Dla ambitnych złodziei...

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Raven
Bełkotliwiec
Posty: 5
Rejestracja: 27 sierpnia 2003, 12:09
Lokalizacja: Chynów

Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Raven »

Czy zdarzało się wam kiedyś że po kolejnej misji na expercie nadal wydaje się to za łatwe?
Mam tu kilka rad jak utrudnić sobie jeszczę grę, większość stosuję sam i gorąco polecam. Oprócz tego gdyby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to mógłby kilka zamieścić...
1 ) Nie sejwować w trakcie misji !!! Robimy tylko jeden save tuż na początku misji. Przy śmierci po prostu zaczynamy misję od nowa... Na początku wydaje się frustrujące [przechodzenie po 10 razy tej samej planszy ale ten dreszczyk emocji przy końcu a także późniejsza satysfakcja wynagradza to zupełnie
2 ) Zagrać pacyfistą. 0% jakiejkolwiek przemocy czyli miecz, łuk a także blackjack trzymamy w kieszeni tyllko dla ozdoby. Mi udało się bez ogłuszania przejść do 5 misji ( posiadłości Constantina ) i tam mam juz duuuże problemy...
3 ) Grać do zauważenia... Przy zobaczeniu cię przez strażników od razu restart - nie stosuję tego sposobu akurat bo aż taki dobry nie jestem...
4 ) Realistyczne ustawinie gammy. W kompletnej ciemności nawet książe złodzei nie widzi jak kot. Skoro strażnicy w ciemności są ślepi dla wyrównania szans można ustawić gammę tak że samemu chodzi się po omacku. Jeśli chcemy coś zaobaczyć to używamy flar albo wyjmujemy strzałę ognistą przez co co nieco widzimy ale jesteśmy widoczni... Coś za coś.
5 ) Taki mały sposób który grę utrudnia ale nie wymyśliłem go w tym celu. Po prostu puszczamy sobie jakąś muzyczkę w tle i nic prawie nie słyszymy w Thiefie. Głupie ale to miłe uczucie nagle zostać ciachnięty z zamachu przez strażnika który niczym Garret "podkradł" się nam za plecy.

To by było na tyle. Zapraszam do przetestowania tych sposobów, komentarzy a także jakiś zamieszczenia własnych pomysłów
[/b]
Awatar użytkownika
Ivvan
Poganin
Posty: 747
Rejestracja: 27 września 2003, 08:36

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Ivvan »

Niektore z tych sposobow s poprostu beznadziejne.... podobaja mi sie tylko dwa... przejsc misje bez save.. i bez przemocy.... one sa COOL pozatym.... sa misje w thiefie2 ze nie mozna nikogo ogluszyc :) wiec to zadna nowosc :)
Awatar użytkownika
Gregorius
Egzekutor
Posty: 1716
Rejestracja: 28 maja 2003, 08:47
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Gregorius »

Dwa ostatnie są według mnie bez sensu... :roll:
Sposób 4 mam na stałe ustawiony w moim wypalonym monitorze :wink:

Mam dwa kolejne pomysły:
6) Gra po omacku - tylko słuchając dźwięków :wink:

7) Pomysł zainspirowany przez jakiś post na tym forum (bodajrze napisał go Grabarz^^):
Zdemolować co się da :wink: poukładać trupy w najdziwniejszych miejscach (w zlewie, na środku salonu...), przedmioty pochować i poprzenosić w różne dziwne miejsca :wink: a na koniec wszystko pozamykać a klucze wyrzucić np. do kibla :ok
Brothers in arms & beer...
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Maveral »

8) Podpalić mieszkanie przy ustawionej całkowitej ciemnośći obrazu - to z pewnością utrudni grę... :wink:
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Ivvan
Poganin
Posty: 747
Rejestracja: 27 września 2003, 08:36

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Ivvan »

9) Pozatykac w zlewach szmata wszystki dziurki i odkrecic na cala pare wode ... niech sobie zaleje mieszkanie :-) a na koniec jak tylko sie bedzie wychodzilo z domu nie zapomiec o tym zeby tez paru ogluszonych kolesi postawic kolo zlewu zeby potem sie potopili :-)
Awatar użytkownika
Sir Gareth
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 19 maja 2003, 09:40
Lokalizacja: wszechświat równoległy 3-go poziomu
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Sir Gareth »

Pierwszy jest najbardziej genialny..... nawet kiedyś myślałem sobie, żeby tak zrobić, ale pozostało to tylko w sferze wyobraźni.

Drugi sposób jest zbędny gdy gra na ekspercie bardzo dobrze wyważa możliwość używania broni.

