Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Wreszcie ukazała się długo oczekiwana FM Shadowspawna (35 MB).
Możecie ją ściagnąć stąd:
http://thiefmissions.com/info.cgi?m=LFCurse
Niestety, ja będę mógł ściągnąć taka ilośc danych dopiero w przyszłym miesiącu... Ale mam nadzieję, że do tego czasu napiszecie, co sądzicie o tej misji. Mnie pozostaje na razie ponowne zagranie w poprzednią, znakomitą misję Shadowspawna, "Lorgan's Web".
Możecie ją ściagnąć stąd:
http://thiefmissions.com/info.cgi?m=LFCurse
Niestety, ja będę mógł ściągnąć taka ilośc danych dopiero w przyszłym miesiącu... Ale mam nadzieję, że do tego czasu napiszecie, co sądzicie o tej misji. Mnie pozostaje na razie ponowne zagranie w poprzednią, znakomitą misję Shadowspawna, "Lorgan's Web".
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Udało mi się jednak ściagnąć LFC. Gram.
To chyba jedyna misja, w której naprawdę nigdzie nie wolno wyjść z cienia...
Jestem w siedzibie i wszyscy mnie atakują... Czemu?
To chyba jedyna misja, w której naprawdę nigdzie nie wolno wyjść z cienia...
Jestem w siedzibie
► Pokaż Spoiler
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
I co Bukary, "młodzi" górą :lol:
Misja na przyzwoitym poziomie z przebłyskiem geniuszu, niektóre pomysły bardzo ciekawe, ale jako całość tylko dobry.
Misja na przyzwoitym poziomie z przebłyskiem geniuszu, niektóre pomysły bardzo ciekawe, ale jako całość tylko dobry.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Jeszcze nie mogę się wypowiedzieć, bo zupełnie nia mam czasu, żeby grać...PiotrS pisze:I co Bukary, "młodzi" górą :lol:
Misja na przyzwoitym poziomie z przebłyskiem geniuszu, niektóre pomysły bardzo ciekawe, ale jako całość tylko dobry.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Dobra, skończyłem tę misję. Wspaniałe efekty, ale... to jednak zmarnowany potencjał... Daję czwórkę. "Lorgan's Web" to lepsza misja.
Mam pytanie:
I jeszcze jedno: zobaczcie, jak słaba była tak naprawdę architektura w "The Life of the Party". A jak się nią kiedyś zachwycaliśmy! Chyba nas już bardzo zepsuły te doskonałe misje Puraha i Saturnine'a...
Mam pytanie:
► Pokaż Spoiler
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Fakt, a ja głosowałem na nią w ankiecie na najlepszą OM :lol:Bukary pisze:I jeszcze jedno: zobaczcie, jak słaba była tak naprawdę architektura w "The Life of the Party". A jak się nią kiedyś zachwycaliśmy! Chyba nas już bardzo zepsuły te doskonałe misje Puraha i Saturnine'a...
Wniosek: czekamy na T3
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Dziwne, ale ta misja w oryginale jest lepsza ( lub się wydaje ).
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Śmiem twierdzić, że oryginalna misja TLOTP tylko wydaje się być lepsza.
W LFC mamy dokładnie tę samą architekturę (włącznie z teksturami) co TLOTP, ale...
+ Nie mamy dostępu do, moim zdaniem, fatalnej Wieży.
+ Mamy dostęp do wielu, wielu pomieszczeń, których nie było w TLOTP. Pomieszczenia te utrzymane są w stylu oryginalnej misji.
+ - Mamy dostęp do ulic miasta. I tutaj właściwie wychodzi całe ubóstwo oryginalnej misji. Ulice są fatalne. Brak jakiegokolwiek klimatu. Totalna porażka.
Większość wprowadzonych przez Shadowspawna zmian nie odbiega od poziomu oryginalnej misji. Co więcej: ciągłe zagrożenie (klątwa!) dodaje tylko rozgrywce dynamizmu i czyni ją bardziej interesującą.
