Jaka jest twoja ulubiona broń
Moderator: Spidey
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Co do zabijania niekonwenconalnego, kiedyś spaprałam mijsję, bo mi wpadł nieprzytomny do wody, pijeczał chwilkę zanim go wyciągnęłam i ... utonął.
A najgłupszy sposób w jaki zginęłam w Tfiefie, to weszłam na windę , wcisnęłam guzik i... umałam. Okazało się, że nie zauważylam, że winda była na górze, i zjeżdzając załatwiła mnie... :D:D
A najgłupszy sposób w jaki zginęłam w Tfiefie, to weszłam na windę , wcisnęłam guzik i... umałam. Okazało się, że nie zauważylam, że winda była na górze, i zjeżdzając załatwiła mnie... :D:D
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
-Why? Is he lost?
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Z windami często mam kłopoty, czasem nawet nie wiadomo dlaczego: zeskoczę za wcześnie i ubędzie mi trochę siły życiowej, albo, jeszcze lepiej, po prostu dojedę na miejsce i Garretta szlak trafia. Cholera wie, czemu
Co do niekonwencjonalnych metod, to miny do nich nie zaliczam. Dość czesto ich używam, zwłaszcza na haunty, zombi i roboty, a na strażników gazowe. Inna sprawa to precyzyjnie rzucić- mam z tym pewne kłopoty
A próbował ktoś zatłuc coś/kogoś np. burricka kamlotem?
Co do niekonwencjonalnych metod, to miny do nich nie zaliczam. Dość czesto ich używam, zwłaszcza na haunty, zombi i roboty, a na strażników gazowe. Inna sprawa to precyzyjnie rzucić- mam z tym pewne kłopoty
A próbował ktoś zatłuc coś/kogoś np. burricka kamlotem?
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Ja sma czesto mialem problemy z kilkoma drabinami :P i sam nie wiem czemu? Chyba jakis babol w grze albo cos? Jest taka jedna w T2 w misji Trail of Blood w jednym zdomkow poganskiej wioski ktora prowadzi na swego rodzaju galeryjke w budynku - tam tez koryto i bodaj 4 owocki. Schodzac z tej drabinki najczesciej zaliczam a raczej zaliczalem glebe :) bo po tych wszystkich latach juz sie troche wyrobilem.
Zas odnosnie topicu to blackjacka nic chyba nie przebije. Moze za wyjatkiem strzal gazowych do ktorych mam sentyment jeszcze z T1...
Zas odnosnie topicu to blackjacka nic chyba nie przebije. Moze za wyjatkiem strzal gazowych do ktorych mam sentyment jeszcze z T1...
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Oczywiście, że nic nie przebije bo to jest podstawowa broń. Bez niej się raczej gry nie przejdzie.eLPeeS pisze:blackjacka nic chyba nie przebije
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Jak najbardziej jestem tego swiadom. Mialem na mysli ze uzywanie blackjacka sprawia mi podczas szarpania w Thiefa najwiecej radochy. Zazwyczaj jak gram, zwlaszcza w T2, prawie nie uzywam pozostalego ekwipunku czy broni - staram sie z tym walczyc z niezlym efektem - a blackjack jest w uzyciu zawsze, i tu sie z toba zgodze, dlatego ze jest podstawowa bronia.Bruce pisze:Oczywiście, że nic nie przebije bo to jest podstawowa broń. Bez niej się raczej gry nie przejdzie.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Eee... czym? co to "kamlot"?O_OKatharsis13 pisze:A próbował ktoś zatłuc coś/kogoś np. burricka kamlotem?
ja swego czasu usilowalam udziugać biecnego burrika kamieniem. XD
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
-Why? Is he lost?
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
No, kamlot to chyba właśnie duży kamień, nie...?
Portfolio 3D - juliuszk.portfoliobox.net/
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
oops..... ale sie wyglupilam..!
sorki!
sorki!
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
-Why? Is he lost?
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Ale tylko dla tych co to "ryktyk bejmy biorą ". Łeee wiara!! Jak ja dawno tego słowa nie słyszałPinkDot pisze:No, kamlot to chyba właśnie duży kamień, nie...?
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Obcy kulturowo prezesowi
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Kamlot, toć jo nie słyszoł żech nigdy o żadnym kamlocie...
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Zaczynam doceniać prostotę japońskiego.... :Dtimon pisze:"ryktyk bejmy biorą ".
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
-Why? Is he lost?
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Kamlot, toć jo nie słyszoł żech nigdy o żadnym kamlocie...
Ja tej nie wiem, czego ta wiara tu nie rozumie, tej...Zaczynam doceniać prostotę japońskiego.... :D
Portfolio 3D - juliuszk.portfoliobox.net/
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
O cie choroba, ale żech namieszała...
