Używanie Blackjacka

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

murmandamus
Bełkotliwiec
Posty: 19
Rejestracja: 30 marca 2005, 21:26

Używanie Blackjacka

Post autor: murmandamus »

Ogolnie blackjack to duże ułątwienie i dzięki niemu usuwamy niewygodnych strażników z ich pozycji i czyścimy sobie trasę. Jednak jakieś takie mam przeświadczenie że profesjonalista pokroju garreta powinien go jak najrzedziej używać. Niemniej jednak są pewne misje w których zagęszczenie straży czy mechanistów jest na tyle irytujące że czyszczę strażników upychając ich w jakimś ustronym miejscu by się zdrzemnęli. Taką misją jak np główny zamek w angelwatch. Jak podchodzicie do blackjacka?
Ostatnio zmieniony 23 października 2007, 21:25 przez murmandamus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sutriw
Mechanista
Posty: 386
Rejestracja: 03 sierpnia 2005, 08:48
Lokalizacja: Piła

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Sutriw »

Ja tam walę z płaki wszystkich jak popadnie. :)
I nie mam żadnych skrupułów. W końcu, żeby kogoś spałować to też nie zawsze tak hop-hop. Trzeba wybadać trasę jaką się porusza, zakraść się, czasami wybawić z jakiegoś niedogodnego miejsca w inne itp.
murmandamus
Bełkotliwiec
Posty: 19
Rejestracja: 30 marca 2005, 21:26

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: murmandamus »

Niemniej jednak to takie "zostawianie świadków" śladów jak się delikwent dobudzi ze słodkiego snu to potem gada kai to zły złodziej dał mi w łeb jak wyglądał etc. Zostawienie śladu jak by nie było. Z drugiej strony Garret jest tak czy inaczej nieuchwytny by to miało znaczenie.
Awatar użytkownika
Samira
Akolita
Posty: 135
Rejestracja: 01 lipca 2007, 12:24
Lokalizacja: Mroki

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Samira »

Jak ofiara pałki potem gada o Garrettcie to nasz złodziej robi się tylko sławniejszy.
Poza tym jak ofiara ma opisać wygląd złodzieja skoro zasada działania pałki polega na tym, że podkradasz się do gościa od tyłu i ŁUP go w czachę. Tym sposobem on nawet nie wie, co się stało.
W całej grze najbardziej lubię bomby błyskowe i gazowe, ale blackjack jest zaraz za nimi.
"I have the power to take everything from you. Including your life"
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Black_Fox »

Hmmm, a co myślicie o użyciu pałki w rzeczywistości? Ciekawe jakby się tak do kogoś zakraść i... bach go z pałki. Jak myślicie jaki byłby efekt? Śmierć? A może wrzask i ucieczka oponenta. ;)
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
Kapitan Smith
Poganin
Posty: 750
Rejestracja: 21 października 2006, 12:31
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Kapitan Smith »

murmandamus pisze:zły złodziej dał mi w łeb jak wyglądał
A czy ogłuszony na pewno pamięta szczegóły zdarzenia?

Ja również jestem zwolennikiem pałki. Często moją taktyką jest najpierw pozbyć się niewygodnych jegomości a potem dopiero zabraćsięza cele misji. Niesty, moim zdaniem ogłuszanie w DS wyszło najgorzej ze wszystkich częsci. Co innego jak strażnik ma ciężki hełm, ale ja nawet takim nie daruje :) Zazwyczaj takich panów traktuje gazem :P
Awatar użytkownika
Kurak
Mechanista
Posty: 359
Rejestracja: 10 marca 2007, 22:14
Lokalizacja: z Przyszłości
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Kurak »

pałka to moja główna broń ;] po łuk, tudzież inny sprzęt, sięgam znacznie rzadziej. są jednak takie momenty, że trzeba kogoś ustrzelić, uśpić, wysadzić w powietrze itd. (sztyletować mi się nie zdarzało ;])
Wymyśliłem sobie na to sposób: będę udawał głuchoniemego.
J. D. Salinger, "Buszujący w zbożu"
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: marek »

wszystko zależy w jaki sposób uzywamy pałki: jeśli biegamy po posadzkach przed nosami strażników, a kiedy goni nas np 5, rzucamy flasha i pałujemy - to raczej nas zapamiętają ;)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Gregorius
Egzekutor
Posty: 1716
Rejestracja: 28 maja 2003, 08:47
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Gregorius »

Mój ulubiony styl przechodzenia misji to "black jack'em all", czyli "wypałować wszystko co się rusza", oczywiście jeżeli tylko jest to możliwe.

