
Gram aktualnie w FM Greyquarter [z 21.12.2020, na Forum jeszcze nie opisana]. Dziwnym trafem zapisałem stan gry w momencie gdy leciał w moją stronę pocisk. Oberwałem - zdarza się - zostały mi ze 3 tarczki zdrowia - zdarza się - wczytałem grę... i zginąłem. Za każdym razem ginąłem bez możliwości jakiegokolwiek manewru, a że jako cwaniak gram zawsze na quicksave'ie - nie po mojej myśli była to sytuacja. Znalazłem stary trainer, który rzekomo dawał nieśmiertelność - nic z tego, nie ta wersja gry. I tutaj zaczyna się cyrk z DromEDem:
[korzystam z FMsela, więc fanmisje wypakowują się do folderu FMs, itp itd. Dla uproszczenia przeniosłem z wypakowanego folderu z fanmisją plik "miss" oraz "gam" do głównego katalogu T2, a plik "quick.sav" wrzuciłem do folderu "saves"]
1. Otwieramy DromEd i wczytujemy interesującą nas mapę.
2. Wpisujemy komendę: edit_load_game saves/quick.sav
3. Modyfikujemy to co zastaniemy: w moim przypadku kamera znalazła się w położeniu Garretta, w którego stronę leciał pęczek magicznych pocisków. Przeniosłem obiekt "Garrett" piętro niżej.
4. Wpisujemy komendę: edit_save_game saves/quick.sav
5. Wyłączamy DromEda i uruchamiamy grę.
6. Wczytujemy grę - szybki zapis będzie miał zmienioną nazwę na "Edited Save": Garrett wczytał się na mapie tam gdzie go umieściłem, a piętro wyżej słyszalny był bzyk rozbijającego się o ścianę magicznego pocisku.
Wykorzystajcie tę wiedzę mądrze, albowiem wiąże się z nią wielka odpowiedzialność

*Paweuek rozpływa się w cieniu*