Przerwa na kawał
Moderator: Bruce
- Dominik
- Paser
- Posty: 243
- Rejestracja: 18 maja 2009, 17:41
- Lokalizacja: Przytulisko Przedmościa, cela nr. 103 (Bytom)
Re: Przerwa na kawał
Ostatni ktoś mi wysłał taki kawał:
Seks oczami dziecka.
Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem.
Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie:
- Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...
Mama zemdlała...
Seks oczami dziecka.
Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem.
Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie:
- Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...
Mama zemdlała...
Re: Przerwa na kawał
Niech Ci dobry człowieku bozia w piwie wynagrodziMaveral pisze:Specjalnie dla LPS - EMO-KLIK
A żeby nie było kompletnego offtopa prezentuje coś przy czym można się czasem pośmiać - poszukiwani przez policję. Niektóre japy jak z komedii wyjęte a nie z kryminału
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Przerwa na kawał
Większość ma tępe mordy w stylu "coś jest nie tak z tym gościem", ale są też tacy co wyglądają tak całkiem... zwyczajnie . A to pewnie najgorsi psychopaci .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Przerwa na kawał
Potęga marketingu: http://dilbert.com/strips/comic/2005-12-22/#
Dosłowność przenośni: http://dilbert.com/strips/comic/2006-03-09/#
Khe khe khe: http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-20/#
Hasła: http://dilbert.com/strips/comic/2004-12-05/#
Pół szklanki pełne: http://dilbert.com/strips/comic/2005-12-10/#
Wiedza to potęga: http://dilbert.com/strips/comic/2004-12-11/#
2 paski o pomaganiu innym:
http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-01/#
http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-02/#
Kto bardziej słodki? http://dilbert.com/strips/comic/2006-01-27/#
Dosłowność przenośni: http://dilbert.com/strips/comic/2006-03-09/#
Khe khe khe: http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-20/#
Hasła: http://dilbert.com/strips/comic/2004-12-05/#
Pół szklanki pełne: http://dilbert.com/strips/comic/2005-12-10/#
Wiedza to potęga: http://dilbert.com/strips/comic/2004-12-11/#
2 paski o pomaganiu innym:
http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-01/#
http://dilbert.com/strips/comic/2006-02-02/#
Kto bardziej słodki? http://dilbert.com/strips/comic/2006-01-27/#
Re: Przerwa na kawał
Rozwiązywanie problemów: http://dilbert.com/strips/comic/2010-07-02/#
Ekologia firm: http://dilbert.com/strips/comic/2009-07-14/#
Punkt widzenia zależy od ofiar: http://dilbert.com/strips/comic/2009-11-05/#
Różnica mięzdy komunizmem a kapitalizmem: http://dilbert.com/strips/comic/2009-07-01/#
Klątwa: http://dilbert.com/strips/comic/2008-09-13/#
Biurokracja/łańcuch dowodzenia: http://dilbert.com/strips/comic/2007-11-04/#
Premie menagerów: http://dilbert.com/strips/comic/2006-06-30/#
Fundusze inwestycyjne: http://dilbert.com/strips/comic/2009-04-12/#
Jak racjonalizować: http://dilbert.com/strips/comic/2007-12-03/#
Łowienie ryb w pracy: http://dilbert.com/strips/comic/2007-09-30/#
Matrix: http://dilbert.com/strips/comic/2006-12-07/#
Liczby nie kłąmią: http://dilbert.com/strips/comic/2007-08-08/#
Kto podejmuje decyzje? http://dilbert.com/strips/comic/2007-10-26/#
Zaufanie odnośnie do finansów: http://dilbert.com/strips/comic/2009-05-10/
Testy psychologiczne (czy inżynierowie są normalni?): http://dilbert.com/strips/comic/2008-05-25/#
Ekologia: http://dilbert.com/strips/comic/2007-06-19/#
Dark side of the coffee: http://dilbert.com/strips/comic/2006-10-24/#
http://dilbert.com/strips/comic/2007-08-20/#
Genialne: http://dilbert.com/strips/comic/2010-09-12/#
Ekologia firm: http://dilbert.com/strips/comic/2009-07-14/#
Punkt widzenia zależy od ofiar: http://dilbert.com/strips/comic/2009-11-05/#
Różnica mięzdy komunizmem a kapitalizmem: http://dilbert.com/strips/comic/2009-07-01/#
Klątwa: http://dilbert.com/strips/comic/2008-09-13/#
Biurokracja/łańcuch dowodzenia: http://dilbert.com/strips/comic/2007-11-04/#
Premie menagerów: http://dilbert.com/strips/comic/2006-06-30/#
Fundusze inwestycyjne: http://dilbert.com/strips/comic/2009-04-12/#
Jak racjonalizować: http://dilbert.com/strips/comic/2007-12-03/#
Łowienie ryb w pracy: http://dilbert.com/strips/comic/2007-09-30/#
Matrix: http://dilbert.com/strips/comic/2006-12-07/#
Liczby nie kłąmią: http://dilbert.com/strips/comic/2007-08-08/#
Kto podejmuje decyzje? http://dilbert.com/strips/comic/2007-10-26/#
Zaufanie odnośnie do finansów: http://dilbert.com/strips/comic/2009-05-10/
Testy psychologiczne (czy inżynierowie są normalni?): http://dilbert.com/strips/comic/2008-05-25/#
Ekologia: http://dilbert.com/strips/comic/2007-06-19/#
Dark side of the coffee: http://dilbert.com/strips/comic/2006-10-24/#
http://dilbert.com/strips/comic/2007-08-20/#
Genialne: http://dilbert.com/strips/comic/2010-09-12/#
Re: Przerwa na kawał
tak a propos Dilberta, przypomniał mi się jeden komiks który kiedyś czytałem : )
http://kcgreendotcom.com/CC/comics/cc-engineer420.png
http://kcgreendotcom.com/CC/comics/cc-engineer420.png
Re: Przerwa na kawał
No nie ma bata, zrobili już perfum dla Emo - żyletka w standardzie LOL
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Re: Przerwa na kawał
Zdjęcie "obrońców" krzyża i komentarz jednego z internautów. Wszystko na onecie.