Niestety w realu taka pałka nie była by chyba zbyt skuteczna... jednego by zabiła, innemu nic by się nie stało i zaraz by oddał ;)
Brothers in arms & beer...
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Łucznik »

Ja tam pałuje wszystkich to dodaje takiej otoczki tajemniczości Garrettowi no bo w momencie gdy on kradł nikt nie pamięta co robił :twisted:


P.S.Witam po kótkiej przerwie :-D (jeśli zauważyliście :roll: )
Awatar użytkownika
Sutriw
Mechanista
Posty: 386
Rejestracja: 03 sierpnia 2005, 08:48
Lokalizacja: Piła

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Sutriw »

Black_Fox pisze:Hmmm, a co myślicie o użyciu pałki w rzeczywistości? Ciekawe jakby się tak do kogoś zakraść i... bach go z pałki. Jak myślicie jaki byłby efekt? Śmierć? A może wrzask i ucieczka oponenta. ;)
Lepiej tego nie sprawdzaj... :P

Niby wśród graczy króluje przekonanie, że to iż gry powodują agresje i w ogóle całe zło to brednia...
Ale w miesiącach kiedy dość intensywnie grałem w Thiefa, idąc po ulicu (w realu) bezpośrednio za czyimiś plecami, miałem nieodpartą ochotę uderzyć człeka przede mną z pałki. :twisted:
Na szczęście pokusę zawsze odpierałem. ;)
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: marek »

tylko widzisz - miałeś ochotę kogoś ogłuszyć, ale nie zabić. Wyobraź sobie, co mógłby pomyśleć fan Quake'a albo Carmagedonu ;)

dr Gregorius pisze:Mój ulubiony styl przechodzenia misji to "black jack'em all", czyli "wypałować wszystko co się rusza", oczywiście jeżeli tylko jest to możliwe.
też tak lubię, ale gaz jest taki wygodny ;) tylko drogi i rzadki - do masowego użycia tylko w T3.

Pałka jest dobra na łuczników, bo ma większą szybkość ataku od miecza i Ci zwykle nie są w stanie zareagować.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Kurak
Mechanista
Posty: 359
Rejestracja: 10 marca 2007, 22:14
Lokalizacja: z Przyszłości
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Kurak »

dr Gregorius pisze:Mój ulubiony styl przechodzenia misji to "black jack'em all", czyli "wypałować wszystko co się rusza", oczywiście jeżeli tylko jest to możliwe.
mi wystarczy ich ogłuszyć w dowolny sposób ;]
Sutriw pisze:Ale w miesiącach kiedy dość intensywnie grałem w Thiefa, idąc po ulicu (w realu) bezpośrednio za czyimiś plecami, miałem nieodpartą ochotę uderzyć człeka przede mną z pałki. Twisted Evil
Na szczęście pokusę zawsze odpierałem. Wink
jak dla mnie wszystko w porządku i możesz nawet mieć ochotę wypruć mu flaki, dopóki się tej pokusie opierasz ;]
imo gry same w sobie nie są złe, ale niektórzy słabsi psychicznie gracze po pewnym czasie grania np. w jakąś strzelaninę przestają odróżniać rl od świata gry i potem słyszy się o jakichś przypadkach "morderstwa spowodowanego przez grę" :/
Wymyśliłem sobie na to sposób: będę udawał głuchoniemego.
J. D. Salinger, "Buszujący w zbożu"
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Łucznik »

Kurak pisze: potem słyszy się o jakichś przypadkach "morderstwa spowodowanego przez grę" :/
kiedyś czytałem że Producenci GTA3 mieli proces bo 2 nastolatków zabiło i powiedziało że gra ich zainspirowała ale produceńci wygrali(gra była 18+)
Marcian
Bełkotliwiec
Posty: 28
Rejestracja: 28 lipca 2007, 13:20
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Marcian »

Walenie pałką wszystkich od pewnego czasu wydaje mi się nieciekawe, ale kiedyś było tradycyjnie oczyszczanie dla świętego spokoju całej mapy, ale po T:DS kiedy to dochodziło do sytuacji, gdy pozbywałam się wszystkich strażników i co za tym idzie-zasady zachowania ciszy w czasie ciszy nocnej ;) Tłukłam się bez pardonu po całym domu, sprintem pokonowyłam pomieszczenia...niee to jest wieśniackie... Teraz więcej satysfakcji daje mi tryb ghost :3
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: eLPeeS »

