[TTG] Czarna lista graczy
[TTG] Czarna lista graczy
Na początek żeby rozjaśnić wam sytuację opiszę wam moje wczorajsze "przygody".
Otóż graliśmy na Grange, ja byłem złodziejem razem z Necrosem i Gullonefoxem. Żeby zakończyć mapę w exicie musiało znaleźć się przynajmniej dwóch złodziei. Necros miał około 600 loota i chciał żeby kończyć mapę, więc pobiegłem do exitu, ale gdy tam dotarłem okazało się, że go tam nie ma a ja nie miałem ekwipunku, więc zginąłem po nadejściu pierwszego strażnika. Po tym jak Necros, wystawił mnie do wiatru byłem tak wkurzony, że już nic nie szło po mojej myśli, ale udało mi się uzbierać około 600 loota. Niestety Gullonefox, miał ponad 800, więc jedyne, co mogłem zrobić to pomóc mu w ucieczce niestety ponownie, gdy dotarłem do exitu okazało się, że go tam nie ma, ale tym razem zabezpieczyłem się i zamiast biegać po dole od razu wszedłem na dach żeby strażnicy nie dopali mnie tak szybko. Gdy zacząłem odwracać uwagę strażników Gullonefox, zamiast biec do exitu, stał i przyglądał się temu jak ginę. Jak nietrudno się domyślić, niedługo po tym on także zginął i przegraliśmy mapę.
Następną mapą było Gerome, na której także byłem złodziejem wspólnie z Getem, i jakimś innym graczem z gildii TL, który nie miał znaczącego wpływu dla przebiegu rozgrywki. Ja zająłem się zbieraniem loota i nie marnując żadnych żyć uzbierałem nieco ponad 700 loota, czyli tyle ile trzeba żeby ukończyć mapę. W międzyczasie Getowi, udało się ukraść ewidencję. Wszedłem na najwyższy dach żeby ocenić sytuację i spostrzegłem, że wszyscy gracze zarówno z drużyny strażników jak i złodziei, prócz mnie znajdują się w pobliżu exitu. Jeden złodziej siedział po prawej stronie na murze graniczącym z exitem a drugi ten z ewidencją, czyli Get był na dachu baraków. Podszedłem do Geta i walnąłem go pałkę żeby oznajmić mu, że jestem gotowy do ucieczki. Użyłem speeda żeby wskoczyć na ten sam mur, na którym już siedział jeden ze złodziei tyle, że ja wskoczyłem na drugi mur po lewej stronie. Niestety strażnicy zorientowali się, że wskoczyłem na mur i zaczęli do mnie strzelać, ale najgorsze w tym wszystkim było to, że obaj złodzieje wiedząc, że mam cały potrzebny loot, nie podjęli żadnego działania żeby mi pomóc. Get nawet nie próbował uciec a gdy oberwałem z bełta, przez co spadłem z muru i gdy wszyscy strażnicy rzucili się na mnie z ogniówkami, żaden nie zrobił nic tylko się przyglądali. Oczywiście strażnicy szybko mnie dopadli a gdy zginąłem okazało się, że nie ma już żadnych żyć. Teraz zastanawiam się czy oni przypadkiem nie zrobili tego specjalnie a raczej nie zrobili nic...
W związku ze zbliżającym się ToD VI, postanowiłem, że zgłoszę swoją chęć do bycia kapitanem, dlatego chce stworzyć czarną listę z graczami, których wrzucę na same dno swoje listy żeby żaden z nich nie trafił do mojej drużyny! Mam nadzieję, że pomożecie mi i także opiszecie swoje spostrzeżenia odnośnie graczy, którzy nie chcą współpracować albo robią to w taki sposób, że wolelibyście grać sami...
