"Sekret" skradanek.

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

"Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Tego typu temat miałem założyć już dawno. Chodzi mi o kwestię gatunku "skradanek". Otóż w jakiegokolwiek sneaker'a bym nie grał (Splinter Cell, Thief) zawsze zdarzają mi się wpadki typu niespodziewany alarm, wczytywanie gry co chwilę, omijając jednego strażnika wpadam na drugiego itp. (choć czasami jest dobrze) - ogólnie sytuacje typu "coś źle wyszło" - skąd miałem wiedzieć że strażnik otworzy drzwi przed moim nosem. I właśnie o to chodzi - jak "prawidłowo" grać w skradanki? Co jest tym sekretem, którego chyba tylko ja nie znam i w żadnej instrukcji czy poradniku tego nie ma? Dlaczego zwabiając jednego w pułapkę i przenosząc jego ciało wpadam nieświadomie na drugiego? No może pomoże obmyślanie każdego maleńkiego kroczku, no ale bez przesady - więcej wysiłku niż zabawy. A może mam się oswoić z alarmami i potyczkami od czasu do czasu? Ten problem od bardzo dawna mnie prześladuje.
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Hadrian »

Jak ja gram w thiefa, to też tak mam ;) Normalnie, to wczytuję zapis, ale czasami to ignoruję to i staram się grać jak najlepiej bez zapisów. Po prostu później będziesz miał wprawę, jaką to mają goście na YT :P Gdy przejdziesz raz misję/grę to przy następnej okazji będziesz grał już lepiej. Skojarzysz lokacje, układ pokoi, będziesz pamiętał kiedy przechodzi strażnik. A wtedy w fmki będziesz grał też lepiej, bo nauczysz się złodziejskiej ostrożności ;)
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Tzn. przeczytałem w pewnym poradniku do SC, że istotne jest "podejmowanie ostrożnych i przemyślanych działań, nie spieszyć się i nie działać pochopnie" czasami po prostu nie mogę się do tego dostosować, lub czasami mnie to męczy i wtedy wyłączam grę :P.
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Hattori »

Gram raczej tak jak wy i doświadczam tego samego, co wy. Ale jakbym miał podejść serio do sprawy, poznałbym najpierw ścieżki strażników. Czekał w jednym miejscu 10 minut i tak w kółko :) Właśnie to mieli na myśli:
vikose pisze:"podejmowanie ostrożnych i przemyślanych działań, nie spieszyć się i nie działać pochopnie"

A pewnie i tak zaliczałbym wtopy. Także nie ma się co przejmować.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

vikose pisze:I właśnie o to chodzi - jak "prawidłowo" grać w skradanki?.
Cierpliwość, obserwacja i dynamiczne działanie gdy jesteś jego pewien na 100%.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Flavia »

Chyba jedynym pewnym sposobem na całkowite uniknięcie uwagi jest... quickload. Za każdym razem, gdy coś się nie uda, czasem po pięć razy przy jednych drzwiach. W taki sposób daną misję można przechodzić nawet kilka godzin, ale jak zauważyłeś, w pewnym momencie więcej w tym wysiłku, niż zabawy (co nie zmienia faktu, że ludzie to robią).

Jeśli się gra "normalnie", to najlepiej chyba przyzwyczaić się do tego, że takie rzeczy się zdarzają; nie wszystko można przewidzieć, też nie zawsze chce się czekać pół godziny, aż wszyscy strażnicy w okolicy się przewalą. Trudno, jak to mówią: shit happens, nawet Mistrz Złodziejski zabija, gdy tego wymaga sytuacja (polecam intra ze wszystkich Thiefów gdzie wbrew temu, co mówią nam zadania na "ekspercie", trup ściele się gęsto).

Na pewno lepiej to wychodzi, kiedy się daną misję przechodzi po raz n-ty z rzędu - zna się wtedy wszystkie drogi, potencjalne kryjówki, ilość i trasy patrolowe przeciwników, wiele posunięć można planować z wyprzedzeniem, zdezaktywować alarm zanim ktoś go uruchomi.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

Mi wychodzi nawet, gdy gram takie FMki po raz pierwszy. Pozniej moj czas gry jest i tak duzo wiekszy, niz np. kolegi daria.
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Chodzi o to że cały czas, co chwilę muszę robić load. To nie jest "od czasu do czasu". Mam wrażenie, że przechodzę grę na siłę, "fuksem".
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

Zmniejsz poziom trudnosci.
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Gram teraz w Splinter Cell'a na poziomie "normalnym" i powiem, że ta gra ma to do siebie, że jest przekombinowana na przykład pole minowe w rzeźni - cały czas główkuję jak to obejść ale skutkuje tylko metoda "alleluja i do przodu"...
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

pole minowe? wlacz termowizjer.
miny scienne - podejdz do nich bardzo powoli
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Ta tylko że dochodzi do tego regularne światło dwóch reflektorów. I trudno jest się z tym zsynchronizować i poszukać przystanku między skrzyniami.