Czas obalić Wielki Mit: oryginalne poziomy z T2 są bardzo słabe w porównaniu z czołówką FMs. Pozbędę się fałszywej skromności i powiem, że nawet tak mało znacząca misja jak OCOD miała znacznie lepszą architekturę od OMs.
Gdybyśmy dostali LFC w rok po ukazaniu się T2, to być może byłby to sukces na miarę "Lorgan's Web". Teraz to tylko bardzo dobry średniak z wyśmienitymi efektami specjalnymi.
W LFC mamy dokładnie tę samą architekturę (włącznie z teksturami) co TLOTP, ale...
+ Nie mamy dostępu do, moim zdaniem, fatalnej Wieży.
+ Mamy dostęp do wielu, wielu pomieszczeń, których nie było w TLOTP. Pomieszczenia te utrzymane są w stylu oryginalnej misji.
+ - Mamy dostęp do ulic miasta. I tutaj właściwie wychodzi całe ubóstwo oryginalnej misji. Ulice są fatalne. Brak jakiegokolwiek klimatu. Totalna porażka.
Większość wprowadzonych przez Shadowspawna zmian nie odbiega od poziomu oryginalnej misji. Co więcej: ciągłe zagrożenie (klątwa!) dodaje tylko rozgrywce dynamizmu i czyni ją bardziej interesującą.
Czas obalić Wielki Mit: oryginalne poziomy z T2 są bardzo słabe w porównaniu z czołówką FMs. Pozbędę się fałszywej skromności i powiem, że nawet tak mało znacząca misja jak OCOD miała znacznie lepszą architekturę od OMs.
Gdybyśmy dostali LFC w rok po ukazaniu się T2, to być może byłby to sukces na miarę "Lorgan's Web". Teraz to tylko bardzo dobry średniak z wyśmienitymi efektami specjalnymi.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
- Gregorius
- Egzekutor
- Posty: 1716
- Rejestracja: 28 maja 2003, 08:47
- Lokalizacja: Civitas Kielcensis
- Kontakt:
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Jaki z tego wniosek? Chłopaki od T3 muszą się baaaardzo postarać żeby wyszło coś co nas zachwyci. W przeciwnym wypadku kupimy T3 tylko aby mieć "silnik" do nowych FanMisji
Brothers in arms & beer...
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Tak, myślę, że do tego jest nam właśnie T3 potrzebny najbardziej...Gregorius pisze:Jaki z tego wniosek? Chłopaki od T3 muszą się baaaardzo postarać żeby wyszło coś co nas zachwyci. W przeciwnym wypadku kupimy T3 tylko aby mieć "silnik" do nowych FanMisji
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Przez ostatnich kilka dni (wakacji) miałem okazję grać a raczej testować - Unreal 2, oraz poprzyglądać się edytorowi w wersji 3.0. Obiecywane wspaniałości światła i cienia wydają się być niedopracowane, mimo że na pierwszy rzut oka robią piorunujące wrażenie (szczególnie w ruchu). Mam nadzieję, że w T3 (prawdopodobnie bardzo zbliżony, lub ten sam, edytor) poprawią niedoróbki. Co do starań ekipy montażowej T3, mają naprawdę bardzo duże możliwości. Sądząc po U2, myślę że sam poziom szczegółowości zachwyci graczy. Można już samemu ozdabiać fasady domów, lub nawet głowice kolumn. Oczywiście co bardziej doświadczeni "złodzieje", będą wymagać większego kunsztu i wyczucia epoki od "architektów" trójki. Same "wodotryski" nie wystarczą aby gra pozostała kultową, jak ma to miejsce w przypadku relacji Unreal -> Unreal2
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Czy może mi ktoś wyjaśnić co mam ściągnąć żeby zagrać w tą misję? Po wstępie pokazuje sie komunikat żeby odwiedzić DromEd central i ściągnąć jakiś Gayle.... coś tam. Co to jest i gdzie to jest?
