Strona 1 z 14

strrrrraszny thief :P

: 25 maja 2003, 16:16
autor: zwykly gosc
Mieliscie kiedys taka sytuacje ze naprawde niezle przestraszyliscie w thiefie ?? :P, jesli tak to opiszcie :). Ja zaczne :D
-no wiec w misji the haunted cathedral, wszedlem sobie do jakiegos domku patrze jakas dziura w suficie...na gorze bylo ciemno wiec wydawalo mi sie ze na gorze jest jeszcze z boku korytarz...nagle slysze jeki (kochane zombiaczki :lol: ) no to chowam sie na dolu i czekam az skubaniec wyjdzie z tego "korytarza"...jeski staja sie glosniejsze a zombiaka nie ma...odwracam sie a tam jakis metr ode mnie stoi zombiak i zaczyna mnie nawalac... gdybyscie wiedzieli jak sie przestraszylem :oops:

Re: strrrrraszny thief :P

: 25 maja 2003, 16:20
autor: Bukary
zwykly gosc pisze:Mieliscie kiedys taka sytuacje ze naprawde niezle przestraszyliscie w thiefie ?? :P, jesli tak to opiszcie :).
Jest już podobny wątek:
http://piotrs.e-tools.pl/forum/viewtopic.php?t=114
Zajrzyj tam, może znajdziesz coś ciekawego...

Re: strrrrraszny thief :P

: 25 maja 2003, 20:19
autor: Acolithus
Bukary tam maja byc dziwne a nie straszne rzeczy a po za tym ten watek jest stary poza moim postem

Ja mialem jedna sytuacje kiedy sie naprawde przestraszylem kiedy gralem juz po 1 w nocy w ostatnia misje ustawilem sie w cieniu przy schodach i nagle potrzeba fizjologiczna :D moj j***** kuzyn wszedl bezszelestnie jak Garret do mojego pokoju :D no i zrobil krok w strone schodow i przyglosnil na maxa gdy przyslem no to patrze sie i idzie malposzczur (ratman) i koles zachaczyl o mnie i wydal dzwiek jak sie przestraszylem to z krzesla spadlem ... :D

Re: strrrrraszny thief :P

: 26 maja 2003, 08:51
autor: Bruce
Ja miałem pewną przygodę w haunted cathedral późnym wieczorem.Otóż Po zabiciu zombiaków byłem pewien że już nie ma ani jednego :P ,a tu nagle za moich pleców rozlegają się jęki zombiaka :shock: dosłownie podskoczyłem na krześle :oops:

Re: strrrrraszny thief :P

: 26 maja 2003, 16:21
autor: Gość
zwykly gosc pisze:(...) gdybyscie wiedzieli jak sie przestraszylem :oops:
zapomnialem napisac ze po przestraszeniu sie :P: ,chcialem nacisnac esc...to nie moglem sobie trafic w klawisz bo tak mi reka skakala :razz
glupie zombiaki... :diab10:

Re: strrrrraszny thief :P

: 27 maja 2003, 17:55
autor: Bańan
Ja mam dwie historie pierwsza klasyczna Return to the haunted cathedral - godz 11 rano (!) przed szkołą spokojnie gram (przechodziłem pierwszy raz) znalazłem sobie półeczke obok wyłączonej windy i próbuje wskoczyć winda była metalowa i przy każdym nieudanym skoku robiło się dużo hałasu obok chodził strażnik ale nie robiłem sobie nic z tego i tak przy którymś podejściu Łup TRZECH na raz wchodzą akurat gdy miałem rezygnować klasyczne spotkanie przy drzwiach, serce w przełyku :!: i rzeż

Druga The haunted cathedral byłem u kolegi na noc 22 jego starzy śpią
my spokojnie gramy ale ma troche za ciemny monitor i trzeba było zgasić światło rzeby coś widzieć zmiana 10 min on gra, gra nie odzywam się ... zakradam się czekam na moment żeby coś się na ekranie działo i...
kolega spada z krzesła :wink: a potem tylko jesteś poj***ny itd.

