnie podejdziecie i wszystko będzie już wiadomo..... ;-)

Pozdrawiam
Garret
Bywajcie!

[Caer]

A jeszcze taka mała kwestia organizacyjna.... jak się rozpoznamy???!!

Ech, szkoda, że tego nie przeczytacie przed spotkaniem... :D

Taak, Paweuek również poruszył ten problem. Na strój rozpoznawczy proponuję czarny płaszcz z kapturem, a w ręku blackjack... :D No przecież jak w jednym miejscu spotka się kilka osób i będą tam stały robiąc dobre wrażenie i najwyraźniej na coś czekając, to chyba będą to nasi, nieprawdaż? :D

A więc do zobaczenia. I mam nadzieję, że ktoś zabrał aparat... (fotograficzny, żeby nie było .

No, relacja na pewno będzie.