Otóż graliśmy na Grange, ja byłem złodziejem razem z Necrosem i Gullonefoxem. Żeby zakończyć mapę w exicie musiało znaleźć się przynajmniej dwóch złodziei. Necros miał około 600 loota i chciał żeby kończyć mapę, więc pobiegłem do exitu, ale gdy tam dotarłem okazało się, że go tam nie ma a ja nie miałem ekwipunku, więc zginąłem po nadejściu pierwszego strażnika. Po tym jak Necros, wystawił mnie do wiatru byłem tak wkurzony, że już nic nie szło po mojej myśli, ale udało mi się uzbierać około 600 loota. Niestety Gullonefox, miał ponad 800, więc jedyne, co mogłem zrobić to pomóc mu w ucieczce niestety ponownie, gdy dotarłem do exitu okazało się, że go tam nie ma, ale tym razem zabezpieczyłem się i zamiast biegać po dole od razu wszedłem na dach żeby strażnicy nie dopali mnie tak szybko. Gdy zacząłem odwracać uwagę strażników Gullonefox, zamiast biec do exitu, stał i przyglądał się temu jak ginę. Jak nietrudno się domyślić, niedługo po tym on także zginął i przegraliśmy mapę.
Następną mapą było Gerome, na której także byłem złodziejem wspólnie z Getem, i jakimś innym graczem z gildii TL, który nie miał znaczącego wpływu dla przebiegu rozgrywki. Ja zająłem się zbieraniem loota i nie marnując żadnych żyć uzbierałem nieco ponad 700 loota, czyli tyle ile trzeba żeby ukończyć mapę. W międzyczasie Getowi, udało się ukraść ewidencję. Wszedłem na najwyższy dach żeby ocenić sytuację i spostrzegłem, że wszyscy gracze zarówno z drużyny strażników jak i złodziei, prócz mnie znajdują się w pobliżu exitu. Jeden złodziej siedział po prawej stronie na murze graniczącym z exitem a drugi ten z ewidencją, czyli Get był na dachu baraków. Podszedłem do Geta i walnąłem go pałkę żeby oznajmić mu, że jestem gotowy do ucieczki. Użyłem speeda żeby wskoczyć na ten sam mur, na którym już siedział jeden ze złodziei tyle, że ja wskoczyłem na drugi mur po lewej stronie. Niestety strażnicy zorientowali się, że wskoczyłem na mur i zaczęli do mnie strzelać, ale najgorsze w tym wszystkim było to, że obaj złodzieje wiedząc, że mam cały potrzebny loot, nie podjęli żadnego działania żeby mi pomóc. Get nawet nie próbował uciec a gdy oberwałem z bełta, przez co spadłem z muru i gdy wszyscy strażnicy rzucili się na mnie z ogniówkami, żaden nie zrobił nic tylko się przyglądali. Oczywiście strażnicy szybko mnie dopadli a gdy zginąłem okazało się, że nie ma już żadnych żyć. Teraz zastanawiam się czy oni przypadkiem nie zrobili tego specjalnie a raczej nie zrobili nic...
W związku ze zbliżającym się ToD VI, postanowiłem, że zgłoszę swoją chęć do bycia kapitanem, dlatego chce stworzyć czarną listę z graczami, których wrzucę na same dno swoje listy żeby żaden z nich nie trafił do mojej drużyny! Mam nadzieję, że pomożecie mi i także opiszecie swoje spostrzeżenia odnośnie graczy, którzy nie chcą współpracować albo robią to w taki sposób, że wolelibyście grać sami...
Ostatnio zmieniony 06 maja 2008, 02:47 przez Bandit, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Nie polecam UrUkUs-a często trafia w AIs i robi zamieszanie, ze 3 razy Knecht na Gerome zabił się własnymi ogniówkami
[ Dodano: Wto 25 Gru, 2007 02:44 ]
Geta też nie polecam,teraz sobie przypomnialem stał na środku mojej drogi i mnie blokowął ja byłem guardem on złodziejem )
[ Dodano: Wto 25 Gru, 2007 02:44 ]
Geta też nie polecam,teraz sobie przypomnialem stał na środku mojej drogi i mnie blokowął ja byłem guardem on złodziejem )
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Hmmmm chyba ci Bandit zaczyna brakowac naszej wspolpracy cio ?