No co Wy, o kamlocie nie słyszeliście?
No dooobra, niech będzie poprawnie: duży kamień
No co Wy, o kamlocie nie słyszeliście?
No dooobra, niech będzie poprawnie: duży kamień
Świetnie, ale ja się pytam o skutek tych działań, bo próbować, to ja też próbowałam, ale niestety nie osiągnęłam zamierzonego efektuMinak pisze:...ja swego czasu usilowalam udziugać biecnego burrika kamieniem. XD
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Efekt efektem, ale jak raz trafiłem haunta strzałą to zniknął Co tu ukrywać, każdy boi się mistrza złodziei, nawet w walce...
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
- Master Garret
- Akolita
- Posty: 169
- Rejestracja: 12 grudnia 2004, 21:47
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Generalnie to nie ma nic lepszego jak polatać trochę z pałą na wierzchu:) lubię też sobie pomachać mieczykiem, a juz w szczególności wbić go jakiemuś Hauntowi w plery.
Kiedy nie gram w Thiefa, śmigam sobie na rowerku:)
Poradnik do TDS:
http://faqs.ign.com/articles/520/520924p1.html
http://www.festung.breslau.prv.pl/
http://www.falconermusic.com/
http://www.sanktuarium.org/
Poradnik do TDS:
http://faqs.ign.com/articles/520/520924p1.html
http://www.festung.breslau.prv.pl/
http://www.falconermusic.com/
http://www.sanktuarium.org/
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
No, mnie się w sumie też n ie udało.... Zaden nie padł mimo moich heroicznych wysiłków..... >__>Katharsis13 pisze:Świetnie, ale ja się pytam o skutek tych działań, bo próbować, to ja też próbowałam, ale niestety nie osiągnęłam zamierzonego efektu
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
-Why? Is he lost?
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Oczywiście PAŁA. Nie ma to jak wypałować wszystko co się rusza, a potem spokojnie zwiedzać mapę.
A tak na poważnie:
- nie lubię rozlewu krwi więc po miecz i ostre strzały sięgam raczej rzadko
- strzały ogniowe - fajnie wybuchają, ale widać mnie wtedy na kilometr i sam mogę sobie coś zrobić, poza tym j.w.
- strzały gazowe - dobre, ale dla mnie za drogie
- strzały hałasujące - nieprzydatne, chyba tylko raz takiej użyłem w misjii Miecz
- strzały mechowe - czasem wręcz niezastąpione, ale na ogół można sobie bez nich poradzić (wystarczy chyba bardzo powoli się skradać)
- strzały sznurowe - bardzo przydatne, ale to chyba nie broń (Swoją drogą dlaczego grot, który wbija się w drewnianą belkę, nie wbija się w plecy strażnika ?)
- strzały wodne - podstawa, moim zdaniem niezastąpione; gasisz pochodnie i robisz co chcesz. No i poza tym dobre na zombiaki - dwie strzały w zbitą gromadę i pada po kilka sztuk.
- miny wybuchowe - skuteczne, ale niebezpieczne (parę razy wlazłem na własną, więc raczej nie używam)
- miny gazowe - drogie, a i tak nie masz pewności czy ktoś na nią wlezie (już lepsze strzały)
- bomby błyskowe - fajne, czasem bardzo przydatne, np. w RTTC - dwie lub trzy takie i gromada nieumarłych poszła gdzie ich miejsce, ale do oślepiania raczej nie używałem.
Tak więc pała, strzały wodne i flash granades powinny wystarczyć. Z naciskiem na PAŁA.
A tak na poważnie:
- nie lubię rozlewu krwi więc po miecz i ostre strzały sięgam raczej rzadko
- strzały ogniowe - fajnie wybuchają, ale widać mnie wtedy na kilometr i sam mogę sobie coś zrobić, poza tym j.w.
- strzały gazowe - dobre, ale dla mnie za drogie
- strzały hałasujące - nieprzydatne, chyba tylko raz takiej użyłem w misjii Miecz
- strzały mechowe - czasem wręcz niezastąpione, ale na ogół można sobie bez nich poradzić (wystarczy chyba bardzo powoli się skradać)
- strzały sznurowe - bardzo przydatne, ale to chyba nie broń (Swoją drogą dlaczego grot, który wbija się w drewnianą belkę, nie wbija się w plecy strażnika ?)
- strzały wodne - podstawa, moim zdaniem niezastąpione; gasisz pochodnie i robisz co chcesz. No i poza tym dobre na zombiaki - dwie strzały w zbitą gromadę i pada po kilka sztuk.