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Przerwa na kawał
Prawie jak drużyna pierścienia, ten dziadek wygląda jak Gandalf.
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Przerwa na kawał
...ta, a facet z krzyżem to Frodo. Ciekawe gdzie jest Gimli....
Re: Przerwa na kawał
Bruce pisze:Zdjęcie "obrońców" krzyża i komentarz jednego z internautów. Wszystko na onecie.
hahahaha masakra :D:D rozwaliło mnie to totalnie i jeszcze te komentarze +2 do siły + 4 do magii To zdjęcie trzeba pokazać panom z FFG, może zrobią kolejny dodatek do Talismanu
Re: Przerwa na kawał
Jest jeszcze -10 do inteligencjidemonax pisze:hahahaha masakra :D:D rozwaliło mnie to totalnie i jeszcze te komentarze +2 do siły + 4 do magii To zdjęcie trzeba pokazać panom z FFG, może zrobią kolejny dodatek do Talismanu
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Przerwa na kawał
Dobrze z krzyżem zrobili. Oby tak dalej.
Re: Przerwa na kawał
tego chyba nie muszę komentować
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Przerwa na kawał
Podobny wałek był w DX do gry requiem.Bandit pisze:2 < 32
Nowszy DX uznawał za zły i niekompatybilny.
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Przerwa na kawał
Młodzi wykształceni z dużych miast
Takie typy bawią mnie sto razy bardziej od kilku matołów z krzyżem, ale z takich telewizyjni "yntelektualiści" się nie podśmiechują (ciekawe dlaczego ).
Takie typy bawią mnie sto razy bardziej od kilku matołów z krzyżem, ale z takich telewizyjni "yntelektualiści" się nie podśmiechują (ciekawe dlaczego ).
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Przerwa na kawał
Ehh, a platfusy wolą się bawić w półśrodki, niż w rzeczywiste reformy :/
Re: Przerwa na kawał
Policjanci jajcarze
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
- Dominik
- Paser
- Posty: 243
- Rejestracja: 18 maja 2009, 17:41
- Lokalizacja: Przytulisko Przedmościa, cela nr. 103 (Bytom)
Re: Przerwa na kawał
Dwa słowa : Totalny Debil
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
- BodomChild
- Złodziej
- Posty: 2419
- Rejestracja: 15 maja 2006, 23:32
- Lokalizacja: Pabianice
Re: Przerwa na kawał
http://thief-forum.pl/viewtopic.p ... 0&start=25
Przepraszam, musiałem .
garret pisze:nic tak nie buduje klimatu w horrorach jaki dobry klimat
Mjodek pisze:: DDDDD
garret pisze:nic tak nie buduje klimatu w horrorach jaki dobry klimat Bo klimat to PODSTAWA hahahah
SPIDIvonMARDER pisze:Podstawą maślanego masła jest masło
garret pisze:yhhhhyyy a dzisiaj jadłem chleb z bułką :D
Przepraszam, musiałem .
PAŃSTWO POLSKIE ODZYSKUJE GODNOŚĆ
Re: Przerwa na kawał
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Przerwa na kawał
Generalnie nie jestem wielkim fanem Barbary Kwarc, ale ostatnim odcinkiem mnie rozwaliła tak że aż się popłakałem ze śmiechu. Odcinek dla chadzający do lasu na grzyby - można by rzec samo życie - http://www.baska.tivi.pl/2509,wpis,odci ... _las_.html
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."