Re: strrrrraszny thief :P

: 29 maja 2003, 20:41
autor: radox
Ja się tylko raz przestraszyłem - ale za to porządnie... :roll:
... jak zobaczyłem kiedyś w sklepie cenę oryginału T1 za 159 zł :wink: :D

Re: strrrrraszny thief :P

: 30 maja 2003, 09:02
autor: mabrus
:D

Re: strrrrraszny thief :P

: 30 maja 2003, 14:07
autor: Bartek
Nie wiem jak teraz jest, ale jakis rok temu thief 1 dokladnie tyle kosztowal w slepie z grami w moim miescie :P:

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 lipca 2003, 04:01
autor: skurczfun
cześć wszystkim!! jestem tu nowy ale lubię thiefa i mam nadzieję że będę się tu dużo udzielał :)

co do straszności misji... grałem kiedyś z moim bratem w Cragscleft Prison z T1... byliśmy już w fabryce młotków i zaczęliśmy się trochę szwendać... nagle zobaczyliśmy hammera, który również nas zauważył i zaczął atakować, pobiliśmy go trochę więc uciekł po kumpli... w miarę spokojnie wyszliśmy z pomieszczenia w którym spotkaliśmy hammera i nagle z czymś się zderzyliśmy... mój brat podniósł mysz lekko do góry :) i okazało się że mamy do czynienia z hammerem... to dopiero byłó przeżycie:)

Re: strrrrraszny thief :P

: 02 lipca 2003, 09:29
autor: otello
W misji return to the catedra w t1 trzeba pomoc gostkowi zaznac wiecznego spokoju.Rzecz dziala sie na cmentarzu,a jak cmentarz to i zombiaki Wiec przycupnalem sobie za nagrobkiem i czekam..........i doczekalem sie zombiak przelazl przez nagrobek Nawet nie zdazylem kwiknac.Ale co sie wystraszylem

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2003, 10:53
autor: Maveral
Mnie się raz takie coś zdarzyło, że się przestraszyłem. Była to misja z rogiem quintusa. Była północ, a ja przed monitorem nawalam w Thief'a. Oczywiście na uszach słuchawki, światło zgaszone. Atmosfera więc była. Idę sobie spokojnie i nawalam zombiaki. Po pewnym czasie nasłuchuję. Nic nie słyszałem więc pomyślałem, że już po nich. Nagle się odwracam, a tu na 3/4 ekranu łeb zombi. Wystraszyłem się nieźle. Miłe wspomnienie :)

Raz też mój brat jak się zagrał to nie zauważył, że wszedłem do pokoju i jak do szturchnąłem to o mało nie wyskoczył ze skarpet :)

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2003, 14:21
autor: brzeszczot
Ja sie balem ze przez Thiefa zawale wazne egzaminy !

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2003, 16:20
autor: mabrus
-->brzeszczot

:ok
:D :D :D

Re: strrrrraszny thief :P

: 04 lipca 2003, 18:48
autor: Pablo
Ja chyba nawet zawaliłem :roll:.

Re: strrrrraszny thief :P

: 05 lipca 2003, 13:43
autor: Paweuek
Miałem raz taka sytuację, ale w System Shock 2. Gram sobie od początku, jestem na pierwszym poziomie, rozmawiam z ojcem... nagle jak nie pierdyknie (tam jest takie pomieszczenie gdzie jak się wejdzie to wybucha jeden z komputerów) podskoczyłem mimowolnia na krześle, kopnąłem w kompa, zawiesił się i musiałem jeszcze raz to przechodzić...

Re: strrrrraszny thief :P

: 31 sierpnia 2003, 13:36
autor: Cutty
zwykly gosc pisze:Mieliscie kiedys taka sytuacje ze naprawde niezle przestraszyliscie w thiefie ?? :P, jesli tak to opiszcie :). Ja zaczne :D
-no wiec w misji the haunted cathedral, wszedlem sobie do jakiegos domku patrze jakas dziura w suficie...na gorze bylo ciemno wiec wydawalo mi sie ze na gorze jest jeszcze z boku korytarz...nagle slysze jeki (kochane zombiaczki :lol: ) no to chowam sie na dolu i czekam az skubaniec wyjdzie z tego "korytarza"...jeski staja sie glosniejsze a zombiaka nie ma...odwracam sie a tam jakis metr ode mnie stoi zombiak i zaczyna mnie nawalac... gdybyscie wiedzieli jak sie przestraszylem :oops:


Ja miałem podobną sytuacje. To było 1 spotkanie z Zombiakiem oko w oko. 2 misja Kopalnie Hammerytów. Ide se spokojnie patrze a tu martwy ludź nic ide kawałek dalej. PRZERAŹLIWY jęk zombi wstaje zaczyna mnie gonić. Uciekam i wpadam do dziury z pająkiem. To było straszne.

uff to było...