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Za to bardzo polecam Lawlessa (szkoda że jest w TL),prowadzi on totalną wojne psychologiczną,będziesz się bał wyjść z pomieszczenia jeśli jest przeciwko tobie jako złodziej
Boty nie będą mieć szans a ty zostaniesz scrackowany sflashowany i zabity (bądź ogłuszony)
Boty nie będą mieć szans a ty zostaniesz scrackowany sflashowany i zabity (bądź ogłuszony)
- Przemek557
- Kurszok
- Posty: 551
- Rejestracja: 29 października 2005, 12:00
- Lokalizacja: Tychy
Re: [TTG] Czarna lista graczy
No to do listy dorzuciłbym Sly'a(gdyby chciał startować w turnieju). Istny geniusz. Grając z nim na DE pierwsza śmierć i brak respawnów nie powinna być niespodzianką. Miejsce na dnie(tak jak rok temu)powinien mieć industrialism. A resztę by trzeba ustalić w momencie gdy będzie już pełna lista graczy. Z pewnością najlepiej by było gdyby wszyscy w drużynie rozumieli język polski, znacznie ułatwiło by to współpracę. Zgodzę się z archerem że wysoko na liście nie powinien być uruk, ale pod względem lawlessa się nie zgadzam. Tam będą raczej w większości pro grali więc lawless gówno by pomógł z tym swoim DMem. Dałbym go dość nisko.
LISTA GRACZY KTÓRZY ZGŁOSILI SIĘ JUŻ DO TOD VI - STAN NA 4.01.08
FixXxeR*
beast
Trapmaster
John dillinger
sky-fiwa-
LoUie
Antero
Archer
Biohazard*
Jarvis
Grimmy/Vigilant
Przemek557
Rodent*
Bandit*
Aggamemnon
Stąd też by się coś znalazło.
LISTA GRACZY KTÓRZY ZGŁOSILI SIĘ JUŻ DO TOD VI - STAN NA 4.01.08
FixXxeR*
beast
Trapmaster
John dillinger
sky-fiwa-
LoUie
Antero
Archer
Biohazard*
Jarvis
Grimmy/Vigilant
Przemek557
Rodent*
Bandit*
Aggamemnon
Stąd też by się coś znalazło.
Zagraj z nami w Thievery!
Thievery Server Browser
Thievery Server Browser
Re: [TTG] Czarna lista graczy
uwielbiam xD wczoraj z niego taka polewka była że łoo....(mówiłem że zwali się z dachu )Przemek557 pisze:Sly'a
- Przemek557
- Kurszok
- Posty: 551
- Rejestracja: 29 października 2005, 12:00
- Lokalizacja: Tychy
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Z ludzi którzy nie są na liście chęć udziału zgłaszali też:
Uruk
impulse
shug
indus
KewlAzMe
John Dillinger
Uruk
impulse
shug
indus
KewlAzMe
John Dillinger
Dlaczego Gladiusz[PL]? kto to? chyba nie gladius? A nawet jeśli to dlaczego PL?Shug pisze:We bringing back the old school allstar ToD teams?
Selections:
Rodent
Gladiusz[PL]
grimmy
Zagraj z nami w Thievery!
Thievery Server Browser
Thievery Server Browser
- grim_reaper
- Egzekutor
- Posty: 1871
- Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Oj jaja sobie Shug robi, nie widzisz ?
No ja na dno listy wrzucam Lawlessa, Uruka, Sly jeszcze mi bardzo nie podpadł, ale fakt to marnotrawca żyć, więc niech spada. Get - tak samo, tak naprawdę jest do dupy teammatem, w życiu bym z nim nie chciała grać w turnieju .
No ja na dno listy wrzucam Lawlessa, Uruka, Sly jeszcze mi bardzo nie podpadł, ale fakt to marnotrawca żyć, więc niech spada. Get - tak samo, tak naprawdę jest do dupy teammatem, w życiu bym z nim nie chciała grać w turnieju .
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Teraz chce popsioczyć na $h@do link dziś na higway gdy zabiłem złodzieja (ztagowałem potem trafiłem normalnym, oświetliłem flarą i znowu trafiłem) i zebrałem loot to ten nob mnie zabił, powiedział że dlatego że zabrałem loot który rzekomo mu się należał... -_-'.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Takie sytuacje powinieneś potraktować z przymrużeniem oka, bo $h@do link to taki typ gracza, który przez całe życie będzie noobem niezależnie od tego ile będzie grał.
