Nowa T2 FM: Nest of Vipers

[FMBOT]

Tytuł: Nest of Vipers
Typ: T2
Autor: nicked
Data wydania: 29-09-2024

An acquaintance of mine, a small time housebreaker called Halyard, was approached by a nervous character who turned out to be a high-ranking wizard at the Academy of the Trefoil Serpent, a secretive and pretentious college for wizards perched high in the mountains.This wizard, Kethmar, wants to usurp the Archmage Volthazar, and apparently is one of a number of malcontents among the Academy's faculty who wish to bring about change in the institution. Yet none will dare to openly defy the Archmage while he holds the Mehrgarh Stele, a stone tablet of abstruse prophesies. On paper, the job is simple - Kethmar wants a skilled outsider to infiltrate the Academy and smash the Stele into pieces. This accomplished, Kethmar and those allied to him can seize power and forge a new destiny for the Academy.After hearing the particulars of the job that he had rashly agreed to, Halyard realised it would be beyond his abilities to complete alone, and so he wants my help. Under normal circumstances, I wouldn't tangle with these wizards, but money's tight, and the wizard already paid Halyard a sizeable advance. Even half of it is enough to keep me in business for a while longer, and with the promise of more to come upon completion of the job, I reluctantly agreed to help.

Mój znajomy, drobny włamywacz o imieniu Halyard, został skontaktowany przez nerwowego człowieka, którym okazał się być wysoko postawiony czarodziej z Akademii Potrójnego Węża, tajemniczego i pretensjonalnego college’u dla czarodziejów w górach. Czarodziej ten, Kethmar, chce obalić Arcymaga Volthazara i jest jednym z wielu niezadowolonych członków kadry Akademii, którzy pragną zmian. Nikt jednak nie odważy się otwarcie sprzeciwić Arcymagowi, dopóki posiada on Stele Mehrgarhu, kamienną tablicę z tajemniczymi proroctwami. Kethmar chce, aby Halyard jako wykwalifikowany outsiders włamał się do Akademii i zniszczył Stele. Kethmar i jego zwolennicy mogliby wtedy przejąć władzę i wytyczyć nową przyszłość dla Akademii. Halyard, zdając sobie sprawę z trudności zadania, poprosił mnie o pomoc. Zwykle nie wplątuję się w sprawy czarodziejów, ale trudna sytuacja finansowa oraz zaliczka od Kethmara skusiły mnie do podjęcia się zadania.

POBIERZ
TTLG
Thief Guild

Run ID: fc67c344-f591-45a7-ad86-7c78595ad263

[SPIDIvonMARDER]

Nickeda nie da się zatrzymać. Kolejna FMka!

Pobieram!

[darkonia]

Czy tylko mi po kliknięciu pobierz odsyła do innej fanmisji? Haunt?

[raven4444]

Tak, taki był link podany na thiefguild; już poprawione.

[SPIDIvonMARDER]

Hmmm muszę przyznać, że nie było aż tak dobrze, jak się spodziewałem. Tzn misja jest solidna i posiada kilka silnych atutów: świetny pomysł, niezłą fabułę, mistrzowską architekturę. Nicked oczywiście uraczył nas nowymi modelami. Podobało mi się, że stworzono nową frakcję magów, zamiast eksploatować po raz kolejny Bractwo Białej Dłoni.
Niemniej całokształt sprawiał wrażenie stworzonego w pewnym pośpiechu i sterylnego. Większość pomieszczeń oraz przestrzeni zewnętrznych bardzo czysta, wręcz pusta. Nierzadko zbyt podobna do siebie. Niezadowalająca dla mnie była ilość "magicznych cudów i dziwów", jak pomieszczeń laboratoryjnych, gdzie działy się dziwne fantasy rzeczy. A wszak mówimy o magicznej akademii. Było ich za mało i sprawiały niezbyt "niezrozumiałe" wrażenie.
Nieco dyskusyjna była dla mnie inspiracja oprawą TDS. Rozumiem, że Nicked miał gotowe zasoby po ostatnim konkursie i grzechem byłoby z nich nie skorzystać. Lecz z jednej strony pozwalały trochę urozmaicić dekoracje, z drugiej to jednak są one dość zgrzebne i monotonne. Scenografia zatem była dobra. I tylko dobra.
Ilość sekretów i takich fajnych detali, celów pobocznych i ukrytych... nie była też zbyt wielka, więc de facto zaliczyłem całą misję w dwa dni, co jak dla mnie jest ekspresowym tempem. I trochę się ponudziłem.
Muszę przyznać, że warsztat mojego ulubionego dromedowca widać gołym okiem. Lecz nawet najlepszy zespół ma na swoich płytach utwory-zapychacze

PODSUMOWANIE:
Ogólna ocena: 7
Grywalność: 7
Audio: 5
Video: 7
Plusy: misja ogólnie solidna, dobre modele, rozplanowanie mapy
Minusy: nudnawa, za prosta, brak genialnego pierwiastka autora

[darkonia]

Muszę przyznać, parę osób trochę na gildii odleciało z tymi dziesiątkami. Powiedziałabym, że jak na swoją wielkość, misja zbyt łatwa. O ile, oczywiście, tak jak ja, ktoś zignoruje opcjonalny cel o niepozostawianiu śladów swojej obecności. Mam wrażenie, że ostatnio to jest jakaś moda, aby niektórych ambitnych przymusić do ghostowania właśnie przez dodanie takiego zadania.
Po spotkaniu pierwszego czarodzieja odczułam pewien niepokój. Dziwne maski i zniekształcone głosy sprawiały wrażenie, że trudno będzie pozbyć się takich wrogów. Później w korytarzu zaskoczył mnie obserwator. Nie wiem, co on właściwie robił, ale wolałam go unikać.
Bardzo brakowało mi przynajmniej jednej magicznej mikstury, nawet ze standardowego zestawu. Półki pełne eliksirów, a nie było nawet jednego napoju szybkości.
Pomimo nie najwyższej oceny, autorowi można wybaczyć te kilka niedociągnięć, bo pewnie robił fanmisję w przerwie obiadowej, gdzie niektórzy przez pół roku oddają słabsze dzieła do gry.

[SPIDIvonMARDER]

Też sobie od razu darowałem ghostowanie, gdyż ilość strażników tu i ówdzie mnie przygniotła. Równocześnie przeczuwałem, że na pewno nie uda mi się w 100% wyczyścić wszystkich pomieszczeń z sekretów i objectivów już za pierwszą wizytą i zostanę zmuszony do ponownego szwendania się po połowie mapy. A wtedy re-ghostowanie byłoby dla mnie zbyt irytujące.