: 11 września 2003, 00:13
autor: willis
kiedyś w t2 w demo sobie gram biegne i mijam pierwszego strażnika a on mi z miecza w plecy tak sie wyprostowałem że myślłem że mi za..w plecy na żywo . trzeba było to widzieć .

Re: strrrrraszny thief :P

: 11 września 2003, 06:35
autor: Mellitus
W Bonehoard, kiedy po raz pierwszy usłyszałem burricka... powoli podszedłem... a tu zielona chmura w moją stronę - uciekam za wzniesienie i obrzucam niewidocznego już przeciwnika dużymi kamieniami, potem ostrzeliwuje z łuku... ani jedna nie trafiła...

Od tego czasu przyzwyczaiłem się do nich :D

Re: strrrrraszny thief :P

: 16 maja 2004, 20:06
autor: Acolithus
ostatnio dwa razy sie przestraszylem w zapomnianym lesie timona,
1. gram w sluchawkach ogluszam jednego ze straznikow gdy on upada nagle slysze jakis dziwny glos .... to byl znajomy glos z gg, bandit sie spytal jak mi idzie (w opisie mialem ze gram w zapomniany las)

2. gram w sluchawkach, jestem kolo sali z rogiem, tuz po zabiciu jednego z hauntow kątem oka widze .... ręke ... przestraszylem sie az tak ze podskoczylem ... okazalo sie ze mama mi chce powiedziec ze idzie na zakupy :)

Re: strrrrraszny thief :P

: 17 maja 2004, 00:05
autor: yooguruto
ja ostatnio KU^*() boje sie non stop ... jakakolwiek misja w T2 by nie byla

otoz jak sie gra w Thiefa kazdy wie ... klimacik w nocy jest, sluchaweczki itp. Gram gram gram chowam sie w cieniu i nagle slusze kroki. Ide dalej obchodze komnate dookola i czekam nakolesia za drugimi drzwiami. Nasluchuje czy juz idzie ... jeszcze tylko wychyle sie zgasze ta pochodnie i bedzie cacy ... KUCANIE + LEAN LEFT + FIRE i jeb ... BEEEEEEEP w sluchawkach jakbym mial volume na maxa :/. Nie wiem co jest, beeper mam wylaczony w ogole a podobny dzwiek dobiega z glosnikow / sluchawek.
Hardware : Epox 8rda+ , OS : WinXp

PS. Jezeli macie stalowe nerwy polecam ustawic sobie takie beepczenie, gacie mozna zgubic nawet grajac w sapera

Re: strrrrraszny thief :P

: 17 maja 2004, 01:43
autor: Juliusz
O! nie wiedziałem, że jest taki wątek... :)
Ja się przeraziłem po raz pierwszy w banku z T2. Skradałem się powolutku, przepisowo przykucnięty i z przejęciem obserwuję sytuację w korytarzu, do którego próbuję się dostać... aż tu nagle pierdyknęła we mnie kula wypluta przez tę mechaniczną facjatę!
Nie zauważyłem tego kafelka w podłodze... Tak mnie ścięło, że przez dłuższy okres nie wracałem do Thiefa...

Re: strrrrraszny thief :P

: 17 maja 2004, 02:08
autor: yooguruto
hyhyh tja to jedna z niewielu gier ktore mogly .... odstraaszyc ;]

Re: strrrrraszny thief :P

: 17 maja 2004, 10:45
autor: Gregorius
W T1 - Cragscleft. Wlazłem do kopalni patrzę - leży trup. No to co? Podchodzę, a to nagle wstaje i na mnie!!! Myślałem że trzeba mnie będzie ranimować :ok

...No i gdy w T1 pierwszy raz gdy spotkałem Haunt'a bodajże w Katedrze. Nieźle mi strachu napędził!

Re: strrrrraszny thief :P

: 17 maja 2004, 11:03
autor: Mellitus
Śmiechy czerwonych płonących czaszek? Zabrzmi to dziwacznie, ale w wielu misjach, oryginalnych i nie, boję się zawsze ciemnych miejsc a jednak z perwersyjną przyjemnością zwiedzam te jaskinie, grobowce pełne pojękiwań, szukam tajnych korytarzy i szkieletów w szafie...