Jednak ja znam sztuczę jak włączyć w Thiefie poziom "grandmaster"...
Gasimy w pokoju światło, odkręcamy na maksa głośniki, a za monitorem stawiamy lampę, która świeci nam prosto w oczy. Następnie stawiamy obok litr jakiejkolwiek wódki, najlepiej taką swojską (woda i spirytus...), ale dopuszczale są inne warjacje...
Rozlewamy to na 4 szklanki (na 6 wersja "grandmaster's paddawan"). Włączmy Thief'a następnie misję i pijemy duszkiem te 4 szklanki. Zanim wybierzemy ekwipunek zaczyna się robić ciekawie. Jeżeli zaczynają nas ganiać strażnicy, robimy dużo hałasu (przypominam aby nie zapomnieć, że głośniki mają być na maksa) to pojawiają się bonusowe (karne) niedogodności takie jak: sąsiedzi nam przeszkadzają, rodzinka, itp. Jeżeli nadal cienko nam idzie i gania nas już pół gwardi strażników wtedy do akcji może wkroczyć jeszcze policja pukając do naszych dzwi.
Oczywiście nie wszystkie wersje obsługują "bonuso-kary"... trzeba mieszkać w bloku.
A no i bym zapomniał w Thief'a zawsze gramy po północy!
:-)

Pozdrawiam
Grandmaster Garret
..::Don't be afraid of the dark, be afraid of what it hides::..
My photopage
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Bukary »

Muszę przyznać, że to było śmieszne, Garret. :-)
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
raju
Ożywieniec
Posty: 81
Rejestracja: 27 października 2003, 20:38
Lokalizacja: W-w

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: raju »

Przejście misji na "czysto":

- ogłuszyć wszystkich strażników,
- cywilów pozostawić w błogiej nieświadomości,
- ogłuszone ciała zebrać w jednym miejscu,
- posprzątać po sobie: pozamykać szafki, drzwi na klucz etc.
- klucze wyrzucić.

Szkoda, że nie móżna poczekać na właściciela, żeby zobaczyć jego minę. :wink:
Quid est veritas?
Awatar użytkownika
van_HellSing
Egzekutor
Posty: 1864
Rejestracja: 23 października 2003, 18:48
Lokalizacja: Wejherowo

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: van_HellSing »

Szkoda, że nie móżna poczekać na właściciela, żeby zobaczyć jego minę.
Tia... marzy mi się opcja "the day after", gdzie można by było po skończonej misji pooglądać budzących się strażników, nie bardzo czających ossochozzi :lol:.
Überm Sternenzelt richtet Gott, wie wir gerichtet
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Jacek »

Mam jeszcze jeden sposób, zainspirowany dokonaniami mojego brata, który uwielbia walkę. Zastosowałem go kiedyś z powodzeniem min. w "Banku" z T2: wchodzę na bezczelnego tzn. rozwalam wejście strzałami ognistymi i strzelam do wszystkiego co sie porusza, jak już nie mam strzał to "pałką i mieczem", generalnie robie tyle zamieszania ile się da aż wszystkich "uciszę" a potem sobie spokojnie eksploruję... Sposób ma jedną, ideologiczna wadę - jest mało złodziejski (chociaż pojawił się w jednej z ostatnich FM), no i przydaję się nieraz cheatować tzn. zwiększyć ilość gotówki na starcie w celu zwiekszenia siły rażenia.
Czego to ludzie nie wymyślą by po raz kolejny zagrać w ulubioną misję...
Awatar użytkownika
Ivvan
Poganin
Posty: 747
Rejestracja: 27 września 2003, 08:36

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Ivvan »

:] ludzie potrafia wiele glupich rzeczy wymyslic :) . Czlowiek zawsze byl do wszystkiego zdolny... wiadomo przeciez.... :) ake niektore pomysly ludzi sa genialne i warto chociaz posluchac innych pomyslow :)
Awatar użytkownika
Pablo
Arcykapłan
Posty: 1398
Rejestracja: 13 sierpnia 2002, 11:06
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Pablo »

van_HellSing pisze:
Szkoda, że nie móżna poczekać na właściciela, żeby zobaczyć jego minę.
Tia... marzy mi się opcja "the day after", gdzie można by było po skończonej misji pooglądać budzących się strażników, nie bardzo czających ossochozzi :lol:.
Oj ja też o tym nie raz marzyłem :) no pomyślcie sami, jak by to było pięknie upajać się widokiem zbaraniałego strażnika dostającego ochrzan od swego pana, że tak głupio dał się wyrolować... miodzio :twisted: .
Pablo
Awatar użytkownika
Sir Gareth
Mechanista
Posty: 488
Rejestracja: 19 maja 2003, 09:40
Lokalizacja: wszechświat równoległy 3-go poziomu
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Sir Gareth »

O tak van_HellSing!!! "the day after grandmaster"....
..::Don't be afraid of the dark, be afraid of what it hides::..
My photopage
Awatar użytkownika
Sah
Skryba
Posty: 290
Rejestracja: 14 września 2003, 18:45
Lokalizacja: Szczecin