Generalnie rzecz biorąc rzeczy, który wypadną ze złodzieja powinien zebrać ten, kto go zabije.
Generalnie rzecz biorąc rzeczy, który wypadną ze złodzieja powinien zebrać ten, kto go zabije.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Taak, teraz na gerome narzeka że z powodu czegoś tam zabłem go i że ta gra jest głupia...
Też kiedyś taki byłem
Też kiedyś taki byłem
- grim_reaper
- Egzekutor
- Posty: 1871
- Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31
Re: [TTG] Czarna lista graczy
On ciągle narzeka, że "ta gra jest głupia", dlatego najlepiej się nim nie przejmować i tym bardziej na niego nie liczyć, a raczej prędzej się martwić, jak się znajdzie w Twoim teamie Skoro mu się ta gra nie podoba to po grzyba w nią gra...skąd się tacy biorą, jak rany.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
A jednak widać, jak go ciągnie do Thievery Oburzy się, ponarzeka, ucieknie, ale zawsze potem wróci jak bumerang ; )) Coś w tej grze jest...
Btw, wb.
Btw, wb.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Nie polecam gościa o nicku Vodka-men ja grałem dziś z nim na Sheriffie zebrałem dosyć dużo loota miałem czyścić stół w Jadalni kiedy on wyszedł z Cienia i chciał zabić strażnika mieczem niestety nie udało mu się strażnik zawiadomił resztę wtedy on poszedł do jadalni gdzie ja zbierałem loot i prosił mnie o pomoc i w tym momencie wkroczyli strażnicy i nas zabili(ON WIEDZIAŁ ŻE JA JESTEM W JADALNI)
Grałem z Nim także na Asylum kazał mi oczyścić drogę do tego trupa co Leży,więc spałowałem żeby miał drogę wolną ja na niego czekam i się nie doczekałem bo on zauważył pająka i go wypuścił bo chciał zobaczyć co się stanie i mało tego próbował go zabić Strzałą z mchem a w czasie ucieczki wyszedł z gry i powiedział mi że uciekł bo bał się pająka.
Grałem z Nim także na Asylum kazał mi oczyścić drogę do tego trupa co Leży,więc spałowałem żeby miał drogę wolną ja na niego czekam i się nie doczekałem bo on zauważył pająka i go wypuścił bo chciał zobaczyć co się stanie i mało tego próbował go zabić Strzałą z mchem a w czasie ucieczki wyszedł z gry i powiedział mi że uciekł bo bał się pająka.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Byliście w tej samej drużynie i graliście z żywymi graczami? Jeśli tak, to nic dziwnego, że Twój kompan wiedział, gdzie jesteś.Zdenek pisze:Nie polecam gościa o nicku Vodka-men ja grałem dziś z nim na Sheriffie zebrałem dosyć dużo loota miałem czyścić stół w Jadalni kiedy on wyszedł z Cienia i chciał zabić strażnika mieczem niestety nie udało mu się strażnik zawiadomił resztę wtedy on poszedł do jadalni gdzie ja zbierałem loot i prosił mnie o pomoc i w tym momencie wkroczyli strażnicy i nas zabili(ON WIEDZIAŁ ŻE JA JESTEM W JADALNI)
Trzeba było brać ciało - pamiętaj, że jak współtowarzysze są w opałach, trudno, żeby w tym czasie mieli czas na pisanie taktyki.Zdenek pisze:Grałem z Nim także na Asylum kazał mi oczyścić drogę do tego trupa co Leży,więc spałowałem żeby miał drogę wolną ja na niego czekam i się nie doczekałem bo on zauważył pająka i go wypuścił bo chciał zobaczyć co się stanie i mało tego próbował go zabić Strzałą z mchem a w czasie ucieczki wyszedł z gry i powiedział mi że uciekł bo bał się pająka.