PS. Mały offtop - wiem.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

Mozna bezproblemowo i bez wywolywania zadnego alarmu przejsc ten poczatek. Wspinaj sie na skrzynie, trzymaj sie prawej strony (tam pod pierwszym reflektorem po prawej stronie).
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Quickload najlepszym przyjacielem złodzieja. Ponadto znajomość gry. jak się dużo gra w Thiefa, to dokładnie wiadomo, jak zachowują się strażnicy, jak ich nokautować, czego spodziewać się po naszej postaci i ekwipunku.
Nie wydaje mi się, by istniała jakieś magiczna taktyka... wystarczy być ostrożnym. Nasłuchiwać, wyglądać zza rogów, opukiwać ściany. To są nawyki, które wyrabiają się wraz z graniem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bandit
Strażnik Glifów
Posty: 4357
Rejestracja: 08 października 2002, 18:23
Lokalizacja: Szczytno

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Bandit »

I właśnie dlatego multiplayer jest najlepszą formą rozgrywki, tam nie ma oszustw z zapisywaniem stanu gry. Jeśli popełnisz jakiś błąd to ponosisz jego konsekwencje.

Jeśli chodzi o samo zapisywanie stanu gry to nie wymyślono tego po to aby ułatwiać sobie grę, ale po to żeby można było w dowolnym momencie przerwać grę i wrócić do niej po dłuższej przerwie. Wczytywanie stanu gry w innym celu to oszukiwanie samego siebie i odbieranie sobie satysfakcji płynącej z gry i nie różni się niczym od używania kodów.

Singleplayer ma to do siebie, że jest do bólu przewidywalny/powtarzalny/liniowy itd. więc wystarczy odrobina cierpliwości i dar obserwacji np. ścieżek patrolowych AI żeby poradzić sobie w każdej sytuacji.

Branie za dobry przykład/przepis "jak przejść misję" z filmików z youtube to głupota, z kilku powodów.
1. Najczęściej są to montaże bardzo wielu prób przejścia jednej misji, do tego robione przy użyciu oszust.
2. Nagrywają je nolajfy, które całe swoje życie podporządkowują chęci zaistnienia w Internecie, bo chcą czymś zaimponować innym pretendentom do tego zaszczytnego tytułu, więc porównywanie siebie albo co gorsza branie ich za cudowny przykład woła o pomstę do nieba.
:chase: :shoot: :guard:
matilon
Młotodzierżca
Posty: 851
Rejestracja: 23 grudnia 2009, 13:41
Lokalizacja: Lublin

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: matilon »

Musisz stać się jednością ze swoją postacią, wczuć się w nią. Musisz być zawsze o krok przed strażnikami, przewidywać ich ruchy. W Thiefie trasy którymi chodzą strażnicy/ zwykli ludzie są takie same. Wystarczy poczekać chwilę, zobaczyć co jaki czas pojawiają się w danym miejscu, wyczuć odpowiemi moment, i zsynchronizować swoje ruchy z ruchami strażników by na nich nie wpaść.
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Flavia »

Bandit pisze:Wczytywanie stanu gry w innym celu to oszukiwanie samego siebie i odbieranie sobie satysfakcji płynącej z gry i nie różni się niczym od używania kodów.
Nie wiem, jak Tobie, ale mi jakoś trudno czerpać satysfakcję ze spadania w przepaść czy przechodzenia dziesięć razy jednej pierdolonej sekwencji tylko dlatego, że mi się noga powinęła. Nie przesadzajmy, granie ma być przyjemnością, a nie sprawdzianem krystaliczności zasad moralnych. A jeśli ktoś najlepiej się bawi wciskając quickload równie często, co "idź", to czemu mu od razu wymyślać od oszustów? W końcu po coś ta funkcja istnieje i mnie na przykład irytuje, że coraz więcej gier rezygnuje z niej na rzecz jakichś durnych checkpointów.