- miny wybuchowe - skuteczne, ale niebezpieczne (parę razy wlazłem na własną, więc raczej nie używam)
- miny gazowe - drogie, a i tak nie masz pewności czy ktoś na nią wlezie (już lepsze strzały)
- bomby błyskowe - fajne, czasem bardzo przydatne, np. w RTTC - dwie lub trzy takie i gromada nieumarłych poszła gdzie ich miejsce, ale do oślepiania raczej nie używałem.
Tak więc pała, strzały wodne i flash granades powinny wystarczyć. Z naciskiem na PAŁA.
Chciałem jak najlepiej, a wyszło jak zawsze.
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
W T3 zwabiłem kapłana w kościele do pomieszczenia piecowego i włączyłem "ogrzewnie" zawiodło mnie, że po szczurze zostaje tyle samo krwi wypłyniętej co po człowieku innym motywem było zabijanie bandyty i czekanie aż podejdzie do zwłok jakiś cywil i tak go zobaczy oprych- zaczynają się gonić
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Właśnie! Więc mam pytanie: CZY KOMUŚ SIE UDAŁO? Pytam, bo gdzieś czytałam "poradę", aby zatłuc burricka kamieniem (kamlotem )Minak pisze:No, mnie się w sumie też n ie udało.... Zaden nie padł mimo moich heroicznych wysiłków..... >__>Katharsis13 pisze:Świetnie, ale ja się pytam o skutek tych działań, bo próbować, to ja też próbowałam, ale niestety nie osiągnęłam zamierzonego efektu
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
nie wiem jak, ale są one bardzo wytrzymałe: łażą po lawie i nic im się nie dzieje
Za to w T2 w lawie dobrze się kryło ogłuszonych (ale nie przeżywali tego)
Za to w T2 w lawie dobrze się kryło ogłuszonych (ale nie przeżywali tego)
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
hyhy :lol:
Pamietam jak mi sie podobalo wrzucanie ogłuszonych małpoludow z wysokości do lawy w "Trail of Blood" - ZEMSTA!
Pamietam jak mi sie podobalo wrzucanie ogłuszonych małpoludow z wysokości do lawy w "Trail of Blood" - ZEMSTA!
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Mówiłem już, że kryłem zazwyczj strażników w wodzie albo w lawie ? W angelwatch zrzucałem ich na ulicę (a było wyysookoo)
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Spóbuj tak zrobić na expercie. Ciekawe czy ci się uda
Tomorrow comes tomorrow goes
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
But the cloud remains the same
Wonder why he’s feeling down
Tears of a clown
- SPIDIvonMARDER
- Garrett
- Posty: 5184
- Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
- Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Bez dwóch zdań Wodne Strzały!
-To pierwsza innowacja, z jaką się spotykamy w Thiefie.
-Ach... nadają grze niezwykły klimat... to trochę ciężko wytłumaczyć, jednak po prostu oddziaływają na moją wyobraźnię.
-Można je poświęcić (spotęgowanie klimatu i magii gry... no jakie efekty w walce! Rozpryskujący się ożywieniec - bezcenny).
-Wydają fajne dźwięki (zwłaszcza w kontaktach z wodą święconą).
-Sporo satysfakcji sprawia zgaszenie nimi pochodni, która znajduje się na drugim końcu wielkiego placu/komnaty.
-Nadają grze charakteru skradanki (pozostawanie w cieniu...)
-To pierwsza innowacja, z jaką się spotykamy w Thiefie.
-Ach... nadają grze niezwykły klimat... to trochę ciężko wytłumaczyć, jednak po prostu oddziaływają na moją wyobraźnię.
-Można je poświęcić (spotęgowanie klimatu i magii gry... no jakie efekty w walce! Rozpryskujący się ożywieniec - bezcenny).
-Wydają fajne dźwięki (zwłaszcza w kontaktach z wodą święconą).
-Sporo satysfakcji sprawia zgaszenie nimi pochodni, która znajduje się na drugim końcu wielkiego placu/komnaty.
-Nadają grze charakteru skradanki (pozostawanie w cieniu...)
Re: Jaka jest twoja ulubiona broń
Dla mnie numer jeden to:
Pała - lubię być blisko jak gaszę światło strażnikowi.
Poza tym używałem (jako broni) strzał wodnych i gazowych, które są genialnymi wynalazkami. W TDS czasem rzucam granacik gazowy jak muszę kilku ziomków uśpić jednocześnie. Reszty broni używam raczej sporadycznie.
Pała - lubię być blisko jak gaszę światło strażnikowi.
Poza tym używałem (jako broni) strzał wodnych i gazowych, które są genialnymi wynalazkami. W TDS czasem rzucam granacik gazowy jak muszę kilku ziomków uśpić jednocześnie. Reszty broni używam raczej sporadycznie.