TMA: Dancing with the Dead

[Pablito]

Pograłem i już natrafiłem na mini bug/nieścisłość
A mianowicie:
na rozpisce więźniów pisze że Garrett znajduje się w celi 1 podczas gdy jest to cela 2 która powinna być teoretycznie pusta

[Gregorius]

Pablito666, jeżeli to prawda... to należy się reprymenda dla moich betatesterów albo dla mnie...

[eLPeeS]

Ciiii... było iść w zaparte, że to zaplanowany element fabuły, który znajdzie rozwiązanie w 3 części, która mam nadzieję jeszcze kiedyś powstanie

[Gregorius]

Pamiętaj że greg obiecał iż u nas jest prapremiera teraz Wink normalna premiera ma nastąpić z założenia tydzień później Razz

Tydzień bym nie wytrzymał WY zacni odwiedzający to Forum mieliście premierę dzień wcześniej.
Na TTLG się podoba...

PS. Na trzecią część nie macie co liczyć Chyba że w jakimś DarkModzie... kiedyś...

[Jacek]

Misja super, nie umiem ładnie pisać, ocenę dałem w ankiecie, oczywiście 6; co mi się szczególnie podobało:
- ukrycie sekretów, niektórych kluczy
- ukrycie lootu, szczególnie złote butelki z winem w cieniu (150 mi brakuje, ktoś ma jakieś wskazówki?)
- poziom trudności na początku, lubię gdy o wszystko musimy się postarać
- klimat, czułem się trochę jak w Resident Evil
- rozplanowanie kompleksu
- mnóstwo nowych pomysłów o co naprawdę już trudno w fanmisjach
- w miarę prosta a "skuteczna" fabuła

A co średnio:
-liczyłem na większe miasto - dłużej by się grało
-architektura - lubię "ładne, kolorowe" misje coś a la Timon choć tu ponurość miała swoje uzasadnienie i robiła odpowiedni klimat

[Juliusz]

Misja robi dobre wrażenie na początku. Fajne pomysły, ciekawa architektura - bardzo dopracowana i nie ma wizualnej nudy. Ale kuźwa nie mogę w to grać. Już pal licho, że nie lubię tych umarlaków - mogę ich przełknąć, jeśli misja fajna. To zresztą osobista preferencja. Natomiast rozwala mnie poruszanie się. Nie grałem dawno w żadne fanmisje i się odzwyczaiłem, ale wspinanie i skakanie w Thiefie to jest masakra - klawisze mnie nie słuchają. Jestem w pomieszczeniu wypełnionym lawą, po każdym przeżytym skoku wciskałem sejwa, ale po pięćdziesięciu razach mnie się znudziło po prostu... Nie chcę, żeby wątek zamienił się w reklamę dark moda, ale tam to skoki i wspinanie to jest jak masełko.

No, nic - Gregorius - dam tej misji jeszcze jedną szansę. Właściwie to nie misji, bo ta naprawdę jest ciekawa, ale silnikowi thiefa... A najlepiej to mi powiedz, że wcale przez tą lawę przełazić nie muszę, że to tylko taka zmyła...

[Gregorius]

Przechodzenie przez lawę jest dla chętnych... tzn. jest tam ukryty sekret, czyli możesz sobie darować

[timon]

Julek : nie musisz. Ale powinieneś.

[Pablito]

jedna mikstura szybkości którą można znaleźć pozwoli na zręczne przeskoczenie nad lawą zebranie co tam się znajduje i zręczny powrót spowrotem

[Henry]

Bez mikstury też idzie.

[Juliusz]

Miksturę szybkości mi się niechcący wypiło podwójnym kliknięciem....

[Jacek]

Nieraz rzeczywiście są problemy ze skakaniem i wspinaniem ale w tej misji nie miałem żadnych takich, aż się dziwiłem że tak łatwo poszło.

[eLPeeS]

No ja też miałem mały problem z tym rozwalonym mostem (te moje koślawe paluchy ), ale na szczęście się opłaciło.

[Leming]

A czy można wyłączyć parę wydobywającą się z rur? W kilku miejscach pasowałoby mi przez nią przejść, ale mnie zabija.