- grim_reaper
- Egzekutor
- Posty: 1871
- Rejestracja: 08 marca 2005, 22:31
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Chyba prędzej uciekł ze śmiechu po tym wystrzale z mchem Nie no, komedia po prostu.Zdenek pisze:Grałem z Nim także na Asylum kazał mi oczyścić drogę do tego trupa co Leży,więc spałowałem żeby miał drogę wolną ja na niego czekam i się nie doczekałem bo on zauważył pająka i go wypuścił bo chciał zobaczyć co się stanie i mało tego próbował go zabić Strzałą z mchem a w czasie ucieczki wyszedł z gry i powiedział mi że uciekł bo bał się pająka.
Re: [TTG] Czarna lista graczy
http://img11.imageshack.us/img11/2086/dmerar3.png
Statystyki mówią za siebie Pojawił się następca Lawlessa (Albo to on).
Statystyki mówią za siebie Pojawił się następca Lawlessa (Albo to on).
Re: [TTG] Czarna lista graczy
YorsoDed (Alex) - szydzenie z innych graczy bez powodu (chyba, że powodem można nazwać błędy popełniane w rozgrywce, np. to, że guard trafił na złodzieja w cieniu...)
ColonelMace - idiota pokroju... no nie ważne w każdym razie: spam, flood etc. podejrzewam, że jego wiek mieści się w granicach 10-14 lat (nie, wiek o niczym nie świadczy, no ale...) co poza tym, przede wszystkim: wkurwianie ludzi i przeszkadzanie w grze
SpectatingSpectator (jakiś alliaser) - to samo co YorsoDed.
No i poza tym nie chcę się skarżyć, bo gracz jakim jest Cuba - szanuje ją, ale coop ma do dupy. Why?
Dzisiaj grając na DE, zlootowałem cały main house, tym samym zebrałem około 500 loota, potem szybko pobiegłem po książkę, a następnie do exitu i tam spokojnie czekałem około 180 sekund na Cubę.
(razem mieliśmy cały loot, a ja w dodatku knigu, trzeba było tylko zwiać)
black_fox: book stolen and safe, I'm at exit, come, pls
Cuba: omw!
60sek później (co w grze wydaje się wiecznością...)
b_f: are you comeing? I am alone here!
C: omw!
60 sek później...
b_f: wtf?! Cuba?
C: omw! (coś wspominała też o wadliwych bindach, wtf?!)
Później wpadli strażnicy z botami, ogłuszyłem z 3-4, po czym mnie zabili.
Na kolejnej mapie wdałem się w długą rozmowę Cubą co się [do kurwy nędzy] stało, a ona mi na to, że zbierała loot, kiedy mieliśmy całe 900 łupu wymaganego na mapie, książkę i ponad dwie minuty na ucieczkę!
Nie donoszę na nią, bo Cubs to zajebisty i bardzo grzeczny gracz, jeno ostrzegam...
Żeby byście byli gotowi na takie sytuacje z nią w drużynie.
Wniosek: chciwość nawet w grze bierze górę.
Poza tym... nie grałem kilka miesięcy, a od dwóch tygodni znów zacząłem.
Zauważyłem pewną drażniącą analogię.
Zawsze gdy robię sobie przerwę od Thievery jest to spowodowane - przykro mówić - ale chamstem community tej gry.
Gracze z biegiem czasu są coraz bardziej obrzydliwi.
Zdarza mi się to zawsze gdy wracam po przerwie...
Od razu mówię, że wchodzę do gry z czystą przyjemnością i uprzejmością, później... to już zależy, ale taka natura homo sapiens i zwykle jestem prowokowany...
Sie wyżalił sie.
ColonelMace - idiota pokroju... no nie ważne w każdym razie: spam, flood etc. podejrzewam, że jego wiek mieści się w granicach 10-14 lat (nie, wiek o niczym nie świadczy, no ale...) co poza tym, przede wszystkim: wkurwianie ludzi i przeszkadzanie w grze
SpectatingSpectator (jakiś alliaser) - to samo co YorsoDed.
No i poza tym nie chcę się skarżyć, bo gracz jakim jest Cuba - szanuje ją, ale coop ma do dupy. Why?
Dzisiaj grając na DE, zlootowałem cały main house, tym samym zebrałem około 500 loota, potem szybko pobiegłem po książkę, a następnie do exitu i tam spokojnie czekałem około 180 sekund na Cubę.