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Musisz mieć zainstlowane skrypty , do pobrania z
http://www.thiefmissions.com/scripts/
rozpakuj je do katalogu z Thiefem.
http://www.thiefmissions.com/scripts/
rozpakuj je do katalogu z Thiefem.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Hej Timon ! Sciagnalem juz wszystkie skrypty z tej strony i rozpakowalem ale gra nadal nie dziala. Autor wola o skrypt Gayle's savers - gdzie to znalezc? Help i dzieki !
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
A byłeś Bukary na ulicach miasta w LOTP? Ja byłem, wprawdzie nic tam nie ma do znalezienia ale dostęp (teoretycznie nie) jest. Trzeba tylko wiedzieć jak. Można też zobaczyć z zewnątrz świetny posąg anioła (ten b. wielki) przy głównym weściu. Nie przesadzajmy też że LOTP i wszystkie oryginalne misje są słabe bo wyjdzie na to że T2 to w ogóle kiepska gra i nie warto w nia grać.Bukary pisze:+ - Mamy dostęp do ulic miasta.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Moja zdanie: T2 to średnio dobra gra. Ale warto zagrać...Jacek pisze:Nie przesadzajmy też że LOTP i wszystkie oryginalne misje są słabe bo wyjdzie na to że T2 to w ogóle kiepska gra i nie warto w nia grać.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
TO dopiero nekromancja
Lord Fishkill's Curse
czyli horror w stylu Pratchetta
Autor: Shadowspawn
Data wydania: 2003
Typ: miasto
Motyw przewodni: klątwa
Uwagi: przeróbka mapy z "Przyjęcia"
Ocena końcowa: przyzwoita*
Trochę wstępnego marudzenia:Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej fanmisji, zapewne przez obejrzenie zapowiedzi, która obejmowała głównie kawałek camvatora i walkę z potworkami. Sama misja okazała się z jednej strony miłym zaskoczeniem, z drugiej - rozczarowaniem. Ale o tym za chwilę.
Pomysł: Przypuszczam, że to kontynuacja innej misji, której ja nie miałam okazji skończyć. Tak czy inaczej, Garrett dostaje propozycję nie do odrzucenia, którą oczywiście odrzuca, przez co urażony mag rzuca na niego klątwę: jak tylko znajdzie się w świetle, w pobliżu pojawiają się czyhające na jego życie plugastwa. Pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony... Ach, kogo ja chcę oszukać. Oczywiście, że ze strony Strażników. Ci jednak nie mogą zbyt wiele zrobić, jedynie pokierować nas w odpowiednią stronę... czyli do Niewidocznego Uniwersytetu, tfu! Centrum Badawczego Magów.
Szkoda tylko, że kończy się potwornym cliffhangerem, a ewentualna kontynuacja nigdy nie powstała.
Wykonanie: w pakiecie dostajemy dwa przyzwoicie wykonane camvatory i jedną grywalną misję wzorowaną na "Life of the Party". LFC nie odbiega zbytnio od oryginału, ot zamyka parę przejść, otwiera parę innych, daje szansę wyjścia na ulicę. Wszystko utrzymane w odpowiednim stylu - czyli, jeśli komuś podobało się LotP, będzie zachwycony, jak nie... to nie. Jedynie, co mnie odrzuciło, to olbrzymie puste ściany, wyjęte wprost z oryginału. W niektórych miejscach autor, dając nam możliwość przyjrzenia się im z bliska, zadbał o dopracowanie szczegółów, w innych - niekoniecznie. Z dostępem do ulic otrzymujemy kilka nowych pomieszczeń, sklepów czy szynków, które choć skromne, sprawiają całkiem niezłe wrażenie. Szczególnie zaś animacje przebywających tam postaci - siedzących z założonymi nogami, podnoszących kubki do ust, rozmawiających.
