Nowa T2 FM: Off to Milhorn Manor

[Abru]

Tytuł: Off to Milhorn Manor
Typ: T2
Autor: JackInTheBox
Rozmiar: 54 MB
Data wydania: 19.06.2011
Język: angielski, niemiecki

Do pobrania z:
1) http://www.southquarter.com/downloads/2 ... nManor.zip
2) http://www.gamefront.com/files/20473117 ... or+1.2.zip

Nowa edycja, poprawiona:

https://download.darkfate.org/fan-missi ... or-3.1.zip

Wątek na forum TTLG
Strona misji na Thief Guild

[dario]

Jednym słowem klasyka Thiefa niby zadania standardowe to jednak sama rozgrywka może dać wiele frajdy. Najwięcej kłopotu miałem ze znalezieniem domu Alchemika w mieście, ale dzięki temu podniosło to ogólną ocene tej misji. Polecam.

[Jacek]

Byłaby prawie idealna gdyby nie niedbałe miasto wokół posiadałości - wygląda jak z tanich chińskich fanmisji i trochę "labiryntowa" piwnica. Ale ogólnie warto zagrać.

[Mixthoor]

Wybaczcie, jeśli wyrażę się prostackim pytaniem w stylu: "CO TO KURWA JEST?!" Misja jest ohydna, nudna, prostacka i brzydka. Autor nie ma poczucia wyobraźni, skoro stworzył taki chłam. Dałem tej misji szansę, by napisać rzetelną recenzję w ramach naszego plebiscytu (tym bardziej, że jedną misję wyłączyłem, obrzucając ją błotem). Niestety po 45 min. poległem - również i tę FMkę zmuszony byłem wyłączyć i usunąć z dysku. Żenada i nuda - oto dwa synonimy tej misji. Fatalne "ulice miasta", przylegającej do "ogrodu" wielkiej, niechlujnej rezydencji, której struktura jest "wytworem skrzywionego umysłu". Multum strażników, gdzie jedyną rozrywką jest pałowanie po pięciu chłopa na raz, którzy akurat patrolują ten sam wąski fragment korytarza. I jeszcze ta absurdalna mapa...

Jeśli chodzi o udźwiękowienie - prezentuje się tak samo jak i oprawa graficzna, czyli słabo. Po wejściu do "komnat" posiadłości coś zaczyna brzęczeć. Początkowo myślałem, że mi żołądek z głodu piszczy. Gdy zwiększyłem poziom dźwięku, okazało się że to prawdopodobnie jakaś melodia... Ech, żenada.

Naprawdę chciałem dać tej misji szansę... To już "Lingering Whispers" dłużej pograłem... Jak dwukrotnie wspomniałem - "żenada"

[Dex]

Mój głos to "Misja dorównująca oryginalnym poziomom. Bardzo dobra!".
Nie wszystkim przypadnie do gustu, bo trzeba się porządnie nalatać i naszukać.
Absurdem było dla mnie tylko

► Pokaż Spoiler

szukanie książki w bibliotece

.

Misja może nie jest arcydziełem, jeżeli chodzi o wygląd, ale rozgrywka zajęła mi prawie 2,5 godziny. Polecam każdemu, kto nie ma podanego wszystkiego na tacy, ot tak.

[Hadrian]

Szkoda czasu. Już na początku misji nie znalazłem innego sposobu aby ominąć strażników, tylko użyć siły... Później doszedłem do posiadłości - ciasne lokacje, duuuużo straży... Odradzam.

[Kapitan Smith]

Widzę, że zdania są podzielone, chyba jedna z bardziej kontrowersyjnych misji ostatnio.
Osobiście nie znalazłem niczego, co zatrzymałoby mnie przy niej na dłużej

[SPIDIvonMARDER]

Mój głos 4/6. Zawiera na pewno trochę ciekawostek i wieloetapowe cele, co bardzo lubię. Również zróżnicowanie obszarów mi się podobało, niemniej muszę się zgodzić, że:
-ilość strażników to absurd
-pająków też w sumie
-a rozplanowanie pomieszczeń byłoby koszmarem, aby tutaj żyć. Teoretycznie to jakieś pozostałości po kopalni, ale to nie znaczy, że kopalnię można skutecznie przerobić na posiadłość mieszkalną. Nie mam nic przeciwko ekscentrycznej architekturze (np. te przechodnie sypialnie, choć mało praktyczne, miały swój urok), o tyle piwnica to faktycznie bzdura.

Z kolei na plus zaliczyłbym skrytki oraz dużą ilość służby. W końcu w tak wielkim obiekcie nie powinno jej brakować*!

Fabuła rozkręcała się ciekawe, ale jednak brakowało wykończenia. Szczególnie, że po wzięciu jednego listu pojawiła się notatka, że "czujesz, że już nic więcej nie znajdziesz". To definitywna sugestia, że po prostu wątek sztucznie zakończono.

*Dla mnie służba to podwójne wyzwanie, gdyż nie stosuję wobec niej przemocy. A więc pałowanie odpada.
PODSUMOWANIE:
OCENA: 7
GRYWALNOŚĆ: 7
AUDIO: 5
VIDEO: 5
PLUSY: Duża i bogata, fabuła nawet nawet...
MINUSY: pokręcona architektura, za dużo straży