Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
conceinted
Ożywieniec
Posty: 113
Rejestracja: 13 stycznia 2009, 17:57
Lokalizacja: Darłowo

Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: conceinted »

"Sekcja zwłok Michaela Jacksona rozpocznie się dzisiaj po południu. Jackson zmarł wczoraj o godz. 23.26 polskiego czasu. Wcześniej ktoś z jego otoczenia wezwał karetkę do wynajętej rezydencji w Los Angeles. Reanimacja piosenkarza trwała godzinę.
- Syn jest w ciężkim stanie - powiedział wczoraj w nocy ojciec Jacksona. Początkowo wiadomo było jedynie, że muzyk w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niektóre media zaczęły pisać o reanimacji Jacksona. Pojawiły się pierwsze informacje mówiące o tym, że "piosenkarz nie oddycha".

15 minut po północy było już jasne - Michael Jackson, niekwestionowany król popu nie żyje. O zgonie Jacksona jako pierwszy napisał plotkarski portal TMZ.com, inne media z początku donosiły, że muzyk jest w śpiączce i w ciężkim stanie. Jednak z każdą kolejną minutą serwisy internetowe, stacje radiowe czy telewizyjne potwierdzały, że Jackson zmarł."

Gazeta.pl

Król popu, ikona muzyki. Jedni go uwielbiali, drudzy gardzili nim. Jedno jest pewne, wszystkich wstrząsnęła wiadomość o śmierci Michaela.
Dziwnie się czułam po tym komunikacie. Jego muzyka była mi bliska, chociaż media wypowiadały się o nim różnie. Wiadomość o jego śmierci nie tyle co mnie zasmuciła, ale dała do myślenia i zasiała w moim sercu nutkę melancholii.

Jakie są Wasze odczucia? Zapamiętamy go jako rozpadającego się faceta, który molestował chłopców, czy jako muzyka-geniusza, na którym wzorują się współcześni artyści?
Jego Thriller w moim sercu będzie nieśmierletny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Keep your friends close, but keep your enemies closer" V.Corleone
www.zgoda.eu/ekogroszek
Awatar użytkownika
Bruce
Strażnik Glifów
Posty: 3835
Rejestracja: 06 maja 2003, 17:58
Lokalizacja: Lublin
Płeć:

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Bruce »

conceinted pisze:Zapamiętamy go jako rozpadającego się faceta, który molestował chłopców
Wcale jakoś mi go nie szkoda. A wszystko przez to, co sobie zrobił. To, że umarł to tylko jego wina.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Obrazek
Awatar użytkownika
conceinted
Ożywieniec
Posty: 113
Rejestracja: 13 stycznia 2009, 17:57
Lokalizacja: Darłowo

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: conceinted »

Oczywiście gdy o nim pomyślimy rzucają się nam na język tylko słowa "zombie" i "pedofil", aczkolwiek nie można zapominać o jego muzyce, głosie i zupełnie nowym stylu teledysków, który wprowadził do ówczesnego show-biznesu. Nie miałam o nim najlepszego zdania i nie kojarzył mi się pozytywnie, chyba przez to całe zamieszanie, które wywołał wokół siebie. Natomiast kiedy słucham jego muzyki, nie potrafię myśleć o nim, jako o potworze. Jego muzyka mnie czaruje.
"Keep your friends close, but keep your enemies closer" V.Corleone
www.zgoda.eu/ekogroszek
Awatar użytkownika
dario
Arcykapłan
Posty: 1412
Rejestracja: 08 lutego 2007, 09:15
Lokalizacja: Tychy

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: dario »

Jego życie prywatne to jedno a to, że był niekwestionowanym królem muzyki pop to druga strona medalu. Jednak bardziej zapamiętam go jako legende muzyki pop i to, że stworzył wokół siebie rzesze wiernych mu fanów pomimo tego, że miał afery w sprawie pedofili. Dla mnie jest jednym z najlepszych piosenkarzy XX wieku jeśli tak by można było to określić. Miliony sprzedanych płyt i najdroższe teledyski jakie podobno stworzono z jego udziałem. Znałem jego kilka piosenek tzn, głównie singli jakie wyszły i powiem, że bardzo mi się podobały - jego głos jest (był) jedyny w swoim rodzaju i sądze iż wielu dzisiejszych artystów takich jak Timberlake i tym poddobni czerpią przykład z Michael'a. conceinted - nie wiesz przypadkiem czy ten jego ostatni koncert jaki miał być zaplanowany się odbył czy już nie :?: Szczerze to jednak jakby nie patrzeć odchodzi ktoś kto jednak wyraźnie zaistniał na tym świecie...
Awatar użytkownika
conceinted
Ożywieniec
Posty: 113
Rejestracja: 13 stycznia 2009, 17:57
Lokalizacja: Darłowo

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: conceinted »

Niestety ta trasa koncertowa się nie odbyła. Śmierć wyprzedziła go.
"Keep your friends close, but keep your enemies closer" V.Corleone
www.zgoda.eu/ekogroszek
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Nivellen »