Jedną z ważniejszych części misji będzie Centrum Badawcze magów, wzorowane na Niewidocznym Uniwersytecie znanym z dzieł Terry'ego Pratchetta - Bibliotekarz-Orangutan, nieco infantylni, jedzący na potęgę magowie, zawodowa zawiść, ba, nawet znane postacie! Jeśli ktoś lubi te klimaty - będzie zachwycony. Szkoda tylko, że siedziba magów jest dość mała i w sumie standardowo wyposażona, a przy tym dość tłoczna. Przynajmniej łóżek nie zabrakło.
Wrażenia: Oglądając zapowiedź miałam wrażenie, że będę miała do czynienia z radosnym wyżynaniem potworów. Nic bardziej mylnego! Co prawda przebywanie w świetle faktycznie powoduje pojawienie się adwersarzy, ale od większości można uciec lub przeczekać (znikają po około minucie), a jeśli będziemy zmuszeni się bronić, nie zabraknie nam ekwipunku (no, chyba, że zechcemy siłowo podejść do każdego jednego przeciwnika... wtedy może być krucho). Rozczarowuje nieco fakt, że nawiedzać nas będą tylko trzy rodzaje potworów: latająca, w połowie zmechanizowana czaszka, robo-szkielet i ognisty pająk. Każdy został starannie przygotowany, z własnym zestawem dźwięków, ataków i słabości, ale liczyłam na nieco więcej.
Dużą rolę odegra eksploracja - nic nowego dla znających LotP. Trochę skakania, trochę biegania, kilka smaczków nawiązujących do wydarzeń z oryginalnej misji, kilka innych atrakcji, ale ogółem nic specjalnego.
Wnioski: Misja jest dość interesująca i na pewno niestandardowa, jednak pozostawia uczucie niedosytu. Mimo wszystko wartą ją poznać. Nie wierzcie tylko tym, którzy przedstawiają ją jako horror - o wiele bliżej jej do pratchettowskiej komedii.
*Moja własna, prywatna skala prezentuje się następująco:
Perełka - ideał
Całkiem całkiem - do ideału jeden krok
Przyzwoita - byłaby dobra, gdyby wyeliminować kilka bolączek
Przeciętniak - nic specjalnego
Kaszana - brak słów
Lord Fishkill's Curse
czyli horror w stylu Pratchetta
Autor: Shadowspawn
Data wydania: 2003
Typ: miasto
Motyw przewodni: klątwa
Uwagi: przeróbka mapy z "Przyjęcia"
Ocena końcowa: przyzwoita*
Trochę wstępnego marudzenia:Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej fanmisji, zapewne przez obejrzenie zapowiedzi, która obejmowała głównie kawałek camvatora i walkę z potworkami. Sama misja okazała się z jednej strony miłym zaskoczeniem, z drugiej - rozczarowaniem. Ale o tym za chwilę.
Pomysł: Przypuszczam, że to kontynuacja innej misji, której ja nie miałam okazji skończyć. Tak czy inaczej, Garrett dostaje propozycję nie do odrzucenia, którą oczywiście odrzuca, przez co urażony mag rzuca na niego klątwę: jak tylko znajdzie się w świetle, w pobliżu pojawiają się czyhające na jego życie plugastwa. Pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony... Ach, kogo ja chcę oszukać. Oczywiście, że ze strony Strażników. Ci jednak nie mogą zbyt wiele zrobić, jedynie pokierować nas w odpowiednią stronę... czyli do Niewidocznego Uniwersytetu, tfu! Centrum Badawczego Magów.
Szkoda tylko, że kończy się potwornym cliffhangerem, a ewentualna kontynuacja nigdy nie powstała.