Ale zgadzam się co do czerpania inspiracji z filmików. Zazwyczaj aby osiągnąć prezentowany efekt ludzie potrafią jedną misję przejść dwadzieścia razy, w efekcie poznając jej układ lepiej, niż układ własnego domu. Ale jeśli ktoś nie ma na takie poświęcenie ochoty, to nie ma co się zmuszać, w końcu nikt nikogo nie będzie wyklinał za wszczęcie alarmu ;)
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Bardzo radykalnie podchodzisz Bandit zarówno do loadu, jak i do singla po całości. Jeśli strażnik mnie zauważył i z tego powodu cała misja mi się psuje, to mam rozpocząć ją od początku? Po co, to strata czasu, energii i satysfakcji. Skoro gra ma sprawiać przyjemność, to każdy powinien sobie tak zbalansować takie ułatwienia jak mu to pasuje. Mnie osobiście nie pasował nigdy system checkpointów, które po przegranej zmuszały gracza do po raz enty rozgrywania od nowa danego epizodu.

Single dla nowego gracza nie jest chyba taki przewidywalny. Z kolei każdemu doświadczonemu się chyba zdarza "źle stanąć", przez co strażnik odwraca się w złym momencie. Szczególnie w TDS, gdzie system pałowania jest nieco skopany.

A co do filmików, to chyba troszkę obraziłeś wielu graczy, którzy albo chcieli pochwalić się jakimś swoim osiągnięciem (czyli np. pokazują coś niecodziennego), albo po prostu pomóc innym. Przecież jako komuś sprawia przyjemność odkrywanie kolejnych sekretów gry... to o to chodzi, by gra bawiła. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

Jesli chodzi o straznikow... Gdy nie ma zakazu zabijania i mnie zauwaza (celowo lub przypadkiem), macham mieczem :)
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Hadrian »

Mi tam wczytywanie co chwile nie odpiera przyjemności i satysfakcji ;) Jak przejdę misję ghostując na quicksave'ach to będę niezwykle zadowolony :P Jak gram normalnie to w trudnych miejscach też zapisuję.

Jak np. chcę przeskoczyć przepaść, to w grze nie mogę tego dokładnie wycenić i nie ma stracha. Gdybym był Garrettem, to w realu łatwiej jest to wymierzyć i ocenić swoje szanse ;)

To samo ze strażnikami. Słuch może mnie zawieść, błąd może sprawić że przeciwnik wbił się w ścianę i nie mogę przejść np. do skarbca. Albo, że wskoczyłem na metalowe coś, zeskoczyłem na dywan i nadal słychać metal. Mogę odbić się od liny. Strażnik może zauważyć nieprzytomnego, a właściwie jego rękę która wychodzi ze ściany. Wiele jest błędów, które mogą zniszczyć rozgrywkę...
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Grałem kiedyś w nocy chyba w "Thieves Guild" i próbowałem się zmobilizować abym nie miał żadnej wpadki - maksymalnie skupiłem się na grze (a może dlatego, że robiłem to pod osłoną nocy?). Poznawałem każdą trasę patrolu, czekałem w każdym miejscu parę minut, chodziłem nie biegałem, nasłuchiwałem w każdej sekundzie gry, mordowałem szare komórki głowiąc się nad pytaniem - "jak się tam dostać". Musiałem się tylko PORZĄDNIE skupić (albo może przechodziłem to drugi raz :P). Choć leciało to jak krew z nosa satysfakcja była niesamowita.
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Hadrian »

I o to chodzi. Trzeba tylko uważać, aby to nie przerodziło się w masochizm... :P
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Jak tak właśnie próbuję grać w Splinter Cell'a to mi się wydaje, że to masochizm. Może lepiej zdawać się na intuicję?
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: Mixthoor »

Nie. W SC, Hitmana i naszego Thiefa gra sie bardo podobnie. Cieprliwosc, obserwacja, pewne dzialania.

Intuicja zawodzi, opieraj sie na wlasnych umiejetnosciach :)
W razie problemow ze SC, stworz odpowiedni temat. Pomoge
vikose
Miastolud
Posty: 73
Rejestracja: 23 maja 2011, 19:59

Re: "Sekret" skradanek.

Post autor: vikose »

Spotkałem się ostatnio z opisem SC w którym znajdowało się zdanie "skradanki to gry dla myślących ludzi" trochę inaczej ujęte, ale przekaz jest taki sam. O co w tym chodzi?
ODPOWIEDZ