W Thiefa grywałem różnie i podłużnie. Jednak w tej chwili jeśli już gram to najczęściej tak samo jak w Splinter Cella - ghostuje do momentu, w którym jestem zmuszony użyć pałki (w SC noża - swoją drogą uwielbiam ten odgłos stali wbijanej w ludzkie bebechy :twisted: ). Potem chowamy ciało i ghostuje dalej a ofiara... cóż, tzw. collateral damage ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Łucznik »

Black_Fox pisze:Hmmm, a co myślicie o użyciu pałki w rzeczywistości? Ciekawe jakby się tak do kogoś zakraść i... bach go z pałki. Jak myślicie jaki byłby efekt? Śmierć? A może wrzask i ucieczka oponenta.
jak za słabo to skończy się krzykiem i bólem głowy
za mocno pęknięcie czaszki omdlenie i może się źle skończyć(silny wstrząs mózgu nawet kalectwo)
w sam raz omdlemnie i lekki wstrząs mózgu
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: eLPeeS »

Ja bym powiedział, że to zależy od wytrzymałości tego kto dany cios przyjmuje na głowę. Mój znajomy raz podczas jednej walki w barze (w której ja też niestety brałem udział 8-) ) dostał butelką od Tyskiego w łeb. Fakt - pustą, ale jednak. Poza małą kreską na głowie z której pociekła krew nic mu się nie stało. Nawet się nie zatoczył jak to pokazują na filmach ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Black_Fox »

:/

Zawsze mnie korciło żeby przywalić komuś znienacka z pałki. Ale nie wiem z jaką siłą. Bo jakbym przywalił z całej to albo pałka albo czaszka by pękła.

Ale w rzeczywistości jest inny sposób. Tzn. chyba jest, namaczamy chusteczkę w... eterze? I wystarczy jeden wdech aby zasnąć... :)

I jeszcze z innej beczki. Jeśli ktoś czytał Kolekcjonera (Splinter Cell) to tam Sam używa swojego SC-20K i strzela gumowymi kulami, czy to też jest realne?

Albo gdyby mieć pałkę którą nie da się złamać czaszki, ale jest twarda. Np. kauczukowa.

What do you think?
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: eLPeeS »

O ile pamiętam to Sam ani w grze ani w książce nie strzelał gumowymi kulami tylko korzystał z wyrzutni i walił czyś co się nazywa Rig Airfoil (może szczegół ale lubię się czepiać ;)). Strzelanie czymś takim jest realne, ale najczęściej stosuje się inne bardziej standardowe środki jak choćby gumowe pociski do broni gładkolufowej lub inne woreczki czy jeszcze dziwniejsze rzeczy ;)

Co do pałek to popróbuj z taką "lolą" albo "bananem" :)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Sutriw
Mechanista
Posty: 386
Rejestracja: 03 sierpnia 2005, 08:48
Lokalizacja: Piła

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Sutriw »

Marcian pisze:niee to jest wieśniackie...
Nie jestem ze wsi, ale nie podoba mi się pejoratywne użycie tego przymiotnika.
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Marzec »

Czyli ogólnie wszyscy lubimy chodzić z pałą na wierzchu :-D
Kapitan Smith pisze:
murmandamus pisze:zły złodziej dał mi w łeb jak wyglądał
A czy ogłuszony na pewno pamięta szczegóły zdarzenia?
murmandamus zapomniał napisać znaku zapytania
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Łucznik
Arcykapłan
Posty: 1305
Rejestracja: 21 października 2006, 19:15

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Łucznik »

a mi się nie podoba jak ktoś się czepia szczegółów ale to szegół :roll:
Black_Fox pisze:eterze?
chyba http://pl.wikipedia.org/wiki/Chloroform to mogłoby zadziałać ale może też zabić :\
Awatar użytkownika
Marzec
Arcykapłan
Posty: 1494
Rejestracja: 22 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Marzec »

http://www.allegro.pl/item221770009_pal ... niej_.html
W dzisiejszych czasach warto posiadac taka pałke
;)
wygodna rączka antypoślizgowa
Takich gratisów to Garrett pewnie wtedy nie miał

Jeśli naprawdę ktoś z was chce bawić się w Garretta, polecam to:
http://www.allegro.pl/item221703631_rek ... n_21_.html
;)
www.thiefguild.com - Gildia Złodzieja
Awatar użytkownika
Black_Fox
Szaman
Posty: 1015
Rejestracja: 23 września 2006, 11:54
Lokalizacja: The City

Re: Używanie Blackjacka

Post autor: Black_Fox »

Pałką teleskopową w łeb walić? O_o

[ Dodano: 03-08-07, 4:39 pm ]
A nie wie ktoś gdzie można dostać ten Chloroform? ;) To wytestuje.
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
ODPOWIEDZ