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Sah »

Raven pisze: 1 ) Nie sejwować w trakcie misji !!! Robimy tylko jeden save tuż na początku misji. Przy śmierci po prostu zaczynamy misję od nowa... Na początku wydaje się frustrujące [przechodzenie po 10 razy tej samej planszy ale ten dreszczyk emocji przy końcu a także późniejsza satysfakcja wynagradza to zupełnie
Nigdy tego nie próbowałem... Ciekawie by było gdyby sejwować możnabyło tylko w określonycy miejscach - nieco konsolowe rozwiązanie, ale dla doświadczonego gracza całkiem miłe.
Raven pisze:2 ) Zagrać pacyfistą. 0% jakiejkolwiek przemocy czyli miecz, łuk a także blackjack trzymamy w kieszeni tyllko dla ozdoby. Mi udało się bez ogłuszania przejść do 5 misji ( posiadłości Constantina ) i tam mam juz duuuże problemy...
Lubię kiedy misja wymusza coś takiego - w innych wypadkach czuję się źle z tym, jakbym niepotrzebnie utrudniał sobie życie. ;)
Raven pisze:3 ) Grać do zauważenia... Przy zobaczeniu cię przez strażników od razu restart - nie stosuję tego sposobu akurat bo aż taki dobry nie jestem...
J.W. Czasem jest to absolutnie zasadne, czasem niepotrzebne (bo kto rozpozna twarz złodzieja w ciemnościach?).
Raven pisze:4 ) Realistyczne ustawinie gammy. W kompletnej ciemności nawet książe złodzei nie widzi jak kot. Skoro strażnicy w ciemności są ślepi dla wyrównania szans można ustawić gammę tak że samemu chodzi się po omacku. Jeśli chcemy coś zaobaczyć to używamy flar albo wyjmujemy strzałę ognistą przez co co nieco widzimy ale jesteśmy widoczni... Coś za coś.
Maksowanie gammy zahacza o cziterstwo - ale myślę że nie ma co przeginać z tym w drugą stronę. Bo co z 'przyzwyczajaniem się oczu do ciemności'? Kiedy wyłączam komputer w zimową noc o 12, rolety na oknach - jestem oślepiony przez jakiś czas (pomyślcie o strażniku który wychodzi z oświetlonego pokoju na korytarz - gdzie czai się Garret z blackjackiem). Dopiero po jakimś czasie zaczynam wyławiać z mroku kontury mebli, mniejsze przedmioty itp.
Raven pisze:5 ) Taki mały sposób który grę utrudnia ale nie wymyśliłem go w tym celu. Po prostu puszczamy sobie jakąś muzyczkę w tle i nic prawie nie słyszymy w Thiefie. Głupie ale to miłe uczucie nagle zostać ciachnięty z zamachu przez strażnika który niczym Garret "podkradł" się nam za plecy.
No to jest, przepraszam za dosadność, raczej bez sensu. Garret z walkmanem na uszach? Dobry złodziej ma dobry słuch i jest skoncentrowany cały czas, muzyka w uszach mogłaby być ew. efektem jakieś klątwy. :P (nowy pomysł na FM a'la Lord Fishkill? Zły mag rzucił na Garretta klątwę i ten jest skazany na słuchanie 24/7 np. Bajmu albo Maryli Rodowicz ;))
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Jacek »

rzucił na Garretta klątwę i ten jest skazany na słuchanie 24/7 np. Bajmu albo Maryli Rodowicz )

Nie wiem jak Bajm ale co masz do M.Rodowicz? :twisted: Słyszałeś jak daje czadu na koncertach? Poziomem wykonawczym i energią kasuje niejednego młodszego wykonawcę. To jeden z najlepszych koncertowych zespołów w Polsce.
Awatar użytkownika
Sah
Skryba
Posty: 290
Rejestracja: 14 września 2003, 18:45
Lokalizacja: Szczecin

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Sah »

Pisząc o Maryli miałem w myślach rewelacyjny klip z czołgami itp. - ale nie schodźmy z tematu. ;)
Obrazek
Grabarz^^
Bełkotliwiec
Posty: 29
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 17:03
Lokalizacja: Darłowo
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Grabarz^^ »

Najbardziej to chciałbym zobaczyć miny Hammerites'ów po misji "Undercover" - jak ogłuszyłem wszystkich i wrzuciłem do fosy - wszystkich bez wyjątku, High Priestów też :-) A w "Death Of The Garret" to naprawdę, oddałbym wszystko żeby zobaczyć jak szukają Lorda T. a ten leży martwy w pomieszczeniu o którym wie tylko on :-) Natomiast wszystkie klucze znajdują się głęboko pod ziemią, na dnie bajora. Ale chata jest elegancko zamknięta, a strażnicy leżą ogłuszeni na swoich stanowiskach. Kurcze, to by było świetne, szczególnie jak gracz nie wie co robić dalej i demoluje całą chatę (co zrobiłem ja w "Order Of Vine" ;) ) - ile by śmiechu było, szkoda no......
Stay in the shadow, avoid the light...and remember - you are thief, not warrior...
Henry
Arcykapłan
Posty: 1420
Rejestracja: 10 października 2003, 22:15
Lokalizacja: Piła

