Tytuł: Into the Dark Forest
Typ: TMA
Autor: Master of Dromed
Data wydania: 06.05.2020
Język: angielski
Opis: Sequel "A Tough Night" Garrett idzie na majówkę na łono natury. Góry, lasy, bestie... cuda przyrody!
Do pobrania z:
Wątek na forum TTLG
Strona misji na Thief Guild
Nowa misja T2: Into the Dark Forest
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Nowa misja T2: Into the Dark Forest
I ponownie nie miałem szczęścia. FMka debiutancka i to niestety widać na każdym kroku. Dawałem jej szansę dwa razy i w sumie moje wnioski się powielają.
Teoretycznie jest tutaj bizantyjski rozmach. Misja jest ogromna, ale składa się z upiornie nudnych, pustych i długich korytarzy. takich samych w ramach jednego obszaru, biednie zaprojektowanych i bez właściwych detali. Co by nie mówić, to bardzo amatorska robota. Sądzę, że autor chciał wziąć to, co z reguły jest najlepsze i to rozciągnął. Aż do przesady.
Nie ma na czym oka zawiesić, przeciwników jednak jest całkiem sporo. Lootu mało i w losowych miejscach, ciężko go szukać inaczej, niż przeczesując każdy metr z nosem w liściach.
Były też dobre rzeczy. Fajna mapka, ogólny pomysł i próba stworzenia działającej kopalni. Autor wziął więźniów z Cragscleft i kazał im na serio pracować. Trochę nie pasowały ich głosy, w których brzmiał pogłos cel, no ale taka natura starego Thiefa i braku realistycznego środowiska.
Miło było też zobaczyć ratmanów.
Poza tym lipton. Chyba nie warto... Przerwałem po 40 minutach misji i uznałem, że nawet jeśli na końcu jest coś ciekawego, to nie warto na to czekać.
Teoretycznie jest tutaj bizantyjski rozmach. Misja jest ogromna, ale składa się z upiornie nudnych, pustych i długich korytarzy. takich samych w ramach jednego obszaru, biednie zaprojektowanych i bez właściwych detali. Co by nie mówić, to bardzo amatorska robota. Sądzę, że autor chciał wziąć to, co z reguły jest najlepsze i to rozciągnął. Aż do przesady.
Nie ma na czym oka zawiesić, przeciwników jednak jest całkiem sporo. Lootu mało i w losowych miejscach, ciężko go szukać inaczej, niż przeczesując każdy metr z nosem w liściach.
Były też dobre rzeczy. Fajna mapka, ogólny pomysł i próba stworzenia działającej kopalni. Autor wziął więźniów z Cragscleft i kazał im na serio pracować. Trochę nie pasowały ich głosy, w których brzmiał pogłos cel, no ale taka natura starego Thiefa i braku realistycznego środowiska.
Miło było też zobaczyć ratmanów.
Poza tym lipton. Chyba nie warto... Przerwałem po 40 minutach misji i uznałem, że nawet jeśli na końcu jest coś ciekawego, to nie warto na to czekać.
Re: Nowa misja T2: Into the Dark Forest
No, ja to ukończyłem (trochę nie wiedząc czemu) jakiś czas temu. Misja nie jest tak zła, jak piszesz, ale ostatnio ukazało się sporo znacznie lepszych. W porównaniu do pierwszej misji tego autora - "Tough Night", ta jest wyraźnie lepsza. Jest więcej vertical gameplay'u i generalnie labirynt jest ciekawszy. No właśnie - jak ktoś nie lubi labiryntów, to nie polecam.
Misja dzieje się generalnie w kilku charakterystycznych obszarach - kopalnie, jaskinie, "las" oraz kryjówka Magów. Ale wewnątrz tych "sekcji", każde z pomieszczeń czy obszarów są myląco podobne do siebie. Zadania, z tego co pamiętam polegały tylko na znajdowaniu przedmiotów. Loot'u generalnie jest mało, jak na tak wielki obszar. Ale niektóre lokacje są tam jakoś ciekawe i mają pewien klimat - drewniane miasteczko Hammerytów pod ziemią ale nad wodą brzmi tyle niedorzecznie, co mimo wszystko ciekawie.
Jak już ogracie wszystkie perełki i misje dobre, to można tą też przejść.
Misja dzieje się generalnie w kilku charakterystycznych obszarach - kopalnie, jaskinie, "las" oraz kryjówka Magów. Ale wewnątrz tych "sekcji", każde z pomieszczeń czy obszarów są myląco podobne do siebie. Zadania, z tego co pamiętam polegały tylko na znajdowaniu przedmiotów. Loot'u generalnie jest mało, jak na tak wielki obszar. Ale niektóre lokacje są tam jakoś ciekawe i mają pewien klimat - drewniane miasteczko Hammerytów pod ziemią ale nad wodą brzmi tyle niedorzecznie, co mimo wszystko ciekawie.
Jak już ogracie wszystkie perełki i misje dobre, to można tą też przejść.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Nowa misja T2: Into the Dark Forest
Poprawiłem swojego posta. Ofc grałem 40 minut, a nie 4 xD
Labirynty lubię, jeśli są ciekawe (np. dobrze zaprojektowane miasto). Jeśli mają się powtarzać, to z jakiegoś konkretnego powodu (np. charakter jakiejś zagadki).
Labirynty lubię, jeśli są ciekawe (np. dobrze zaprojektowane miasto). Jeśli mają się powtarzać, to z jakiegoś konkretnego powodu (np. charakter jakiejś zagadki).