[timon]

W pomieszczeniu z lawą można - zobacz przycisk na panelu za strugą . Parę na galerii w laboratorium omijałem przechodząc po barierce. Sam strumień służył mi jako broń wystarczyło tylko otworzyć drzwi i nieumarli wchodzili w niego i ginęli jak muchy,

[Jacek]

Rzeczywiście, padają jak muchy

Z cyklu "Dziwne zachowania zombich": goniło mnie dwóch stanąłem sobie na drabinie, tej w dół do lawy, zombi stoją, potem przeskoczyłem na gzyms przy ścianie, nie w dół, posłałem im po jednej zwykłej strzale i... zombi sobie poszli, co więcej, goniłem ich i próbowałem zwrócić ich uwagę ale w ogóle już nie byli mną zainteresowani! realizowali swój misterny plan: poszli na górę i przez inne wejście chcieli mnie zajść od góry, weszli na metalowe przejście i niestety do gazu... To byli zombi kapłanów więc może dlatego wykazywali śladową inteligencję

[Gregorius]

Parę blokującą przejście po galerii można wyłączyć: zawór jest na rurze niżej

[Pablito]

Lepiej żeś tych sekretów nie mógł schować?
Z tych w środku mam narazie ten najłatwiejszy.
Na zewnątrz jeden sekret rozwikłany, a nad domniemanym położeniem drugiego już pracuję (swoją drogą dziwne są te atrapy drzwi z odrywalnymi klamkami )

[Leming]

O co chodzi z tą bestią? Czy to jest pewien rodzaj podpuchy z tymi drzwiami?
W więzieniu dla zwierząt jest jeden przełącznik (ten dolni "półokrągły"), który wydaje się, że nic nie otwiera. Służy on do czegoś?
Ciekawa rzecz z tymi kamerami bezpieczeństwa, można podglądać niektóre miejsca na mapie. Szkoda tylko, że te kamery są niewidzialne.
Dużo miejsc jest niedostępnych poprzez zawalenie. Czy tak miało być od początku, czy tylko niektóre z nich musiałeś zawalić na potrzeby szybszego wydania misji?

Proszę o jakąś podpowiedź w sprawie dokumentu 'Instrukcja dostępu do skarbca'. Tekst w nim zawarty nijak mi nie pomaga poznać kodu do skarbca.

Edit:
W magazynie na poziomie 3 są dwie kratki wentylacyjne, czy obie są ukrytym przejściem, czy ta druga jest tylko ozdobą? Bo nijak mi nie wychodzi podejście pod nią, żeby to sprawdzić.

[Jacek]

W instrukcji chodzi o błędne liczby w bajce które musisz zamienić na właściwe

[Pablito]

Swoją drogą dobre jest to że drzwi od skarbca można zdalnie otworzyć próbowalem nie wiedząc że pierwsze wrote należy otworzyć lekko siłowym sposobem

Druga kratka nie zawiera przejścia - sprawdzić to możesz wykorzystując leżące w tym pomieszczeniu pudełka

Edit:
Już tylko 2 sekrety ostały się (po jednym na zewnątrz i w środku) ciekawe gdzie są

[Gregorius]

Bestia służy tylko do wystraszenia gracza, nie można do niej wejść.
Drugi przełącznik "półokrągły" otwiera drugą kratę w zoo, ale że ta jest "popsuta" więc przełącznik też nic nie daje...
Zawały wydatnie przyspieszyły datę wydania misji

Leming, a tak w ogóle to w Twoim ostatnim poście przydało by się więcej spojlerów

[Leming]

Leming, a tak w ogóle to w Twoim ostatnim poście przydało by się więcej spojlerów

Biczując się rytualną rózgą jednocześnie edytuję swojego posta. Pisałem późno w nocy, więc mam nadzieję, że nie wszyscy zdążyli zauważyć.

[Łucznik]

Ja zdążyłem ale nie gram w tą misje

[nottis]

Ożywieniec w przebraniu dostał ode mnie mieczykiem (oszczędność), skręciłem w prawo i w świetle chwały na skrzydełkach doleciałem do windy. Z gracją wyciągnąłem palec po przycisk i dumny spojrzałem w górę, czekając na wielkie wyjście na powierzchnie i marząc o oczyszczającym oddechu miasta, szumie kwiatów i ... SRU! Winda stanęła ;< Jak ją uruchomić?

Czy pomogą mi bezpieczniki, które mam ze sobą?