Nigdy nie byłem fanem muzyki MJ, ale podobało mi się to co robił na scenie i potrafię docenić jego niekwestionowany wkład w rozwój muzyki, tańca i przemysłu rozrywkowego. Bardzo wielu artystów w latach 90 - tych czerpało inspirację z jego aranżacji, układów tanecznych czy teledysków. Miał w tej kwestii swoje zdanie i precyzyjnie umiał określić czego chce. Tak, jak Elvis Presley był królem rock&rola, tak Michael Jackson będzie na zawsze królem pop-u. To są fakty.
Inną rzeczą była jego sfera prywatna, szczególnie ciężkie dzieciństwo, które bardzo zaważyło na późniejszym życiu.
Cóż, nie można mieć wszystkiego, albo ma się udane życie rodzinne i miłość, albo jest się wizjonerem i geniuszem, którego podziwia się za to czego dokonał, lecz nienawidzi, za to kim był.
Edit:
Żeby było jasne - nie bronię i nie oceniam go za to co robił w życiu prywatnym, bo tak naprawdę nie wiem o tym nic z pierwszej, drugiej, czy nawet trzeciej ręki. Większość wiadomości na ten temat to szmatławcowe rewelacje. Faktem był proces i oskarżenie o molestowanie, ale okazał się w dużej mierze poszlakowy, świadkowie prokuratora liczyli na milionowe odszkodowania. Został uniewinniony, lecz wizerunek nie był już taki jak kiedyś.
Ostatnio zmieniony 26 czerwca 2009, 14:38 przez Nivellen, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Awatar użytkownika
willy_poodle
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: willy_poodle »

Z tym Elvisem, to bym się nie zgodził. Moim zdaniem był stanowczo przereklamowany.
On nawet nie tworzył swoich piosenek, więc co to za król?
Dodam, że od większości piosenek Elvisa chce mi się spać :P
Lubię stare rockandrolle, ale Elvis był dla mnie zbyt blisko swingu, którego nie jestem w stanie wytrzymać nie zasypiając.
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Bandit »

Przecież on już dawno umarł, więc z czego takie wielkie halo? A ten koncert co miał się odbyć to... W ogóle jaki "koncert", chyba to miał być raczej smutny kabaret.
:chase: :shoot: :guard:
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Nivellen »

Bandit pisze:(...)W ogóle jaki "koncert", chyba to miał być raczej smutny kabaret.
Kabaret, na który bilety były wykupione z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem...
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Awatar użytkownika
Kurak
Mechanista
Posty: 359
Rejestracja: 10 marca 2007, 22:14
Lokalizacja: z Przyszłości
Kontakt:

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Kurak »

Zmarł Michael Jackson.
Codziennie umiera mnóstwo ludzi.
Nie znam jego muzyki, ale takie operacje plastyczne uważam za przesadę. Ponadto był uwikłany w jakieś afery związane z pedofilią.
Ta wiadomość nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Po prostu śmierć, a jedyne, co mogę powiedzieć, to "Wieczny odpoczynek..."
Wymyśliłem sobie na to sposób: będę udawał głuchoniemego.
J. D. Salinger, "Buszujący w zbożu"
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: marek »

Nikt, żaden artysta, nie zrobił tyle dla muzyki pop, co Jackson. Miał wiele naprawdę doskonałych utworów (aczkolwiek jego fanem nie jestem), a świat muzyczny bez niego wyglądałby obecnie zupełnie inaczej. Troche mi go żal, w końcu gdyby nie te wszystkie operacje, to serducho by mu pewnie nie stanęło (nie od dziś wiadomo, że narkoza osłabia serce).
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
mystics
Paser
Posty: 234
Rejestracja: 11 listopada 2008, 12:38
Lokalizacja: Czeluści piekła

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: mystics »

conceinted pisze:Oczywiście gdy o nim pomyślimy rzucają się nam na język tylko słowa "zombie" i "pedofil", aczkolwiek nie można zapominać o jego muzyce, głosie i zupełnie nowym stylu teledysków, który wprowadził do ówczesnego show-biznesu. Nie miałam o nim najlepszego zdania i nie kojarzył mi się pozytywnie, chyba przez to całe zamieszanie, które wywołał wokół siebie. Natomiast kiedy słucham jego muzyki, nie potrafię myśleć o nim, jako o potworze. Jego muzyka mnie czaruje.
Czuję prawie to samo, ale co do muzyki M.Mansona ;)
Wizerunek ma.. kontrowersyjny, ma własny kościół szatana (xD), ale to nie przeszkadza mi w słychaniu jego utworów.