(razem mieliśmy cały loot, a ja w dodatku knigu, trzeba było tylko zwiać)
black_fox: book stolen and safe, I'm at exit, come, pls
Cuba: omw!
60sek później (co w grze wydaje się wiecznością...)
b_f: are you comeing? I am alone here!
C: omw!
60 sek później...
b_f: wtf?! Cuba?
C: omw! (coś wspominała też o wadliwych bindach, wtf?!)
Później wpadli strażnicy z botami, ogłuszyłem z 3-4, po czym mnie zabili.
Na kolejnej mapie wdałem się w długą rozmowę Cubą co się [do kurwy nędzy] stało, a ona mi na to, że zbierała loot, kiedy mieliśmy całe 900 łupu wymaganego na mapie, książkę i ponad dwie minuty na ucieczkę!
Nie donoszę na nią, bo Cubs to zajebisty i bardzo grzeczny gracz, jeno ostrzegam...
Żeby byście byli gotowi na takie sytuacje z nią w drużynie.
Wniosek: chciwość nawet w grze bierze górę.
Poza tym... nie grałem kilka miesięcy, a od dwóch tygodni znów zacząłem.
Zauważyłem pewną drażniącą analogię.
Zawsze gdy robię sobie przerwę od Thievery jest to spowodowane - przykro mówić - ale chamstem community tej gry.
Gracze z biegiem czasu są coraz bardziej obrzydliwi.
Zdarza mi się to zawsze gdy wracam po przerwie...
Od razu mówię, że wchodzę do gry z czystą przyjemnością i uprzejmością, później... to już zależy, ale taka natura homo sapiens i zwykle jestem prowokowany...
Sie wyżalił sie.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2009, 12:46 przez Black_Fox, łącznie zmieniany 1 raz.
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
- Remember to pick pocket of the party guests?
- Przemek557
- Kurszok
- Posty: 551
- Rejestracja: 29 października 2005, 12:00
- Lokalizacja: Tychy
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Z tym to się nigdy nie zgodzę - uwielbiam gościa, zawsze jest weselej na serwie z Alexem. Zauważ że jeśli Alex się kogoś doczepia to albo robi to na jaja, albo dlatego że tego kogoś nie lubi(np. Archer).Black_Fox pisze:YorsoDed (Alex)
Colonel za to jest takim debilem, że... że... że ja pierdolę.
Zagraj z nami w Thievery!
Thievery Server Browser
Thievery Server Browser
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Takie "czepianie się" (zwykle wyzywanie, lub wyśmiewanie kogoś) do niczego dobrego nie prowadzi, bo ktoś może nie lubić gdy z niego się robi głupie żarty.Przemek557 pisze: Z tym to się nigdy nie zgodzę - uwielbiam gościa, zawsze jest weselej na serwie z Alexem. Zauważ że jeśli Alex się kogoś doczepia to albo robi to na jaja, albo dlatego że tego kogoś nie lubi(np. Archer).
Po drugie to nawet jeżeli kogoś się nie lubi to po co mówić coś w stylu: "idiots are coming".
Zamknąć mordę i grać.
Po trzecie ZAUWAŻ, że zawsze gdy jest Alex w grze, lub Łucznik to robi się awantura - zwykle "prawie" bez powodu.
I prawie ZAWSZE (tak zauważyłem), że gdy Archer wychodzi z gry [już tak wkurwiony przez Alexa, lub na odwrót] to agresor przechodzi do denerwowania swoimi docinkami MNIE, dlaczego? Nie wiem.
Czasami zdarzają się małe kłótnie, ale szybko o nich zapominamy (np. ja z Cubą ostatnio), ale jak tych dwóch jest na serwerze to po mapie, czy dwóch zaczyna się...
Dzisiaj to nawet kilka kickbanów poleciało...
No i fakt, ColonelMace zaczyna do nich powoli dołączać.
[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 02:58 ]
Aha, co do dzisiejszego dnia:
Alex był bardziej nieznośny niż zwykle, Archer też.
Opisuje losową sytuację:
Archer i ja graliśmy w jednym teamie na Highway Inn, jako złodzieje.
Na początku był milutki, była dobra współpraca między nami.