Wykonanie: w pakiecie dostajemy dwa przyzwoicie wykonane camvatory i jedną grywalną misję wzorowaną na "Life of the Party". LFC nie odbiega zbytnio od oryginału, ot zamyka parę przejść, otwiera parę innych, daje szansę wyjścia na ulicę. Wszystko utrzymane w odpowiednim stylu - czyli, jeśli komuś podobało się LotP, będzie zachwycony, jak nie... to nie. Jedynie, co mnie odrzuciło, to olbrzymie puste ściany, wyjęte wprost z oryginału. W niektórych miejscach autor, dając nam możliwość przyjrzenia się im z bliska, zadbał o dopracowanie szczegółów, w innych - niekoniecznie. Z dostępem do ulic otrzymujemy kilka nowych pomieszczeń, sklepów czy szynków, które choć skromne, sprawiają całkiem niezłe wrażenie. Szczególnie zaś animacje przebywających tam postaci - siedzących z założonymi nogami, podnoszących kubki do ust, rozmawiających.
Jedną z ważniejszych części misji będzie Centrum Badawcze magów, wzorowane na Niewidocznym Uniwersytecie znanym z dzieł Terry'ego Pratchetta - Bibliotekarz-Orangutan, nieco infantylni, jedzący na potęgę magowie, zawodowa zawiść, ba, nawet znane postacie! Jeśli ktoś lubi te klimaty - będzie zachwycony. Szkoda tylko, że siedziba magów jest dość mała i w sumie standardowo wyposażona, a przy tym dość tłoczna. Przynajmniej łóżek nie zabrakło.
Wrażenia: Oglądając zapowiedź miałam wrażenie, że będę miała do czynienia z radosnym wyżynaniem potworów. Nic bardziej mylnego! Co prawda przebywanie w świetle faktycznie powoduje pojawienie się adwersarzy, ale od większości można uciec lub przeczekać (znikają po około minucie), a jeśli będziemy zmuszeni się bronić, nie zabraknie nam ekwipunku (no, chyba, że zechcemy siłowo podejść do każdego jednego przeciwnika... wtedy może być krucho). Rozczarowuje nieco fakt, że nawiedzać nas będą tylko trzy rodzaje potworów: latająca, w połowie zmechanizowana czaszka, robo-szkielet i ognisty pająk. Każdy został starannie przygotowany, z własnym zestawem dźwięków, ataków i słabości, ale liczyłam na nieco więcej.
Dużą rolę odegra eksploracja - nic nowego dla znających LotP. Trochę skakania, trochę biegania, kilka smaczków nawiązujących do wydarzeń z oryginalnej misji, kilka innych atrakcji, ale ogółem nic specjalnego.
Wnioski: Misja jest dość interesująca i na pewno niestandardowa, jednak pozostawia uczucie niedosytu. Mimo wszystko wartą ją poznać. Nie wierzcie tylko tym, którzy przedstawiają ją jako horror - o wiele bliżej jej do pratchettowskiej komedii.
*Moja własna, prywatna skala prezentuje się następująco:
Perełka - ideał
Całkiem całkiem - do ideału jeden krok
Przyzwoita - byłaby dobra, gdyby wyeliminować kilka bolączek
Przeciętniak - nic specjalnego
Kaszana - brak słów
Ostatnio zmieniony 12 lipca 2012, 00:25 przez Flavia, łącznie zmieniany 1 raz.
- candlestick
- Bełkotliwiec
- Posty: 27
- Rejestracja: 25 maja 2011, 16:17
- Lokalizacja: Jaktorów
- Kontakt:
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Działa komuś ta misja na T2 z Kolekcji Klasyki? Mi instalacja skryptów nie pomogła, wciąż nie mogę otworzyć pierwszych drzwi
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Mi. Ściągnęłam "user script", "developer's script", zresetowałam DarkLoadera, zresetowałam kompa, złożyłam ofiarę z dziewicy i wezwałam na pomoc Ciemne Moce i poszło. Spróbowałeś kliknąć drzwi parę razy?
- candlestick
- Bełkotliwiec
- Posty: 27
- Rejestracja: 25 maja 2011, 16:17
- Lokalizacja: Jaktorów
- Kontakt:
Re: Nowa FM: "Lord Fishkill's Curse". WRESZCIE!
Pomógł restart kompa i misji, thx!
A już miałem składać ofiarę... z samego siebie
A już miałem składać ofiarę... z samego siebie