A co do Jacksona to.. nie gardzę nim, ani go nie wielbię. Jest mi obojętny, ale śmierć oczywiście jest smutna. Czy sam się tego dorobił? Operacje? Jakoś nie wierzę by to był powód..
Życie ciągle uświadamia nas, jak mało o nim wiemy..
Awatar użytkownika
Moira
Skryba
Posty: 319
Rejestracja: 04 listopada 2008, 21:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Moira »

jakoś tak dziwnie. tak po prostu sobie umarł.
co on z sobą zrobił? przecież kiedyś był takim fajnym murzynkiem! po kiego on się wybielał? bo myślał że nie będą go tolerować?
szkoda mi go, mimo wszystko.
Obrazek
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Spidey »

Kurak pisze:Nie znam jego muzyki, ale takie operacje plastyczne uważam za przesadę.
Cały problem w tym, że on tak nienawidził swojego ojca, a był bardzo do niego podobny.
Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle.        ~Kronika Pierwszego Wieku
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: BodomChild »

Ikona popkultury, bez dwóch zdań. Do tego niestety wrak człowieka.

Z jego piosenek to najbardziej lubię "Beat it" z solówką gitarową Van Halena :P .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Jacek »

Nie byłem jego fanem, lubiłem niektóre utwory, niektórych nie trawiłem ale zawsze ceniłem go jako artystę, który miał swój styl i zrobił naprawde dużo dla muzyki, był wielki. Jednak pomimo całej sławy i bogactwa zawsze miał ciężko w życiu. Szkoda, tak jakoś dziwnie, nagle odszedł...

Najlepsze kawałki:
Dirty Diana (Steve Stevens na gitarze)
Black or White
Smooth Criminal
Beat it
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: _OskaR »

Moira pisze:co on z sobą zrobił? przecież kiedyś był takim fajnym murzynkiem! po kiego on się wybielał? bo myślał że nie będą go tolerować?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Albinizm
Awatar użytkownika
Moira
Skryba
Posty: 319
Rejestracja: 04 listopada 2008, 21:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Moira »

Michael na pewno nie był albinosem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Black_Fox »

[*]
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
BodomChild
Złodziej
Posty: 2419
Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
Lokalizacja: Pabianice

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: BodomChild »

Black_Fox pisze:[*]
O nie! Tylko bez takich :o . Nie zmieniajmy się w Onet czy inną Interię.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Awatar użytkownika
grim_reaper
Egzekutor
Posty: 1871
Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: grim_reaper »

BodomChild pisze:Black_Fox napisał/a:
[*]


O nie! Tylko bez takich :o . Nie zmieniajmy się w Onet czy inną Interię.
haha slusznie...albo gadu-gadu >< bf, nie badz emo :P

Mnie tez jest troche zal MJ, w koncu to nie byle kto, wiele jego piosenek to hity, powstawaly z nich covery, na przyklad slynny Al Yankovitz. MJ to melodie, ktore kazdy zna i potrafi zanucic. Poza tym facet mial 50 lat, to mlody czlowiek byl...

Tu jedna z moich ulubionych jego piosenek :

"And then there's THIS asshole..."
Zobacz, w co jeszcze gram:
•••Mój profil na Steamie!•••
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Black_Fox »

BodomChild pisze:Black_Fox napisał/a:
[*]
O nie! Tylko bez takich :o . Nie zmieniajmy się w Onet czy inną Interię.
Właśnie takie gadanie zmienia te forum w oneinterię. Ale nie zmieniamy się, bez obaw. Źle to zrozumieliście, chodziło mi o coś innego: znicz jako symbol. A także jako uznanie i hołd dla tego wykonawcy.
grim_reaper pisze:haha slusznie...albo gadu-gadu >< bf, nie badz emo :P
Nie rozumiem aluzji? Chyba pomyliłaś czyjeś numery.
Aha i dla twojej wiadomości: nie jestem emo i nie przepadam za takim rodzajem muzyki.
marek pisze:Troche mi go żal, w końcu gdyby nie te wszystkie operacje, to serducho by mu pewnie nie stanęło (nie od dziś wiadomo, że narkoza osłabia serce).
Nie wiedziałem o tym, ale poczułem. :) Ciekawe...

Nie mogę się doczekać wyników autopsji. :evil: O ile ujawnią się za pośrednictwem mediów i o ile ujawnią się prawdziwe.
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2009, 23:56 przez Black_Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Mjodek »

Farrah Fawcett też nie żyje a jakoś nikt się nie przejął :P
Pionek
Bełkotliwiec
Posty: 24
Rejestracja: 31 sierpnia 2008, 11:03

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Pionek »

Bo nie zagrała żadnej ciekawej roli. Aniołki Charliego to chyba jedyna.

A pamietacie cover "Smooth Criminal" Alient ant Farma?
Awatar użytkownika
Nivellen
Złodziej
Posty: 2799
Rejestracja: 30 stycznia 2003, 23:21

Re: Michael Jackson nie żyje, reanimacja trwała godzinę.

Post autor: Nivellen »

Mjodek pisze:Farrah Fawcett też nie żyje a jakoś nikt się nie przejął :P
Pionek pisze:Bo nie zagrała żadnej ciekawej roli. Aniołki Charliego to chyba jedyna.
Nieprawda, aniołki to widowiskowy i płytki serialik, dzięki któremu wypłynęła na "szerokie wody". Dobre filmy przyszły później, np. taki jak ten.
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
ODPOWIEDZ