On zgarną prawie cały loot, a ja miałem kilka groszy (jakieś 50), więc jak najszybciej zacząłem biec do exita, ale w drzwiach nakrył mnie strażnik z mace, jak to się skończyło tłumaczyć nie muszę.
Druga sytuacja:
Graliśmy na SkeletonHead, Archer bodajże zdobył mapę.
Chwilę później ja zebrałem cały wymagany loot i skoczyłem w centralnej chacie w dziure z drabiną.
W locie przypomniałem sobie, że nie mam już catfalli... :/
Kolejne dwa życia straciłem na ponownym próbowaniu zebrania łupów, raz zebrałem cały, ale mnie od razu zabili, a drugi raz padłem w tym samym miejscu gdzie zapomniałem o catfallach, było tam 2 guardów.
Archer stwierdził, że nic nie robiłem na tej mapie.
Efekt? Byłem wyzywany przez kilka map.
Spór z Alexem powstał przez... idiotyczne wykorzystywanie żyć na DE.
Grało nas 3, albo 4 bodajże.
Żyć na DE jest sporo.
Ja zużyłem dwa (włączając w to życie startowe).
Alex zużył chyba wszystkie.
Na koniec mapy (rzecz jasna złodzieje - czyli my - przegraliśmy) zapytałem Alexa dlaczego to zrobił, oraz zwróciłem mu uwagę na to, żeby myślał jak gra i jak tej gry nie psuć innym...
Oprócz tego lekko poirytował mnie LoTor dzisiejszego dnia.
Zabiłem złodzieja, bez niczyjej pomocy(sic!), a on podbiegł i zabrał to co z niego wypadło.
Pamiętam stare czasy, gdy graliśmy jako gildia jeszcze z Azaqim, Agnarem i Aldarisem, zawsze gdy ktoś ubił Thiefa to ta osoba zabierała to co z niego wypadło.
Przypominam nawet sytuację kiedy to Grim się pokłóciła z kimś o to, że on powinien brać loot, a nie ona (pomimo, że to ona zabiła T), ale druga osoba zadała mu multum obrażeń.
Wtedy ustatliliśmy, że loot zabiera ten kto ubije T.
Myślałem, że całe community TuT tak myśli: I kill I take.
A tu zabijasz złodziejaszka, jesteś jeszcze przez chwilę oślepiony flashem, a gdy efekt mleka mija pcha się do ciała trzech innych aby zabrać to co wydropił złodziej...
Trochę nie fair moim zdaniem, ale wisi mi to...
Jak chcą to niech biorą, ale jest coś takiego jak moralność i chęć uprzyjemnienia rozrywki innym, a nie zatruwanie nerwów... Od tego przecież mamy takie gdy jak TuT, ale widocznie nie każdy zdaje sobie z tego sprawę...
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
- Remember to pick pocket of the party guests?
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5208
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Wybaczcie... ale jeśli ktoś sprawia problemy, to nie da go się kicknąć? Jak słyszę "że z Archerem zawsze jest awantura"... to po co go wpuszczacie na serwer?
- Przemek557
- Kurszok
- Posty: 551
- Rejestracja: 29 października 2005, 12:00
- Lokalizacja: Tychy
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Zdarzyło mi się raz, że czekając na guarda zanim skończy mu się crack(zabił on złodzieja)loot jaki pozostał po martwym złodzieju został częściowo wzięty przez innego złodzieja. Gdybym wziął loot od razu - nie myśląc o tym że tamten guard chciałby go pozbierać. Złodzieje mieli by o wiele trudniej. Dlatego wydaje mi się że to "prawo" powinno zależeć od sytuacji. Jeżeli istnieje jakiekolwiek ryzyko że inni złodzieje zbiorą itemy i loot, powinno się im to jak najszybciej uniemożliwić. W TUT nie gra się na punkty, tylko na zwycięstwo - bo przecież punkty są jakoś dziwnie liczone - szczególnie guardem - 1 szczęśliwy bolt który zabije złodzieja daje tyle samo punktów co 1000(słownie:tysiąc)damage'u zadanego przez innego strażnika. Za dużo punktów za zapalanie flar, whistlery itp. za mało za damage. Itemy powinno się może i nawet zawsze zabierać - ale potem oddać osobie której się należały - to tyle.Black_Fox pisze:Wtedy ustatliliśmy, że loot zabiera ten kto ubije T.
