Stronghold
Moderator: Mixthoor
Stronghold
Może mi ktoś powiedzieć jak przejść tą fanmisje bo ja jeszcze akiej dużej misji nie widziałem wi ększa niż sabotaż mam miecz i nie wiem czo mam dalej zrobić <<<halp>>>
Re: Stronghold
Wllis, błagam, postaraj się to napisać wolniej i dokładniej. Misja jest trudna, grałem dawno i nic nie pamiętam, ale jak opiszesz gdzie utknąłeś, może Ci pomożemy.
Gdzieś w naszym najdłuższym wątku, jak dobrze pamiętam, Faerie napisała, że to, jak ktoś pisze, świadczy o stosunku do czytających, A Ty piszesz tak jakbyś nas olewał. I nie chodzi tylko o błędy, wszyscy je popełniamy a raczej o sens.
Gdzieś w naszym najdłuższym wątku, jak dobrze pamiętam, Faerie napisała, że to, jak ktoś pisze, świadczy o stosunku do czytających, A Ty piszesz tak jakbyś nas olewał. I nie chodzi tylko o błędy, wszyscy je popełniamy a raczej o sens.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Stronghold
OK sorki przyznaje pisze jak potłuczony więc utknąłem przy mieczu mam go i nie wiem co mam dalej robić jestem w pomieszczeniu gdzie jest dużo kolumn i złote dziecko pomocy
Re: Stronghold
Po zdobyciu miecza, pamiętam była sala, wąska, długa, z kolumnami, patrolowały ją roboty, ale na końcu nie było problemu, było tajemne przejście albo teleporter.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
Re: Stronghold
hyhyhyhyhyhyhy
Willis, jestes super. Jesteś jedyną osobą, która mnie umie rozśmieszyć od dawna (w sympatycznym słowa znaczeniu). Jak czytam Twoje notki to sobie wyobrażam Twój chaotyczny tok myślowy
Ps. Spróbuj kiedyś użyć "magicznych znaczków": ..... ,,,,,,
Pozdrowienia.
F.
Willis, jestes super. Jesteś jedyną osobą, która mnie umie rozśmieszyć od dawna (w sympatycznym słowa znaczeniu). Jak czytam Twoje notki to sobie wyobrażam Twój chaotyczny tok myślowy
Ps. Spróbuj kiedyś użyć "magicznych znaczków": ..... ,,,,,,
Pozdrowienia.
F.
Re: Stronghold
Tak był tam teleport ale po teleportacji są pomieszczenia z mechanistemi, wszystkich wybiłem i tych piętro niżej i jak wchodzę do niektórych pokoików to sie przenoszę się ciągle do tego samego pokoju , pierwszy w kolejność.