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Henry »

Podoba mi się sposób Jacka "na bezczelnego", stosowałem podobny ale w "miejskich" misjach , blackjack do łapy i biegiem po ulicach, który strażnik mnie nie słyszał był mój. :-)
Awatar użytkownika
Raven
Bełkotliwiec
Posty: 5
Rejestracja: 27 sierpnia 2003, 12:09
Lokalizacja: Chynów

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Raven »

No dobrze, przyznaję bez bicia że kilka moich sposobów jest tak na siłę wymyslana ale 1,2 i 4 uznaję nadal za jak najbardziej trafne i podwyższające satysfakcję z gry ( przynajmniej u mnie... )!
Tylko niech nikt tego nie komentuję zanim sobie znerwicowany nie włączy z 10 raz tej samej planszy i przy samej jej końcu z resztką życia będzie podskakiwał przy każdym usłyszanym dźwięku !
A co do tego sposobu który gdzieś wyżej zasłyszałem "na chama" to próbowałem ale po zabiciu pierwszego strażnika przypomniałem sobie że to expert no i "mission failed" :)
Ale w sumie czasem miło się rozerwać i pograć w Barbarian - the blood project :)
Awatar użytkownika
Pablo
Arcykapłan
Posty: 1398
Rejestracja: 13 sierpnia 2002, 11:06
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Pablo »

Jacek pisze:Nie wiem jak Bajm ale co masz do M.Rodowicz? :twisted: Słyszałeś jak daje czadu na koncertach? Poziomem wykonawczym i energią kasuje niejednego młodszego wykonawcę. To jeden z najlepszych koncertowych zespołów w Polsce.
Hmmm tu bym polemizował, wykonawstwo wykonawstwem, ale walor artystyczny po prostu żaden.
Pablo
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Jacek »

Hmmm tu bym polemizował, wykonawstwo wykonawstwem, ale walor artystyczny po prostu żaden.
Hmm.... tu juz polemika nie ma sensu. Nie powinno sie tak oceniać artysty, który jest obecny na scenie od ćwierć wieku, to o czymś świadczy. Poza tym to jest dobre co się komu podoba. MR to nie jest moja ulubiona wokalistka ale szacunek dla artysty sie należy, no i ten absolutnie powalający profesjonalizm... Chyba trzeba założyc nowy wątek muzyczny. :-)
Bogdantes
Skryba
Posty: 275
Rejestracja: 26 listopada 2003, 14:59
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Bogdantes »

jak tak was czytam to coraz bardziej sie ciesze że przeszedłem dopiero jedynkę
Awatar użytkownika
mabrus
Mechanista
Posty: 420
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 11:48
Lokalizacja: z cienia tawerny

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: mabrus »

Chciałem kiedyś przejść TG "na jedno życie". Nie udało się... Napisałem to po "śmierci" na golu:

Zadanie przejścia TG zostało zakończone niepomyślnie. Poniosłem śmierć, upadając na głowę :) z jednej z półek w katakumbach. No cóż... Pozostała jednak ochota, aby podzielić się na świeżo wrażeniami po grze do której zasiadłem po kilkuletniej przerwie. Należy zaznaczyć, że golda znałem jedynie z dema, jest więc nieco świeżości w aktualnym pogrywaniu.

Grając "na jedno życie" można dodać nieco adrenaliny do znanej gry. Wymusza to na nas nieco inną taktykę, kilogramy cierpliwości i dobre planowanie zakupów (ogłoszenie drobne: kupię każdą ilość napojów uzdrawiających mogą być "czerwone bule"). Przy braku strzał z mchem, zastanowimy się dziesięć razy, zanim kogoś podejdziemy z pałką.


Najgorsze było to że zginąłem po prostu przez nieuwagę :cry:
To zadziwiające, na końcu prawie zawsze jest jakiś Potwór...
Bogdantes
Skryba
Posty: 275
Rejestracja: 26 listopada 2003, 14:59
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Bogdantes »

a właściwie to o co chodziło w tym temacie?
Awatar użytkownika
Acolithus
Mechanista
Posty: 424
Rejestracja: 12 maja 2003, 18:35
Lokalizacja: Myślenice

Re: Dla ambitnych złodziei...

Post autor: Acolithus »

przeczytaj 1 posta :!:
ODPOWIEDZ