Tytuł: The Scholar's Hand
Typ: TG
Autor: nicked
Data wydania: 02.06.2023
Język: angielski
Opis: zwiedzamy majestatyczną bibliotekę.
Do pobrania z:
ENG
https://www.dropbox.com/s/ynlrdqz7wzy12 ... 1.zip?dl=1
https://www.taffersparadise.co.uk/thief ... and_v1.zip
Wątek na forum TTLG
Strona misji na Thief Guild
Nowa TG FM: The Scholar's Hand
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Nowa TG FM: The Scholar's Hand
Nowa misja nickeda? To dopiero prezent na początek lata. Ściągamy!
Re: Nowa TG FM: The Scholar's Hand
Misja dosyć fajna, ale strasznie liniowa - co też pokazuje mapa. Troszkę przeładowana AI, co było dosyć frustrujące. Ostatni fragment (ruiny) zupełnie niepotrzebny, nie wnosił nic ciekawego.
Ciekawostką jest, że możemy się uzbroić w nowe, ciekawe granaty.
Ktoś wie co takiego robiły lśniące kamyki?.
Ciekawostką jest, że możemy się uzbroić w nowe, ciekawe granaty.
Ktoś wie co takiego robiły lśniące kamyki?.
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Nowa TG FM: The Scholar's Hand
Misja genialna, ale równocześnie obciążona dwoma potwornymi problemami.
Zacznijmy od zalet. Po pierwsze, posiada ciekawa fabułę, klimat i nicked jak zwykłe zarzuca nas mnóstwem nowinek. Przeciwnicy, bronie, ich zachowania (np. powracające Huanty, bibliotekarze). Już pierwsze sekundy FMki to mnóstwo emocji i okazji do wykazania się sprytem. Nie zgodzę się też, że misja jest "strasznie liniowa". Faktycznie, ma taki kształt, ale dróg jest wiele. I co więcej, pomieszczenia wewnątrz danej lokacji również nie są proste i oczywiste. Zaczynając od tajnych przejść, po jakieś okna i po prostu alternatywne ścieżki... moim zdaniem łatwo się zgubić. Niemniej zgadzam się, że całokształt (przedstawiony na funkcjonalnej, wyrazistej i ładnej mapie) to długi korytarz, co słabo wygląda z wysokości.
Okradanie biblioteki to również nie taka oczywista sprawa, a imo to nicked i tak dorzucił i rozwinął kilka innych lokacji, które wspólnie tworzą intrygującą całość.
Każda z prezentowanych lokacji nakłania i nagradza za eksplorację. Przeciwnicy są ciekawi (choć tradycyjnie jest ich za dużo), mam trochę różnych tekstów do czytania i można popodziwiać pomieszczenia/widoczki zza okna.
Przechodzimy do wad. Pierwsza, to bardzo dziwny i gwałtowny spadek jakości i złożoności późniejszej części planszy. Kompletnie puste zrujnowane miasto (gdzie jednak leżała strzała gazowa, której bardzo mi brakowało przez całą rozgrywkę), w sumie to całkiem przeciętna biblioteka sama w sobie, a na końcu główny quest okazuje się banalny. 70% czasu grałem na klęczkach i nagle ze zdziwieniem poczułem, że właściwie to zaraz koniec.
I miałem rację.
To jakby nicked agle wyciął spory kawałek swojej pracy.
Zatem w efekcie 9-, a mogła być dycha
PODSUMOWANIE:
Ogólna ocena: 9-
Grywalność: 9
Audio: 8
Video: 10
Plusy: fabuła, lokacje, dopracowanie mnóstwa detali
Minusy: czy ktoś nagle odciął tej misji ogon?
Zacznijmy od zalet. Po pierwsze, posiada ciekawa fabułę, klimat i nicked jak zwykłe zarzuca nas mnóstwem nowinek. Przeciwnicy, bronie, ich zachowania (np. powracające Huanty, bibliotekarze). Już pierwsze sekundy FMki to mnóstwo emocji i okazji do wykazania się sprytem. Nie zgodzę się też, że misja jest "strasznie liniowa". Faktycznie, ma taki kształt, ale dróg jest wiele. I co więcej, pomieszczenia wewnątrz danej lokacji również nie są proste i oczywiste. Zaczynając od tajnych przejść, po jakieś okna i po prostu alternatywne ścieżki... moim zdaniem łatwo się zgubić. Niemniej zgadzam się, że całokształt (przedstawiony na funkcjonalnej, wyrazistej i ładnej mapie) to długi korytarz, co słabo wygląda z wysokości.
Okradanie biblioteki to również nie taka oczywista sprawa, a imo to nicked i tak dorzucił i rozwinął kilka innych lokacji, które wspólnie tworzą intrygującą całość.
Każda z prezentowanych lokacji nakłania i nagradza za eksplorację. Przeciwnicy są ciekawi (choć tradycyjnie jest ich za dużo), mam trochę różnych tekstów do czytania i można popodziwiać pomieszczenia/widoczki zza okna.
Przechodzimy do wad. Pierwsza, to bardzo dziwny i gwałtowny spadek jakości i złożoności późniejszej części planszy. Kompletnie puste zrujnowane miasto (gdzie jednak leżała strzała gazowa, której bardzo mi brakowało przez całą rozgrywkę), w sumie to całkiem przeciętna biblioteka sama w sobie, a na końcu główny quest okazuje się banalny. 70% czasu grałem na klęczkach i nagle ze zdziwieniem poczułem, że właściwie to zaraz koniec.
I miałem rację.
To jakby nicked agle wyciął spory kawałek swojej pracy.
Zatem w efekcie 9-, a mogła być dycha
PODSUMOWANIE:
Ogólna ocena: 9-
Grywalność: 9
Audio: 8
Video: 10
Plusy: fabuła, lokacje, dopracowanie mnóstwa detali
Minusy: czy ktoś nagle odciął tej misji ogon?