Myślałem, że całe community TuT tak myśli: I kill I take.
Zagraj z nami w Thievery!
Thievery Server Browser
Thievery Server Browser
Re: [TTG] Czarna lista graczy
True (1).Przemek557 pisze:Zdarzyło mi się raz, że czekając na guarda zanim skończy mu się crack(zabił on złodzieja)loot jaki pozostał po martwym złodzieju został częściowo wzięty przez innego złodzieja. Gdybym wziął loot od razu - nie myśląc o tym że tamten guard chciałby go pozbierać. Złodzieje mieli by o wiele trudniej. Dlatego wydaje mi się że to "prawo" powinno zależeć od sytuacji. Jeżeli istnieje jakiekolwiek ryzyko że inni złodzieje zbiorą itemy i loot, powinno się im to jak najszybciej uniemożliwić. W TUT nie gra się na punkty, tylko na zwycięstwo - bo przecież punkty są jakoś dziwnie liczone - szczególnie guardem - 1 szczęśliwy bolt który zabije złodzieja daje tyle samo punktów co 1000(słownie:tysiąc)damage'u zadanego przez innego strażnika. Za dużo punktów za zapalanie flar, whistlery itp. za mało za damage. Itemy powinno się może i nawet zawsze zabierać - ale potem oddać osobie której się należały - to tyle.
Ale w sytuacji wolnej od zagrożenia powinna obowiązywać zasada: I kill I take.
Bo większość graczy nie głosuje.SPIDIvonMARDER pisze:Wybaczcie... ale jeśli ktoś sprawia problemy, to nie da go się kicknąć? Jak słyszę "że z Archerem zawsze jest awantura"... to po co go wpuszczacie na serwer?
Kilka razy zrobiłem kickban vote, ale zagłosowało tylko kilka osób, chyba 2 vs 2 i głosy się wyrównały, a graczy było z 10...
Po prostu niektórzy nie chcą się nikomu... hmm... narażać?
[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 18:00 ]
No i masz racje - Thievery to gra zespołowa, ale nie każdy ją tak odbiera.
Dzisiaj zaproponowałem założenie międzynarodowego kanału TS. Założę się, że w ten sposób kultura gry by dużo wzrosła, rozgrywka stała się bardziej wciągająca, interesująca i co najważniejsze - relaksująca.
A przy okazji świetna okazja do nauki j.angielskiego. Z pisaniem jakoś daje rade, ale native speakerem to ja nie jestem...
Rzecz jasna nikt nie chciał się w to włączać, Alex stwierdził, że się wstydzi, a reszta że "nie ma mikrofonów".
Myślę, że to nie taki problem uciułać kilka $ i kupić jakiś mic...
[ Dodano: Pią 10 Kwi, 2009 18:02 ]
PS Ja sam mam mic za 30zł, kupiłem go 3-4 lata temu, a nadal działa. Tylko, że słuchawka czasami przerywa i trzeba mini jackiem pokręcić...
No i trochę nauszniki śmierdzą herbatą, bo trzymałem w szufladzie (kilka miesięcy) z moją kolekcją tego naparu...
- And...
- Remember to pick pocket of the party guests?
- Remember to pick pocket of the party guests?
Re: [TTG] Czarna lista graczy
Co do Mikrofonu to Mógłbym Używać ale jak wchodzę na TSa to nigdy nikogo nie ma.
co do Alexa-To nawet lubie kolesia tylko trzeba rozróżniać kiedy robi sobie jaja a kiedy na serio obraza.
Archer-Nigdy na mnie nie najeżdżał i nie widziałem na serwerze kiedy kogoś wyzywał czy coś więc dlatego nie głosuje jak są głosowania.
co do Alexa-To nawet lubie kolesia tylko trzeba rozróżniać kiedy robi sobie jaja a kiedy na serio obraza.
Archer-Nigdy na mnie nie najeżdżał i nie widziałem na serwerze kiedy kogoś wyzywał czy coś więc dlatego nie głosuje jak są głosowania.