Edit (17.10.2009): Pozwoliłem sobie zmienić tytuł wątku na bardziej odpowiadający zawartości

- Judith
Moderator: Bruce
Widze, że nie tylko ja przycinam w Civke. Bezsprzecznie to moja najlepsza graPinkDot pisze:-Civilization 3
Oh my! Grałam w Broken Sword II i było absolutnie w deche! Uwielbiam takie gierki...! *__*BarTeS pisze:Broken Sword.
No świetna giera tylko te zagadki momentami za trudne... no i w tej krypcie (tej co się łaziło korytarzami) można było serio się pogubić na max. Szkoda też, że każde z trzech zakończeń jest smutne...Faerie pisze:Black Dahlia
Timon pisze:Nie , zraziło mnie Call of power ( chyba ,że to jest właśnie 3 )
Otóż wyjaśnie wam o co chodzi, bo jako zagorzały fan Civki jestem zorientowany w temacie. Cilvilization: Call To Power oraz Call To Power 2 były wypuszczone przez Microprose po tym jak twórca Civki, Sid Meyer, rozstał się z hukiem z firmą w której pracował od lat. Dość długo bito się w sądach o to kto posiada prawa do nazw "Civilization" i "Civ". Po wielu "walkach" wygrał Sid i Microprose w części "Call To Power 2" musiało już zrezygnować z nazwy "Civilzation". Swoją drogą fani wklęli serię "Call To Power" ze wzgl. na to że nie pracował nad nią Sid (było nie było guru dla wielu Civ-maniakówPinkDot pisze:A czy Call for (czy tam of) Power to nie jest zupełnie osobna gra?
Ja grałem trochę w Civ 3, ale nigdy mi się nie udało jej skończyć, bo gra jest chyba zbyt rozbudowana. Wiem, że to też kwestia wielkości świata i ilości cywilizacji (wziąłem maks czyli te 16 czy tam 12) i ruchy komputera potrafiły trwać nawet do pół godziny.... Pomimo tego uważam, że gra jest udanym rozwinięciem serii.